house-manager

Emka_5 Mam prośbę do dziewczyn, które już mają kupione pościele. Czy mogłybyście mi powiedzieć w jakich wymiarach macie poszewki na kołderki i poduszki? Ale jeśli mogę prosić o zmierzenie? Bo dostałam materiał na pościel i chcę się wziąć za uszycie. Z góry dziękuję za pomoc :-) wymiary: poszwa na kołdrę 100x135 cm; poszewka na poduszkę 40x60 cm; :)

marti87 HM - hihihi na każdej jest metka z lewej strony, że można na 60 prać :) Marti ja jestem chyba ślepa! Bez jaj! Dzięki Tobie zauważyłam że są 2 metki! thx ;)

Zdjęcie zakupów :)

Przyszła paczka ze smyka! Dziewczyny, ma któraś z Was pieluchy z motherhood? flanelki i tetry ozdobne? Nie widze nigdzie oznaczeć w jakiej temp prac i prasowac :( Na zwylej tetrze z kieczmerskiego jest 95' a te z motherhood to nie ma info! ;(

Dziewczyny nie martwcie się tyle :) Jako osoba zawodowo zajmująca się sprawami emocjonalno psychicznymi, powiem Wam, że: te wszystkie wątpliwości i obawy są jak najbardziej normalne a nawet wskazane. Z tego co mądre książki piszą i mądrzy ludzie mówią, 3 trymestr to czas najwiekszych obaw o dzidzie i przyszłość i to naturalny element ciąży, który trzeba przejść. Ciąża jest w pełni namacalna, i coraz bliżej rozwiązania co bardzo napędza psychikę i ciało, ale tak po prostu jest :) Po porodzie depresja też nie przychodzi wcale często tylko tzw baby blues, naturalne obniżenie nastoju, płaczliwość, problemy ze snem.. wszystko to powodują głównie hormony. ale to trwa kilka dni max tygodni i przechodzi. Prawdziwa depresja to poważna choroba i trzeba na nią uważać, jeśli już miałyście epizody depresyjne (stwierdzone przez lekarza) albo zdarzały się takowe w najbliższej rodzinie. A jako przyszła mama - ja też jestem kłębkiem obaw i lęków, to moja pierwsza ciąża i choc planowana czasem czuje, że kompletnie nie jestem gotowa... tym bardziej, że w rodzinie wierzą w zabobony i własna matka zabrania mi cokolwiek kupować bo zapesze.. Ostatnio znajoma starciła dzidzię w trakcie porodu chociaz wszystko bylo ok przez 9 miesięcy. Więc też nakręcam się mega - ale to wszystko tylko i wyłacznie z miłości do Dzidziolka! :) <3<br /> Brzuchy do przodu i się uśmiechać, Dzidzia czuje smutki i się jeszcze nimi zarazi!

tanna88 Cześć dziewczyny! Naprodukowałyście postów:).Super jest co czytać. Co do witamin to ja również biorę pragnę plus, która polecił mi lekarz. Dodatkowo wiadomo zdrowa dieta itp. Zmieniając trochę temat to napiszcie proszę czy do Was będą przyjeżdżały Wasze mamy, tesciowe na pierwsze kilka dni po porodzie czy zdajecie się na wsparcie partnerów? Nie wiem jak ugryźć ten temat .. Mój mąż planuje 1-2tygodnie urlopu i na poczatek chcemy sprobowac sami sobie dac rade, tym bardziej ze na kilka dni po moim planowanym terminie, moi rodzice wyjezdzają na krótką wycieczke zagraniczną wiec mamusia bedzie poza zasięgiem ;) Tak sobie planuję, że jak mąż do pracy będzie wracał, to sobie zaprosze mame na jakis czas, zeby pogotowała rosołki, pomogła troche się ogarnąć, moze jakies zakupy nadrobic.. po tym tygodniu, dwóch od porodu bede juz troche oswojona z dzidziusiem i mam nadzieje ze dojde do siebie, wiec bede miala wiecej sił i cierpliwosci na przebywanie z kims "z zewnątrz". Na sam początek wolę mieć jednak męża przy sobie.

hej hej :) Uściski dla Patki i Zuzki! :) Obudziłam się już dawno temu, pierwsze śniadanie zjedzone, ale nie mam weny na wstawanie i robienie czegokolwiek :P co do suplementów.. Ja na początku brałam kwas foliowy (już przed ciążą) potem gin zaczęła przepisywać vit D ale na recepte (vigantoletten), z czasem się okazało że tarczyca nei wyrabia, więc doszedł jodid (też na recepte) . Więc łykam jodid i vigantoletten i euthyrox na tarczyce. i wsio! Właśnie zauważyłam smsy od kurierów, przyjdzie prezent dla męża i paczka ze smyka jupiii!

