Skocz do zawartości
Forum

Ewelajka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Ewelajka

  1. natalia23aa OnaM ma racje jesli "tatuś" uciekł do mamusi to znaczy że nie zasługuje na to By być tatusiem.. ale życie pisze różne scenariusze mże zmądrzeje kiedyś... a To że wróciłaś do domu to dobrze tym bardziej, że domownicy się cieszą z dzidzi która bedzie:) wasze to wsparcie dla Ciebie:)
    co do alimentów nie do końca wiem jak to działa, myslę że warto dowiedziec się u jakiegoś prawnika, przy każdej gminie są darmowe porady prawne.

  2. troche byłam zaskoczona reakcją Kornelki na usg bo wcześniej też była i jej się podobało. :) a teraz po 1 lekarzy który wykonywał badanie bardzo dokładnie ale i "służbowo" wrecz gburowato.. a przed wejsciem do gabinetu Miała małą awarię na parkingu zwymiotowała całą kaszą jaką zjadła na śniadanie. chyba początki choroby lokomocyjnej:( Ale też się tak przytula do brzuszka, i głaszcze i wie że jest tam "didi" ze zdjec ( nawet własnych jak byłam malutka) i jak na obrazkach ale chyba nie może połączyć że to tez takie didi z którymi się bawi

  3. mamaRysia poprzednio miałam zawroty przy gwałtownym wstawaniu albo przy dłuzszych przerwach miedzy posiłkami, wiec lepiej częściej a mniej:) generalnie jestem niskociśnieniowcem (100/60) to taki standard ale zdaza się nawet 80/50 wiec całą ciąże byłam senna teraz w sumie też tak bywa ale cóż leżakujemy kiedy mloda śpi:) pomagają spacery, aktywności i porządne wietrzenie mieszkania. i na Młodej tez widac bo przez 4 dni mie mogłam sobie poradzic z jej spaniem do 21.30 obie się męczyłyśmy a dzisiaj godzinny spacer 20.15 ciągnie za sobą króliczka daje buziaka, przytulasa i sama idzie spać:)
    Lista wyprawkowa zrobiona ale dużo na wyrost wiec częśc pewnie i tak odpadnie, np pościlel:) bo najpier miała kołderke z rozłożonego rożka, w żimie śpiworek który jest mega wygodny, w lecie pod kocykiem, a teraz dopiero pod kołderką, fakt czasem się odkopuje.
    DobraWróżka dziekuję:) czyli jednak zdarzają się takie torbiele, nie bede się tak bardzo martwić:)
    Jestem pod wrażeniem jak moj mały szkodnik zmienił się z wszystkożernego dziecka w wybredną wyjadaczke zupy bez makaronu, a z mandarynek i banana posypanego migdałami sciągała migdały.

  4. ja wczoraj przeglądałam juz allegro pod kątem wyprawki ale zamawiac bede na przełomie lutego/marca. polecam pieluszki muslinowe troche droższe ale bardzo delikatne i przyjemne. Kupie tez chyba posciel z Minky.
    Jak byłam na świeta u teściowej szwagierka dała mi gaziki tylko nie nitkowe takie jakby bawełniane, mięciutkie do pępuszka super:)

  5. OnaM zdrowiej kochana, u nas MM strasznie chory pół twarzy opuchnięte, szczękościsk, zapalenie wezłów chłonnych i do tego rosnąca 8. musze go zarejestrować do chirurga szczękowego:( a ma fobie na sam dzwięk słowa dentysta..
    po badaniach prawie dobrze bo lekarz znalazł malutką torbiel na splocie naczyniówkowym:( ale stwierdził ze to częste i niegroźne, do III trym zaniknie samoistnie. mam nadzieje. Dzidzia waży 380g, kostki wszystkie pięknie widoczne, co ważne nerki są też ok:) przeziernośc 3,5 . i jednak bedzie facet.. :) MM szczęśliwy a Kornela była z nami i strasznie się przestraszyła badania i tego co pan dr robi niestety w połowie musieli wyjsc bo zaczeła płakać:( w poniedziałek jeszcze jedno USg:)

  6. Moje Wrześnióweczki kochane, dawno tu nie zaglądałam. życze aby ten Nowy Rok był szczęśliwszy niz porzedni. Dzieciaczków zdrowych i radosnych, a żeby były grzeczne przy tym:) a tym brzuszkowym, żeby porody były szybkie a maluszki zdrowiutkie. :)

    Ja nadal nie wiem kto jest moil drugim lokatorem:( ale może juro bo mam usg połówkowe:)
    A Kornela jest ostatnio bardzo całuśna i przytulaśna, ale rozpiera ją nadmiar energii pomimo wyrzynających się kiełków.:( przestawiła się troche ze spaniem i zamiast o 20, to zasypia 21-21.30 od czterech dni. Na początku grudnia byłyśmy w szpitalu bo złapała Rota-wirusa w żłobku i balam się że się odwodni:( chyba zrezygnujemy, ze złobka. szukałam też grupy na fb i nie mogłam znaleść:(

