anela78

Trzymajcie się dziewczyny wszystko przetrymacie a na końcu dostaniecie nagrodę swoje piękne dzidziunie. Ja przez pierwsze 3 msc miałam zgagę non stop mleko nie pomagało. Piłam maślankę tylko to przynosiło mi ulgę. Dla odmiany u mnie chyba pojawił się nieproszony gość jakiś hemoroid. Nigdy nie miałam ale przypuszczam że to to. Nic nie boli tylko jest pęcherzyk taki. Lekarz przepisał mi posterisan czopki miałyście je może? Czy są skuteczne? Nie wiem czy mi pomogą skoro cierpię od początku ciąży na notoryczne zaparcia. Chociaż dieta bogata w blonnik.

Asiu u mnie takie głupie pytania i życzenia pojawiły się w wigilię Bożego Narodzenia. I życzę ci żeby wreszcie się wam udało! Takie słyszałam życzenia. Ja odpowiadałam ależ oczywiście że się nam udało będzie zdrowy dzidziuś. To ludzie mają jakiś problem urojony nie my. Każde dziecko jest najukochańsze.

Dziewczyny jak macie ochotę zerknijcie na tę stronę pinokio.net.pl są tu śliczne ubranka dla dzidziusia polska firma świetna bawełna. Zamówiłam dla zuzi. Są śliczne

Ewelina 86 ja mam to samo. Czasami aż siebie nie poznaje. Płacz z byle powodu nerwy fochy. Mąż już za mną nie nadąrza. Pyta co się dzieje próbuje pomóc ale to działa w drugą stronę jeszcze bardziej mnie wkurza. Oj ciężko mają moje chłopaki ze mną.

Ja też byłam zdziwiona i zupełnie nie spodziewałam się jak po powrocie ze szpitala z pierwszym maleństwem dostałam od męża prezent złoty pierścionek z 3 kamieniami( co miało niby oznaczać naszą trójkę) po drugim porodzie chyba nie chciało mu się myśleć za wiele i kupił kolejny pierścionek. Po tylu latach wie że uwielbiam branzoletki więc tym razem może to nie będzie pierścionek? Ogólnie jest to miłe.

[quote="monia9"]Hej dziewczyny myślicie, że szkoła rodzenia jest raczej konieczna ? dodam, że to moja pierwsza ciąża i nie mam mozliwosci chodzic do szkoly rodzenia bo musze leżec dlatego sie obawiam czy dam sobie rade podczas porodu, sport i wszelka aktywnosc fiz tez odpada[/quote Monia nie martw się ja przy poprzednich ciążach nie chodziłam do szkoły i świetnie sobie dałam radę podczas porodu. Dużo zależy też od położnej jak cię poprowadzi szczególnie przy pierwszym porodzie. Jej dobre i fachowe podejście jest bezcenne. Znam dziewczyny które uczęszczały do szkoły a nie mogły urodzić naturalnie bo wynikały różne niespodziewane sytuacje i kończyło się cesarką. Także nie martw się za bardzo wszystko będzie dobrze i takiej myśli się trzymajmy.

Marti87 dzieci naprawdę szybko rosną na początku stawialiśmy wanienkę na stole lub łóżku bo wody jest maleńko i nie chlapie wokoło. Po jakimś czasie wanienka stała już na podłodze bo maluchy chlapią i fajnie się bawią więc obyło się bez stelarzy i podstawek

Powodzenia ewek w macaniu i miłej soboty. U nas od rana czarno i ponuro więc nie nastraja to dobrze. Ostatni weekend lenistwa w poniedziałek chłopaki wracają po feriach do szkoły więc się zacznie kierat. Biorę się za sprzątanie i pewnie coś upiekę szarlotka czy rogaliki z dżemem śliwkowym? Zobacze. Miłego dnia mamusie

