emiska81

joanna89 super, że wszystko ok :) Ja swojego 8 latka właśnie wywiozłam do mojej mamy. Miał temperaturę 38,2. Wiec wolałam nie ryzykować ze czymś się zaraze, chociaż nie wiadomo co mu jest. U mamy zwymiotował. Zaraz po obiedzie poszliśmy na piknik rodzinny gdzie młody skakał na trampolina tej bungy potem lody i może mu to wszystko zaszkodziło. A teraz dostałam sms Od mamy ze śpi. Wiec myślę że rano będzie jak nowo narodzony ;) a młodszy w brzuchu strasznie się wypina. dziś byłam w lidlu na przecenienia po 15 zł były fajne spodnie ciążowe z dzianiny ale jak spojrzałam na rozmiar 40/42 to się przerazilam bo strasznie wąskie były. Wiec nie kupiłam pomimo iż to mój rozmiar. I potem pobalam tez się kupić długa spódnice w tym samym rozmiarze. :(

joanna89 dziewczyny mają rację, jedz na IP. Mała może być też mniej aktywna przez ciepło jakie jest, ale jak masz się stresować to lepiej to sprawdzić

joanna89, karola to dobrze, że znowu brykaja. :)

joanna89 myślę, że skoro się rusza to nie masz powodów do obaw. Od 32 tygodnia ruchy są słabsze. Sama poczytaj https://parenting.pl/portal/karta-ruchow-plodu

kruszynka Ty tylko kupujesz glukozę w aptece. One same Ci rozrabiaja w laboratorium. Przynajmniej u mnie tak było. Dałam glukozę i cytryne

martika super wiesci. :) Dziewczyny śliczne macie brzuszki i bardzo ładne mebelki. My wczoraj byliśmy na urodzinach u Karola kolegi, z uwagi na to ze koleżanka mnie zatrzymała to przesiedzialam tak 4,5 godziny. Wróciłam do domu padnięta. Nie ma to jak u siebie, położy się człowiek kiedy chce. No i wczoraj przyjecali ludzie z warszawy pod media expert kręcić juz reklamę świąteczna, ale ludziom w tym mieście oczywiście nigdy nic nie pasuje. Szlag mnie trafia jak na fb czytam, że lato a oni kręcą reklamę zimowe, a zimą pewnie będą kręcić na lato. Wiec się grzecznie udzieliłam, że niby kiedy mają to nakręcić jak reklamy świąteczne lecą w listopadzie juz i ze trzeba to zmontować. Ale powiem Wam widok fajny jak kilku mikołaji biega sobie po placu :) naszej bartoszyckiej mentalności wiecznie źle, jak się nic nie dzieje to źle a jak coś się dzieje to jeszcze gorzej. Nie wiem może moje takie nastawienie anty do tych ludzi bo jakoś od kilku dni taka jestem anty. Jakiś dół mnie dopada.

klaudina coś strasznego. Właśnie mama mi sms o tym napisala

U nas w zeszłym roku miała być Joanna jak tylko potwierdziłam ciążę, ale poronilam. Teraz miała być Basia no ale będzie Adam :)

wiruska dziwny promotor. siwa ciasta wyglądają bardzo apetycznie a brzusio sympatycznie. :) Mi jak się mój tak wypina ale po prawej stronie to mój M.... kładzie rękę a ma zawsze ciepła i Adaś ucieka, po chwili rękę zabiera a Adaś znowu się pcha i tak się bawią ;) Powiem Wam, że miasto bez wody od północy i nie wiadomo kiedy naprawia. Ludzie w marketach tak się rzucili na wodę ze coś strasznego. Mam nadzieje ze do wieczora naprawia bo nie wyobrażam sobie nie wejść do wanny na wieczorna kąpiel. Ale od 7 rano nie mogą nigdzie dostać jakiejs części,

daisy83 witaj. Tez mam termin na 30.09 :) wiruska kciuki będą trzymane:)

kolczyk wszystkiego najlepszego Świetnie ja już nie śpię a kranie ani kropli wody. Chyba juz w nocy nie było bo od 3 jak chodziłam nawet do spłuczki nie naleciało.

JusiSis dziś mu tylko powiedziałam ze tata ma urodziny ze może trzeba zadzwonic a on mi ze to nie tata tylko ojciec i dzwonić nie bedzie. Wiec juz przypominać nie bede

JustiSia damy rade. Musimy :) bo ja w obecnej sytuacji nawet nie miałabym gdzie łóżeczka wstawić ;) Mariia ja mam laktator ręczny jeszcze po Karolu. Mi się sprawdził.

