OlaFasola

Ale u nas brzydki poniedział;/ale może nie ma co narzekać, bo z tego co widziałam to zapowiadają się upały w tym tygodniu... Jeśli chodzi o moją współpracę z Dobra Nocką to jestem na etapie oczekiwania na plan nauki samodzielnego zasypiania przygotowany specjalnie dla Franka w oparciu i wywiad. Jestem pełna nadziei ale i obaw. W szczególności eliminacji smoczka się boję, bo Franek jeszcze nie zasnął nigdy BEZ smoczka a i w dzień czasem ratuje nam uszy... np w foteliku samochodowym jest niezbędny. Ehhh, ale z drugiej strony mam świadomość, że Franek w nocy budzi się kilka razy tylko po to, żeby podać mu smoczek... Aaaa no i będziemy eliminować karmienie nocne, które mamy koło 23:30 i 4:30. Będę dawała znać jak idzie:) Tymczasem mamy wcześniejszą nieco drzemkę nr 1. Ja dziś jakaś nie do życia. Dostałam okres i głowa mnie boli. Kurcze niedługo do pracy... Tak chciałam cały czas a im bliżej tym mi się bardziej odechciewa. AAA i dziś chyba podjadę z Franiem podpisać umowę w żłobku.

Karo_lina tak będziemy korzystać z Dobrej Nocki. Mam pietra. Chyba zaczniemy w przyszłym tygodniu. Mój strach jest tym większy, że jest rekomendacja, żeby w tym samym momencie wyeliminować smoczek.... strach się bać!

Anwa dzięki za pamięć:) Czytam Was codziennie ale nie zawsze mam wenę, żeby pisać. Jako, że Franek zaczął późno ząbkować to teraz leci z tym koksem. Ma już 4 zęby i widać, że chce się przebić piąty:) Ponadto od kilku dni chodzi zupełnie sam:) Oczywiście póki co po kilka kroków, ale frajdę ma niesłychaną. Nocki raz lepsze raz gorsze. Wczoraj ponownie próbowaliśmy podawać jedną miarkę zwykłego mm zamiast Nutramigenu i w nocy były płacze i prężenie więc chyba dalej za wcześnie:( Czy któraś z mam, która karmi Nutramigenem już przeszła na zwykłe mm? Z zasypianiem ostatnio była masakra, bo nie chciał usypiać na rękach i się wyrywał. Więc od kilku dni usypiamy się w łóżeczku, oczywiście nie zasypia samodzielnie. Trzymam go za rękę i klepię po pupce. Oczywiście musi sobie powrzeszczeć, ale idzie coraz lepiej i szybciej. Całkiem możliwe, że jeszcze w tym miesiącu będziemy trenować samodzielne zasypianie z profesjonalną trenerką snu... Mam już dość nieprzespanych nocy, a przede wszystkim niewyspania małego. Choć ostatnio znowu zrobił się taki uroczy.... Byłam z nim znowu u osteopaty. Stwierdziła, że mały ma duże napięcie, które ja mu przekazuje, bo jestem nerwus. Ściągneła napięcie z niego i ze mnie i powiem Wam, że mamy teraz najlepszy chyba okres. Świetnie się zgrywamy:) AAA i drzemki mamy już prawie zawsze 1,5h:) Wybaczcie, że nie odniosę się do Waszych postów, ale niestety jak się nie pisze na bieżąco to trudno:( Muszę się poprawić!!

karolina, poziomkowa gratulacje!!!! Trochę Wam zazdroszczę:) ale z drugiej strony ... Hehehe:) Naszczescie frankowi nic się nie stało bo jeszcze zdążyłam zamortyzować trochę jego upadek..

U nas pojawił się trzeci ząb!!! jeee:) Ale płaczu marudzenia przy tym ząbkowaniu co nie miara. K_H mój je 23 i 5 także tego... jakoś się nie zapowiada na redukcję... kitkat u nas podobne zachowanie, histeria, wymuszanie, manipulacja itd... rośnie terrorysta irysek my musimy obniżyć już na ostatni poziom, bo mały mi ostatnio wyskoczył z łóżeczka..

avel spóźnione życzenia dla Julci:* anwa mój je wciąż nutramigen więc odpada... już próbowaliśmy dawać mu mleko HA ale widać było, że coś go męczy więc wycofaliśmy się. Spróbuję za jaki czas.

kitkat super, że się odezwałaś. Czekamy na wieści od Ciebie:) caiyach, krzykacz super dzieciaczki, ale nam rosną te maluchy:) rene heheh no jakbym Frania widziała, ta mina niewiniątka. Super, że się bawi w basenie z kulkami. U nas jak i na wszystko kulki są 'nie nie nie'

Anwa a jakiego mleka użyłaś?

irysek 100 lat!!!! ale dziś mieliśmy ciężki dzień:( padam....

