Skocz do zawartości
Forum

OlaFasola

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez OlaFasola

  1. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    irysek stolica województwa - Opole;)
  2. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    ojjj ale by było super się spotkać kiedyś!!!!! jest ktoś w ogóle z moich okolic - opolszczyzna?
  3. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny nic nam nie pozostaje tylko czekać cierpliwie aż to wszystko minie... dziś mam nieco bardziej optymistyczne nastawienie:) tak naprawdę nigdy niewiadomo co przyniesie nowy dzień i co nowego wymyślą nasze maluchy... Niby już mamy wypracowany jakiś rytm, ulubione dania, zabawy i nagle bobas budzi się pewnego dnia i wszystko wywraca do góry nogami... Rene u nas też czasem to wygląda jak wegetacja. Póki mały nie pójdzie spać to właściwie oboje zajmujemy się małym i ciężko nawet porozmawiać. A wieczorem każdy nadrabia internet, seriale itp i też jakoś na rozmowę nie ma czasu. Czasem mi szkoda, że tak to teraz wygląda, ale z drugiej strony nie mam za bardzo czasu, żeby siąść i się tym smucić i myśleć o tym... Ja z M rozmawiałabym tylko o Franku i widzę, że on jak już mamy chwilę na oddech to chciałby porozmawiać o innych rzeczach, a ja jakoś nie umiem się oderwać od małego.
  4. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    U nas pobudka o 6:20... i o 7:30 pierwsza drzemka. Mały teoretycznie idzie za 3 miesiące do żłobka, a ma wciąż 3 drzemki. W żłobku jest jedna długa i tak się zastanawiam czy zdoła się przestawić na chociaż 2 drzemki do tego czasu, choć nie widzę tego szczerze mówiąc... i czy tam w żłobku będą go usypiać poza rozkładem dnia czy biedny będzie wył ze zmęczenia. Ehhh ten żłobek to będzie chyba masakra jakaś na początku. To ja jeszcze przywołuję ana co u Ciebie?
  5. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Rene jestem za!! heheh ale na pewno sobie z nim poradzą!! Franek też się już puszcza, ale kroczków jeszcze nie robi. Dziś poza poranną histerią jest lepiej:) także troche odetchnęłam:)
  6. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny dzięki za wsparcie:) Wygląda na to, że mieliśmy trzydniówkę - 3 dni gorączki a po nich wysypka. A jeśli chodzi o napady wrzasku, pisku itp.... wygląda na to, że chwilę przed chorobą mały rozpoczął kryzys ósmego miesiąca, który trwa nadal. Z tego co czytałam w necie jest bardzo powszechny i normalny i może trwać nawet 4 miesiące;/ Objawia się zmiennością nastrojów, wrzaskiem przy ubieraniu, zasypianiu, przewijaniu, lękiem separacyjnym, brakiem zainteresowania czymkolwiek na dłuższy czas, wyraźnym akcentowaniem swoich emocji, kiepskimi nockami, problemami przy jedzeniu - to wszystko nas dopadło!!!!!!! Aczkolwiek nie przypominam sobie z waszych wpisów, zeby ten kryzys tak ewidentnie się zaakcentował i rozpoczął... chyba, ze coś mi umknęło:) W każdym razie jak czegoś chce albo nie chce to potrafi wrzeszczeć i piszczeć tak jakbym go torturowała. Staram się mu wtedy spokojnie tłumaczyć, że nic złego mu nie robię, że go kocham itp... bo coś mi się zdaje, że nadszedł czas na wychowywanie, bo rośnie mi niezły buntownik i terrorysta. Co ciekawe jest dużo grzeczniejszy jak jest tylko ze mną. Jak gdzieś pojawi się tatuś to zaczyna się marudzenie na potęgę, bo doskonale wie, że tatuś zawsze go ratował z 'opresji', nosił, husiał, robił samoloty itp... tak więc łazi za nim i jęczy dopóki nie zostanie wzięty na ręce. Skubany:) I tak sobie wytłumaczyłam diametralną zmianę mojego syna, która gdzieś tam zbiegła się z chorobą... W każdym razie kryzys ósmego miesiąca to też kryzys macierzyństwa. Kolejny...
