-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
Witam po weekendzie. Tak sobie czytałam ale jakoś nie miałam weny na pisanie. Ania dobrze, że zaglądasz pisz co u Cibie jak tylko maluszki Ci pozwolą Łasiczko kochana dziękuję i zapraszam Ja okresu nie mam chociaż nie karmię piersią już ok 2 tyg. susza tam i pustka, nawet raz mnie nie bolały a podobno jak jest pokarm to powinny, także moje walki trwały 2 miesiące i bez skutku, żadne herbatki laktacyjne itp. no ale cóż koniec tematu nie będę się dołować. Jeszcze mnie czeka pewnie kupa gadania u od rodzinki M bo jego siostry to min 2 lata karmią no ale mogą sobie pozwolić na siedzenie w domu z dzieckiem, ja sobie uświadomiłam, że już mi śmignęła połowa macierzyńskiego i niedługo do pracy, jejku ale mi się nie chce W sob. byliśmy u znajomych trochę posiadzieliśmy bo moja kochana mama była z Olą i ją nawet wykąpała Ja pierwszy raz od roku alkoholu tknęłam i nawet nie było źle myślałam, że padnę odrazu po takiej abstynencji, ale było Ok. Z M mówię, tłumaczę i niby ok ale cikawe jak długo, wczoraj postanowiłam mu zrobić popołudnie z Olą żeby trochę razem posiadzieli a ja zabrałam się z mamą do galeri, trochę pooglądałam rzeczy w Smyku, kupiłam sobie wszelkie kosmetyki, które już mi się kończyły no i kolejny krem na rozstępy (choć już nie wierzę, że coś jeszcze może pomóc) Zeszło mam kilka godzin, ale odpoczęłam sobie psychicznie a Ola trochę z tatusiem posiedziała, mam tylko nadzieję, że jej nie położył samej w łóżeczku, bo w południe tak zrobił to go opierdzieliłam, bo w końcu 1 dzień w tyg. kiedy może z nią pobyć Madziu dobrze, ze masz już chrzciny z głowy wrzyć kilka fotek. A ja jak tylko weszlam na temat Chrzcin w sob u znajomych to ma najlepsza kupela od razu wiedział, że ją poroszę i się zgodziła czyli chrzestną mam już z głowy a za chrzestnego będzie któryś z 4 braci M na 99% najmłodszy, który miał być u nas starszym na ślubie lae zrobił nam numer i wcześniej się orzenił hihihi ja bym najlepiej chciała jego i myślę, że przekonam do tego M Drodka tyle siedziałyśmy bo u nas siągle paskudnie i wilgoś w powierzu, a Ola katarek ma nie duży ale i tak po pobycie w szpitalu boję się, żeby nic nie było. Lepszy mróz niż takie ciapanie chyba. A tak się jeszcze zastanawiam czy dzieko może się uzależnić od herbatek ja podaję Oli 3 rodzaje rumiankową, koperkową i na trawienie i właśnie też się boję czy nie uzależni się jej organizm zwłaszcza o tą na trawienie mi chodzi, staram się podawać naprzemian, żeby nie codziennie. Zmówiła Oli ten bujaczek z Fishera mam nadzieję, że pod koniec tyg. dotrze dobra starczy tego pisania, bo i tak pewnie nie będzie chciało się Wam czytać tyle
-
Witam kochane. Mnie znowu wczoraj M wpienił, ale szkoda gadać, na szczęście Oleńka wszystko wynagradza, jest poprostu Anioł nie dziecko (żebym nie zapeszyła). Po kąpieli usypia albo na moim ramieniu albo grzecznie sama w łóżeczku przy karuzeli i śpi pięknie calutką noc z przerwą ok 12 na butlę (daje jej przez sen) a ok 5 budzi sama, zmiana pieluszki i jedzonko i po 15-30 min usypia i śpi zwykle do 8-9. W dzień jest gorzej bo malo śpi ale najważniejsze, że noce przespane Ola też zajada łapki to chyba etap poznawania siebie My dziś idziemy do znajomych tych co tydz. byli u nas ale nawet nie chce mi się iść nigdzie z M normalnie bym go rozszarpała z chęciom A i jeszcze moja kochana mama jak jej powiedziałam, że z Olę pojedziemy to mi zoferowała, że z nią zostanie i nawet, że ją wykąpie żebyśmy sobie posiedzieli. Kochana jest Z M muszę poważnie porozmawiać tylko, który to już raz normalnie mam już tego dosyć i nie wiem czy nie lepiej by mi było bez niego, przynajmniej bym się nie denerwowała. U nas dziś wreszcie słoneczko wyszło także idę zbierać i wreszcie wyjdziemy z Oleńką na spacerek bo chyba z 10 dni w domu kiśnie.
