
emiska81
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez emiska81
-
My po godzinie od zaśnięcia pobudka, ile razy ja smoka wkładalam bo mu się moje blokady nie podobały to tylko ja wiem :) ale opłaciło się. Młody w końcu zasnął, i jak już spal twardo to zwinelam moje rulony do siebie bardziej i miał ładnie usztywniona głowę, spał o dziwo do 2:40 a potem do 6:15 no i juz nie zasnął wiec wstalismy. Jak dla mnie bomba może być tak na jakiś czas :) bo i zaraz starszy wstał. Życzę wszystkim miłego dnia
-
Pierwsza seria ćwiczeń za nami. Ogólnie ciężko nie było, ale serce boli kiedy dziecko tak placze i lecą mu łzy ; ( ale 5 minut po ćwiczeniach przed kąpielą w łazience śmiał się już do mnie i "gadal"
-
julita1987 http://prader-willi.pl/pl,55,rehabilitacja-metoda-vojty.html tu jest fajnie opisane o Vojcie Dzięki później poczytam. Jutro zadzwonię do rehabilitantki i zapytam co sądzi o takiej poduszce http://://headcare.co/poduszka-dla-niemowlat-head-care/
-
Takie coś mu w leżaczku zrobiłam I bardzo podobnie w łożeczku. Tylko w łożeczku wsadziłam pod prześcieradło żeby mu się nie przesuwalo. No za godzinę idziemy pierwszy raz ćwiczyć. Ale będzie afera.
-
mycha88 ja mu skutecznie blokowałam prawa stronę ale on się tak wierci i przesuwa w lewo ze potem plask na prawo. Dziś zwinelam moje duże prześcieradło i z dwóch stron zrobiłam walki a po środku wolna przestrzeń z tymże wałek co idzie na prawą stronę jest większy zobaczymy
-
joanna89 wcześniej nasze opisalam
-
chani dokładnie, lepiej żeby specjalista pokazał i wytłumaczyl ćwiczenie. joanna89 musi, nie ma innego wyjścia ;) Tylko nie mam pomysłu na nocne spanie co z tego ze mu coś podłoże po prawej strony i głowę przekręcę w lewo jak on za chwile tak to zrobi ze głową jest na prawej stronie, a dla ciała jeszcze gorzej bo wtedy jest wygięty w łuk, a ma tak lekki sen ze masakra.
-
chani z tym ze nie wiem czy na własną rękę możesz robić tecwiczenia. U nas głową ciągle prawo dlatego taki zestaw
-
joanna89 nasze dzieciaki mogą razem ćwiczyć. A wiesz ze vojty nie ćwiczy się r4 dni od szczepienia . I kazała nam leżEC na brzuchu na poduszce klin
-
chani a więc tak, kładę go na golaska na plecach lewa strona do mnie lewy kciuk układam w miejscu gdzie schodzi się pionowa linia od piersi z pozioma od mostka i jednocześnie przytrzymując rękę lewa, zaś prawa ręka trzymam głowę w lewą stronę dociskajac ramię prawe w dół, natomiast potem przekładam go tak żeby był prawa strona do mnie prawy kciuki ładuje tak samo jak by, lewy ale lewa ręka-ta częścią od łokcia do dłoni w lewo kierując jego głowę i dłoń swoją chwytam jego lewa stronę brzucha, później będę go ćwiczyć to mąż zrobi zdjęcia i Ci wstawię. A co do leżenia na brzuchu to on w tym wieku powinien leżeć z rączkami przylegającymi aż do lokcia
-
Catarisapowinno, z pierwszym pomoglo
-
No i wcale tak super nie jest. Mamy wzmożone napięcie mięśniowe i asymetrię ciała. To że Adaś leżąc nabrzuchu dźwiga się na dłoniach to źle bo tak robią dzieci 5-6 miesięczne. On powinien leżeć na całych rączkach i głowę podnosić. Mamy nie fajnie ćwiczenia, podczas których młody drze się strasznie.
