
Martyska30
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Martyska30
-
Lenka89 super że wszystko u Ciebie dobrze☺potrzeba nam tutaj pozytywnych informacji☺ A ja chciałam powiedzieć że jednak Pani Doktor pomogła i jutro rano mam się stawić w szpitalu na 3 dniowe badania na 1 faze☺ wreszcie coś się zaczyna dziac☺oby znaleźli powód moich poronien i żeby udało się to naprawić...
-
Mam taką lekarke i dlatego powiedziała że pomoże...zatem poczekam jeszcze do najbliższego okresu...
-
Dziewczyny cos mi posty ucina jak pisze z komórki:( Co do szpitala to dzwonię co miesiac jak dostane okresu i słysze ze miejsc brak, a zapisac na kolejny termin nie chca:( Moja doktor powiedziała ze postara się pomoc więc mam nadzieję, ze teraz juz sie uda dostac bo mam narazie zakaz staran dopoki nie porobie tych badan hormonalnych...a czekanie na miejsce w szpitalu to czekanie bezsensowne, które dobija:(
-
Niestety szpital to jedyna rzecz jaka zalatwiam panstwowo bo wsZystkie inne badania prywatnie a i tak dostać się nie mogę
-
Hej dziewczyny cieszę się ze się odezwalyscie☺Ja już 3 cykl nie dostałam się do szpitala na badania bo brak wolnych miejsc
-
Hej dziewczyny cieszę się ze się odezwalyscie☺Ja już 3 cykl nie dostałam się do szpitala na badania bo brak wolnych miejsc
-
Mi ginekolog kazal brac clexan od owulacji i pomimo ze mam mutacje Mthfr i 5 poronien za mna to hematolog stwierdzil ze to glupota i nie chciala przepisać refundowanego :-( stwierdziła ze dopoki nie bede w ciazy conajmniej 8 tygodniu to mi nie przepisze refundowanego:-( a ginekolog stwierdzil ze bez clexanu nie ma szans...tak lekarze sa sklonni do pomocy:-(
-
Ja chyba bede musiala brac 0,6 w nastepnej ciazy...ale nawet nie wiem w jakiej cenie one sa i ile bys chciala za te opakowania?
-
Dziewczyny w Nowym Roku zycze Wam jak i sobie wiary i nadziei ze 2016 bedzie lepszy i przyniesie upragnione zdrowe ciaze i zdrowe malenstwa i ze szczęście sie do nas wreszcie uśmiechnie....
-
Dorisss trzymaj sie...myslami jestem z Toba.... Lenka najważniejsze zeby lek pomogl, ale rozumiem ze clexan tez masz tak?
-
Lenka a moze lekarz pomylil encorton z eutyroxem bo dziwne zeby od tak wypisal encorton bez zadnych badan ...a jaka dawke masz?
-
Sardust a ty jakie mialas podstawy? Bo jak narazie to mam Hashimoto ale w stanie eutyrozy czyli uspieniu i mutacje MTHFR heterozygote.
-
Dziewczyny przewertowalam tone literatury, masę forum i mam 2 koleżanki z podobnymi problemami jak my i widze ze ten encorton czyni cuda... Jak narazie nikt mie chce mi go przepisać bo steryd i moze zle.działać na organizm ale dla dziecka wszystko i jak w szpitalu nic nie wyjdzie po badaniach to wyprosze na własną odpowiedzialność tem encorton. 6 raz bex tego leku nie zaryzykuje:-(
-
Dorisss ja tez poronilam w zeszłym roku w swieta i teraz miesiac temu... Nie chce tych swiat, nie mam sily sluchac pytan rodzinki "kiedy dziecko" albo od osob ktore wiedza, ze bedzie dobrze...:-( Najważniejsze jest to ze mamy wspanialych mezow, ktorzy sami bardzo przeżywają strate dziecka a musza byc twardzi bo musza nas jeszcze wspierac... Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni...
-
Stardust a co ci pomoglo? Jakie leki bierzesz? Mialas cos konkretnie zdiagnozowane? Szukam i ja ratunku dla siebie i szansy na dzidziusia...
