house-manager

Witam w poniedziałek :) mój licznik w telefonie pokazuje : zostało 14 dni :) Wczoraj prawie cały dzień przespałam i przeleżałam pierwszy raz od dawna i pomimo początkowych wyrzutów sumienia ze jestem leń, uważam że był to dobry pomysł! a co najważniejsze.. Mam przecudny nastrój i humor i w ogole bo... wchodze dzis na konto bankowe a tam, pieniążki z zusu!!! :) na allegro baldachim, stelaż i poducha rogal do karmienia zamówione

hej heloł! Przypominam, że jeszcze nie wszystkie urodziły ;) Termin na 26.05 jakby co :) Mi brzuch chyba opadł, chociaż od początku ciązy jest bardzo nisko, to teraz mam problem ze spodniami i gatkami ktore normalnie był "pod brzuchem" a teraz jest ciasno i boląco :/ Ja nie mam zamiaru przenosić ciąży ale aż tak bardzo mi się też nie spieszy. Mimo zgagi, bóli itp itd. fajnie jest mieć dzidzię w brzuchu :)

Agnieszkaaa25 U nas im bliżej porodu tym noce gorsze :( też tak macie dziewczyny, brzuch mam cały czas jak kamień , spać nie mogę - CHCĘ JUŻ URODZIĆ ale Adaś uparcie siedzi w brzuszku :) Dominika_1989 ale jesteś dzielna, ciekawe jak nasi mężowie/niemężowie przeżyją porody :) mój pewnie uciekanie w połowie albo na początku. Fajnie masz już Lenkę przy sobie to najważniejsze. ~Hankaaa05 były 3 imiona Hubert Adam i Kamil i wybór padł na Adasia :) Ciekawe ile dziś maleństw na świat przyjdzie :) Rekordu z 6,05,2015 nie pobijemy ale próbować można ;D Agnieszka ja ostatnio tez mam problemy ze spaniem.. ogolnie zasypiam dosyc szybko, okolo 23.30-24.00 a w srodku nocy sie budze z bólu. obolała jestem cała, najbadziej brzuch boli.. przy okazji wstaje siku i sie potem mecze zeby znow zasnąc.. a po 7 juz sie budze wyspana :/ Myslalam ze sobie pospie na zapas poki malutka w brzuchu mieszka a tu coraz mniej snu i tak :/

Dominika od czytania Twoich relacji jestem spłakana jak bóbr, ale dobrze ze piszesz nam tu o wszystkim. i tym co było dobre i tym co złe.. Mam nadzieje ze dzieki temu Tobie choc troszke lżej.. mocno 3mamy za Was kciuki! i za tatusia Lenki tez :) Walczcie o dobrą opiekę i wracajcie szybko do sił i zdrowia! :*

martu5iek Hause-menager szpital faktycznie jakby w pewnym momencie sie zatrzymal w czasie,ale podczas porodu i potem nie bylo dla mnie wazne nowoczesne lozko i kabiny z hydromasazem a rewelacyjna opieka:-) polozne na oddziale super,chociaz jedna przebijala wszystkie:-) dwa razy byla przy mnie.na dyzurze i szacun,non stop usmiech, a i doradzic:-) bylo warto wybrac ten gdanski szpital najdalej od domu..mimo ze droga na zaspe nigdy tak mi sie nie dluzyla jak w poniedzialek rano hehe;-) Najważniejsze że już jesteście w domku, wszystko jest okejka no i pogodę też macie fajną :) Miłego pierwszego majowego weekendu we troje!

Emka_5 A tak na pocieszenie dla wszystkich w dwupaku. Możemy najeść się truskawek do woli, a przy karmieniu to będzie trzeba uważać :-) ja wcinam codziennie! jako koktajl, w budyniu, na surowo, jak się tylko da bo uwielbiam truskawy!!!