Witam wieczorem! Drogie Kociary, niestety wizytę u Weta musiałam odłożyć, była obsuwa u gin. i nie zdążyliśmy z kotkami. Jutro lub w piątek pojdziemy, wiec jak tylko bede coś ciekawego wiedzieć, na pewno dam znać Po wizycie u gin - szyjka długa, rozwarcia brak, grzybka nie ma, dostalam skierowanie na mocz, morfologie a wymaz na paciorki bedzie na nastepnej wizycie za 3 tyodnie (w 34tc.) Serduszko dzidzi : puls 130 Moje cisnienie 100/60 waga + 8,5 kg od początku ciąży :) Czas na ciasteczka, lody i Przyjaciół na comedy central

co do ślubów, jesteśmy niecale 2 lata po ślubie a razem 11 lat Pomysł na zaślubiny przyszedł nagle i spontanicznie. W 3 miesiace zorganizowalismy wszystko i na szczescie byly środki + pomoc rodziców, wiec moglismy troche zaszalec i wyszła impreza na wypasie. Ślub z kwartetem smyczkowym, kościół w kwiatach, wesele w pałacu nad morzem, z fajerwerkami i wyszukanym menu. Jedyne na czym oszczędzaliśmy to... na liczbie gości! Były naprawde tylko najbliższe nam osoby a jako ze mamy dużo rodzeństwa to i tak sie troche uzbierało. (30-40 osób) Wybawiłam sie za wsze czasy, nigdy na niczyim weselu nie bylo mi tak dobrze. Mieszkaliśmy przed ślubem już razem kilka lat, wiec niby nic po ślubie nie miało się zmienić poza obrączkami i dokumentami, ale i ja i mąż czujemy, ze jest jakos inaczej.. Nie wiem jak to wytlumaczyc, ale jakos tak duchowo uczuciowo sie zbliżyliśmy chyba :) Niby ślub nic nie zmienia, ale jednak coś zmienia i to na plus.. , wiec polecam A w 1 rocznice ślubu.... powstała nasza Dzidzia

marti87 HouseManager - a ja na warsztatach od dwoch poloznych slyszalam,ze wcale nie trzeba dziecka kapac codziennie. Pierwszy miesiac mozna to robic 2/3 razy w tyg,ale jesli ktos chce to mozna i codziennie. Oczywiscie,jesli dziecko sie mocno poci itd,to wiadomo,ze trzeba,ale nie ma przymusu,ze jak zaczniesz to juz musisz wtedy codziennie :) Marti, jak sama pewnie widzisz i czytasz, co szkoła to inne zwyczaje, w praniu wyjdzie i tak komu co lepiej służy :P Ja się kąpać lubie, właśnie wysłam z wanny, ale dzidzia nie wiem czy zadowolona bo skakała jak szalona ;) Tamta położna akurat sugerowała ze noworodka czyli 1 mies życia codziennie kąpać. i dla higieny i dla rytuału, a na oddziale to kąpią na życzenie, wiec cokolwiek by nie radziła każdy sam decyduje co i jak. Przypomniało mi się jeszcze jedno, apropo ostatnich postow dotyczących golenia :P Na klinicznym w gdańsku nie wymagają golenia i nie golą. jak golenie jest potrzebne przy np cc to ten wybrany kawalek polożna zgoli. W ogole kiedys to byla koniecznosc golić, a teraz wiadomo - moda. Raczej sie odradza golenia zwlaszcza na "0" bo wloski naturlanie rosną zeby chronic przed infekcjami i drobnoustrojami no i wrasatjace włoski plus połóg plus np zszyte krocze = ból do potęgi :) Ktoś się pytał kiedys o bankowanie krwi pępowinowej, ja właśnie też nie mam pojecia czy się decydowac czy nie :/ z jednej storny nie mam obciążenia genetycznego np nowotworami, z drugiej.. to kupa kasy.. z trzeciej.. dla maluszka wybieram wszystko co najlepsze i nie oszczędzam wiec moze taka inwestycja to dobry pomysl..?

