Nie wiem czy to wlasciwy kanal. Mi wystarczylo 1 poronienie żeby stwierdzić ze juz nie zajde w ciaze. Jakoś stracilam w to wiare. O ile wczesniej nie moglam usiedziec na tylku zeby nie zrobić testu tak teraz w ogole nie mysle o tym. Okres mam dostac 3 czerwca. Jak sobie z tym radzić? Moze za mocno nakrecilam sie na 2 dziecko i dlatego teraz mi tak smutno? Ciągle myślę o tym że może gdybym nie podnosila swojej córki do góry to bym nie straciła ciąży. A może jestem za stara a moze za gruba a moze nie zasłużyłam na drugie dziecko.
Alice może keto lub low carb? Polecam strefaprzemian pl w 2 miesiace schudlam 12 kg z nimi. Na facebooku jest ich konto mozna wejsc za darmo, dostaniesz 7 dniowy darmowy plan, masz filmiki na youtube. Polecam 🙂
Pracujesz w jakiejś ciężkiej dziedzinie? Ważne żebyś czuła się dobrze. 🙂 Wymioty sa najgorsze, mam nadzieję że nie męczą Cię bardzo. Slyszalam ze to progesteron wywoluje te zmiany nastrojów i wymioty więc wlaściwie to dobry znak dla mamy bo to daje sygnał ze poziom hormonów uyrzymania ciąży jest wysoki. My zrobiliśmy drugie podejście do ciąży. Tym razem mam wrażenie ze nie wierzę w to że zajdę. Mąż jest bardziej pozytywnie nastawiony.
Brzmi rokująco. 🙂
U mnie chyba falszywy alarm, nadal możliwe ze jestem w grze. Lekarz kazał siedzieć na tylku, czekać na pozytywny wynik testu, oszczedzać się. Nie mam okresu było tylko plamienie. Trzymajcie kciuki 😉