martu5iek Gdanszczanki,zaspa,zaspa i zaspa:-) rewelacja:-) polozna zniosla moj chwilowy kryzys, ale byla pomocna na maxa:-) Marti mysmy wczoraj wyszla,ty przyszlas:-) tak bliziutko:-P chociaz i tak nie zapomne tekstu lekarza na IP:ma pani skurcze co 5minut,a kurcze nie wyglada pani:-P w ktg cisza,a na fotelu prawie 3cm rozwarcia i od razu na rodzenie:-) okolo 2godzin z tymi "niewygladajacymi" skurczami siedzialam u nich nim na.ktg trafilam...moze ktos wie,jak wyglada sie na skurcze?;-) jak nie krzyczysz,nie placzesz i nie wyzywasz tzn ze ich brak:-P hehe:-) aaaa moj pies jest rewelacyjny, jak widzi jak mala sie rusza patrzy bardzo intensywnie i obserwuje,jak zaczyna plakac biegnie i.sprawdza co sie dzieje i wtedy siedzi przy nas:-) takze zwierzak tez narazie dzielnie sie spisuje:-) jestem dumna:-D Dzieki za długie info :) Super że jesteś zadowolona ze szpitala, na pewno ta wiadomość optymistycznie nastraja do nadchodzącej godziny 0! Odpoczywajcie i rośnijcie w siłę :)

Marti, Kaseya gratulacje!!! jak ja Wam zazdroszcze takich dobrych nastrojów po porodzie! Mam nadzieję, że też dam rade..

marti 3 maj sie dzielnie! W razie czego mam blisko na zaspe to podjade i pomoge oddychać, nogi trzymać czy cokolwiek! :) powodzenia!!!!

Dominika Dajcie sobie czas na powrót do sił i formy po ciężkim porodzie. Malutka widać ze już mniej opuchnieta i pewnie też wymęczona tym wszystkim tak jak Ty.. Wrócicie do domku i poczujecie się lepiej :) Ja i Dzidziuśka jesteśmy z Was dumne!

właśnie ! martu5iek naatashaa dajcie znać jak Wam idzie i jak wrażenia z rodzenia w Gdańsku! Byłyście już na wizytach u pediatry? Przyszła mama z trojmiasta chetnie poczyta co tam jak tam :)

Aniwele Gratulacje! Marti 3mamy kciuki! i czekamy na dobre wieści i dobre opinie z opieki i pomocy gdańskiego szpitala :)

Ktoś mnie "rozpakował" w tabelce!!! Heloooł! Dobrze że zajrzałam, już się spakowałam (odznaczyłam) na nowo

Jaka szalona noc! Gratulacje dla Świeżo Upieczonych Mamuś! Ja tez noc nieprzespana. Całą noc bóle brzusia :( A teraz to mi jeszcze niedobrze i na wymioty zbiera.. Chyba dzien spedze w łózku. dziś pozdrawiam wszystkie Mamy nierozpakowane, też stękające i cierpiące :)

no nareszcie! Brawa dla Dominiki i Lenki! :)

~zielooona HM, jak miałaś dzisiaj badanie to pewnie przez to :) też to ostatnio przeżywałam, dzwoniłam do gina ale takie plamienia to Pikus, dopiero z miska krwi i kiedy słabo Ci się robi to do szpitala- tak usłyszałam mnie się to cały dzień i cala noc trzymalo... Później jak przykuclam po coś to też trochę wylatywalo. Jak się nasili to na IP! Na kolacje chleb w jajku mmm i maggi :P 3mam Cie za słowo, ze to przez badanie!!! Bo pozwoliłam mężowi pifsko do meczu pic a jakby cos się działo to ja nie wiem jak ja z zapiwionym mężem bede wspołpracowac

ag_ula Dziekuje dziewczyny..tak mi sie wydaje ze to wlasnie ten czop a skurcze takie mega bolace zaczynaja byc...ale jeszcze nie tak czeste..jeny kobity..... Agula właśnie byłam w łazience i mam to samo. Zabrązowiony i zakrwawiony słuz.. Mam nadzieje ze to po badaniu gin dzisiejszym (?) Wcześniej nic takiego mi się nie zdrzało. a tu nagle dzisiaj wszystko naraz!

Dzięki za miłe słowa :) Torby dziś spakuje ostatecznie to bede spokojniejsza. Chate zostawie najwyżej mężowi na głowie, toć minimum 3 dni bedzie miał na ogarnianie Tylko imienia dla Małej brak! zatem Tym które się spieszą zycze szybkich rozwiązań :) Aniwele powodzenia jutro! Leila słodziak ten Twój Mężczyzna :)

Godzine temu jeszcze miałam żarty w głowie, teraz po wizycie u gin troche spanikowałam. Termin na 26.5. a dziś 37+1 tc. Pani doktor bada i mówi.. Szyjka krótka, rozwarcie 2 cm. Organizm gotowy do porodu, tylko czeka na skórcze i chęci dzidzi. (!!!) Badanie było tak bolesne, że nie moge teraz chodzić.. :( Pobrała wymazy na biocenoze pochwy i kazała za tydz na ktg i kontrole przydreptać, lub się zobaczymy w szpitalu na porodówce. Byłam pewna ze żadnych rozwarć, skracań nie było, skórczy nie zanotowałam a podobno miałam na pewno tylko niewyczuwalne lub nie wiedziałam że to one. Nie czuje sie gotowa na rozpakowywanie.. :( Od dziś się oszczędzam i leżakuje.

