marti87
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez marti87
-
Joanna - ja mam z canpolu. Zielizka - np w szpitalu w ktorym ja chce rodzic,nie pozwalaja zakladac stanikow do karmienia. To mnie zdziwilo... no i ten odcinek RMUA - przeciez kurcze kazdej z nas przysluguje darmowy porod i szpital bez wzgledu na to,czy jestesmy ubezpieczone,a do tego jest e-wuś i mozna to sprawdzic w 1min (Masz taki wykaz na str szpitala,ze bierzesz te rzeczy? Bo u mnie nie ma i zastanawiam sie nad tym wszystkim). Bede wdzieczna za odp :)
-
Na mnie zadne kremy nie dzialaly nigdy. Dopiero bieganie i cwiczenia silowe. Moja mama po ciazach chudla bardzo szybko i byla szczupla zawsze. Ale ciotki ze strony taty,to raczej szersze sa cale zycie. Bede walczyc,ale chce efektow,a nie depresji,ze po kilku miesiacach wciaz nie bedzie efektow :( Kuzynka dzis wychodzi i ma -11kg dieta cud a powaznie,to serducho dostaje w kosc,skoro az tyle potrafi zejsc z nas nie tkanki tluszczowej zgromadzonej w wyniku ciazowych zachcianek.
-
Monia9 - ja sie boje,ze bede sie starala jak zawsze,cwiczyla i w ogole,a nie bedzie efektow. Ze te zmiany mnie tak przestawia hormonalnie,ze nie zrzuce... juz nie psuje atmosfery :(
-
Nathally - tez mam cellulit na ramionach. A najbardziej wkurza mnie to,ze przez 2 lata prawie pozbylam sie tego gowna z ciala zupelnie,a teraz wrocilo :( chce byc po prostu super i tyle! A kazda dochodzi do siebie inaczej i jak np nie bede za 2 m-ce wygladac jak przed,to juz bedzie,ze sie zapuszczam,bo mam dziecko:( nie mowie o mezu,mowie o sobie... widocznie przejscie na nowy etap musi byc wyraziste,inaczej nie mialoby sensu ;)
-
HM - kalafior to dobre okreslenie. Tylko,ze on jest bardziej apetyczny niz ja :( Zielonaaa - wiem,ze miliardy kobiet na swiecie rodzily,ale ja mam wrazenie,ze nie wroce formy,ze nie bede juz miala seksu itd :( a kobiety maja przeciez wiecej niz jedno dziecko,i to nawet z innymi fqcetami,wiec kuźwa musza byc wciaz normalne.
-
Ogladamy film,jakas scena seksu,cycki,a ja w placz...bo juz nie bede taka jak kiedys...dopiero teraz mam taka mysl,ze ciaza odebrala mi cos. Moze juz to zmeczenie powoduje,ze mam odczucie,ze zawsze juz bede taka ciezka,tlusta i nie bede miala sily sie ruszac. Nie wiem czy to normalne,czy to wynik mojego egoizmu i moze sie nie nadaje na matke,ale tak czuje. Mozecie mnie zjechac. Ale moze ktoras ma jak ja i jakos bedzie nam razniej. Bo ciaza to nie tylko upragnione dziecko.
-
Ewek89 - odp juz VSA odnosnie nosidelek,ale zarejestrowałam, ze Tobie chodzilo o fotelik :) my mamy fotelik i bede na pewno z niego korzystac. Zabierac zamiast gondoli,jak bede gdzies jechala. Wygodniejsze, mniejsze i lzejsze na krotsza trase z malutkim dzieciaczkiem :) ale raczej watpie,ze w domu bede go stosowac,bo mam kolyske i kupimy hustawke elektryczna,ktora posluzy za siedzisko :) musze tylko balkon ochronic i tak boje sie,ze nie poczuje,ze ktos pali i moja Dzidzia bedzie wachac ten smrod :(
-
VSA - ja jestem przeciw nosidelkom ze wzgledow zdrowotnych,bo akurat w chuscie dzidzia sie uklada prawie jak w brzuszku,wiec jest jej milusio :) oczywiscie trzeba dac sobie przestrzen,ale jak sie na caly dzien wychodzi z domu,to chusta jest jedynym rozwiazaniem zamiast wozka ;) Ja w kolejce na badania. Dzis chyba nie dostapie zaszczytu wejscia wczesniej,wiec czekamy :/ oby wyniki byly dobre :) Sniadanka jeszcze nie zjadlam,ale maz czegos na miescie szuka :P W gdansku cieplo,ale wieje.