  7. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny jestem przerażona!!! Moje dziecko cały czas płacze:( nawet nie płacze tylko piszczy jakby wielka krzywda mu się działa. Gorączki już nie ma i żadnych innych objawów - ani kataru ani kaszlu;/ nie wiem co robić... lekarka w piątek powiedziała, ze do zębów jeszcze daleko więc to wykluczam:( w nocy budził się co godzinę i od razu z wrzaskiem i krzyczał 'mama'. W dzień to samo cały czas piszczy i krzyczy mama i zalewa się łzami... non stop go usypiam, a on i tak wybudza sie po chwili. Nie je mi nic praktycznie:( ratunku!!
  8. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Tak na szybko. .. u nas jakieś fatum. Franek ma zapalenie gardła i dlatego tak marudzil cały czas. Goraczkuje jest bardzo słaby :( poza tym telefon mi wpadł do kibla i nie działa. Mam jakiś zastępczy złom i czuje się jak bez ręki. Na domiar złego Franek nie dostał się do państwowego żłobka. Ale chyba do prywatnego się uda. Może to i lepiej. M wyjeżdża na weekend ale mama przyjedzie mi pomoc. Trzymajcie się dziewczyny. Zdrowia dla maluchów.
  9. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    caiyah zazdroszcze. Z tego co pamiętam to u Was też wiecznie były cyrki z zasypianiem, więc i może mój dojrzeje do tego, żeby sam zasnąć. Franek już co prawda też ma takie motywy, że kładzie główkę, ale dosłownie po kilku sekundach ją podnosi jak oparzony i dalej buszuje jak nakręcony, aż w końcu jest histeria ze zmęczenia.
  10. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny! Czytam Was na bieżąco, ale nie mam weny ani siły ani czasu za bardzo coś napisać:( Mały znowu daje w kość, nagle od niedzieli znowu coś mu się poprzestawiało, ale tak na maksa, że siedzimy z M z opadniętymi koparami i patrzymy kto nam podmienił dziecko! Jęczy caaaaalutki dzień i niewiadomo co chce i mam wrażenie, że on sam tego nie wie. Wyciąga ręce, żeby go wziąć a jak go wezmę to od razu się odpycha, że chce na podłogę, na podłodze jęczy. Znowu niczym się nie chce zająć, wszystkie zabawki mu się znudziły. Usypianie - koszmar... Zębów wciąż brak a na domiar złego wszelkie objawy ząbkowania typu slinienie, pchanie rzeczy do buzi ustały. Nie wiem co mu jest:( też mam czasem wrażenie, że on bardzo wymusza pewne rzeczy, złości się, krzyczy.... Nie mam pomysłu jak zadowolić to moje dziecię... Do tego mi sie rozregulował. Raz mamy normalnie 3 drzemki, raz 2 a czasem i 4. Do tego dziś przespał całą noc, a wstał mega marudny i po godzinie pierwsza drzemka, która właśnie trwa. Jak noc jest beznadziejna to potrafi i 2-3h czuwać przed pierwszą drzemką... i bądź tu mądry. Skok? Jakiś dziwny etap? Czy po prostu moje dziecko jest niegrzeczne?:P Wybaczcie, ze nie odniosę się do Waszych wpisów:( w każdym razie tak jak pisałam, czytam Was w miarę na bieżąco!! Pozdrawiam Was!
