marti87

Emilka23 - gratulacje :) kobitki fajne są tak mówisz o tych ruchach, to ja już czułam na początku 17 tygodnia, a takie wyrazne kopniaczki to tydzień później :) wtedy też by mi wyszedł termin na kwiecień :) Karola88 - legginsy fajne są, ale ja nie mam nóg do legginsow.... Buuuu.... Ale zgadzam się, że są najwygodniejsze :) także Ewek, masz też z czego wybierać :)

Słoneczko - minie szybko czas :) czekamy na wieści :) Ewek - ja kupiłam sobie jeansy i czarne spodnie w tym samym rozmiarze, ale o jeden więcej niż mam swoje normalne, bo tak wyszło z tej rozmiarowki (reguluje gumka i zakładam pasek do ozdoby, a i lekko frzyma). Zależy jak przytyjesz, bo ja po sobie widzę, że na razie tylko od pasa w górę a reszta stoi w miejscu. Bluzki mam kupione takie dłuższe z elastycznego materiału i jeden troszkę szerszy sweterek. Myślę, że nie ma co kupować na zapas, jeśli nie wiesz, co będzie, bo może być tak, że nie przytyjesz zbytnio w udach i pośladkach i wtedy stracone pieniądze. Ja kupiłam dwie pary, bo chciałam wybrać, ale obydwie mi się podobają i stwierdzilam, że zostawiam, bo wciąż mam luz w udach :) ale to moje pierwsze doświadczenia, wiec może bardziej doświadczone mamusie się odezwą :) na pewno kupię sobie dwie sukienki, bo te się łatwiej dostosują niż spodnie :)

Beciunia - źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to samo, tzn, że właśnie to jest podstawą do wypłaty zus w takiej wysokości bo podstawa to można zrozumieć inaczej jako "gołą" pensje, ale jak się miało te premie i nadgodziny, to one się włączają do wysokości zasiłku :) ja niestety w tym roku na umowie o pracę tylko byłam 1miesiac przed tą teraz, bo wcześniej tylko na zleceniu pracowałam :( stąd może tylko te kilka zł różnicy. hihi... Może kumam, ale jezyk księgowości nie dla mnie :P w każdym razie czuje się oswiecona Dobrej nocki :*

Miodkowa - mąż już wie, że się ciężarnym taka poducha przydaje dzięki :) Ewek - no właśnie, wszystko zależy od składników, bo jak premie były zawsze za coś tam i nadgodziny też, to muszą być wzięte pod uwagę; dlatego każda z nas ma pewnie inaczej; a te 3-4 tysie to fakt, dobra kasa ja akurat dostałam drugą pensję (bo nauczyciele mają z góry) z nadgodzinami, ale już trzecią, czyli pierwszy zasiłek, jedynie o kilka złotych wyższą niż podstawę, którą mam za cały etat; nie wiem jak będzie teraz, czekam do 15 :) tak samo nie wiem jak to będzie z tą 13 pensją, bo niby nauczycielom znieśli te minimum 6 miesięcy z racji tego, że szybciej niż 1.09 pracy nie zaczynają w danym roku... oby coś tam było na wózek itp :) dobrej nocki Dziewczynki :*

Beciunia - bo to właśnie Twoje podstawowe wynagrodzenie z ostatnich 6miesiecy, a nie podstawa. Nie można dostać mniej. dlatego skladniki wynagrodzenia mogą się różnie nazywać i być różnie traktowane :) Anilewe - dlatego Ty możesz mieć tak samo albo zupełnie inaczej.

Anilewe - 100% podstawowego wynagrodzenia, które nalicza Ci pracodawca.

Kasia - hej :) czekamy na newsy z wizyty :) Myszeczka - najlepiej zapytaj u siebie w kadrach :) wiadomo, każda kasa się przyda :)

Trzynasta pensja to dodatkowe wynagrodzenie należne za czas efektywnie przepracowany. Wiec, należy Ci się za czas przed L4 :)

Myszeczka - nie mam pojęcia. Nie wiem jak jest traktowana 13.pensja :( w sumie to sama się muszę tym zainteresować :P

Karola88 - hehe, wątpię że pracodawca wyłoży kasę, bo jeśli zus zakwestionuje L4 to może "prosic" o zwrot i wtedy pracodawca nie jest stratny ale myślę, że nie ma co się przejmować, bo teraz wszystko szybko załatwiają :)

Karola88 - oczywiście, że kasa się liczy :) dostajesz 100% pensji, oczywiście bez nadgodzin i jakiś premii, które by Ci mogły przysługiwać gdybyś coś tam osiągnęła :) ja dostaje o normalnym czasie przelew:) poza tym, zakład ma dużo czasu, aby dostarczyć zwolnienie do ZUS, bo wypłata jest raz z miesiącu. Myślę, że ZUS robi od razu przelew na konto firmy, kwestia tego co firma zrobi z ta kasa, czy o czasie czy na konto oszczędnościowe :) niestety tak jest naszym kosztem.