Catarisa dzięki. Mam nadzieje ze i u nas "tatuś zapomni". Co do dziwnej skóry ja mam tak czasami ale nie koniecznie na brzuchy tylko tak ogólnie czasami na udzie....

Co ja pisze z rana. na północy kraju nie miasta

Witam z rana. Nie śpię już od godziny, taki ból bioder że zasnąć nie można. jeszcze dziś i jutro i koniec z odprowadzaniem Karola do szkoły na 2 miesiące. Ale już za te 2 miesiace to może będziemy mieszkać na swoim i do szkoły jest z 600 metrów. joanna89 Bartoszyce leżą na północy miasta, blisko granicy z Kaliningradem. Taka mała mieścina, wszyscy uciekają do dużych miast lub innych krajów.

joanna89 to podrzuc do Bartoszyc trochę czereśni. Czyścić nie czyści ale jak je zjem to cxuje jakby mój brzuch tonę ważył. Uciekam spać. Dobranoc :)

banana dzięki. Chciałam się utwierdzic ze dobrze postępuje. Obawiam się tylko starcia jak bedxie chcial zabrać karola do siebie. Pamiętam jak strzelił kiedyś wykład jak Karol rozmawiając z nim .na Skype powiedział "a mój tata Marcin" to tamten razem ze tatę maż tylko jednego i takie tam. A jak ostatnio rozmawiałam z karolem to nie jest mu żal ze u ojca nie spotka koleżanek czy ojca tylko ze nie zobaczy więcej psa fifka

Miało być babcinej pomocy piętro nizej

joasia89 no to zbieraj siły póki tam jeszcze jesteś ;) joasiaG no u nas dach ojciec wymienił we wrześniu zeszłego roku. Teraz tylko środek, a ze sam robi z mój mężem żeby taniej to i się ciągnie, bo i robotę normalnie musi robić żeby na życie zarobi . Ale dobrże mieć ojca budowlanca :) i zamienić mieszkanie w bloku 27 metrów na mieszkanie w domku a 84 metry. I do tego ogród. Juz się doczekać nie mogę. A nie wspomnę o pomocy babcineta piętro niżej :)

I poradźcie. Nie wiem co zrobić z synem. Po ostatniej wizycie u ojca (gdzie ojciec strasznie na krzyczał na Karola za to że brzuch boli w trakcie jazdy, gdzie został nakarmiony fastfoodami i słodyczami a przed droga nie dostał aviomarinu) młody tak go znienawidzil ze jak tylko wrócił do domu to przytulił się do mojego męża i powiedział "kocham cie bardzo tatusiu" że nie mówi już na tamtego tata tylko ojciec, dziś nie chciał zadzwonić do niego jutro tez powiedział ze nie zadzwoni na jego urodziny. Ogólnie trwa to już prawie miesiąc. Mam go tak zostawić czy coś z nim robic. Powiedział ze więcej do ojca nie pojedzie, że ma tatusia którego kocha. Wspomnę ze z ojcem kontakt bardzo słaby. Na początku to były wizyty 3 razy w roku święta i urodziny. Dopiero od 3 lat coś drgnelo, brał co miesiąc a w tym roku tylko 3 razy się widzieli.

joanna89 a to Ty jeszcze urlopujesz się :) a ja myślałam że już wróciłas. Dziś byłam na budowie. Jeszcze trochę zostało. Wylanie podłóg w 3 pomieszczeniach, zrobienie całej łazienki, położenie paneli, wyszpachlowanie ścian i pomalowanie. No i w kuchni meble na zamówienie i reszta kupna. Ojciec mówi ze do sierpnia się wyrobi ale ja patrzę trochę z przerażeniem

A tak śpi mój starszy, zawsze przykryty po sam czubek głowy. Musze kupić mu już pościel jakaś bardziej dorosła ;)

wiruśka na dziąsła to mi pomaga płukanie ich szałwia. Mniej krwawia i mniej opuchnięte. Jak byłam u dentysty miesiąc temu i ona zobaczyla je to od razu kazała płakać. Dziś niestety byłam znowu zapisać się na wizytę. Jak w pierwszej ciąży ani jednego zęba nie "naprawialam" tak miesiąc temu dwa i teraz tez dwa mnie bolą, które były robione może z 2 lata temu. No właśnie u mnie włosy tez w miarę ok ale paznokcie to ciągle się łamią.

Joanna fajny brzuszek. :) A powiedzcie mi jak kondycja teraz Waszych włosów i paznokci?