
pati2030
Użytkownik-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pati2030
-
Również życzę zdrowych pełnych miłości i spokoju Świat w gronie rodziny i bliskich :) i aby w kolejne święta każda z nas miała przy sobie małą kruszynke która teraz ma w brzuszku :)
-
Panda jak się czujecie z maleństwem? Już wypisali Cię ze szpitala? Daj znać co u Was :) Co do kalendarza to sprawdziłam, z synem się udało, teraz wychodzi dziewczynka :) ciekawe... Besos miło nam że do nas dołączyłaś :) Gratuluję podwójnego szczęścia :) zawsze marzyłam o bliźniętach :)
-
Lenka, moje badanie też nie trwało długo, naczytałam się,że to trwa ok 30 min,więc też byłam zdziwiona. W kolejce dłużej się naczekalam niż trwało badanie. No i nawet mąż nie mógł być przy padaniu :( a tak na to liczył. Teraz czekam z niecierpliwością do 2 stycznia na wyniki.
-
Hej dziewczyny :) Dziś miałam bardzo długi i męczący dzień, głowa mi pęka. A wiec badania prenatalne... wyniki usg wszystkie w normie, nawet przezierność karkowa prawidłowa 1,6 mój ginekolog mnie strasznie nastraszył tym swoim wynikiem 1,95. Kamień z serca,że wszystko z dzidzią ok.Krew i rozmowę z genetykiem też miałam dopiero dziś. Wynik i kolejną wizytę z genetykiem mam 2 stycznia. Mam nadzieję, że żadnych niespodzianek już nie będzie. Jest tylko jedno ale... mój lekarz obliczył termin na 4 lipca, a dziś z badania wyszło że 28 czerwiec. Czyli dziś wypada 12 tydz i 5 dzień ciąży. Czy też macie takie rozbieżności? No i jeszcze nie wiem kto mieszka w brzuszku, Szymek czy Karolinka? :)
-
Powodzenia dla dziewczyny na dzisiejszych wizytach, samych dobrych wiadomości :) Ja jutro jadę na badania prenatalne na 9:45, a później na duże zakupy bo mąż na to ważne dla nas wydarzenie wziął urlop. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok z dzieciatkiem i zakupy wypalą. Boję się strasznie usłyszeć czegoś złego, odpedzam od siebie te straszne myśli, ale one wracają jak bumerang. Jestem też ciekawa czy będzie już widać płeć malucha. Syn mówi od paru dni, że chce tylko siostrę(Karolinkę-sam już wymyślił) choć jeszcze tydzień tem chciał tylko brata (Szymka-też jego propozycja) Co do seksu to nie mam ochoty, czasami zbieram się w sobie i dla męża się poświęcam :-D
-
Megii wynik masz prawidłowy w pierwszym trymestrze prawidłowe wartości to od 0,01 do 2,32. Spokojnie nie stresuj się :)
-
Tylu ilu facetów (tatusiów) tyle różnych zachowań :) mój przy pierwszej ciąży na każdym badaniu ze mną był, jak już było usg przez powłoki brzuszne,nawet się spieraliśmy bo on chciał być przy porodzie a ja nie bardzo. Wyszło, że nie był, z czego był rozczarowany bo miałam zaplanowaną cesarke :) Tym razem chcę żeby był przy porodzie, chyba już do tego dojrzałam :) Na badania prenatalne też się ze mną wybiera i bardzo się cieszę, że to z własnej woli :) musi być ktoś przy mnie bo po tym wczorajszym usg to się boję jak cholera. Kontakt z synem od pierwszych chwil bo to on siedział przy nim kiedy mnie jeszcze szyli i dochodziłam do siebie na sali pooperacyjne. Pierwsze kąpiele i przewijanie malucha też tatuś bo ja leżałam 12 godzin po porodzie. No to teraz nasłodziłam, dobrze że tego nie czyta bo jeszcze by było że taki przecudowny jest he he.