ewek89 Powiem Wam ze myslalam,ze jak bedzie juz maj to bede skakala z radosci czekajac na porod,a tu widze ze wszystkie juz jestesmy zestresowane i zniecierpliwione...ja nawet nie mam dosc ciazy,bo sie dobrze w niej czulam/czuje,ale to czekanie teraz na godzine zero do szalu mnie doprowadza. Termin z usg na niedziele...powinnysmy miec w brzuchach zegarki zainstalowane z odliczaniem do startu. Nie obrazilabym sie... Właśnie wychodzę na kontrolę do gin. poproszę ją o zainstalowanie zegarka ;)

Dziewczyny w szpitalach 3 majcie sie! wysyłam kocie uściski! :)

~zielooona No i fajnie! Wstałam i jest Natalka :) Karola88 gratuluje! Szybkiego powrotu do sił dla Was! :) Dominika, szczęśliwa mamusiu, ja to jak wróżbita Maciej... Gdzieś mi dzwonia ale nie wiem w którym kosciele :P Idę odtykac nos i marze o budyniu na śniadanie :P Wczoraj zrobiłam budyń śmietankowy z truskawkami, polecam dobrze robi! :)

Martu5iek , Karola88 GRATULACJE!!!! Skrót z życia. Dziś zgodnie z om skończone 37tc Wczoraj byłam pierwszy raz na ktg - wszystko okejka, dzidzia nadal ma się dobrze w hotelu all inclusive :) Po 15 minutach słuchania jej serducha tak mnie znużyło że przysypiałam. Więc w końcu mam dowód na to że bicie serca uspokaja i usypia :) Dzisiaj z rana po kilku tyg przerwy sama się wybrałam autkiem na wycieczke (dumna z siebie :P :) jechałam z porannymi siuśkami do lux., wracając zahaczyłam o sklepy i planuje zrobić na obiad gołabki! i ciastka http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasteczka-bounty będzie wyżerka Prócz tego ostatnie pranie się robi i powoli układam paczuszki do spakowania do szpitala. Marti gratuluje przyjazdu mebelków Do mnie wczoraj przyjechał materac a dziś ma być łóżeczko, wiec tez się jaram! :) :) :) Ogólnie staram się układać, ogarniać, prać i sprzątać "na zapas", ale im więcej robię tym większy burdel W ogole to mam ochote na ciasto z rabarbarem ale nie zrobię bo sama całego nie zjem a moj Mążu nie przepada ;(

Apropo wyrodnych matek nie karmiących piersią. Jestem jedyną z rodzeństwa, która nie dostała cyca. Brak siary i pokarmu u mamy, chociaż poród sn i o czasie itp itd. Edukacyjnie to i w podstawówce i w klasie maturalnej świadectwo z paskiem. Ukończone 2 kierunki studiów (dziennie, jednocześnie). A nie byłam nigdy kujonem. Więc myślę że jakoś źle na mnie brak mamusinego mleka nie wpłynął. Miałam taką samą odporność jak rodzeństwo, chorowanie na to samo w podobnym czasie. Jedyny minus jaki widzę to taki, że moja Mama po 30 latach nadal ma żal do własnego ciała że tylko dla mnie tego mleka nie miała. Myślę, że gdyby otrzymała wtedy wsparcie od personelu nie przeżywałaby tego do teraz. Więc dbajcie o swojego zdrowie psychiczne, bo szczęśliwa mama to najlepsza mama, nie ważne czy ma mleko i ile. :)

Dominika_1989 Dzieki Agnes... Chyba kilka dziewczyn tez ma takie same pajacyki... Sa fajne, takie mile w dotyku i nie duzo kosztowal bo 30 zl w smyku, akurat promocja byla... Mam tego samego pajaca :) Jest mięciusi i milusi. Dzidzia w nim bedzie wygladała jak blizniaczka rusko kota Dominika, a prałaś go? bo na metce jest ręczne 30' ale mi się nie chce ręcznie 2 ciuchów prać. Probowalas w wyzszej temp w pralce?