Witam ja dzisiaj cały dzień byłam poza domem a teraz padnięta jestem. Dużo piszecie dziewczyny! Ale to dobrze. Mam wielki brzuch w poprzednich ciążach długo miałam mały a teraz to praktycznie od razu był widoczny i tak sukcesywnie się powiększa. Chyba mam już słabe mięśnie. Co do tego wiaderka też wydaje mi się że nie jest zbyt wygodnie wykąpać w nim noworodka. My tak ja ty Asiu kąpaliśmy w pokoju chłopców. Tylko latem jest fajnie bo nie trzeba dużo podgrzewać tem. powietrza.

karola ja wiem że taka kolej rzeczy tylko nie mogę uwierzyć że to już... Mój synek maleńki

Mam zamiar zamówić ten rożek otulaczek jest świetny. Widziałam go w smyku jest mięciuśki miluśki i śliczny tylko cena tam ok 90 zł. Na allegro znalazłam taki sam tylko tańszy. Polecam

Witam nowe mamusie. Ja też jestem tu od niedawna ale bardzo mi się tu podoba. Dziewczyny fajnie piszą. Piszcie co was nurtuje napewno któraś z nas odpisze. Ja właśnie po wizycie księdza. Czekałam na niego z moim drugoklasistą ( przygotowany z pięknym zeszytem) bo mój gimnazjalista stwierdził że żadnego zeszytu nie będzie pokazywał i wogóle to chyba nie zejdzie na dół jak przyjdzie ksiądz. Wiecie co dziwnie tak patrzeć jak twoje słodkie dzieciątko zamienia się raptem w takiego jeża z ostymi kolcami. I cuda wymyśla. Jednak zszedł na dół i nawet z księdzem rozmawiał. Ech ta młodzież...

Marti zabawna jesteś uśmiałam się napewno body będą pasowały. Ja byłam maleńka też 2 kg z groszem i mąż normalnie ok 3 kg . chłopcy urodzili się z przeciętną wagą pierwszy 3400 a drugi 3600. Myślę że dziewczynka będzie troszkę lżejsza. Też mam dużo ubranek na 56 cm. Myszeczka mój gin uświadomił mojego męża bo mi jakoś głupio było pytać że nie musimy zachowywać wstrzemiężliwości. Tylko wszystko ma się odbywać delikatnie i bez szaleństw. A nawet jest wskazane bo moje hormony szaleją i trzeba je jakoś poskromić.

Marti87 śliczny ten wasz też mi się podobał. Mój właśnie dotarł. Nie jest taki wielki może faktycznie będzie trochę lużniejszy zobaczymy jak duża będzie Zuzia

Malpa ja też mam wózek na piankowych kołach. Jest lekki i wygodny jeśli koła nie są maleńkie to sprawdzą się dobrze na różnych nawierzchniach kamieniach czy piasku.

Karola88 tak jest na nfz u nas że olewają dlatego muszę jeżdzić 50 km do swojego gina prywatnie.

marti87 Małpa - dobre. Teraz to można się pośmiać, ale wtedy to naprawdę byłaś dzielna :) taki nasz los :) ja z reguły jestem samowystarczalna, ale teraz odczuwam potrzebę nie stania w kolejkach :) jutro będę miała kocyk i królika z la millou i kupiłam juz kombinezon zimowy, bo na Smyku jest wyprzedaż i za 45 zł to uważam, że głupota byłoby nie wziąć. Tym bardziej, że to ponad 100 takie rzeczy kosztują :) wzięłam na 74 bo nawet jeśli będzie luźniejszy to lepiej, bo nosi się kilka miesięcy a ani ja ani mąż nie lubimy być ściśnięci, więc raczej majka tez pewnie nie :) Ja też kupiłam kombinezon w smyku na 74 cm ten biały w gwiadki śnieżynki śliczne są widziałam je w sklepie ale nie było rozm. I były droższe. Ale wiesz poczytałam teraz o tych rozm. I mamy piszą że są dużo większe. Dzisiaj już będzie przesyłka to zobacze najwyżej będzie za duży.

Witam was dziewczyny. Te twardniejące brzuchy to po prostu. plaga naszych czasów i musimy trzymać rękę na pulsie! Wybrałam się rano do poradni żeby skonsultować się z jakimś ginekologiem i co? I oczywiście nie dostałam się bo pan doktor się spieszył . Dzisiaj z brzuchem trochę lepiej na szczęście. Pogoda straszna czarno i ponuro. Chłopaki sobie śpią "mają melodie" a ja nie wiem co tu dzisiaj ze sobą począć.

