marti87

Hanka - dziekuje :* :* ♡♡♡ A to my

Zielona - jeszcze wozek bedzie!!! Z tymi urzedami to jak ze sraczka wieczna. Tylko pod gorke robia.

Dobra Wrozko - o żesz...jakie chamstwo! I tak jest wszedzie - albo wrocisz po 3 miesiach albo wcale. Dasz rade Kochana ♡ nie łam się.

http://www.flowmummy.pl/2016/05/moje-dziecko-non-stop-krzyczy-czyli-jak-poradzic-sobie-z-malym-terrorysta/ Ideny tekst....

Zielona - z urzedu skarbowego dostaniesz od reki i za darmo, tylko wniosek wypelnic, a na pewno sa druczki w us.

Agunia - Maja sobie duzo gada po swojemu, po mnie powtarza tez (no nie ze dokladnie, ale to robi), a te krzyki i piski towarzysza kazdej czynnosci - jedzenie (ale nie kp), ubieranie, zabawa, jak robimy zakupy. Mam wrazenie, ze ona jest wciaz poddenerwowana. Wyczytalam gdzies, ze to moze byc jeden z rzadkich objawow zabkowania, zwlaszcza jesli idzie o czworki. Nie wiem, moze to taki etap? W kazdym razie ja mam nerwy na wykonczeniu. Do tego komunia chrzesnicy w sb, Maka przeciez ma roczek i maz sie wkurza, ze ja sie przejmuje tym, ze nir mam co ubrac, a zakupy z Maja to nie latwa sprawa. No i mam nie jechac. A to moja wina, ze taki termin? Jego nie ma, wiec imprezka odwolana. Nic nie robie. Moze jego rodzie w nd beda, ale kto ich tam wie. Zostalam wyrodna matka roku! I sie w sumie tak czuje, bo jestem wciaz nerwowa. Zycie jak w madrycie, nie ma co. Ale skoro inni daja rade, to ja tym bardziej musze ;)

Hanka - mojego nie ma juz miesiac ;) szlag mnie trafia, nie raz klnę pod nosem... ale co zrobic? Jakos leci. Najgorsze te krzyki i piski, po prostu mozna dostac pierdolca :( niedlugo w porach posilku bede sie zamykac w lazience :P Anela - gratulacje :) to muso byc widok :* Szczesliwa mamusiu - dajesz, dajesz. Patrz, tydzien szybko zlecial! Ja moze nie zuplenie bez slodyczy mieiac, ale 2 kg mniej moge sobie zaliczyc na poczet kwietnia. Ja Ci polecam rano zjesc cos na slodko, w sensie nie drozdzowke, ale owsianke z np wiorkami kokosowymi i startym jablkiem lub bananem ;) pychotka. Pola - Majka tez ma w nosie nocnik. Wszystko tam wrzuca, tylko nie siuśki i kupkę ;) Ola1992 - rowniez gratki kroczkow ;) Avidia - witam :) Zielona - ten nocnik...ach...zazdroszczę!!! Mam dosc pieluch :/ DW - kurczę, a moze jakas konsultacja z innym gin, co??? Albo moze endo? Na pewno bez spiny. Dorotka jeszcze roczku nie ma, zaraz ilosc karmien spadnie, moze wtedy pojdzie ;)

Ewelina - u nas tez mega katar :/ niby zielone juz wyciagam, ale masakra. A co do siostry, jako byla, mam nadzieje, posiadaczka mysli samobojczych, powiem Ci, ze to nigdy nie sa pierdoly. Ja to mialam od tarczycy - hormony musialam ustawic, w ciaze zajsc, zeby minelo. Takze trzeba podejsc do problemu holistycznie - zbadac caly organizm. Przede wszystkim jednak byc z siostra ile mozesz i gadac o tym, bo moze ona sama nie wie, co sie z nia dzieje? Powodzenia ;) Budze sie, usmiech Mai. Spiewam "brawo,brawo,brawisimo" , a ona zaczęła klaskać także nie mam pytań, dziecko geniusz ♡♡♡♡

http://dziecisawazne.pl/smoczek-jest-zamiennikiem-piersi-nie-odwrotnie/ Elżbietta i inne cycusiowe Mamusie ♡♡♡♡

Elzbietta - najlepszosci dla Wiktorka :* U nas noc niefajna, Maja ma katar, lecą gluty po kolana. Aplikuje jej strzykawka swoje mleczko, sol, odciagam katarkiem i smaruje gdzie popadnie aromactive. Nawet cyce u gory tym smaruje, to w koncu jak zlapala oddech to zasnela przy cycu, ale cala noc to kp. A teraz jest 11 a ona ma juz druga drzemke. W dzien luzik, ale kolejna taka noc skonczy sie u mnie chyba kawa a nie snem. Tak mi jej żal. Zaraziła się od corki siostry w sb. Na bank. A teraz mąż zły... Szkoda gadać. Widze ze wysyp ciàżowych brzuszkow. Ja zrzucam stary jeszcze :P Okazalo sie ze jednak dostane zwrot za Maje,bo meza dzialalnosc sie nie wlicza do dochodu,a ja nie przekraczam progu takze sprzedaje spacerowke,dokladam zwrot i kupuje wozek do biegania. Skromnie, bo x landera, ale jak pouzywam z rok/póltora to bedzis dobrze.