  11. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    poziomkowa współczuję nieudanej wizyty... też już nie raz słyszałam ten komentarz, że za mało wychodzę z Frankiem do ludzi i dzikus się robi.. ale tak naprawdę to wcale tak nie jest, a że jest nieufny co do ludzi których rzadko widuje albo wcale to już chyba kwestia jego charakteru i osobowości. Ja byłam nieśmiała, M też to i pewnie z niego nie będzie niewiadomo jaki wodzirej:P choć w domu szogun... AAAA i gratki, że mała juz sama zasypia:) mój usypia wciąż na rękach, a potem odkładam go na boczek:) a on już potem wędruje po całym wyrze:)
  12. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    K_H gratulacje z powodu pracy aczkolwiek domyślam się jaki musisz mieć mętlik w głowie... ja sama przez pierwsze 6mcy tylko odliczałam dni do powrotu do pracy a od kiedy z tego małego robala zrobił się taki mały uroczy rozumny człowieczek to nie wyobrażam sobie go oddać do żłobka:( poziomkowa współczuję sytuacji z kredytem, u nas też nie było łatwo ale się udało! wiem, że właśnie osoby z działalnością gospodarczą mają największe problemy z uzyskaniem kredytu i są najbardziej prześwietlane.... rene super, że impreza się udała:) Filip bardzo elegancko prezentował sie na chrzcinach, Ty też pięknie!! w ogóle ma super stylówki z tego co widziałam na dropie:) modniś:) anwa ależ te dzieciaki rosną! widziałam Maksyma na dropie:) super synuś:) sadeo śliczna rodzinka! a mały jakie ma królewskie łoże:) To i jak zaktualizuję dropa i wrzucam parę fotek Franka:) foty ze świąt:)
  13. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Witam się i ja po dłuższej przerwie. poziomkowa dzięki za pamięć:) A co u nas? Skok rozwojowy w pelnej krasie. Ostatnie 3 dni nie poznawalam swojego dziecka! Wszystko łe łe łe i ciągły płacz... masakra no! noce jeszcze gorsze niż dotychczas. Na szczęscie dziś juz jest fajniejszy i pogodny. Jeśli chodzi o spacery to Franek też zdaje się być nieobecny w wózku. Ogólnie początki spacerówki były ok a teraz już coraz mniej wytrzymuje, wierci się, marudzi, szybko się nudzi... a jak już wjadę w las czy jakieś inne zaciszne miejsce, gdzie nic się nie dzieje to jest afera. Ale może mu to minie. Ogólnie na czuwaniu wytrzymuje w wózku maks. godzinę, a teraz tak ładnie i zal tak krótko chodzić więc dalej wychodzę w porze drzemki. Również dlatego, ze w domu nie jest w stanie pospać tyle co na spacerze, a co za tym idzie potem mam marudę w domu. Ale może jak będzie starszy to też zmienię to, zeby mieć czas na jakieś domowe zajęcia. Kurcze kiedyś pisałyście o smoczkach jakie macie w butelkach... ja cały czas mam ten pierwszy z najmniejszą dziurką.... powinnam zmienić? ogólnie ten cały Nutramigen jest bardzo rzadki i przy większej dziurce Franek się krztusi. K_H my dostaliśmy Nutramigen ze względu na brzydkie kupy i bóle brzucha (kolki). Niby po 9 miesiącu bedziemy przechodzić na jakieś zwykłe ze sklepu ale hipoalergiczne. Co do wakacji to my jedziemy do Chłapowa - wsi nad morzem. Wynajeliśmy duzy dom wakacyjny z ogrodem i myślę, że takie coś się sprawdzi z małym dzieckiem. Choc jak myślę o tej podróży (600 km) to mnie wzdryga. ChopSuey kiedyś jeździłam do Poddąbia i szczerze polecam:) fajna miejscowość bez tłumów. Przynajmniej parę lat temu tak było. Nat gratuluje zębów u nas wciąż nic... już się niecierpliwię na maksa! Anwa Franek bardzo lgnie do innych dzieci:) daje mi to jakąś nadzieję, ze sie zaklimatyzuje w żłobku... ale pewnie będzie ryk! Cayiah u mnie ostatnio też wrócił wrzask przy usypianiu, ale pewnie dlatego, ze zdecydowalam, że koniec noszenia i usypiam na siedząco co nie do końca sie podoba. Czy jestem na forum jedyną matką, która jedzie wciąż na słoiczkach i nie gotuje maluchowi????? Dziś na zumbę! jeeeee się odstresuje:)
  14. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata ja daje Frankowi Nutramigen 2. Na receptę kosztuje koło 17 zł. I tylko jest w aptekach.