  7. Glammour piękne mebelki, tylko szkoda że te "dziecięce" z motywem pasującym do łóżeczka są znacznie droższe od niemal identycznych w dziale standardowych mebli. :( osobiście wybrałabym łózeczko z cieńszymi szczebelkami,, poźniej dziecku bedzie łatwiej ćwiczyć chwytanie i podnoszenie się:)

  8. ja byłam dzisiaj u gin, L4, badanie, morfologia, mocz. wszystko jest dobrze. Niestety bez USG bo jutro mam połówkowe wiec zobacze dzidzie:) i w poniedziałek jeszcze jedno:)
    U nas narazie maleństwo bedzie z nami w sypialni, w swoim łózeczku. Kornela w swoim pokoju bardzo malo przebywa, mimo że jest kolorowy i wg mnie przytulny, fiolet z zielenią z mnóstwem naklejek, kwiatków itd. które do wysokości 90cm są pozrywane...
    Wczoraj podkradłam dziecku kosmetyki, wczoraj wziełam kąpiel w oilatum i olejkiem kokosowym :) przed tym taki błyskawiczny prysznic z pilingiem. Rewelacja dawno nie miałam nawilżonej skóry.

  9. Ludzie do tej pory się dziwią, że tak dobrze znosiłam ciąze, i że tyle mi się przytrafiło, Kornela urodziła się szybciutko bez powikłan 10 pkt w skali, rozwija się prawidlowo.
    W dzisiajszych czasach nie ma 0soby ktora zyje bezstresowo, a problemy zwiazane są z tylko z tym czy ma założyć zieloną czy złótą bluzke.. Kazdy ma swoje życie, które nie zawsze układa się tak jak chcemy i czasem mozemy to pokierować, ale często zycie jest niezależne od nas.

  10. Pietka89 Cieżko mi określic jak stres wpływa na ciąże ale na swoim przykładzie wiem, że nie zawsze nerwy działają na stan błogosławiony. Kiedyś pisałam ze rok 2015 był ciężki bo takie sytuacje w jakich się znajdowałam chyba sie nie zdarzają podczas jednej ciąży: 1 zmiana terminu ślubu ( bo ustalony rok wcześniej termin wypadał w tym samym tygodniu co termin porodu) 2 przeprawa z salonem sukien slubnych który nie dotrzymał warunków umowy ( dwa dni przed slubem suknia była szyta na mnie, stałam 10h zeby krawcowa kleiła i cerowała co sie da) 3 samo wesele jest chyba wystarczająco stresujące, 4 decyzja o kredycie hipotecznym, przeprawa z bankiem, kupno mieszkania, 5 "spadek" po wujku dostałam drugie mieszkanie z zadłuzeniem na 12tys zasyfione, generalnie melina. 6 problemy z wykończeniem mieszkania, fliziarz który robił łazienke wykonał ją w sposob zagrazajązy życiu. 7 najgorsze i najtrudniejsze dla wszystkich, moja 18 miesięczna chora bratanica zmarła po 4 miesiąca walki. mieszkaliśmy wtedy wszyscy razem w domu rodzinnym, byłam w 37tg modliłam się zeby nie urodzić na pogrzebie.urodziłam równiutkie dwa tygodnie poźniej..porod trwał 40min. ale nie mogłam wrócić z malutkim dzieckiem do domu, bo przeciez brat i bratowa też tam mieszkali. Pomijam juz jakies inne rodzinne spory, relacjie z teściową, chorobe mamy. Naupalniejsze lato od 20lat itd. owszem wylądowałam w 34tg w szpitalu z zagrazającym porodem ale chyba bardziej dla tego ze bylam bardzo aktywna i gin podczas wizyty kontrolnej dała skierowanie bo miałam rozwarcie na 2cmPietka89 kochana, dzidzia na pewno czuje twoje zdenerwowanie, strach ale mow i rozmawiaj z brzuszkiem dotykaj na pewno bedzie sie czuło bezpieczniej:)

  11. glammour dzieki skożystam z tych wkładek. Wiem że w ciąży jest zwiększona wydzielina z pochwy, ale troszke mnie to zaniepokoiło.

    oj temat tesciowych, tematem rzęką... który tez wiąże się z wychowaniem naszych partnerów.. Moją najbardziej boli chyba to, że "ukradłam" synusia, że zupełnie jesteśmy niezależni od niej. mamy swoje poglądy i sposob na życie.
    A co do MM długa rozmowa pomogła, wymiana zdań na rozne tematy, a podział zadan u nas jakos nie obowiązuje bo skoro moge jechac na myjnie, czy zmienic żarówkę to mm może odkurzyć albo przebrac małą... kwestia rozmowy a czasem dobitnego wykrzyczenia co komu leży. Ale tu wychodzi wychowanie mamusi. A raczej różnica w wychowaniu moich rodziców a jego rodziców..