http://www.hafija.pl/2016/04/karmienie-piersia-i-jego-wplyw-na-uzebienie-niemowlat-i-dzieci.html Najnowsze o kp a prochnica zebow

Sylwiunia - sto lat A co do prochnicy, to moze dostaje jedzenie tymi samymi sztuccami co dorosli lub jakies dziecko mu tak podawało? Wtedy prochnica murowana :( Ja jestem w ciemnej depresji. Wczoraj nażarłam się chleba. Nie jadłam już miesiąc pieczywa...czuję się wielka :(

Zielona - Ty piszesz, a ja Ci radze kluby malucha. Ale moze ta opiekunka? Cos na pewno wymyslicie ♡♡♡♡

Ewelusik -super! Lekki zapas na pewno jest okej ;) Zielona - współczuję...bardzo. Mojej przyjaciółki mama też jest chora od wielu wielu lat. Dziewczyna boi sie isc z wnuczkami do babci :( bardzo to smutne i faktycznie nie masz wyjscia, tylko zlobek. Moze sa Kochana gdzies jakies kluby malucha? Poszukaj. Moze jakas opiekunka ma wiecej dzieci pod opieka? Takich opcji poszukaj. Moze ktos znajomy? Nie łam się Kochana. Bedzie dobrze. Macie jeszcze trochè czasu ;)

Emka5 - dbaj o siebie ♡ Hanka -one są ze skóry jagnięcej,podeszwa zamszowa od srodka z cząteczkami srebra, zeby się noga nie pociła. Jak dla mnie plus skarpeta i dla dziecka, które jeszcze nie chodzi dobrze idealne latem na asfalt/kostkę czy plac zabaw. DW - u nas tak: 6:30-7 pobudka,8 sniadanie,10-11 drzemka, sprzatanie, zakupy, 14-15 drzemka, 17 obiad, 19 kąpiel. Cyc zawsze i wszedzie na żądanie ;)

Sylwiunia - ja pisałam mail do producenta, że jestem zainteresowana paputkami, bo tak prosili na tej stronie, ktorą podałam. Inaczej nie zamówisz. Ja też widziałam podobne butki.

Na opakowaniu kest. Teraz widze. Ale ja w mailu dostalam info ze trzeba stope zmierzyc, a tego w ogole nie widzialam.

http://www.paputki.com.pl Ja nie widzę :/ tylko rozmoary i cm.

Ewelusik - a skad Ty wzielaś ten roxmiar na miesiace? Bo ja tu nigdxie nie widze, tylko cm.

Ewelusik - sa dokladnie o 0.5 cm wieksze niz stopka. Zmierxylam miarkà taka sztywną i wyszlo 10.5cm plus zapas kazalo dac maks 0.5 cm, a ze najmniejsze maja 11.5, to takie wzielam. I sa idealne ;) zmierz stopkę, jak stoi albo wyprostuj ile sie da i od plaucha mierz + te 0.5 cm. Mysle, ze maks S Wam wyjdxie,bo w koncu dopoero zaczynaja chodzic.

Zapominiałam...prosze ;)

Oto nasze paputki. Są cudownie mièkkie, trzymają się stópki, bardzo latwe do nałożenia, gumeczka szeroka i nie ciśnie, Majeczka nie ściąga tylko pomyka jak szalona :) przetestuję tylko trwałoßc przez miesiac i jesli dadza rade, bede zamawiac, az skoncza sie rozmiary. My mamy teraz najmniejszy, xs na 11.5 cm. Dla odróżnienia, prawy bucik ma metkę z logo firmy ;) ale sa wyprofilowane delikatnie. Wrocilam do chusty i spacer dzis wspanialy, bez placzu, ze chce na rece. Jedynie grad nas zlapal i co chwila padalo, wiec wracalysmy autobusem :P Dzis zaliczylam tez karmienie w serwisie samochodowym,bo bylysmy wymienic opony i troche to trwalo,wiev Maja musiala sie cycowac. A tam 99% to faceci i to jeszcze siedzieli obok wszedzie ;) ale w koncu oni kawka i ciasto, to Majka tez miala prawo zjesc i sie napic!

Emagdalenka - to lipa z tym jedzeniem straszna. Nawet jakbys swoje dala, to wiadomo,xe dziecko chce to co inni :( wspolczuje, bo takie codzienne jedzenie predzej czy pozniej bedzid mialo negatywne skutki... moze uda Ci sie cos zdziałać z innymi rodzicami?

Zielona - ja wzielam dzis Mai, bo ona jak pierdolnie, tak wlasnie, tym doidy to ja mam juz sciany w zupie dyniowej i wszystko zaraz mokre. Pije, pije i nagle rzut jak z procy. A tak, to bym jej dała i pij se kiedy chcesz. Ona tez gryzie słomkę :P ja dałam 25 zl, w kerfurze,wiec przebitka,ale akurat tyle jeszcze zniose. Ten doidy zostawiam do posilkóe, a to ciulstwo mozna brac ze soba.

Emagdalenka - sto latek dla Gwiazdeczki :* Zielona - jest jeszcze kubek ze słomką, taki niekapek w razie co. Np z fisher price.