  15. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Witamy się poświątecznie!!! Święta mineły nawet ok:) stresowałam się jak to będzie, bo najlepiej ogarniam mojego czorta we własnym domu ale nie było źle i całkiem całkiem sie przyzwoicie zachowywał. Podróż w nowym foteliku chyba komfortowa, bo obyło się bez afer. Na dropa wrzuciłam fotkę jak mój hrabia siedzi na swoim nowym tronie. Od dwóch dni mamy dwie drzemki obie po półtorej godziny, ale zobaczymy czy taki stan się utrzyma, bo już kiedyś miał taki etap przez kilka dni. Młody uwielbia hulę kulę i właściwie tylko tym się bawi i nawet długo jest w stanie się nią zająć. Ostatnio mam wrażenie, że jego 'mama' jest już świadome. No i zaczął chodzić przy meblach:) dratewkas z tym samodzielnym zasypianiem to ja sobie myślę, że już bliżej niż dalej do tego, że same dzieciaki z tego wyrosną:P heh choć znam takie oporne przypadki, że bujać trzeba i jak mają dwa latka.... ja póki co odpuszczam. Jak mu spowszednieje wstawanie i chodzenie to może wtedy spróbuję. A jak z przesunięciem czasu i spaniem Waszych maluchów? Później zasypiają/wstaja? Czy zero zmian? W szczególności jak u Ciebie Katarzyna_Honorata z tym? Patka mój je w nocy raz między 23-24 i jadł o 5 zwykle ale od dwóch dni coś gardzi butla o tej porze.
  16. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    kitkat u nas też po drzemce nr 3 histeria!!! i tak właściwie codziennie
  17. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Hejo!! Katarzyna_Honorata jak ja Cię rozumiem kochana:* trzymaj się i nie daj się tym absurdalnym myślom, że jesteś złą mama. Ktoś tu sugerował terapię, zastanów się nad tym. Ja w najgorszym momencie byłam u psychologa:) może warto! ja też mam czasem wrażenie, że moje dziecko tylko jęczy. Potem przychodzą lepsze dni, a potem znowu gorsze i jakoś tych lepszych się nie pamięta. Patka witaj!! ja przez kilka pierwszych miesięcy przeszukiwałam internet czy jest u nas w Polsce ktoś właśnie taki jak zaklinaczka dzieci i nic nie znalazłam:( a Ty gdzie byłaś??? i jak wygladała wizyta? Rene gratuluję działki!!!! i zazdraszczam! ja też mam fotelik przodem do kierunku jazdy. Dziś kupiliśmy i jutro pierwsza przejażdżka do rodziców M. poziomkowa współczuję sytuacji z autem, ale szczęście w nieszczęściu, że stało się to na samym początku trasy. ChopSuey u mnie znowuż przez kilka dni była odmowa jedzenia czegokolwiek poza mlekiem ale przeszło! pewnie i u Was przejdzie. Dzieci mają takie swoje etapy ponoć jeśli chodzi o jedzenie. Świeta w rozjazdach więc pewnie mniej mnie tu będzie, dlatego już teraz życzę wszystkim Wam i Waszym rodzinom wesołych i spokojnych świąt!! Buziaki!!
