nala

emi19900 no !! odpoczynek się teraz należy, coraz bliżej L4 ;*

caiyah tak to będzie że teraz wszystko będzie nas pobolewało a my ze wszystkiego będziemy kręcić filmy, żeby tylko to nie było coś z maluszkiem.

ale przez ten mecz spustoszenie, cały dzien mnie nie było i tak mało do nadrabiania, zdziwiłam się niesamowicie ;p

witam wszystkie mamusie, mnie dziś rano obudził straszny ból brzucha, myślałam że to może pęcherz poszłam siusiu ale nic, pobolało tak z 10 min po czym zasnęłam dalej a jak się obudziłam to już nic nie bolało..hmm dziwne. U nas też piękne słoneczko, na dworze nie wiem czy zimno jest bo dopiero się ogarniam i niedługo wychodzimy do sklepu z przyjaciółką i mężusiem po zakupki, ciociunia też juz zaangażowana ;)

Dokładnie, przeżyłaś tyle czasu to i ostatnie dni wytrzymasz, dzielna jesteś w końcu ;) Dobranoc, dobranoc śpijcie dobrze!

Tym bardziej podziwiam!!! Dość że przez 4 lata to jeszcze będąc w ciąży żadnej taryfy ulgowej..ech

doczekasz się w końcu..ale powiem Ci że ja bym tak długo nie pociągnęła jak Ty, normalnie podziwiam Cię kobieto! ;)

emi19900 dobrze że tylko 3 dni i na L4, trzymaj się kochana ; ** caiyah dokładnie one wiedzą która ręka tatusia a która mamusi. Mądrutkie to od samego początku ;p

emi19900 a do której jesteś dziś?? I co że jutro rano znowu do pracy?!

taak pewnie same chodziły i cały czas mówiły o dziecku i ciąży, a teraz że niby nic ;p

emi19900 a Ty nadal w pracy? ;o

ja właśnie też się nie mogę zalogować na telefonie ani nic pisać a czasami pod ręką mam tylko telefon i dupa, ale i tak się cieszę że istnieje taka stronka bo przynajmniej Wy mnie zrozumiecie a inni to czasami mają dość jak im ciągla gadam o ciąży ;p

kalucha ja zupełnie jak Ty trafiłam na to forum, napisałam z czystej ciekawości co można tutaj robić i proszę uzalezniłam się ! ;p

irysek wiamy nową mamusię !! ;** Ale nas już tu dużo, hohoho, chcemy jeszcze więcej! ;)

no dokładnie tak tydzień temu jak zaczynałam 15 tydz płaściutko a teraz brzuchatka, ale to dobrze tak już chciałam mieć chociaż troszkę zaokrąglony brzuszek :) poziomkowa86 dziękujemy, rośniemy w siłę

u mnie jeszcze tydzień temu NIC nie było widać, dosłownie jakbym nie była w ciąży, a tu nagle hops i brzuszek nagle jest ale waga stoi w miejscu na razie nic mi nie przybyło ;p

no dobrze skoro koleżance się nie udało to ja spróbuję wstawić, na forum na facebooku już się chwaliłam ale tu jeszcze nie, więc...dziś zaczynamy 16 tydzień <3

ja nie potrafię trochę przystopować jak biorę się za jakiekolwiek porządki to latam tu tam, wszedzie mnie pełno, nie potrafię zwolnić.. dziś też się zapomniałam a teraz zastanawiam się czy nie wziąć nospy..

kurcze, ja też się wzięłam trochę za sprzątnie przed chwilą to mnie brzuch strasznie rozbolał i głowa chyba sobie podaruję..

listefka święta prawda...aż mi się łezka zakręciła w oku :(

Oj dziewczyny u każdej jest inaczej, dużo zależy od budowy ciała np, szczuplejsze kobitki czują je szybciej ja w połowie 15 zaczęłam coś tam czuć więc może i u Was na dniach będzie. Trzymam kciuki żeby to było jak najszybciej ;*

happymum94 no to się akurat ''wstrzeliliśmy'' w wymiary

słoneczko26 jak miło że jest nas coraz więcej co mamy termin na 20-25 lipca, jak zaczęłam pisać na tym forum to byłam jedną dziewczyną która miała tam późno, wszystkie miały wcześniejsze terminy, a teraz nawet poprzychodziły kobitki gdzie mają termin na 31.07 :) poziomkowa86 spokojnie instynkt nam pomoże, ja zawsze kochałam dzieci i chciałam mieć strasznie rodzeństwo jak byłam mała ale niestety rodzice nie dali mi ani brata ani siostry, potem czekałam żeby dorosnąć i mieć swoje, a że w życiu ułożyło się tak że znalazłam kogoś bez którego nie wyobrażam sobie życia i znamy się już 7 lat, po mimo mojego młodego wieku moja kruszyna jest strasznie wyczekiwana ;p

Teraz każde nasze maleństwo rośnie już w swoim tempie, moje w czwartek miało CRL 10,5cm a to był jeszcze 15 tydz ;) Rośniemy w siłę ;p

Mania-79 może się okaże że będziemy razem krzyczeć, mój termin to 20-25 lipca, cały czas inaczej bo dzidziulka rośnie różnie, raz szybciej raz wolniej. Rene_87 my podjęliśmy decyzję o dzieciątku już jakiś rok temu kiedy zamieszkaliśmy razem z mężem, ale stwierdziliśmy że jeszcze troszkę poczekamy i po wakacjach kiedy rodzinka zaczęła się pytać kiedy zostaną dziadkami, pradziadkami stwierdziliśmy że w sumie skoro od jakiegoś czasu myśleliśmy o tym to wcielmy to w życie po co czekać, uwierzyć mi ciężko bo strasznie szybko ten czas leci. :)