Hejo, u nas weekend minał intensywnie, głównie poza domem. Ogólnie mały chciałby być cały czas na dworze i właściwie tylko tam nie marudzi. W domu jest MASAKRA. Słuchać się tego jęczenia nie da. No ale też idą mu zęby kolejne. Ma już jedynkę na górze i przebiła się przedwczoraj jedynka na dole. I niektóre już widać i chcą się przebić.... ale nie sądziłam, że to aż tyle marudzenia i płaczu będzie;/ Franek też boi się piasku i trawy, ale oswajam cały czas:P on to w ogóle jest taki pedancik bo jeść rękami też nie chce - od razu robi zdegustowaną minę. Zje jedynie rzeczy suche typu chrupka. Mieliśmy kilka dobrych nocy i dni pod względem spania. A dziś znowu wszystko powywracał do góry nogami. Mówi mama, baba, tata, buuu, bam itp ale ostatnio na topie jest 'nie nie nie'. Wszystkie podtykane zabawki są 'nie nie nie'. Ale najbardziej 'nie nie nie' od dwóch dni są obiadki i ich nie je;/ Wróciłam przed chwilą ze spaceru, bo tam się nie da wytrzymać a na domiar złego Franek non stop ściąga czapkę. Muszę mu kupić chyba jakaś wiązaną.... Podziwiam poziomkowa i Karol_lina, że wybrałyście się z małymi na obiad. U nas to raczej niewykonalne. Wystarczy, że zatrzymam się z wózkiem, żeby zawiązać buta i już jest miauczenie a co dopiero siedzieć w restauracji.... Kitkat i ana28 czy wy nas jeszcze czytacie?????? Kiedyś bardzo często pisałyście.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa no to jest i dla nas nadzieja:)

renez tego co pamiętam to twój filip zasypia sam wiec to trochę inna bajka :) choć mojemu tez się zdarzy dluzej pospać. Nam jedzenie zwykle wypada po spaniu:) Z tego co udało mi się podejrzeć to ida frankowi jeszcze dwa zęby i tez na górze.

Dzisiaj u nas pobudka o 5:35... U nas też dwie drzemki ale bardzo często muszą dosypiać bo budzi się tradycyjnie po 40 minutach i jest Armagedon. Nie wiem co ja robię źle ze właściwie od urodzenia franka cos z tym jego spaniem jest nie tak. Myślałam że to przez to ze nie zasypia sam ale dzieci niektórych z was tez tego nie robią a śpią dużo lepiej. To samo u moich koleżanek.

Moja mama z moja siostra go obcięły jak byl u nich weekend. Ale ponoć nie było larwo:) bo maly ogladal się za nożyczkami

Przejrzałam dropa... Rene Filipek super śmiga!! i jak z takim chodzącym bobasem? Jeszcze więcej latania niż przy raczkowaniu co? Anwa ale mały już DUŻY!! i jak pięknie je bez sliniaczka i taki czysty! dla Franka to nieosiągalne:P avel Julcia coraz słodsza:) i widać, że taka pogodna:) irysek Hania to chyba jeszcze taka kruszynka:) izabelap Miłoszek to kolejny promyczek! aż nie potrafię sobie wyobrazić jak histeryzuje w wózku:) Przy okazji sama zaktualizowałam swój folder:) Franek a trochę mniej włosków na zdjęciach niż wczesniej, bo już jest po jednym strzyżeniu:P Cukinia, Ana28, ChopSuey, dratewkas, eses, gaga, Karo_lina, Mamalka, oliwcia2015, kitkat, sadeo co u Was??????

irysek zdrowia!! biedna Hania. Oby to były zęby! U nas jeden skubaniec wyszedł ale objawy dalej są więc wyczekuję drugiego. Z tymi komentarzami to porażka. Ja póki co od obcych na ulicy jeszcze nic nie usłyszałam. Ale nie potrafię tego pojąć jak można być tak bezczelnym i komentować w taki sposób;/ jedyne wkurzające komentarze jakie słyszę to od rodziny M na temat żywienia Franka. Oni uważają, że powinien już jeść słodycze, schabowe i inne takie przysmaki... I ostatnio jak nie chciałam dać mu delicji to usłyszalam, że dziecka pod kloszem się nie da wychowywać...