  18. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Witam się i ja:) Ostatnio nie mam kiedy cokolwiek napisać. Małego muszę cały czas pilnować. Ogólnie jesteśmy niby teraz w okresie skoku a mały nie jest jakiś specjalnie marudny. Jedyne co to nocki dalej kiepskie ale to i bez skoku było. Zresztą z tymi nockami to nie wiem o co chodzi, raz są całkiem fajne raz fatalne i nie wiem co jest przyczyną...;/ Jednego dnia był taki grzeczny, że aż się zastanawiałam czy ktoś mi dziecka nie podmienił... Franek bardzo polubił się ze spacerówką. Twardo chce siedzieć a jak go położę to awantura. Dopiero jak widzę, że ma już czerwone oczy ze zmęczenia to kładę go, bujam i zasypia. Ogólnie czas czuwania nieco nam się wydłuża, czasem nawet do 3h. Pisałyście o dbaniu o siebie. U mnie z tym różnie. Ogólnie praktycznie codziennie się maluję, bo wychodzimy na spacer. Włosy - dramat, wiecznie spięte wysoko. Myję je zawsze wieczorem, idę spać z mokrymi i na drugi dzień nie są za ciekawe. Dobrze, że zrobiłam sobie ombre, bo przynajmniej do fryzjera nie trzeba tyle latać. Co do wagi to moja jest za niska;/ zresztą cale życie się z tym zmagam. Po świętach zaczynam z koleżanką chodzić na zumbę, żeby odzyskać jakąkolwiek kondycję. I dobrze mi zrobi godzinka bez malucha. Też muszę małemu kupić jakieś ciuchy na wiosnę i lato. Zaczajam się na jakąś pakę firmówek używanych na allegro. poziomkowa współczuję reakcji Oli. Ja też na takie wyprawy nie ruszam się bez M. izabelap takie krótkie drzemki?????? o matko... u nas dalej 40 minut drzemka, czasem dłużej ale wtedy zawsze z moją ingerencją - czyli podam smoczka, poklepię po pupce, przewrócę na boczek. I wtedy zdarzy się, że pośpi kolejne 40 minut jak np teraz. Rene zazdroszczę umytych okien... my umyjemy chyba dopiero po świętach jak się cieplej zrobi a już ledwo co przez nie widać;/ mi też mały wisi u nogi:P ogólnie jakoś tak dłużej potrafi się pobawić sam, ale warunek jest taki, że ja siedzę na macie i podziwiam. Czasem uda mi się wymknąć niepostrzeżenie, ale jak tylko się zorientuje to leci za mną i uwiesza się nogi:P Niezły blondasek sie zrobił z Filipka. Na niektórych ujęciach przypomina mi mojego czorta:) I takie samo wrażenie mam jak oglądam najnowsze fotki SzczesliwyLipiec Katarzyna_Honorata super, że pojawiła się kupka! odnosząc się do wcześniejszego Twojego wpisu - nie przejmuj się i nie denerwuj komentarzami rodziców. Sami wiecie co dla Was najlepsze! U nas też się zdarzają takie wczesne pobudki - właściwie codziennie je butlę między 4 a 5 i czasem idzie spać jeszcze na godzinę a czasem nie idzie.... Męża wyeksmitowałam na kanapę do salonu, bo chrapał i jak karmiałam małego a ten dawał czadu to mały się rozbudzał i już bankowo spania nie było. Wczoraj poszedł spać o 21 (zwykle chodzi o 19:30) a nie spał w związku z tym ani minuty dłużej. Jadł o 5, 6:12 pobudka!! Keithy my co prawda raczkujemy, ale ząbków nie mamy. Co dzień sprawdzam czy jakiś jest:P Karo_lina odnośnie nocki po dłuuuugim czuwaniu w dzień - rzeczywiście była lepsza niż inne:) więc jest może to jakiś sposób, ale w większości przypadków małego nie jestem w stanie przetrzymać, bo robi histerie o spanie. MamAlka super synuś, pokaż się jeszcze Ty!! Zdrówka dla wszystkich chorych maluszkow!!!!!