-
Emilka23 - normalnie bez komentarza :/ to dziecku nie mozna juz normalnie wytlumaczyc,ze pani jest w ciazy i to duze obciazenie? A potem wyrastaja tacy idioci! Zamiast rozmawiac i tlumaczyc dzieciom,to sie je traktuje jak polglowki... Ja tez nie moge zasnac. Pewnie dlatego,ze maz gra w salonie na konsoli,a jak go nie ma obok,to nie mam motywacji (jakokolwiek to brzmi). Pogonie go zaraz,bo jutro rano na badania trzeba wstac.
-
Ewek89 - hehe :) fotelik to podstawa ;) Nathally - my szczepimy. Podstawowe w szpitalu,a reszta na razie nie wiem nic,bo w necie albo artykuly firm farmaceutycznych albo fora,gdzie rodzice sie wyzywaja od debili albo ignorantow. Poczekam do pierwszej wizyty u pediatry i wtedy podejmiemy decyzje w jaki sposob. Szczepic na pewno bedziemy. Bronte - trzymamy kciuki ;)
-
Moje oznaki zblizajacego sie porodu - mdlosci, kolatania serca,uderzenia goraca,wewnetrzny niepokoj,klucie w szyjce ze 100razy dziennie, twardnienie brzucha i bol jak na okres ze 100 razy dziennie no i mam nerwice na przygotowania,bo ledwo maz wrocil,a zalatwione prawie wszystko,co mi ciazylo VSA - Wiesz, na razie oznak nie ma, ale z dnia na dzien,moze sie cos ruszyc :) wazne,aby bylo z Dzidzia okej :) Ja jutro rano pobieranie krwi. Dzis zamowilam materac do lozeczka.
-
Szpital Zaspa w Gdansku: - swoje ciuszki, pampersy,recznik dla dzidziolka; - z kosmetykow TYLKO Linomag!, a kapia w swoich; - obwijaja maluszka w swoj podklad,a po 2h kontaktu daje sie swoje ciuszki; - maja podklady poporodowe,ale lepiej miec swoje; - rozek/otulaczek + kocyk (moga dac swoj kocyk,ale nie jest zbyt piekny); - na sniadanie: kilka kromek chleba+maslo+wedlina+zupa mleczna+kawa z mlekiem; nabrac wody i jedzenia jednak naprawde warto; - lazienki wygladaja jak na dworcu,ale sa czyste i jednoosobowe; w sali kuzynka jest 2-osobowej,wiec tez fajnie; - szczepienie w 1. dobie, krew ze stopki w dzien wypisu,czyli w 3. dobie; wypis miedzy 12 a 15; - szpital przyjazny,ale nie ma co liczyc na fajne towarzystwo,wiec czlowiek sie nudzi po porodzie :P no chyba,ze patrzenie na Dzidziolka :) - w szpitalu podaje sie tylko adres przychodni dziecka,gdzie maja wyslac karte szczepien,a o odnosnie poloznej,to zalatwia sie to samemu; - duzo papierkow i podpisow przed porodem - warto wziac plan porodu,bo jednak ciezko bedzie sie skupic,a pytan duzo;
-
Ewek89 - nie wiem czy nosidelko jest dobrym pomyslem... moze warto zasiegnac porad poloznej i lekarza zanim na 100% podejmiesz decyzje o uzywaniu nosidla od samego poczatku. Ja osobiscie nosilabym dziecko tylko w chuscie, bo nawet te ergonomiczne nosidla bardzo mocno wplywaja na dziecko. Tylko w chuscie mozna noscic dziecko bez ograniczen czasowych. Ale to moje zdanie,ktore sobie wyrobilam po warsztatach,targach i przewertowaniu masy stron w necie.