mam właśnie przy sobie mój notatnik, w skrócie mogę napisać co polecała położna na szkole rodzenia (Szpital Kliniczny, Gdańsk) np: 1) Jeśli dzidziu się urodzi z odstającym uszkiem - zakładać opaskę na uszka (taką normalną bawełnianią ozdobną, chłopcom też :) 2)Niezbędne kosmetyki do pielegnacji bobaska: -płyn do kąpieli z oliwką -mydełko / płyn do mycia -oliwka do nawilżania całego ciałka -krem do pupy przeciw odparzeniom (Sudocrem itp stosować tylko na odparzenie! są za mocne dla zdrowej pupci) - jeśli skóra się bardzo przesusza, wykąpać w krochmalu do kąpania dzieci (do kupienia w aptekach) 3) Pielęgnacja pępucha -na sucho - czyli nie zamaczamy w kąpieli i suszymy lub -na mokro - może się ochlapać w czasie kąpieli osuszamy patyczkiem do uszu z 2% osteniceptem 4)Jeśli ogólnie skóra dzidziusia jest zdrowa, stosujemy minimalna pielęgnację - myjemy i smarujemy oliwką / na wyjscia na dwór kremem lekkim Jeśli buźka jest chora, nie stosować oliwki - zatyka pory, a po myciu osuszać ręcznikiem jednorazowym. 5) chusteczki nawilżane - stotsować tylko w ramach koneiczności np na wyjściu - myć pupcie wodą z mydłem bo chusteczki zapychają pory i zaklejają. 6) dla mamy: na brodawki pekające, polecała maltan i pure lan - wystarczy zetrzeć przed karmieniem. 7) medela.pl - mają dobrze opisany poradnik przechowywania pokarmu 8) pierwsza kąpiel - nie zalecana od razu po porodzie, dziecko jest pokryte śluzem itp itd i warto aby się to wszystko wchłonęło bo to zabezpiecza skórę maluszka.. jak już mamy dzidzie w domku też warto odczekać dzeń/dwa a nawet trzy, nic się nei stanie, (czas potrzebny na regenerację i przysotosowanie się do bycia w domu z maluszkiem :) ) ale jak już zaczniemy to kapiel musi być codziennie. Aha - pierwsza kąpiel - nie kąpać samej - dać tacie albo zaprosic kogos do pomocy - ciało po porodzie trzeba oszczędzać a kąpiel to dla mamy i dzidziusia duzy wysiłek fiz i psychiczny. (często dziecko płacze, mama płacze, hormony buzują i jeden wielki płacz zamiast relaksu przy myciu) Tyle w skrócie, nastepne zajecia jutro. mają byc o połogu itp itd

Darka0885 Cześć dziewczyny! DobraWróżko większość z nas boi się, że sobie nie poradzi. Ja na przykład ciągle coś upuszczam albo przewracam to i myślałam sobie, jak dam radę z dzidziusiem, który było nie było będzie się wiercił. Ale kurde, tak na spokojnie myśląc, to musimy dać radę, ja myślę, że tu instynkt zadziała i wszystko będzie OK. Dzisiaj czeka nas lekarz, zawsze mam tak, że cały dzień spieprzony (za przeproszeniem), bo mimo, że wizyta późym popołudniem to jakoś od rana nie mogę się zorganizować tak, jakbym chciała. Darka nie przejmuj się, mam to samo :) Dziś po miesiącu wizyta u gin a ja od samego poranka cała w nerwach, chociaż usg tam nie ma, tylko ginekologiczne badanie, ale wiadomo.. a nóż widelec coś.. skrócenie, rozwarcie, grzybek, cokolwiek.. Po gin mam jeszcze wizyte u weterynarza z kotami ;) Jeden mi ostatnio coś dziwnie sie zachowuje, przy okazji może coś ciekawego opowie o przygotowaniu kotków do pojawienia się dzidziusia, jakby co dam znać kociarom ;)

a gdzie recenzja wczorajszych lodów? :)