  19. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Yooo:) Jestem i ja:) Piszmy piszmy i nie pozwólmy, żeby forum umarło śmiercią naturalną! Co u nas... Przenieśliśmy się do spacerówki i jest super:) mały baaardzo grzecznie w niej siedzi, ale zasypia dłuuuugo albo wcale:P w gondoli w 5 min zasypiał. Dziś np wybrałam się na spacer z nim, bo już marudził ziewał. Na spacerze to samo ziewanie, tarcie oczu... zasnął w końcu po 40 minutach na 10 minut i potem już tylko sie rozglądał. W efekcie nie spał od 12:40 do 19:20!!!!! Zobaczymy czy nocka będzie przez to lepsza... Bo dalej są kiepskie ale juz jakoś to lepiej znoszę jak jest słonko:) Karo_lina my jemy butlę, potem kaszkę, potem obiadek, potem kaszkę z owocem i butlę... w nocy jeszcze ze dwie butle... co do odkładania to w dzień odkładam jak zaśnie od razu, bo jak już go położe to czasem nawet otworzy oczy ale zaraz zamyka. A na noc to gorzej i odkładamy dopiero jak dobrze zaśnie. Ale ogólnie nie jest źle z tym odkładaniem, nie trzeba z saperską precyzją tego robić, choć kiedyś tak było. dratewkas widzę, że pokazałaś się na dropie:) super!! piękne z was dziewczyny:) caiyah zdjęcie z kotem wymiata!! izabelap ale z Miłoszka przystojniak:) też mamy takie body hihihi
  20. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    irysek dokładnie taki mam plan, 3 lata różnicy pomiędzy dzieciorami:) Anwa gratuluję poprawy nocek i postępów synka;) Wiecie co ostatnio jeździłam z koleżanką z osiedla i tak sobie rozmawiałyśmy właśnie o nockach. I ona pyta jak tam u mnie... Ja mówię, ze no nawet ostatnia noc nie najgorsza i zaczynam opowiadać: zasnął o 20, o 21 się przebudził i na chwilę na ręce, o 23 lunatykował na czworakach i walił głową w szczebelki ale wystarczyło go położyć i spał, o 00:30 jadł, o 2:30 musiałam mu podać smoka, o 3:30 z 5 minut musiałam ponosić, 4:30 zjadł i o 6:10 rozpoczęliśmy dzień. A ona na to O BOŻE!! i dopiero jak na głos opowiadałam o tej nocy zdałam sobie sprawę jak była beznadziejna i jak mi już niewiele do szczęścia potrzeba, żeby być zadowoloną z nocki i wyspaną... ehhhh
  21. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Hejo, irysek noooo rozmawiałam z pewną mądrą osobą i uświadomiła mi, że jednak to drugie dziecko warto mieć, ale nie dla siebie tylko właśnie dla tego pierwszego:) a wiem wiem, że się zarzekałam:P ale mam nadzieję, że drugie będzie oazą spokoju:) Karo_lina tak skorzystalam z propozycji mamy i suuuuper wypoczęłam:) moja mama jak zwykle sobie świetnie poradziła:) tak więc póki ma ochotę i siły to rzeczywiście muszę korzystać!!! Tak na szybko.... Coś ostatnio nie mam czasu i weny pisaź. Lecę spać:) Dobranoc!