-
Moja Ola już z 2 tyg. się ślini to może już coś wrosło hihihih
-
Zawada witaj napisz coś więcej o sobie Roxanko to zmienia postać rzeczy, super Ja po wizycie u dentysty szczena prawie cała zrobiona Został mi jeszcze ten 1 ząbek, który ma mnie kosztować 650 zł
-
Helloł juz jestem i szczena prawie cała zrobiona Został mi jeszcze ten 1 ząbek, który ma mnie kosztować 650 zł Bonarek szkada, ze z wyjadu nici, ale jeszcze sobie odbijecie. Zdrówka dla Emilki Mój M sobie wymyślił, żeby może na Sulwka do Zakopanego jechać, nie wiem jak on to sobie wyobraża z malutką Olą lup: Ja na Sylwka mogę iść ale gdzieś do znajomych na kilka godzin Agnes a może to myszy nie duchy hihi Co do powrotu do pracy własnie do mnie dotarło, że już mi śmignęło pół macierzyńskiego Ale ten czas leci, niedługo do roboty będę musiała wrócić. Znowu weekendy, nocki i święta
-
Witam w pt 13-go Ja do dentysty idę, mam nadzieję, że nie wyjdę szczerbata w tym dniu hihihi Miłego dnia.
-
Roxanka nie za wcześnie na takie pianinko? Hmm... moja Ola narazie ma też tylko matę, kruzelę i zkupiłam jej pozytwkę taką co można powiesić np w samochodzie czy w wózku i uwielbia ją
-
łasica Mojra tak tak synus mamusi:)i Agula dumna to malo powiedzine.order dostanie ,bo potem jak byl ze mna to malutki aniolek i zrobilam prwie wszytko z nim:) ale sie oczywiscie nie przyznalam ze mam tak latwo i mowilam M ze nic nie moge zrobic a odkurzanie to taaaaaaak ciezko teraz mi idzie ze hejUWIERZYŁ Hihihi prawidłowo tyle naszego Oleńka też dziś była bardzo grzeczna chociaż w dzień spała tylko 3-4 godzinki. Moja skarbeczka często się do mnie u śmiecha już od rana jak oczka otowrzy i nie ważne, że głodna bo spała 5 godzin cieszy się kochana, że widzi mamusię Ola też często trze buźką o podusię i leżąc na boczku sprawia wrażenie jakby chciała wtulić twarz w podusię, chyba szukają ciepła tak mi się wydaje. A jak leży ze mną to się tak zsuwa, żeby nosek wtulić w moją poduszkę i wtedy smacznie śpi.
-
No Majta pięknie Julcia dźwiga główkę, moja Ola też my już też siadanie ćwiczymy tylko nie wiem czy nie za wcześnie Ola pięknie podnosi się kiedy łapie mnie rączkami i cieszy się jak na chwilę sama dźwignie się żeby usiąść. Ola też od początku siłaczka, już w brzuchu dała mi to poczuć hihi (po mamusi twdra dziewczyna będzie ) Madziu tak jak Mojra napisała kładź Anię na sobie jak siedzisz, ja poluzowałam sobie oparcie w obrotowym krześle i siedzę pochylona trochę do tyłu a Ola na mnie tak na wpół leżąco i pięknie się podnosi wtedy, napewno wtedy łatwiej dziecku bo nie leży całkiem płasko. Może z Anią tak siadaj i napewno też zacznie podnosić główkę. Co do jedzenie to mleka modyfikowanego chyba nie wolno podawać jak cycusia na żądanie tylko min co 3 godziny, stąd też te 6 razy na dzień.
-
majta z ty jedzeniem to róznie bywa Ola zwykle zjada 120 ale ile razy dziennie trudno stwierdzić bo nieraz w nocy potrafi spać 5-6 godz. bez jedzenia np od 20-21 do 12-1 potem zjada ok 5 i nieraz śpi do 9-10 czyli mniej niż zalecają ale na wadze przybiera to się nie martwię a wtęcz zadowolona jestem, Ze odróżnia noc od dnia Ola urodziła się z wagą 3020 na badaniu ważyła 4680 w 7 tyg a w niedz. mając 2 miesiące i3 dni ok 5100 (bo ważyłam się z nią na domowej wadze elektr.) także nie wiem jak dokładność bo waży co 100g.Dziecko w 2 i 3 miesiącu powinno przybierać ok 700-1000g jakieś 200-250g na tydzień.