Anwa u nas 2 opiekunki na 16 wiec jeszcze gorzej:) wiem wiem, że łatwiej ale my właśnie przestawiamy się na 2 spania więc do 1 nam jeszcze daleko;) a co do rąk... pewnie podejmę jeszcze jedną próbę oduczenia ale jak nie dam rady to zdaję się na pomoc żłobka:) choć dzieci, które usypiają przy cycku to chyba mają jeszcze gorzej, bo tego w żłobku na pewno nie dostaną... kurcze jak sobie pomyślę o tym jak on tam biedny będzie płakał to mi serce pęka:(

Anwa a to prywatny żłobek czy państwowy? w państwowym też dostałam takie wskazówki, ale w prywatnym już nie było aż tak rygorystycznie. Powiedzieli, że do tych maluchów się dostosowują i usypiają wtedy kiedy są śpiące i jak trzeba to i na rękach to robią ale wiadomo staraja się to wyeliminować. Dlatego mam też nadzieję, że wspólnymi siłami nauczymy Franka samemu zasypiać:)

izabelap przytulam i mam to samo... od kilku dni a dziś apogeum;/ mały daje w kość, w domu syf jakich mało, wszystko się lepi, o wszystko się potykam... spanie znowu do dupy, do tego próbuję coś zmienić, bo się naczytałam znowu jakichś mądrości i wkurzam się jak nie wychodzi... ehhh ogólnie spadek mocy totalny więc dlatego nie pisze:( ale czytam codziennie!!

Hot news z ostatniej chwili !!! Wyczulam ostre w miejscu górnej jedynki. Ciężko mi było zajrzeć do buzi bo się wiercił ale chyba jest biale... Czyżby w końcu??????

Katarzyna_Honorata powodzenia! daj znać jak pierwszy dzień w pracy i bez malucha:) poziomkowa u mnie prababcie też puszczają takie teksty w szczegolności, że usypiamy małego na rękach..... ze za dużo noszę, że rozpieszczony itd Achajaa jak u was nocki? Dalej ok? u nas się na chwilę poprawiły i teraz zaczął się totalny koszmar i już głupieję, bo tak źle to jeszcze nie było. Koło 22 się budzi i nie może zasnąć przez godzinę czy półtorej... płacze a my go nosimy przez cały czas. Nie można go odłożyć bo zaraz płacz, bo okazuje się, że nie zasnął dobrze. MASAKRA!

Franek postanowił rozpocząć weekend o 5:30... Serca nie ma :p mama ledwo żyje wiec oglądamy sobie piosenki pod koldra. Czy są tu jeszcze jakieś ranne ptaszki dziś?:)

Rene gratulacje!! Ja też jak porównuje Franka z innymi dziećmi to nie dowierzam, że dzieci mogą tak spokojnie się bawić, leżeć w wózku, bujaczku czy czymkolwiek. Franek uwielbia chodzić za rączki i chyba rośnie z niego piłkarz, bo chce kopać co tylko napotka na swojej drodze:P Jak pójdzie po tatusiu to koło 10 mca będzie chodził heh. A jutro kończymy 9mcy wooooooooooooow jak to zleciało. Ogólnie zawsze piszemy, że jak pochwalimy dziecko na forum to się psuje. Ja ostatnio na mojego ponarzekałam i co? Dzień później metamorfoza, ale nic więcej nie piszę, bo znowu go odczaruję. W każdym razie od trzech dni jest super ekstra:) Zaraz wpada moja mama, a my z M na obiad na miasto i zakupy:) W czwartek mam spotkanie w żłobku, do którego ma chodzić Franek, więc wypytam o wszystko dokładnie.

Mój się za Chiny nie chce na 2 przestawić;/ i nie wiem czy powinnam jakoś na siłę go przestawiać czy w ogóle w to nie ingerować? ogólnie rozchodzi mi się o ten żłobek, bo ciężko będzie mu się tak zaadaptować z takimi przyzwyczajeniami...

Kurcze późno macie te drzemki nr 1, u nas już trwa druga. To ile drzemek mają maluchy u Was teraz?