-
-
Natasha - ja namowie mojego i jedziemy na plaze. A co tam! My po drzemce. Wstaje robic obiadek ;) maz lata wokol mnie jak pszczolka,wiec zrobie mu pyszne pyrki z koperkiem Dzwonilismy dzis w sprawie kuchni i bedzie najpozniej w pon,wiec na pewno zdazymy przed majem!! Jeden dzien montazu ;) jupi! Dla Majki mebelki tez powinny byc w tym samym czasie i moge rodzic!!! A i szef zaproponowal mezowi,zeby jechal 2 tyg pozniej i zostal ze mna :) takze dzis dzien dobrych wiesci :) wiecie co,chyba powoli sie organizm nastawia,bo nie mam zupelnie problemow ze wstawaniem - dzwoni budzik i ja juz nie podsypiam; czekam na budzik o imieniu Majka zatem
-
Hanka05 - po prostu bedziesz miala Kruszynka :) potem wyrosnie z niego chlop jak dab! Spokojnie :) na pewno wszystko jest okej :) moja Majka jest w dolnej granicy caly czas i mysle,ze teraz bedzie wg wymiarow mlodsza niz tc. Dopoki z narzadami jest dobrze i nie ma zadnycb niepokojacych objawow oprocz wagi,to nie ma sie co smucic :) Pije sobie kawke cynamonowa,w domu goraco,bo na dworze ciepelko :) Kupilismy dzis znow zapas chusteczek nawilzanych,bk byly juz po 27zl za 6opak (pampers sensitive) w kerfie. Takze to juz naprawde mega okazja.. maz to chcial brac 10 zgrzewek,zeby nie zabraklo :P Ja piore wszystko,niczego nie wietrze. Jak kupuje sobie,to tez piore wszystko. Dlatego sie nawet nie mam dylematow w tej kwestii. To chyba podstawa higieny. Zastanawiam sie ile paczek pampersow newborn miec... na razie mam 3 po 78szt. Czyli to jakies 3/4tyg. Wiec moze Majka az tak nie urosnie,zebym musiala na wieksze zmieniac,bo te tez sa do 5kg.
-
Myszeczka - Cudo Cudeńko :* odpoczywaj Kochana,choc wiem,ze trudno, bo pewnie non stop patrzysz na Malutka :)
-
Witam Panie :) Noc okropna - goraco mi bylo,spocilam sie jak swinia! Do tego mdlosci straszne,bol glowy,non stop sikalam i tez mialam wrazenie,ze wody i zadaz chlustną. Najgorszy byl jednak sen - maz leci na inna przy mnie :( czy to sie kiedys skonczy? Od dzis zero slodyczy. Koniec i kropka. Ile mozna. W koncu zaraz moge urodzic,a planowalam nie jesc podczas karmienia tego syfu juz i schudnac szybko. Czuje sie jak slon,wstyd mi troche przed mezem nago chodzic,choc on ciagle mowi,ze wszystko sliczne mam ;) Natasha - wiem,ze musze byc twarda,ale nie spodziewalismy sie,ze tak szybko pojedzie. Stawialismy na czerwiec,a tak moze byc,ze ledwo urodze i zostane sama. A ja nie chce prosic nikogo o pomoc - w moim domu wszyscy inni oprocz nas sa obcy i nie ma szans,ze ktos nawet szafke otworzy. Nie nakrecam sie. Urodze mam nadzieje przed terminem,czyli przed 13.05,no i przed wyjazdem - najlepiej byloby w takim razie urodzic pod koniec nastepnego tyg. Hanka05 - trzymamy i czekamy :) Dominika1989 - damy rade!!!! Damy rade tak,jak chcemy,aby bylo ;) Od poniedzialku juz nie mieszcze obraczki i zareczynowego :P czyli podpuchlam troche ;) wczoraj kupilismy jeszcze 2 opak pampersow tych najmniejszych,bo byla promocja w kerfie na Pampersa i wielka pake chusteczek (6opak za 35 zl). Takze tego...tez sie rozpisalam
-
Bardziej rozumem niz sercem hehe
-
