I ode mnie wszystkiego najlepszego; )
Co do krwi pępowinowej to w Polsce tylko w jednym województwie można za free zdemontować. Szkoda, bo to straszne marnotrawstwo. Ja będę deponować. Żałuję, że przy Nutce nie mieliśmy kasy. To polisa na życie.
Dziś moja kolej na fochanie na męża. Dziadzieje i tyle. Dziecko u dziadka na wagary chyba więc dzwoni z pracy abym po niego przyjechała to pojedziemy sobie do Arkadii na zakupki mikołajkowe dla siebie. Nie wspomnę, że marzę od lat o niespodziance, ale trudno. Widziały gay co brały. Ja spragniona wyjścia do ludzi z mężem, z pomysłem co mu kupię zrobiłam się na booostfo (o ile mogę się zaliczać z tym wielkim brzuchem do jakichkolwiek bogiń), przyjechałam po niego przez pół Warszawy do centrum i czekałam 20 minut aż skończy. Wsiadamy do auta ruszamy na szoping. No ale jak mój ślubny zobaczył korek w kierunku CH to zaczął kombinować, że może odpuścimy, że może jutro...no a mnie wszystko opadło. Przytaknęłam bo nie chciało mi się dyskutować i ch. .. po Mikołajkach. Odechciało mi się zakupów i prezentów. On wie, że lubię dostawać i dawać prezenty, z tym, że jemu to od dawna wisi. Co za tym idzie cierpię ja. W ciszy... no dobra. Wam się wygasła i troszkę mi lżej. Najgorsze jest jego dopytywanie: czemu jesteś smutna... przecież wie. Ech... miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle.
Co do niegrzecznych dzieci to ja mam laleczkę a też potrafi zajść za skórę.
rybaja na usg 3d idę w 26 tygodniu. Ostatnim tygodniu roku. Tak mi zalecił lekarz robiący połówkowe. Idę do Multimedu.
Angio świetnie rozumiem. Też tak mam. Ale ona musi mieć swój własny świat a Ty musisz jej pomóc go odkryć. Nawet jak zaleje to łzami. Tulam.