-
Lenka myślę, że dam radę, początki zawsze są trudne wiadomo, ale ostatnio byłam na diecie i podobały mi się rozpisane całe dzienne menu :) a jak będę wiedziała, że robię to dla dziecka to motywacja przeogromna :) Dziękuję Kochana na wszystko co mi przekazałaś :*
-
Lenka dzięki za streszczenie jak wyglądają badania, będę mogła się jakoś przygotować do nich psychicznie :) Piszecie o wyprawce, ja dużo mam po synku wózek, łóżeczko i troszkę malutkich ciuszków. Myślę, że jak będzie córka to na pewno garderobę wymienimy :) ale to już krótko przed porodem, nie chcę chyba zapeszyć.
-
Lenka, zapisałam się na prenatalne do miejskiego, koleżanka mi poleciła. Jeszcze muszę rozejrzeć się za diabetologiem.Ciekawe jak wyglądają terminy. Któraś z Was pisała, że w pierwszej ciąży też już od początku była na diecie. Da się przeżyć? Dla maleństwa dam radę :)
-
Dziewczyny dziękuję :) W czwartek będzie pełny 11 tydzień, też mi się wydawało, że za wcześnie jeszcze na takie badania. W pierwszej ciąży nie miałam skierowania na badania prenatalne to usg genetyczne w 12 tyg robił mi ten sam lekarz w ramach wizyty. Tylko że u synka wyszło ok 1,4 i mówił że test pappa jest zbyteczny bo on nie widzi potrzeby. Tym razem też zaczął pomiary i mu się nie podobają,ucieszył się, że jestem już zapisana na badania prenatalne w szpitalu. Mówił, że tam się wszystko wyjaśni, on ma sprzęt czuły do 84%,myślę że w szpitalu będzie jeszcze bardziej czuły. Maleństwo ma CRL 4,42 a pomiar przezierności 1,95. Staram się nie stresować, ale do 19 jeszcze tyle dni :( Dziewczyny, a na wynik badań prenatalnych długo się czeka czy dostajemy na miejscu?
-
Cześć dziewczyny :) ja dziś miałam wizytę u lekarza i nie jest dobrze z dzidzia, robił mi usg genetyczne i przezierność karkowa wyszła na górnej granicy normy :( 1,95 podobno do 2 jest norma. Strasznie mnie nastraszył i powiedział, że teraz czekać co badania prenatalne wykażą. Czy któraś z Was też miała taki wysoki wynik? Do tego 19 grudnia to chyba padne na zawał. No i jeszcze wręczył mi skierowanie do diabetologa bo cukier za wysoki po wypiciu glukozy :( jestem załamana.
-
Emilaw, a wcześniej miałaś problemy z plecami? Mnie też od paru dni dokuczaja bóle pleców, ale myślę, że u mnie to przepuklina na kręgosłupie :( i zastanawiam się czy już teraz nie umówić się do swojego neurochirurga, żeby mieć coś jak będę miała kolejny stan zapalny.Te leki co mam to pewnie w moim stanie nie mogę brać.
-
Bajka29 oby się udało przyspieszyć termin, to święta byśmy miały spokojniejsze :) Boję się strasznie tych badań, lepiej mieć już za sobą. My właśnie w święta chcieliśmy pochwalić się najbliższej rodzinie o ciąży :) bo tylko nasze mamy wiedzą:) Nie wiem czy już synkowi powiedzieć, on tak strasznie chce brata, ale po zeszłorocznej stracie nie chcieliśmy za wcześnie mówić.
-
Bajka29 ja termin badań prenatalnych mam na 19 grudnia, a 20 będzie pełen 12 tydzień. Ten Twój termin to już chyba górna granica badań, bo robią je jak dobrze pamiętam jak czytałam własnie do 13+6dni.