  22. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Nie wiem gdzie posiało mojego posta, którego pisałam na telefonie kilka godzin temu;/ No nic trzeba napisać jeszcze raz. Dołączam do mam ze spadkiem mocy! Ogólnie zawsze tak mam, że przy piątku jestem totalnie wymęczona. Po piatku niby weekend, ale póki co nie rozróżniam za bardzo weekendów od zwykłych dni... tak za tym tęsknię:( Moja mama znowu chce małego na weekend. A ja się zastanawiam.... Mały dziś miał drzemkę w domu 3h!!!!! wstał, pożył 2h i teraz znowu śpi. Nocka kiepska i pobudka o 5:30;/ Katarzyna_Honorata ja też czuję, że albo nie nadaję się na matkę, albo mój syn jest specyficzny. W sumie w moim przypadku może być jedno i drugie. W każdym razie kolejny bobas będzie... tak czy siak, bo nie chce żeby Franek był jedynakiem. MamaB gratuluję ząbka! u nas dalej nic. od dwóch miesięcy wypatruje drania... jak się w końcu pojawi to chyba to uczczę. W ogóle jest coś takiego jak KRYZYS ÓSMEGO MIESIĄCA. Odczuwacie? Niby jest to związane ze skokiem rozwojowym tym z 33-37 tygodnia. Strach się bać!!!!!
  23. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap super, że udało się z nocnikiem:) ja podobnie jak Rene nie wyobrażam sobie, że Franek usiedzi mi w nocniku choć parę sekund, choć może warto spróbować? Rene ale Wam zazdroszczę działki i domku! My kiedyś też o tym myśleliśmy, ale zabrakło nam odwagi i kupiliśmy mieszkanie. Teraz trochę żałuję. Dopiero zaczęłam marzyć o domku jak się urodził Franek. Może jeszcze kiedyś nam się uda :) Gratuluję kroczku! blondmama ja również pamiętam! Pisz tu szybko co u Ciebie i szkraba! Achaja ja również śledzę wszystkie Twoje wpisy :) jak u Was teraz nocki i jak z usypianiem?:) SzczesliwyLipiec współczuję i zdrówka życzę! Katarzyna_Honorata mój też się tak zrywa jak Twój zaraz po przebudzeniu na czworaki a potem staje w łózeczku! jeszcze dobrze oka nie otworzy a już rozrabia! Dawałyście już dzieciakom jogurt naturalny?? U nas dalej szczerbata paszcza! Dziś mamy kontrolę bioderek, więc zobaczymy!
  24. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    Chwilę mnie nie było ale wracam! Weekend spędziłam u rodziców. Odpoczęłam sobie, bo mama spała z małym w pokoju :) Spotkałam się z koleżankami na plotach i piwku więc fajnie:) Franek znowu ma jakiś etap wydłużania drzemek. Wczoraj spał mi w sumie w dzień prawie 5h! a dziś 40 min/2h/1,5h. Nocki różnie. Ogólnie są kiepskie ale niektóre fatalne. I też zastanawiam się jak czy nie iść do neurologa jak dratewkas ale mój M jest przeciwny, bo jego zdaniem to normalne zachowanie u dziecka i mam mu nie wymyślać chorób na siłę;/ a u nas często są noce, ze mały się wybudza co godzinę. Dratewkas dawaj znać czy coś się poprawia! Rene ja słyszałam o RB i w sumie stosuję, syn ma taki charakterek, że tylko taki typ relacji wchodził w grę heheh. Izabelap ale Miłoszek już jest duży! Super z Was rodzinka i fajnie, że mały nie boi się zwierząt, bo mój to narazie minę ma nietęgą jak widzi inne stworzenia;P Krzykacz mina córci bezbłędna!! Spokojnej nocki wszystkim mamom z okazji dnia kobiet życzę!
  25. OlaFasola

    Lipcowe 2015! :)

    K_H u mnie też kryzys. Noc była okropna wiec dzis mam nieciekawy dzień. Wszystko mnie wkurza a najbardziej maly. Chyba wystąpiła kumulacja i coś we mnie pękło. Jestem opryskliwa i wredna dla męża i dla małego też co jest najgorsze. Rano nie wstalam jeszcze z łóżka a juz marzyłam o końcu tego dnia. Dziś widzę wszystko w czarnych barwach - to co za mną i przede mną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...