-
Wik widzę, że twój młody tak samo chorowity jak Mati mojej siory. Może mu coś na odporność zakup. Mnie też już ta pogoda dobija, normalnie nic się nie chce, dobrze, że chociaż Ola sobie śpi (żebym nie zapeszyła) Mój M też się pyta co robimy w Andzrejki i sylwestra ale też jakoś nie mam głowy dokąd nie wrócę do swoich rozmiarów to nawet nie chce mi się myśleć żeby gdziekolwiek do ludzi wyłazić To spadam popedałować trochę na roweku z zepsutym licznikiem
-
Madziu ja myślę, że daj Ani jeszcze trochę czasu i napewno podniesie, moja Ola główkę podnosi i pięknie trzyma ale za to nie ma chęci się przekręcać no chyba, że z boczku na plecki. Jeśli o piąstki chodzi to też wieszość czasu ma zaciśniete i prawy kciuk najlepiej smakuje :: Co do chłopów to słów brak, święta prawda, że faceci to wieczne dzieciaki. Łasiczko powinnaś być dumna z Natanka, że pokazał tatusiowi, że dziciaczki nie śpią cały dzień i nie jest tak kolorowo jak oni myślą hehe Ola dziś ma lepszy dzień wstała o 8 usnęła przed 12 na ok godzinkę no teraz zjadła i znowu śpi, szkoda tylko, że w dzień nie może usnąć na dłużej i twardszym snem, ale dobre i po godzince
-
Wik już to slyszałam hihi To chyba musimy się razem pomodlić Ja już po kawce z karpatką była, bo wczoraj na ukojenie nerwów sobie upiekłam i M powiedziałam, że nie wolno mu jej tykać a i tak zjadł i myślał, że jak wmiecie cały pasek to się nie kapnę Bonarek tak to bywa z planami. Ważne, że sobie odpoczniecie w innym otoczeniu. Ja też bym sobie chętnie gdzieś wyjechała najlepiej odpocząć od M
-
Witam ja jestem chętna na kawkę bo jeszcze nie piłam. Pogoda paskudna Ole już tydz. z domu nie wychodzi przez ta zgnilizne
-
lutkaAnnArdharaa ja uwazam ze cenzurowanie postów w przypadku niektorych bardzo by sie przydalo :/ slabo mi sie robi gdy czytam watek i jakas osoba uzywa wulgaryzmow jako podstawowych slow - co z tego ze wykropkuje co bardziej mocne skoro i tak wiadomo o co chodzi... na forach publicznych nie powinno byc miejsca dla takich wypowiedzi !!! dlatego stworzono możliwość raportowania takich postów http://parenting.pl/komunikaty/9334-kultura-wypowiedzi-posty-na-forum.html swoja droga bardzo słusznie zresztą. Co do cenzury miałam na myśli zmianę kontekstu wypowiedzi, czy usuwanie zdań które wg moda nic nie wniosły do tematu rozmowy. Co do przekleństw to mnie to nie razi jesli jest uzasadnione zlym samopoczuciem - jasne ze nie mam na mysli rzucania miechem w te i we wte. ale czasem kazdy moze z siebie wyrzucić frustrację, lepsze to niż niedopowiedzenia. ok zeszlam z tematu. Racja czasem trzeba z siebie coś wyrzucić i dopóki zdarza się to sopradycznie w uzasadnionych przypadkach to można zaakceptować
-
Łasiczko Ola od kilku dni już nie jje nic cycusia a i tak ma kolki, np dziś bardzo ją męczyło gniotła się i prężyła 2 kupki były i prykała przy czym płakała. Także to nie od jedzenia zależy bo ja jej przecież nic nowego nie dawałam cały czas to samo mleczko. Nie martw się w końcu się unormuje, Ola ma coraż rzadziej problemy z brzuszkiem To sobie odpoczęłaś w lokalu Ahhh te chłopy nigdy nie zrobią nic po naszemu (czyt. dokłanie) Ola niedawno usnęła na nią to późno bo zwykle o 21 już śpi, ale dziś brzuszek bardzo dokuczał, bidunie z tych naszych kolkowych maluszków.