-
Dorisss tak mi przykro:-( trzymaj sie kochana....wiem ze teraz masz wszystkiego dosc i jestes totalnienie bezsilna, ale trzeba zyc dalej...nie wiem dlaczego Bog taka szkole zycia nam daje:-( zle to zaplanowal oj zle:-(
-
Misia strasznie mi przykro:-( wiem ze cokolwiek bysmy nie napisaly nie ukoi twojego bolu:-( przezylam sama to 3 tygodnie temu:-( trzeba swoje wyplakac, wykrzyczeć ... Nie zegnaj sie...zagladaj tutaj...tak jak ja...a wierze ze kiedys bedziemy umieszczaly same pozytywne posty...pamietaj nadzieja umiera zawsze ostatnia...
-
Witaj Lenka89 i gratuluje serdecznie:-) a mam takie pytanie dlaczego bierzesz encorton? Ja kolejna 6 probe tez chcialabym na encortonie ale lekarze nie chca dac bo mowia ze nie ma podstaw:-( a wierze ze to by pomoglo....
-
Hej dziewczyny, bylam w poradni na Karowej i dostalam skierowanie do szpitala na badania w 1 i 2 fazie cyklu. Niestety pewnie dopiero pod koniec stycznia trafie bo najblizszy okres przypada w swieta wiec noe wezma mnie na 3 dni na sylwka do szpitala:-( a czas mi sie dluzy i odliczam kazdy dzien:-( wiem ze napewno bede brala clexan 0,6 bo teraz bralam 0,4 i nie pomoglo:-(
-
Dziewczyny gratuluję Wam zdrowych ciąż i obyscie niedługo trzymały w ramionach swoje skarby.... Moze kiedyś i mi sie uda...jesteście motywacją...
-
Dopoki sil mi starczy to bede walczyla, ale nie ukrywam ze psychika jest w strasznym stanie.:-( nawet w najgorszych koszmarach mi sie nie snily takie rzeczy a zycie bywa jeszcze gorsze:-(
-
Ale jakby slabe plemniki byly to chyba do zaplodnienia by nie dochodzilo a dochodzi za kazdym razem. Ale w to sie nie zaglebialam...
-
Dziewczyny ale co da to badanie kariotypu? Nawet genetyk stwierdził ze nic z tym nie zrobimy nawet jak cos wyjdzie a to jest loteria raz sie komorki polacza zle a raz dobrze...trzeba szukac problemu gdzie indziej... Maz badania nasienia nie mial i zaden ginekolog nie zalecil bo stwierdzili ze jak zachodzimy w ciaze bez problemu to nie szukajmy w tym problemu:-( jestem pod opieka ginekologa- endokrynologa bo zaraz po zajsciu w ciaze tsh mi skacze:-( mam isc do szpitala na pare dni i porobia mi jak najwiecej badan i zobaczymy czy cos wyjdzie bo teczke mam juz konkretna i wszystko w normie:-( jak mowia najgorszy przypadek bo niewiadomo z czym sie walczy:-( moze trzeba bedzie dolozyc encorton...kolezanka po 4 strarach go dostala i jesr teraz w 7 miesiacu...ale nie chca go za bardzo przepisywac i musza miec jakieś podstawy:-( no coz walcze dalej bo pogodzic sie z tym ze dzieci miec nie bede nie potrafie i nie chce:-(
-
Moja ostatnia ciaza byla na acardzie, metforminie, eutyroxie 25, kwas foliowym 5, femibionie, clexan 0,2 od owulacji a od testu 0,4 i duphastonie i niestety w 6 tygodniu przestala sie rozwijac:-(
-
Dziewczyny moje straty to5-6 tydzien:-( wszystkie poronienia samoistne bez potrzeby lyzeczkowania...lekarze mowili zeby jeden cykl odczekac i i starac sie dalej...ogolnie to zaliczylam 5 ginekologow, genetykow, hematologow, immunologow i nie maja na mnie pomyslow:-( oprocz mutacji Mthfr heterozygota wszystkie inne w normie. Ogolnie tylko jeden lekarz zwrocil uwage na ta mutacje reszte uznali ze to niewazne. Kariotypow tylko nie robilam bo czas oczekiwania na Nfz rok a prywatnie 2 tysiace:-( genetyczne pod wzgledem trombofilii ok.