
Kuki82
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kuki82
-
Agnieszka82 Witajcie dziewczyny Edyta, Wiruśka gratulacje kobitki Ja chyba też mam tego Baby Bluesa bo się nie mogę ogarnąć po tym porodzie, mały non stop prawie płacze jak coś robię przy nim, non stop siedzi na cycku, ulewa, nie chce mi odbijać mimo, że go kładę na ramieniu, przy kąpieli się drze, przy przebieraniu się drze, nic mu nie pasuje, kłade go na bok żeby nie ulewał, to wrzeszczy i chce się przekręcać i tak w kółko, ja ryczę 3 razy na dzień bo go karmie na żądanie i jestem uwiązana bo inaczej to płacze, albo się wydziera jak pisklak, sutki popękane, piersi bolą, nic w domu i wokół siebie nie mogę zrobić, nawet krocze dokładnie podmywać, a co dopiero siedzieć przy karmieniu, jeszcze goście chcą przychodzić, masakra, nagroda piękna, ale cierpienie po ogromne, lepiej jakoś się ogarniałam w szpitalu, a teraz wydaje mi się, że wszystko robię żle. To się wyżaliłam, nawet jak to pisze to rycze.... Agnieszka82 przy karmieniu piersią dziecko nie zawsze odbija. A czy na uspokojenie malucha wiązałaś w ciasny kokon? Jeśli nie to spróbuj, może ten sposób nie działa na 100% maluchów, ale w zdecydowanej większości jest skuteczny. A jeśli chodzi o gości, to powiedz zdecydowanie, że teraz nie jest najlepszy moment, bo póki co obie aklimatuzujecie się na nowo. Głowa do góry! Będzie dobrze!
-
[quote="joanna89a"]No Edyta ...A my po pepkowym z pompa doslownie. Nie wiedzialam, ze tyle ludzi sie zleci. Laura byla na rekach u wielu cioc i wujkow, ale o dziwo potem spala mi grzecznie od 21 do 2 kiedy to ja wybudzalam na karmienie i potem jeszcze nad ranem pobudka.[/quote Joanna89 w szpitalu kazali mi budzić małą bezwzględnie co 3 godz. Wczoraj jak była położna na wizycie, to mówiła żeby nawet co 2-2,5 godz. Chodzi o to, żeby dziecku za bardzo poziom cukru we krwi nie malał.
-
Zbazba ...Cyckiem nie karmię, ściągam pokarm laktatorem i podaję z butli. Nie udało się mi nauczyć go pić z puersi, próbowałam i ciumkał 5 razy, a potem wypluwał od początku moją brodawkę, która jest totalnie nuewystajaca. Była złość, prężenie, placz. U mnie na początku deprecha, ale teraz widzę plusy, że i tak to moje mleko, a położna powiedziała, że pokarm będzie dopóki będę go regularnie ściągać. No i wiem, ile zjadł... Zbazba z moją mam identycznie, ale w pozycji spod pachy (kładę ją na rogalu) i wyposażona w kapturki Aventu (najmniejsze) pięknie ciumka sobie mleczko. A i zaczęła chwytać w tej pozycji po tym jak zmieniłam butelkę na medela calma (przez nią pije się jak z cycka). I teraz w ciągu dnia cycka + trochę odciaganego, a w nocy tylko butla. Planuję jeszcze kupić odciągacz brodawek sutkowych :) to może zaskoczy też bez kapturka.
-
A my dzisiaj wychodzimy, w taaaaaaki upał :) Dziewczyny w szpitalach powodzenia i szybkich i bezbolesnych porodów :) Dziewczynom w domach, zycze cierpliwości ! Dzieciaczki same wiedzą najlepiej kiedy wyjść :) sowianka, klarita postaram się was odwiedzic przed wyjściem
-
chani kuki to nie masz lampy w pokoju? Jest gdzieś na innym piętrze? A kto tam pilnuje? Chani od popołudnia w poniedziałek do dzisiaj rana, mała opalała się w inkubatorze, który był w pokoju położnych i zaraz obok był też pediatra. Tam non stop kilka położnych pilnuje i monitoruje naświetlane maluchy. Od dzisiaj rana, Nelka przeszła na fototerapię łóżeczkową (opala tylko plecki), którą kończy o północy. I przy tym naswietlaniu jesteśmy cały czas razem. Wreszcie!
-
Sowianka gratulacje i zazdroszczę tego ekspresu; ) ps. może jutro przeniosą Cię do mojego pokoju, bo jest szansa, że my jutro będziemy wypisane :)
-
Sowianka powodzenia! Po tym jak się dzisiaj widzialysmy, wiedziałam, że to będzie właśnie dziś :)))))) Klarita od rana małą mam już przy sobie, ale na fototerapii łóżeczkowej. Więc korytarzowy spacerek z córcią odpada. A wy jak się czujecie?