Agnieszkaaa25 Dziewczyny gdzie kupowałyście pościel dla swoich pociech ? albo zamierzacie kupić ?? Ja znalazłam na allegro taką co mi się podoba ale boję się zamówić a może macie już pewniaki na allegro ?? pomocy :) Wybór pościeli to była dla mnie masakra, codziennie przez 2 miesiace ponad oglądałam, wybierałam czytałam opinie itp itd. oglądałam milion na allegro, ale nigdy nie mialam pewnosci co do wzoru, albo materiału i wykończenia. Postawiłam na "markowość" i zamówiłam wczoraj ze smyka w koncu. Czekam na kuriera

Cześć Laseczki! Witam w klubie ciężkich nocy. Ja mam od jakiegoś czasu problem z zasypianiem, potem sie co chwile budzę (byle pierdoła mnie wybudza) do tego ciągle mi niewygodnie albo siku się chce. Już nawet wielka poducha moja do spania nie pomagała.. ale..... mam na to sposób. Jesteśmy z męzem w łózkowej separacji i dzięki temu w miarę przesypiam całą noc a czasem w ogóle nie wstaje na siku! Co prawda zimno w stopy, ale nadrabiam skarpetkami :) a jak mi smutno to ide na chwilę się poprzytulać, albo zapraszam do siebie Wczoraj zaszalałam w smyku online z marką motherhood i mam nadzieje ze bede zadowolona bo z tego co czytalam to mają produkty dobrej jakości. Mam pościel, rożek i pieluchy różne. Jak dojdą się pochwale zdj. ;) Co do wizyt, to usg wszystkie razem z mężem (poza pierwszym dopochwowym w 6tc bo sie krępowałam) , a zwykłe ginekologiczne wizyty to chodze sama, albo z męzem pod gabinetem (bo w luxmedzie osobno gin osobno usg) Wszystkim, którzy dziś idą do kina, na 2d, 3d, 4d życzę miłego oglądnia i wesołych filmów :) Na obiad dziś planuje odgrzać obiad z wczoraj :P , zupa krem z suszonych pomidorów z mascarpone - polecam, pycha! (przepis na stronach lidla) Prócz tego dalsze szaleństwo zakupowe w necie, ale dla męża, bo ma za 2 tyg urodziny i musze coś extra wyszukać :)

Patka Nasza Pierwsza Mamusiu! :) Gratuluje Zuzi! widocznie nie mogła się doczekać kiedy Cie zobaczy!!! 3majcie się dzielnie, poradzicie sobie! Ucałuj Zuzię i wypoczywaj jak najwięcej :* Musisz nazbierać siły na powrót Córeczki do domu :) Jesteśmy z Wami! i 3mamy kciuki za Zuzię i Ciebie :* :)

Ja z proszków już w ogóle nie korzystam, więc dla maluszka też płyn i kupiłam JELP na początek, sprawdzony na rodzeństwie i mnie samej jak miałam problemy z alergiami. Wiem że troche drogi, ale udało mi się go już jakis czas temu chyba w super-pharm kupić w promocji. Mam nadzieje ze się sprawdzi :) Co do pieluchowych akcji, jak tesciom i męzowi tak bardzo na tetrze zależy, spoko - niech piorą i prasują jak lubią. a to że mąż ma 2 lewe ręce nie oznacza, że można go zwolnić z obowiązków! tym bardziej, niech tetre pierze, bo jak pielucha mu z rąk wypadnie to nic sie nie stanie przecież a Ty dzidziusia przytulaj i czekaj aż im się zdanie zmieni;) Panifionoo nie daj się tam im!

