-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
wielkopolskie
Osiągnięcia Catarisa
0
Reputacja
-
Rosebelle90 jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia czy to wody to jedź na IP by to skontrolować. Mi wody odeszły ale nie całe, sączyły się tak i jak stałam bez bielizny to czułam jak mi po nodze spływają. Pękł mi tylko górny pęcherz dolny ponoć działał jak poduszeczka i rozwarcie przez to nie szło, przebili mi go przy partych.
-
katolinatr ja jem wszystko i mała nie ma żadnych problemów z brzuszkiem.
-
A ja dzisiaj odciągnęłam mleko z jednego cyca to już ponad 100 ml i zostawiłam dzieci z tatą a ja szaleje na zakupach. Cudowna taka odskocznia.
-
Ewelinka gratulacje. Lenka śliczna dziewczynka.
-
savana gratulacje, dobrze ,że się odezwałaś bo już martwiłam się 9 Ciebie. Czekamy na fotkę. Ps. Ja po sn a też obkurczanie macicy w pierwszych dwóch dobach po porodzie było mega bolesne aż brałam czopki przeciwbólowe. undefined współczuję Ci tych nerwów ale najważniejsze że Zosia zdrowa. azol wcale Ci się nie dziwię, że nie masz siły wstawać w nocy co 15 min miejmy nadzieję że w końcu są Ci pospać. Moja dostaje cyca koło północy później budzi się koło 3 na drugiego cycka i śpi do 6 czasami do 7 . Anioł nie dziecko. I w dzień też tylko pije i śpi. Prawie w ogóle nie płacze nawet jak ja kąpie to taka spokojna jest.
-
Ewelinka Riri ma rację liczy się Twój komfort psychiczny bo to Ty rodzisz a nie te co z pod byka patrzą. Ja osobiście wolałam sn bo cesarski to się strasznie bałam i udało się trzy ciąże i wszystkie sn ale jak bym miała taki strach przed sn to nawet bym się nie zastanawiała nad CC. Powodzenia i niczym się nie przejmuj. Kurczę to mi tylko wewnętrzne szwy rozpuszczalne dali.
-
Ewelinka to trzymamy kciuki. A skąd Wy wiecie czy te nici się rozpuszczają ? Ja widziałam tylko te zewnętrzne a one są nierozpuszczalne tylko te wewnętrzne są rozpuszczalne. Bo krocze się szyję bodajże 3 waratwy.
-
savana napisz chociaż czy wszystkie dobrze. Dora byle by takie kochane już zostały te Nasze dzieci bo moja też tylko je i śpi i taka kochana jest. A ja już dziś na wadze 53 kg. Jeszcze mała oponka jest ale myślę ,że jeszcze z tydzień ,dwa u po brzuszku nie będzie śladu. A jak u Was powrót do formy?
-
Dzięki dziewczyny sama byłam w szoku bo nawet uklękną i dziękował za takie cudne córki. Stwierdzam , że warto faceta brać na porodówkę by widział ile to trudu i bólu by wydać na świat takie cudo. Ciekawe jak savana bo bo nic nie pisze.
-
azol gratulacje dobrze ,że już razem jesteście. Współczuję tego łyżeczkowania brrr aż mi ciarki przeszły jak czytałam ale dzielna z Ciebie mamusia. savana trzymam kciuki za Ciebie. Tak jak mówi azol przy skurczach nie wstrzymywać oddechu tylko oddychać przeponą wdech głęboki nosem tak by brzuszek się unosił i wydech powoli ustami. Próbujecie już teraz tak oddychać świetnie dotlenia maluszka. Przy porodzie akcja i adrenalina jest tak wielka że kierujecie się instynktem i słuchajcie położnej a będzie dobrze, trzymam za Was mocno kciuki. My już na piersi, brodawki zagojone i mała pięknie je. Było warto pomęczyć się laktatorem bo odciągałam także w nocy. Od męża dostałam prezent za urodzenie córek, więc chyba dobrze się spisałam przy tych porodach hihihi. Grawer mnie rozczulił.
-
mona gratulacje, synuś dorodny. Ja właśnie siedzę i odciągam pokarm na następne karmienie. Oli jest przekonana tylko je i śpi. Dziś była położna i ściągnęła mi szfy, co za ulga już tak krocze nie rwie przy siadaniu. Ja już czuję się rewelacyjnie. Szybko doszłam do siebie. Ciekawe która teraz będzie kolejną.
-
Ogromne gratulacje dla wszystkich rozpakowanych. Czytam Was w wolnych chwilach. My 15.03 wyszlysmy do domu i cieszymy się sobą każdego dnia. Miałam obawy że nie będę umiała kochać Oliwii tak jak Jagodę i teraz już wiem , że niepotrzebnie się obawiałam. Kocham tę małą istotkę szalenie. Jagoda jest bardzo opiekuńcza względem siostry. Mówi , że ją kocha, całuje, gkaszcze, chce pomagać przy opiece nad małą. Cieszy mnie to bardzo. Karmimy się piersią tz aktualnie odciąganie cyca i daje butelką bo mam strasznie poranione brodawki. Mała aktualnie wypija 60 ml. Co oznak przed porodem to miałam bardzo bolące skurcz przepowiadające, czułam jakby mi się miednica rozszerzyła odczuwałam to podczas chodzenia, spuchły mi nagle stopy, a na wkładce miałam śluz podbarwiony krwią. Wody jak mi odeszły były podbarwione krwią ponoć to przez skracanie i rozwieranie szyjki.
-
Oliwia urodzona o 10-40 waga 3420 8 51 cm szczęścia. O 2 w nocy coś mi chlupneło, aż się obudziłam miałam piżamę zalaną. Obudził męża i pojechaliśmy koło 3 byłam w szpitalu. Musiałam czekać na salę porodową bo wszystkie były zajęte ale leżałam sobie na łóżku podpięta do ktg. O 7 dostałam sale i rozwarcie miałam już na 5 cm. Położna zaproponowała mi ciepły prysznic na piłce i miałam sobie polewać brzuch ciepłą wodą ale niestety po tym rozwarcie nadal 5 cm i w tedy podłączyli mnie pod oxy a w tedy to już poszło tak szybko że do 10 cm doszłam chyba w 20 min. Po kilku następnych Oliwka była już z Nami ale nawet położna mi mówiła że jak na moją miednicę to duże dziecko. Bolało przy partych jak cholera ale był to piękny poród :) mój mąż płakał jak dziecko.
-
Jestem na porodówce o 2 w nocy odeszły mi wody.
-
*Nospe i relanium