Karola - ja pierwszą pensję na L4 dostalam z tytułem "wynagrodzenie" a kolejna już z tytułem "zasiłek chorobowy". Także przelew i tak robi pracodawca, jeśli o to Ci chodziło :) musi być ciągłość zwolnienia, jeśli masz te35 dni pod rząd, to pracodawca, ale za każdy dzień dalej (w jednym ciągu, kontynuacja) płaci zus. Jeśli np wrocisz po 40dniach do pracy i znów po tyg pójdziesz na L4 to i tak kolejne 35 dni płaci pracodawca. Jeśli się mylę, poprawcie mnie, ale tak wyczytałam :)

Karola - ja pierwszą pensję na L4 dostalam z tytułem "wynagrodzenie" a kolejna już z tytułem "zasiłek chorobowy". Także przelew i tak robi pracodawca, jeśli o to Ci chodziło :) musi być ciągłość zwolnienia, jeśli masz te35 dni pod rząd, to pracodawca, ale za każdy dzień dalej (w jednym ciągu, kontynuacja) płaci zus. Jeśli np wrocisz po 40dniach do pracy i znów po tyg pójdziesz na L4 to i tak kolejne 35 dni płaci pracodawca. Jeśli się mylę, poprawcie mnie, ale tak wyczytałam :)

Hanka - mnie się też właśnie wydaje, że połówkowe robi gin prowadzący, bo do prenatalnych trzeba mieć certyfikat. Kwestia sprzętu. A o nfz to ja się nawet nie wypowiadam... Wiem tylko, że moja gin idzie na rękę i jeśli ktoś naprawdę nie ma pieniędzy na badania a na wizyty chodzi prywatnie, to zaprasza do przychodni, w której przyjmuje po skierowania :) więc tyle dobrze :) ale sama mi mówiła, że i NFZ i ZUS strasznie kontrolują wszystko :( lekarz ma związane ręce...oczywiście taki, który chce pomóc zawsze zaryzykuje :) nikogo nie usprawiedliwiam. Po ciąży na pewno wrócę do mojej poprzedniej gin na NFZ i wszystkie badania będę robiła znów na fundusz.

Monika - dobrze, że już lepiej, że wywalczyłaś tę wizytę :) na pewno będą dobre wieści na święta :) trzymamy kciuki :* Wisienka - ja też jestem pracoholiczką, ale od momentu w którym dostalam to pierwsze zwolnienie, poczułam, że teraz naprawdę mam czas być w ciąży. Wszystko zależy od rodzaju pracy, ale jak czujesz, że to za dużo, to zwolnij, bo nawet jeśli z dzidzia będzie dobrze, to Ty będziesz wykończona i nie będziesz miała na nic siły... Dobrej nocki :*

Wisienka, Maratonka - ja na L4 od 8 tc, ale powiem Wam, że jak mnie czasem boli to nawet siedzieć ciężko :( ważne, aby z dzieciaczkami było dobrze :)

Maratonka, i jak tu Cię nie uwielbiać? :*

Maratonka - to masz ładną pogodę :) z tego, co wiem to jedno z tych obowiązkowych usg,ale nie mam pojęcia jak z płatnością, bo też chodzę prywatnie :(

Ewek - dokładnie, na skurcze dziala :) obyś teraz już spokojnie przechodziła ten piękny stan :) Asia - hehe masz doświadczenie, więc nie mam powodu nie wierzyć

Asia2244 - dzięki :) ja jestem nie dość, że "Zosia samosia" to do tego wszystko musi być idealnie muszę się ogarnąć, bo mój mąż już zapowiedział, że pewnie za 2lata będę już chciała kolejne dziecko, a matka-wariatka... Hehe

Karola88 - użyłaś "!" właśnie to tak działa. Ja czytam dosłownie :) widzisz, Ty od razu odczytałaś to właśnie tak, że mam do Ciebie pretensję,choc w swoich wypowiedziach nie miałaś tego na celu (dlatego mówią, że jak czytasz a nie rozmawiasz, to łatwo o nieporozumienie). Zresztą też napisalam, ze juz wariuje od tych witamin, bo wciąż coś wyczytam itp :( gdybym brała kompleksowo, to bym była spokojna :( a tak osobno.... Dziewczyny to mają jeść dużo rybów, jajków, itp Na szczęście biorę też Magnez, więc nerwica powinna mi niedługo przejść

Karola88 - dlatego piszą, że minimum 200mg,a te suplementy z DHA i tak mają więcej :) a przynajmniej każda z nas może sobie to zweryfikować i spytać lekarza co i jak oraz zwrócić większą uwagę na dietę :) ani razu przecież nie napisałam, że ktoś ma brać więcej! Świetlik jest naturalny, więc jak najbardziej :)

http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/zdrowie-mamy/dobre-zrodla-kwasu-dha-w-ciazy,230_5637.html Ciekawy artykuł i trochę więcej o suplementacji kwasem.

Emilka - powodzenia na USG :) być może się już dowiesz, byle dzieciątko pokazało, co ma do ukrycia Słoneczko - najlepiej zapytać swojego gin o wit. Każda kobieta jest inna, ma inne potrzeby, dietę, może na coś się leczy. Ja biorę więcej, bo mam takie wskazanie :)

http://parenting.pl/portal/kwas-dha-a-prawidlowy-rozwoj-mozgu-dziecka Doczytajcie do końca :) Ale to wcale nie oznacza, że mamy jeść więcej tabletek. Ten kwas jest rybach, jajach itp, ale go spożywam mało, bo odrzuciło mnie od tych produktów.