  12. bass super że wszystko dobrze z maleństwem:)
    my musimy tydzień czakać::(

    a co do wózków,myslałam własnie o phil&teds rok po roku. AniEli go wynalazła:) ale na początek zostaniemy z tym co mamy i kupimy chustę, a jeśli nie zda egzaminu to wtedy cos kupimy.

    Od kilku dni mam wrażenie, jakby mi się wody sączyły bo wkładkę a czasem nawet bieliznę mam mokrą raczej wilgotną. bez zapachu, bez koloru.. co prawda staram się teraz pic jeszcze wiecej wody bo ok 2,5l

  13. Fakt troche to przykre, może się zmieni kiedy urodze zobaczymy.. W sumie teściu się nawet cieszy, teściowa cóż.. martwi się wszystkim na wyrost nawet tym, że pogoda jest byle jaka... ale jakoś się tym nie przejmuje, bo jak czesto słyszę "bo wy sobie poradzicie sami" oczywiście że sobie poradzimy bo co mamy zrobić. żeby tylko szwagierka szczęśliwie urodziła i dzidzia była zdrowa. I żeby nasze porody tez były szczęśliwe;)

    Tym razem pewnie nie bede korzystać ze znieczulenia, bo poprzednio jakoś poszło. A gaz właściwie mnie ogupił a nie pomógł. ale tak ma działać.

    jesli ubiore coś obcisłego to widać troche brzuch ale z córcią na tym etapie były bardzo widoczny, i piersi miałam mega wielkie jak kiedys pisałam szły piersi, brzuch a na koncu ja:) A teraz dopiero zaczeły rosnąc i stały się wrażliwe, brodawki mają tak jakby brązowawą skorupkę (wygląda jakby było brudne:() ale to siara.

  14. Witam się po świętach:) Całe u teściów bo samochód odmówił posuszeństwa.. i troche byliśmy uziemieni, Moi teściowie niestety nie cieszą się jakiś bardzo że bedzie kolejne wnucze:( bo ten upragniony i wyczekiwany bedzie na dniach:( troche przykre.
    zdj wstawie w pon. na pełny 20tc:) ale chyba wiele na plusie nie ma brzuchol delikatnie się zaokrągla. ale mieszcze się prawie we wszystko. 03 wizyta u gin04połówkowe ze skierowania a 09 połówkowe prywatnie u lekarza na którego chciałabym trafic przy porodzie:) Może w koncu dowiemy się co ludek ma miedzy nózkami.

    Gratuluje Tym co już wiedzą i że po wizytach wszystko ok:) chorym powrotu do zdrówka życzę:)
    Też myślałam że krzywą cukrową robi się miedzy 24-28tc
    TENS w zależności od szpitala ale zazwyczaj jest, w niektórych życzą sobie żeby miec swoje elektrody. I tak jak DoBraWróżka napisała od lipca 2015 jest dostępne znieczulenie zewnątrzoponowe ale chyba nie póżniej niż ok 1.5h przed porodem. I gaz który działa albo nie działa. Ja korzystałam tylko z gazu bona reszte było z późno. I było mi po nim niedobrze, kręciło się w głowie a wiele nie pomógł.
    U mnie nadmiar energii, libido wspieło się w góre a koncu:)

  15. OnaM193 dla wielu z nas te rok był ciężki w wiekszym lub mniejszym stopniu, dla mnie trudnym rokiem był2015 wiele nie trafionych decyzji, osób wykorzystujących moje zaufanie, tragedia jedna za drugom. Finalnie śmierć malutkiej bratanicy a po równych dwóch tyg urodziłam Kornelię... Kochana na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ale jeszcze więcej zależy od nas, wiec trzeba spiąć szanowne cztery litery i walczyć o to by ten rok był chociaż trochę lepszy:) Czego życze Tobie, sobie i każdej z nasz:)

    też biore się za sprzątanie ale takie typu odkurzanie głeboko pod łózkiem ale bez świątecznego szału.

  16. AniEli po to tutaj jesteśmy żeby na wzajem wspierać się w tych trudnych sytuacjach i cieszyć się razem z tych dobrych wieści, dobrze że idziesz do lekarza jeszcze raz, tym bardziej ze poprzednia dr nie uzasadniła swoich wątpliwości. Mój brat z żoną mają 1;4 20% szans, że urodzi im się zdrowe dzieciątko. :(
    OnaM daj znac po badaniach.

    ja własnie zrobiłam próbe przed świętami, gwiazde z nutellą, ale dodałam orzechów jeszcze i jak na pierwszy raz całkiem niezła

×
×
  • Dodaj nową pozycję...