Dominika - mysle,ze Joanna ma racje,trzeba po prostu sie nastawic na dzialanie i rozwaznie podejsc do tego,a nie na zasadzie,ze boje sie bolu i tylko o tym mysle. Jak ktos ma taki charakter panikary,to nawet jedno parcie i jeden skurcz porodowy wywola krzyki. To nasze zadanie i wiadomo,ze nie wiemy,czego sie mamy spodziewac,ale juz jestesmy ja tyle dorosle,ze znamy siebie w sytuacjach stresu i bolu,wiec chyba potrafimy zapanowac nad soba. Damy rade na spokojnie,tylko trzeba innego podejscia :) mimo wszystko bardziej sercem niz rozumem :P Ja postarqm sie jednak nie stracic swiadomosci. Przezylam 2h dlutowania osemki,tragedia to byla,bo tak bolalo,student spieprzyl sprawe i jedyne co moglam robic to sie nie ruszac. To bylo cos strasznego!!!tydzien umieralam a w gebie mam do dzis wielka dziure i rozwalone dziaslo + policzek. Takze ja sobie myske,ze jak to przezylam,to dam rade i porod Dobrej nocki :*
-
Hehe,dobre z tym nacinaniem przez lekarza. Ach... Kuzynki teraz nie nacinali,ale mowila,ze pekla jej blizna z pierwszego porodu i jeden szew zalozyli. Ja wlasnie po McDonaldzie i na deser strzelilam sobie magnuma Mnie juz teraz codziennie kluje szyjka i pobolewa brzuch na dole. Poza tym mam mdlosci i taki wewnetrzny niepokoj co wieczor. Cisnienie tez lekko wzroslo,ale jestem ciskocisnieniowcem,wiec i tak w normie mam. Wizyta w pt,zobaczymy czy jakies newsy beda,bo bede tez miala pierwsze ktg. Jutro zaczyna sie 38 tydz ;)
-
Ja pond miesiac hartuje juz brodawki lano mascia z Ziaji. Dwa razy dziennie,przy tym tez wyciagam sutki. Na poacztku bylo dosc bolesne,ale teraz nawet,kiedy robie to dosc mocnoto bol jest minimalny. Ja do wozka bede miala kocyk oraz otulacz bambusowy. Zalezy od pogody. Pod glowke poduszke antywstrzasowa z La Millou. To wszystko. Wlasnie sie dowiedzialam,ze maz pewnie 10-14.05 znow wyjedzie. Lzy same sie cisna,ale co mamy zrobic? Mam nadzieje,ze jednak urodze szybciej,zeby chociaz ten tydzien byl z nami w domu. Boje sie,ze bede strasznie zmeczona i ze z tego powodu moj stres zle wplynie na dziecko. Jesli tylko mialabym pewnosc,ze po porodzie bede sie dosc dobrze czula,to bym sie tak nie martwila,ale skad mam wiedziec? Wiadomo,ze jesli cos bedzie nie tak,to maz zostanie. Takze najlepiej,abym urodzila,jak juz pokoik Majki bedzie. Nawet w kwietniu.
-
Macie Dziewczyny juz niezle druzyny :) My po spacerku,zaraz robimy obiadek - zupke kalafiorowa z koperkiem ;)
-
Myszeczka - gratulacje !!!!! Kruszynka ta Twoja cora :) odpoczywajcie i czekamy na dalsze wiesci :*
-
Ewek89 - kuzynka nizsza od Ciebie,bo ma chyba z 1,62. Ona duzo przed sama ciaza i na poczatku przytyla z powodu tarczycy,ale w sumie w ciazy schudla jeszcze 5 kg. W ogole jest szczupla,ale dupiasta i biodrzasta (bardzo podobna jest do mojej mamy z figury). Pierwsza ciaze przenosila 2 tyg,ale porod tez miala szybki. Meczyla sie od nocy wczorajszej,rano byla na IP i odeslali do domu,bo skurcze co 7min miala. Ale po 16 juz jechala do szpitala i urodzila o 20:15,takze szybciutko. Pocierpiala w dzien,bo z nia rozmawialam,ale sam porod lekki. Teraz pisze,ze nudno jej,spac nie moze,bo patrzy na malego Myszeczka - dawaj znac!