Emilka śliczny akrobata! :) noga na czole? Kilka miesięcy temu też tak potrafiłam, a teraz cięzko rajstopy ubrać :P

Emilka23 Dziewczyny każda z doświadczonych mam ma inne doświadczenia. Jedna gorsze, druga lepsze. Jako niedoświadczona mogę tylko powiedzieć, że właśnie dlatego tyle czytam i dowiaduje się od Was, od lekarzy, z Internetu itp. żeby wiedzieć jak najwięcej -jakie mam prawa, co mi się "należy". Po prostu chcę wiedzieć, żeby wiedzieć czego za te 2 miesiące mogę oczekiwać, co mogę egzekwować, jakich zachowań się spodziewać - przynajmniej teoretycznie. A zmieniając temat - jak leżę brzuch prawie nie boli, a jak tylko próbuję wstać - zaczyna bolec i lekko twardnieje... Zaczynam się martwić... Emilka też mam tak ostatnio ale głównie popołudniami.. po obiedzie zaczyna się brzuhc napinać jakby miał zaraz wybuchnąć i tak trzyma przez okolo 2 godzinki i musze leżeć bo sie boje że naprawde wybuchne :) Chyba to normalne jeżeli podczas leżenia się sprawa uspokaja... po prostu, musisz leżeć i pachnieć :)

marti87 , naatashaa co do naszego Gdańska jeszcze, miałam ostatnio kontakt z 3 koleżankami które w przeciągu ostatniego roku rodziły, każda w innym szpitalu i wszystkie w sumie były zadowolone. Wszystkie miały pierwsze dzieciaczki, więc bez "obycia" i specjalnego nastawiania się. Ogólnie jak pytałam czy 2 raz by rodziły w tych samych miejscach to powiedziały, że jak najbardziej. Myślę, że jak trafimy po prostu na miłą "obsługę" albo poród nie zamęczy nas i dziudzisia za bardzo, to gdziekolwiek nie trafimy bedzie ok :) Każdy ze szpitali ma plusy i minusy i chyba ideału nie znajdziemy :) Więc byle do maja!

dzieki marti za info. pozostaje zatem przy swoim pierwotnym wyborze z klinicznym i mam nadzieje ze sie tam dostane. robie tam szkole i mam lekarza prowadzacego stamtad, wiec licze na jakąś przychylność w razie ich marudzenia przy moim wpisie do szpitala ;)

Niestety Gdańsk słaby.. Ja jestem zdecydowana na kliniczny, chociaz po porodzie sale wspolne, wc i prysznic przypadają po 1 na 6-7 łóżek więc mało luksusowo.. z drugiej strony, jak to mawia moja mama: "szpital to szpital a nie sanatorium. a położniczy to już w ogole. tam się idzie do pracy- żeby urodzić, a nie leżeć i pachnieć " Coś w tym jest Wiadomo, że chcemy być zopiekowane, mieć pomoc od personelu.. ale każda kobieta, która tam bedzie tego oczekuje.. a personel w stosunku 1:1 to można w tv pooglądać.. :/

Marti, z tym traktem porodowym to mówisz o Zaspie czy Wojewodzkim? w razie czego ogólne inf znajdziesz na gdzierodzic.info

Biedna marti87 :( Na pewno Ci ciężko i nie jestem w stanie sobie wyobrazić nawet jak bardzo ciężko.. I nic Ciebie pewnie nie pocieszy bo 3 miesiace to naprawde kawał czasu, ale z drugiej strony... 2/3 za Toba!!! coprawda im bliżej końca czekania tym bardziej się wlecze, ale musisz sobie uświadomić, jak wiele już zniosłaś i jak świetnie sobie radzisz od tak długiego czasu! Jesteś super dzielna i godna podziwu! więc... trzymaj fason i bądź nadal przykładem, że można wiele znieść w imię miłości! :) :*

Kokosowa Mi nie puchnie nic oprócz stóp, bolą mnie bardzo kolana i biodra no ale dziewczyny już jesteśmy na mecie wiec damy radę ;) KOKOSOWA, wlasnie spojrzalam na suwaczka i Ty naprawde jestes prawie na mecie - szok! Ja na szczescie i nieszczescie 30 tydzien wiec jeszcze duzo czasu na oczekiwanie, przygotowanie ale i odpoczynek przed rodzicielstwem ;) Położna ze szkoły rodzenia kazała się zaopatrzyć w olejek ze słodkich migdałów i vit E w kroplach do masowania krocza - ide odebrac do apteki no i czas zacząć się miziać! ;)