-
Pumko dobrze, że się poprawiło i żeby dalej szło w dobrym kierunku. U mnie też lepiej, wytłumaczyłam M, że wolałabym żeby dni wolne spędzał z nami, tylko, że on nie może na tyłku wysiadzieć i jak już wrócił do domu to w garażu coś grzebał a potem pod kocem przeleżał bo niby mu zimno Ja na poprawę nastroju upiekłam sobie karpatkę i chyba jeszcze zjem kawałek A rośnie zamiast maleć Muszę się za siebie zabrać i skończyć ze słodkościami
-
Pumka szkoda, że z jego mamą mieszkacie my mieszkamy z moją i ja raz tak zrobiłam, że zapowiedziałam mojej mamie, że wychodzę i żeby nic nie pomagała M przy Oli tylkom że to już było po kąpieli a ona zwykle póżniej zjada i usypia, ale mniejsz o to miał siedzieć w pokoju i wrować przy łóżeczku A jak wóciłam to M też spał hihi. A jak byś się też jakoś z Teściową dogadała, żeby mu nie pomagała pod żadnym pozorem jak Ty wyjdziesz? A M powiedz, że skoro on wychodzi z kolegami to i Tobie wolno w końc dziecko jest wasze wspólne i nie tylko Ty musisz się nim zajmować do jego obowiązku też to należy, a jak nie to po co Ci taki facet co ani nie pomoże ani nic tylko komp i kumple. Ja mojemu tak powiedziałam tylko, że u niego to wiecznie albo do mamusi albo do braciszka jechać musi pomóc a matka z jego starszym bratem mieszka. To mu powiedziałam, zeby tam wracał bo ja i tak z niego nie mam żadnego pożytku
-
Pumka ja też nie wiem skąd takie chłopy a może raz Ty zostaw go z dzieckiem i sobie gdzieś wyjdź na cały wieczór, Ty trochę odpoczniesz a do niego może dotrze jak się czujesz sama kiedy on z kolegami siedzi, ja tak raz zrobiłam i M trochę przystopował. A jak Cię wygania to też myślę, że jakbyć się zabrała z maluszkiem to może dopiero by docenił co traci, chociaż ciężko stwierdzić bo może jest na tyle niedojrzały i rzeczywiście jeszcze by się ucieszył, że nikt mu nie broni przy kompie siedzieć albo z kumplami. No nad tym kościelnym pomyśl w sumie już nic Was nie goni bo Filipek ochrzczony powiedz M żeby przemyślał co jest dla niego ważne. Koledzy kiedyś też założą swoje rodziny i nie będą mieli tyle czasu. Ja to widzę po moim byłym wszyscy jego kumple ułożyli sobie życie a on co zawsze koledzy buli na 1 miejscu został sam. Mój M już wrócił tylko mi na nerwy działa, normalnie on nie umie na dupie usiedzieć w niedz. zawsze musi iść do Castoramy albo do matki jeachać, nie potrafi siąść na dupie i np. pooglądać ze mną Tv. W sumie jakby Kiepscy lecieli to by siedział caly dzień. Roksanko ale Wam dobrze też bym sobie gdzieś wyskoczyła na kilka dni alenajlepiej sama z Olą, udanego odpoczynku i dobrej pogody życzę
-
No niestety lekarze zganiają jeden na drugiego ja nawet nie szłam do internisty, bo nie mam nikogo znajomego a moja Gin. mi powiedziała, żebym kupiła dobrą kawę i poszła, na szczęście 2 dni po TP urodziłam Nie martw się już nie długo, szybkiego i lekkiego porodu życzę Oooo i jeszcze widzę, że brałyśmy ślub w tym samym dniu
-
No właśnie mnie to się nieraz chce śmiać z niego jak się ostatnio podniecał, że Ola się do niego uśmiechnęła to mu powiedziałam, że ja ten uśmiech widzę codziennie już od ok miesiąca i z gadaniem to samo. Ręce opadają, ale cóż jak on widzi dziecko jak kąpe a potem usypia to cóż.
-
Łasiczko ani prośbą ani krzykiem dotrzeć nie mogę ja nie wiem po co się żenił jak i tak wiecznie przy matce siedzi. Myśli, że mi powie że nas kocha i wystarczy, szkoda że to słowa tylko.
-
Witam ja mam coś takiego tylko starszy model z masywniejszym stelażem WĂłzek Chicco Enjoy 3w1 Evolution fun ASIA 2010 (799007052) - Aukcje internetowe Allegro Jak narazie nie miałam powodu żeby nażekać może jedynie dużo kółek do mycia po spacerze Ale po za tym wszystko super lekki, sprytny, skrętny i po trawie też dobrze śmiga, jeszcze tylko nie wiem jak się na śniegu sprawdzi, ale mam nadzieję, że też będę zadowolona
-
Witam mnie gin. nie chciała wystawić ale internista powinien nawet "na katar"
-
Moją mamę mamy na codzień czyli żadna odmiana ale tzreba będzie, jakąś kawkę sobie zrobimy i ciacho jakieś, może karpatkę upiekę a M za kare nie dostanie Rozmawiać już normalnie nie mam siły, do niego chyba nie dociera, że jest Ola wczoraj mi się pytał co robimy w Andrzejki i Sylwestra tylko imprezy ma w głowie. Matę edukacyjną póżniej zobaczę czy się Oli podoba i może jakieś fotki jej zrobię