Karola88 trzymaj się oby wszystko było dobrze. Ja też chyba się jutro wybiorę do poradni bo do mojego gina daleko. Też żle się dzisiaj czułam brzuch twardniał i pobolewał często + ból pleców u mnie jest to niepokojący zestaw. W poprzednich ciążach z takimi objawami trafiałam na patologię w 19 tyg. Ech chyba wczoraj za szybko pochwaliłam że mi luteina pomaga. Dobranoc mamusie

Agul bardzo ładne łóżeczko macie. Ja też myślę że zaczniemy coś urządzać z wiosną będzie cieplej to wszystko się fajnie przewietrzy po malowaniu. Kołyskę złożyliśmy jak kurier przyniósł bo wydawało mi się że brakuje części. Oczywiście wszystko było ok i teraz musimy ją znowu zdemontować żeby się nie kurzyła 3 mce

agul11 Witam, Kobietki , czy Wasza kolejna ciąża jest inna niz poprzednia? Ja jestem trzeci raz w ciąży i co chwila łapie sie na czymś nowym w zachowaniu maleństwa, moim i mojego ciała.... Ja też jestem w 3 ciąży. Fakt że poprzednie były dawno temu i nie wszystko dokładnie pamiętam ale wydaje mi się że jest zupełnie inaczej niż poprzednim razem. OBjawy dolegliwości wszystko na maxa wcześniej prawie bezobjawowo. Ja składam to na mój wiek niestety inaczej prygotowuje się organizm w wieku lat 23 czy 28 a inaczej jak się ma 36 lat.

karola88 to ja zadzwoniłam do lekarza, powiedział żeby brać 4x2 aspargin, 3x2 dupka, 2x100luteiny i jakby mnie zaczął boleć brzuch to do szpitala. Póki co się nie wybieram chociaż jak powiedziałam mężowi to powiedział, że wychodzi z pracy żeby mi torbę do szpitala spakować i od razu jedziemy. Ale póki brzuch nie boli to mi się nie śpieszy. A w ogóle to tak się dziś zirytowałam na kobitę. Pierwszeństwo miała i zamiast jechać to stoi jak ciele :/ strasznie mnie zaczęli drażnić kierowcy. ;) (absolutnie ja też święta nie jestem, ale zdecydowanie częściej w ciąży używam klaksona :P) Lepiej może wszystko sprawdzić w szpitalu tak wiesz dla własnego sumienia i spokoju że nic złego się nie dzieje. Ja też mam 2× 100 luteinę ale u mnie jest poprawa jak ją biorę to bruch się tak często nie napina i nie boli. Trzymaj się

~kasia6580 No właśnie.. Ja juz nie wiem co robić.. Miesiąc juz minął a pieniędzy nie ma... Jak człowiek się spózni z zapłata to oni wiedzą jak ukarac ale oni to mogą sobie płacić kiedy chcą... Zastanawiam się czy do nich nie napisać... Dostarczyłam juz drugie zwolnienie a jeszcze za pierwsze mi nie wypłacili... Mnie księgowa uprzedziła na początku że na pierwsze pieniądze to sobie poczekam może nawet z trzy msc. Więc czekałam ale dostałam po 2 msc-ch.Oni tak robią

Karola niechce mi się z nimi gadać więc nie dzwonię tylko cierpliwie czekam a zwolnienie mam zawsze na miesiąc

Właśnie wróciliśmy ze spaceru ja piechotą Kacperek na hulajnodze. Troche mu zazdrościłam tak sobie śmigał a ja ledwo co wyszłam już kolki dostałam i człapałam w żółwim tempie. Ale wyznaczoną trasę pokonaliśmy. Ja też kupiłam kołyskę żeby Zuzia była blisko na początku lub będę ją znosić na dół tak by było nam wygodniej. Przy chłopakach nie kupowałam kołyski.