Skocz do zawartości
Forum

Harucio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Harucio

  1. To nie jest bardzo mało. Minimum miesięczne jest ok. 500-600 g. Średnio to jest około 800 g miesięcznie. Jednak często w jednym miesiącu dziecko przybierze 1000 g, a w drugim 500 g i nie trzeba się tym denerwować, bo tak już jest. Waż ją systematycznie, żebyś miała nad tym kontrolę i nie przegapiła momentu kiedy przestanie przyrastać albo zacznie chudnąć.
  2. Mamuskaa - czytam Was cały czas, tylko się nie udzielam ;)) Moja Natalka kończy jutro czwarty tydzień :) Miałam planowaną cesarkę na 26 marca, ale 18ego pierwszy raz odkąd zaszłam w ciąże naprawdę źle się czułam - miałam okropne bóle pleców. I po czterech godzinach odszedł mi czop, poszły wody a bóle już się bardzo nasiliły. Pojechałam do szpitala a tam WSZYSCY zaczęli mnie namawiać na poród naturalny. Miałam zalecenie CC od okulistki, która mówiła, że w moim przypadku poród może być ryzykowny, ale przez to że przyjechałam w nocy i nie było lekarzy z którymi miałam ustalony termin CC, to wszyscy mnie wręcz opieprzali, że sobie wymyślam i że nie istnieje coś takiego jak wskazania okulistyczne. Nawet na stole operacyjnym, na którym leżałam nago pielęgniarka i anestezjolog dyskutowali "po co to pani" i teksty "wymyślają teraz takie bzdurne powody żeby cięcie robić"... No to się rozpisałam o porodzie ;)) Poza tym jest u nas już bardzo dobrze. Początkowo miałam trochę problemów emocjonalnych, tzw. baby blues, bo ciężko mi się było przestawić na nowy tryb życia. Szczególnie, że zawsze byłam bardzo aktywna i pracowałam do 18 marca, a w nocy z 18 na 19 urodziłam Natka już przytyła 800 g - ważę ją codziennie, bo tak mnie cieszy każdy dodatkowy gram ;)) Przepraszam, za taki długi wywód, ale jak już napisałam to raz a porządnie :P
  3. Bronte - ja mam laktator firmy Medela. Są dwie wersje elektrycznego - ja kupiłam tańszy za około 300 zl, a jest jeszcze za 500-600 zł. Ten mój jest bardzo fajny, używanie nie jest bolesne. Jedyny minusem jest to, że jest dość głośny. Ten droższy ma moja bratowa i jest tak samo fajny, ale plusem (za który właśnie tyle trzeba dopłacić) jest to że jest bardzo cichutki. Można sobie odciągać pokarm i jednocześnie np. coś oglądać. Jak się często używa to ma to znaczenie, bo ile można siedzieć z laktatorem o odgłosie traktora :P
  4. KamiKamila sliczny i słodki! Zazdroszczę!! :-)
  5. Mnie nikt nie przepuścił nigdzie przez całą ciążę. Nawet że dwa, trzy razy mi się ktoś wepchnął. Pewnie myślą "w ciąży to ma dużo czasu, więc niech stoi."
  6. Pojdziecie jak burza i nikt na mnie nie poczeka do 24ego ;)
  7. ;-);-) Teraz jak się ktoras nie odzywa to od razu myśli że rodzi. A KamiKamili tym bardziej bo już była tuż tuz!
  8. Ja termin mam za trzy tygodnie ale co chwilę wchodzę na forum zobaczyć czy któras z Was nie zawiadamia o porodzie :-D U nas ma być Natalia (taty wybór) lub Julia (mój pomysł). A może jak się urodzi to wpadnie nam do głowy coś innego :-)
  9. Nie znam żadnego Huberta ani Igora wiec zupełnie bez żadnego powodu i uprzedzeń postawiłbym na tego pierwszego :-) P.S. Bruno też ładnie!!