-
Ja już od godz 7 siedzę przed laboratorium i patrzę na zegarek, o 9:35 ostatni pobór krwi :( tak mnie zemdlilo po tej glukozie, myślałam że tam zwymiotuje :( Oby tylko wyniki były dobre, tak się boję tej cukrzycy ciążowej. Co do samopoczucia myślałam, że już wychodzę z tego, a od wczoraj znów mdłości :( a już przez chwilę było dobrze, chyba za wcześnie się cieszyłam
-
Dziewczyny jak czytam Wasze historie z porodu SN to aż się boję Urodziłam synka Cc. Sam poród to pikuś, ale później dopiero się zaczyna ból :( choć jak czytam wypowiedzi z porodu SN to nie wiem który gorszy. Może będę miała porównanie jak tym razem będę rodziła SN. Ostatnio syn był ułożony pośladkowo więc wyjścia nie miałam. Co do karmienia piersią to trwało to długo 1,5 Roku. Naczytalam się w necie głupot, że będą problemy po CC, u mnie na szczęście nie było, mleczko leciało strumieniami Do szkoły rodzenia chodziłam razem z mężem, połowa nie przydatna bo okazało się że będę rodzić przez CC. Co do pielęgnacji, przewijania itd. to pojawia sie wraz z pojawieniem się dzieciatka na świecie. Nie trzeba się tego uczyć
-
pati2030 Mała77 miałam taki sam plan jak Ty :) po 1,5 roku starań o dziecko postanowiłam, że w przyszłym roku jedziemy na wakacje do Chorwacji tak na zresetowanie się. Straciłam już nadzieję, że będę znów mamą, a tu taka szczęśliwa nowina :) więc nie na wakacje, a na porodówkę sobie latem pojadę :)
-
Mała77 miałam taki sam plan jak Ty :) po 1,5 roku starań o dziecko postanowiłam, że w przyszłym roku jedziemy na wakacje do Horwacji tak na zresetowanie się. Straciłam już nadzieję, że będę znów mamą, a tu taka szczęśliwa nowina :) więc nie na wakacje, a na porodówkę sobie latem pojadę :)
-
Co do snów to lepiej żeby w realu się nie sprawdziły, bo śni mi się, że syn z przedszkola przynosi ospe, ja jwłaśnie tej choroby najbardziej się obawiam :( Z roztepami nie miałam w pierwszej ciąży problemów, używałam zwykłych balsamów do ciała. Myślę, że to zależy od rozciągłości skóry więc jeśli ma się tendencje do rozstępów to pewnie się nie uniknie tego problemu :( W święta wyprawiamy z mężem nasze urodziny więc cała rodzina zgromadzi się u nas, a ja nie mam ani siły ani ochoty nic robić Zrobiłam tylko listę menu i to byłby cały mój dotychczasowy wkład Czekamy na nowe wieści dziewczyny po Waszych wizytach u lekarzy :)
-
Martuś89 ja w pierwszej ciąży czułam się rewelacyjnie :) cudowny okres :) a w tej nudności, wzdęcia itd. Duphaston nadal biorę,wizytę mam dopiero 10 grudnia zobaczymy co będzie dalej.
-
Ja zauważyłam, że z dnia na dzień coraz lepiej się czuje i apetyt lepszy to akurat mnie martwi Dużo dziewczyny przytyłyście w poprzednich ciążach? Fekete może to nic złego :) jutro się dowiesz, trzymam kciuki żeby z maleństwem wszystko było dobrze :)
-
Ja też dziś apety dziwny na paprykarz rzadko go jadam, a jak już to sama robię :) no i zrobiłam cała michę nie wiem kto bardziej szczęśliwy ja czy mąż
-
Natalia7986 masz kotka? Podajesz też mokrą karmę? Nie masz problemów z czystością kuwety? Bo mi koleżanka opowiadała, że po mokrej koty strasznie budzą :( dostaje gotowanego kurczaczka i rybkę, ale to ja sama mu przyrządzam. Jednak wolę dmuchać na zimne żeby nic nie złapał :) choć tak jak piszesz szybciej można złapać jedząc surowe mięso lub niedomyte warzywa i owoce.
-
My mamy kota od października, a po tygodniu dowiedziałam się o ciąży, strach ogromny bo bałam się toksoplazmozy no ale wynik ok, kocurek jest w domu nie wychodzi na zewnatrz i jedzonko tylko suche dostaje więc już się nie martwię, że coś przywlecze. Syn przeszcześliwy, ciekawe jak kotek zareaguje na malenstwo bo jest młody i ciągle coś psoci,no ale do lipca może już spowaznieje Ja czuję się już coraz lepiej, mdłości powoli mijają i ceraz zauważyłam że zdrowsza tak jakoś :) jeszcze włosy by mogły wyglądać zdrowiej :) Źle się czuję po mleku, musiałam zrezygnować z mojej ukochanej latte :(