-
Hejka. My dziś do poradni wczesnego usprawniania. Ciekawe co nam powiedzą aż się boje
-
Udało sie. Po kąpieli i karmieniu od godziny śpimy, obyło się bez ryku ;)
-
Agnieszka my jesteśmy na mm. W nocy dwa razy. Nie mam podgrzewacza ale jak idę spać ok 22 wstawiam czajnik wody i jak młody budzi się po 1 to woda w czajnik jest ciepła dodaje tylko mleko i siup i tak samo po 4
-
A ja mam dziś mega dola :( chodzę i rycze bez powodu. Nie wiem może to po wczorajszym godzinnym usypianiu z rykiem. Boje się dzisiejszego usypiania ; (
-
U nas spanie od tej awantury do 1:15 potem do 5 i dziś obyło się bez zabiera do mnie spal do 8:15, ale kupiłam mu delicol i od wieczora daje i rzeczywiście pomogło bo zawsze o tej 5 rano były męki brzusznej. I nie wiem co się dzieje czy moje dziecko cofnelo się w rozwoju czy co ale mój nie umie jeść z butli? Wczoraj wieczorem musiałam mu wyciągać z buzi z 10 razy bo taki lapczywy to on dawno nie był bokami mu się wylewalo. I normalnie było słychać jak mu wpada mleczko do brzucha, ech. ... aż się boje dzisiejszego wieczoru i usypiania. Ale wiem ze mój mąż nie dostanie dziecka więcej do usypiania.
-
marika to nieźle. Ja gdybym nie posłuchała położnej po sprawdzeniu tetna młodego ze jest tylko pojechała na pogotowie to może cc zrobiliby szybciej i nie byłoby takich problemów z małym i tylko 3 pkt :( Uciekam spac. Przespanej nocy wszystkim życzę ;)
-
marika88 mojego o 21.20 wyciągnięto. O 10.19 to ja jeszcze nie świadoma ze mi się łożysko w nocy odkleilo.
-
rozi89 to by było bardzo szybko. Szok. Mojemu starszemu pierwsxy ząb wyszedł książkowo ponoć równo jak skończył pół roku. Oprócz 10 kup dziennie i slinienia ząbkowanie przeszliśmy super. Teraz mu one wypadają. Ostatnio wypadły dwie górne dwójki i śmiesznie wygląda z jedynkami samymi po srodku
-
Cantedeskia8708 emiska no rzeczywiście. Fajną macie datę 09.09 super. My 07.09
-
cantedeskia super kokon ;) a patrze ze Ty dzień po mnie rodziłas ;)
-
szusterka no myślałam że go zaje...... juz mamie na dole zapowiedziałam żeby się przygotowali w przyszłym tygodniu na ryk nawet i dwugodzinny bo mam zamiar usypiac w łożeczku, dobrze że M... będzie mial popołudnia. Wcześniej Adaś może i jakoś szybko i sprawnie nie zasypial ale sam leżał coś tam pomarudzil i zasypial nie ważne ze nawet i po godzinie czy półtorej. A teraz co? Młody będzie ważyć 15 kg a ja go będę bujać na rękach? Postaram się nie dopuścić do tego. No i teraz cisza między nami, jak oni nic nie rozumieją, są dla dziecka 5 minut na rękach wynoszą a potem się dziwią ze matka zmęczona. I jeszcze do tego ten okres wrrrr...,,, dobrze że po antybiotyku chociaż ząb juz nie boli. Młody śpi to ja idę się myć i tez spać.
-
Dzięki za porady w sprawie kremu. U nas jeśli chodzi o ciemieniuche to wczoraj wysmarowalam głowę parafina. Trzymałam to z 20 minut, poszliśmy się myć i po kąpieli z umycie głowy porządnie wyczesalam i wyszczotkowalam, dzis juz prawie nie było śladu ale powtórzyłam zabieg
-
A mi mąż popsuł dziecko, tym ze kilka razy wieczorem i w dzien ululał go na rękach. A mi jak przychodzi wieczór to teraz jazdę urządza drze się w łożeczku co niemiara. Potem mam problem z uspokojenie jak juz się uspokoi i odkładam go do łóżeczka to minuta i akcja się powtarza. Dzis to trwało godzinę. A od chłopa usłyszałam "bo on chce na rękach " no szlag mnie trafił. Wiec mu potem powiedziałam "ciekawe czy Ty byłeś usypiany na rękach? Bo z tego co ja wiem to długi babka kładla Cię w kokonie". Kurrr... budzi się. Zabije chyba kogis