  10. Bubs, ja zostawialam w piątek a dziś już był wynik, więc około 2-3 dni.
  11. Może trzeba by posiew moczu zrobić? Mi wyszły bakterie w moczu i lekarz mi dał receptę na antybiotyk ale dla pewności zrobiłam posiew prywatnie i nic nie wyhodowali więc spokojnie. A tak to warto pić sporo wody żeby się oczyszczac. No i tak jak dziewczyny pisały - zurawina , ale to już trzeba sklep odwiedzić
  12. Ja się całkiem dobrze czuje ale termin cesarki mi wyznaczyli na 24ego więc jeszcze trzy tygodnie w dwupaku przede mna :-)
  13. 18 lat czekać na otwarcie prezentu - to byłby wyczyn ja mam jeszcze około 3 tygodnie to pomyśle nad jakimś drobiazgiem. Tylko nie wiemy jak nasza corcia będzie miała na imię więc jest problem z grawerem ;-)
  14. Jedź, dowiedz się wszystkiego i nie stresuj na zapas!
  15. No faktycznie, musiałabys się z synkiem chować :-D U mnie wszystko bez zmian. Czuje się super i nic nie zapowiada porodu ale to dopiero 36 tydzień.
  16. A ktoras z Was decyduje się na pobranie krwi pepowinowej?
  17. No to Rerenata masz niezłe rozrywki ;-);-) Myślę że większość na Twoim miejscu już by sie chowała w toalecie w trakcie odwiedzin u Twojej wspollokatorki :-D A słyszałam że najgorsi są mescy goście którzy się wgapiaja jak kobieta na łóżku obok karmi :/ To jest też szczyt braku wyczucia i kultury. Ją rodze w dość małym miescie i liczę że uda mi się zalapac na pojedyncza sale.
  18. Rerenata - przyłączam się do gratulacji!!! U mnie na razie 7 kg na plusie, ale ja mam termin na 31 marca, więc jestem jedną z ostatnich marcówek. A co do smoczków, to wolicie ich nie używać? Dlaczego? Bo słyszę czasami, że ktoś nie chce, ale w sumie się do tej pory nie zagłębiałam dlaczego ;)
  19. TosiaTosia, u nas w szkole rodzenia jedna dziewczyna też mówiła o takich bólach jak miesiączkowe i położna mówiła, że to właśnie przygotowanie do porodu - skracanie szyjki, rozwarcie. Ale spokojnie - ona urodziła dopiero po trzech tygodniach od tamtej rozmowy z położną, więc nie stresuj się. To przecież dobrze, że się przygotowujesz do porodu ;))
  20. Co do wczorajszego postu o zgadze, to jeśli się nie mylę to KamiKamila kiedyś pisała, że żuje gumy porzeczkowe na zgagę. Spróbowałam i na mnie też to działa ;)
  21. Dodatkowe osoby w postaci studentów to indywidualna sprawa. Ja myślę jednak, że lepiej się zgadzać, niż potem mają być przy porodzie lekarze w trakcie specjalizacji dla których to jest np. dopiero trzeci poród, bo wcześniej na studiach czy stażach nie mogli uczestniczyć.
  22. Ale dawno nie pisałam. Czytam prawie codziennie, więc z wątkiem jestem jednak na bieżąco ;) U mnie 34 tc więc jeszcze trochę czasu zostało, ale to akurat dla mnie dobra wiadomość, bo i tak mi bardzo szybko ta ciąża zleciała i przyda mi się jeszcze kilka tygodni na przygotowanie mentalne ;) Za półtora tygodnia mam wizytę u ginekologa, to pewnie ustalimy termin porodu, bo ze względu na problemy ze zwyrodnieniem siatkówki muszę mieć cesarskie cięcie, a po porodzie przyklejenie laserowe siatkówki :/ Czytałam, że niektóre z Was już "na wylocie" więc trzymam kciuki! :) Jak już którejś maluch się pojawi i znajdziecie chwilkę, to dajcie znać co i jak :))
  23. A się ostatnio chwaliłam, że bez problemu zniosłam krzywą cukrową na początku ciąży, a dzisiaj poszłam znowu zrobić i po 15 minutach od wypicia glukozy, całą zwymiotowałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...