-
Echeveria dziękuję bardzo za opinię. Też się skłaniam bardziej medeli, no i tańsza od mimijumi :)
-
sowianka, klarita jak tam u Was? Ja cały dzień biegam między 3 a 1 piętrem, gdzie opala się moja kruszyna. I nawet nie mam kiedy Was odwiedzić. Walka o mleko chyba się udała, pobudzałam tą metodą 7-5-3, teraz trwa jeszcze nauka ssania mojego cyca i tu moja córka wychodzi na leniuszka. Zdecydowałam się kupić "trudniejszą" butelkę i nie wiem którą wybrać spośród mimijumi a medela calma. Może coś doradzicie, proszę
-
Margim również gratuluję. Moja też z 11.09. i kupki robi codziennie. I już nie są to smólki
-
Josefin gratuluję. Twoja Lili waży i mierzy przy urodzeniu jak moja Kornelka :)
-
szusterka No wiec tak: Wizyta na 16'40 , 17 po wizycie. .. dowiedziałam się tyle przepływy ok, wody ok / 09.7/ Mały ułożony główkowo, 3400 z hakiem wagi Na temat tego czy wysoko czy nisko nie mam pojęcia. .. czy rozwarcie czy coś nie mam pojęcia Wizyta obyła się bez badania gin z czego jestem bardzo nie zadowolona bo nie wiem na czym stoję tak naprawdę. Dostałam tez skierowanie na indukcja porodu na 22.09 na 08'30 ..I to też mi się nie podoba. :/ Pod oksydowane i przebijania pęcherza. .. :/ Ponoć na drugie dziecko podziała. Termin na za dwa dni a tu już na indukcje zamiast poczekać jeszcze ... nie wiem co z tym zrobić . tak mnie ta indukcja zmartwień ze cala drogę do domu z bstoku /60 km/ miałam takie skurcze ze usiedzieć nie mogłam ... M się śmieje ze dzisiaj sam przyspieszy poród :p A no i jedno dobre gbs ujemny. Tylko wyniku do ręki nie dostalam. ..I tak się zastanawiam czy jak pojadę rodzić gdzie indziej gdzie bliżej czy to mi nie będzie potrzebne czy na słowo uwierzą. .. w sumie nie wiem czemu o papier nie zapytałam. .. 17 ch sn Szusterka gbs musisz mieć w oryginale. Jak to się mówi "na gębę to krem nivea" :)
-
Klarita Krystian super chłopak :) a ty mam nadzieję, że czujesz się dobrze. Z Kornelką wyjdziemy najwcześniej w czwartek. Póki co moja wczasowiczka się opala.
-
pani-migotka wszystko jest: piłka, sako, drabinka, sznur. Warunki godne polecenia. Zresztą możesz wpaść i pozwiedzać :)
-
Sowianka dzięki:) wróciłam niedawno od córci, a teraz się laktatuję. Mam nadzieję że coś ruszy i że wreszcie zaleje mnie morze mleka :) A ty kochana daj znać co z tym ktg.
-
Klarita, nie mam, ale pocieszę Cię, że od jutra zgagi mieć nie będziesz :)
-
Klarita Sowianka Kuki Jak tam zyjecie? Ja dzis do Was w odwiedziny sie wybieram ;) Sowianka, Klarita do 17.30 jestem sama w pokoju. Jak jesteście to wpadnijcie. NELCIA na naswietlaniu.
-
Ja tymczasem biorę się za produkcję mleka :)
-
Zbazba gratulacje! Faktycznie szybciutko do domu zostaliście wypisani
-
Sowianka to czy wyjdziemy jutro zależy od żółtaczki. Dzisiaj pomiar skórny wynosił 8. Podobno to tak na granicy, ale mam wrażenie ze jest nieco mniej żółta jak rano.
-
chani wiem ze pewnie jeszcze zatęsknię za tymi chwilami, gdy ciągle spała, ale póki co trochę mnie to martwi. Pobieranie krwi tez nie robiło na niej wrażenia :)
-
My prawie po 2 dobie. Jest ciężko.... z laktacją, a raczej jej brakiem:( Martwię się strasznie, bo Kornelia, tak właściwie od narodzin nic nie jadła, nie jestem pewna czy załapała trochę siary. Zeszłej nocy po kropelek jej podawałam, a dzisiaj strzykawką podałam to co ściągnęłam, a bylo tego ze 2 ml. Do tego ciągle by spała, aż ciężko ją dobudzić :( Spłakałam się dzisiaj okrutnie. Pobudzam laktację, a raczej staram się to robić, bo teraz mam ściągnięte pewnie ze 4 ml. także niewiele. sowianka dopiero zczytałam forum. Tamta Kasia wyszła już do domu, ja nadal w 305 :)
-
Joanna89 a a może zawiń ją w Koko, to się uspokoi. Dzisiaj w szpitalu położna polecała takie wiązanie do karmienia.
-
Forum wreszcie całe nadrobione :) Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom :)