-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agatha
-
Mpearl Strasznie mnie korci ta "twoja" dieta. Ale boję się jojo. Moja ciotka schudła na tej diecie jakieś 20 kg i się trzyma, a to już rok. A też zawsze chudła 10 i tyła 15.
-
Tosia27AgathaWitajcie kokochy!Mpearl Miło, że zauważyłaś moją nieobecność:) Gratuluje spadku, mi ostatnio jakoś nie idzie..... Izak Już po przeprowadzce, rozumiem? I jak jest? A ja jestem wyrodna matka i zostawiam moje szczeście na weekend z tatusiem. jadę do Szczecina spotkać się z przyjaciółami dwoma, pójść do fryzjera, poprostu się zresetować a co na to tatuś??? był już tak długo z małym sam na sam? Poradzi sobie, był z nim sam na sam przez 4 dni jak mały miał tydzień! Dadzą radę, on umie wszytko zrobić tak samo jak ja, ojciec też matka:) Zresztą sam mnie namawia na ten wyjazd.
-
Witajcie kokochy! Mpearl Miło, że zauważyłaś moją nieobecność:) Gratuluje spadku, mi ostatnio jakoś nie idzie..... Izak Już po przeprowadzce, rozumiem? I jak jest? A ja jestem wyrodna matka i zostawiam moje szczeście na weekend z tatusiem. jadę do Szczecina spotkać się z przyjaciółami dwoma, pójść do fryzjera, poprostu się zresetować
-
Witaski! Mój Angel poszedł spać, ale najęczał się przy tym, pewnie pośpi tradycyjnie 30 minut. Dziś przyjeżdza moja mamuśka na weekend, dziś idziemy do teatru i coś zjeść dobrego. Jakieś hiszpańskie klimaty mi się marzą. T wyjeżdza jutro, więc rządzimy z mamą i Antkiem oby pogoda dopisała, zeby można było gdzieś na spacer skoczyć. MAdzias, KAsia, Blondi, Ferinka Punkty poszły a reszta jak się napatoczy. Miłego dnia
-
Kasia , Basia Pogłosowane! Izak Kupiliście? Wynajmujecie czy jak? Jezeli można oczywiście wiedzieć. Też mi się marzy coś większego, ale te ceny w stolicy. Młody już śpi, zjadł dziś mleko bez problemu
-
Blond Głośnięte
-
Witaski! Kaja Wydawało mi się, ze narzekałyście na opiekę w ciąży w UK, ale to moze były jakieś ciążowe fanaberie i z innej perspektywy jest ok. Madzias, Ronia, feri, klikniete. A reszta niech się pojawi to tyż kliknę. Mpearl Zapraszam do siebie na kawę, spacer z dzidziami. Ja też cierpię na te same dolegliwości co ty. Mówię zupełnie poważnie. U nas nocka męcząca co młody co 30sek. przekręcał się na brzuch i zaczynał jęczeć, ze on tak nie chce. Więc wstawaliśmy na zmianę. W końcu T go obłożył wałkami z kanapy, zeby się nie mógł przekręcić i przytulił się do wałka i zasnął. MAcie rację z tym mlekiem u nas już też były takie szopki i wracało wszystko do normy, więc wrzucę na luz i będe czekać na poprawę.
-
Spadam spać bo mój idol Wojewódzki już mnie nawet dziś nie bawi. Dobranoc.
-
kaja09AgathaKaja Z tą zaciśniętą szczęką to mi jakimś stresem zalatuje, nie chodzisz jakaś wnerwiona czy cuś? A opryszczka to chyba zmnijszona odporność, stres nie wiem sama. A z włosami to mam dokładnie to samo. Zrób jakieś podstawowe badania, jakieś moze witaminy sobie zaaplikuj...też już się zestresowałam,że to od stresu! ale poważnie to bardzo możliwe,bo ciągle cuś u mnie ostatnio, jak nie jazda z B (wyk mnie psych to) to ta nerka, to makabryczne badanie w szpitalu, to świńska grypa, problemy z załatw benefitu, kt nam się należy i itp itd, ciągle coś.... a do tego ciągle się staram wszystko w sobie zdusić by nie pokazać przy małej,że jestem zdołowana...chyba przyda mi się ten wyjazd do mojej mamy....a co do witamin,to biorę te pregnacare breastfeeding, w ich składzie jest wszystkiego mnóstwo, łącznie z kwasami omega i wapnem itp.... JA też czuje, ze jestem jakaś na skraju czegoś. Przy małym nie pokazuje, ale T i psu sie co chwilę obrywa potem jestem zła na siebie i koło sie zamyka. Też planuje wyjad do mamy ale gdzieś w maju na 2-3 miesiące. Mam dość tej Warszawy, bloków, szarości, zimy.
-
Dobranoc Madzias!
-
kaja09Agathakaja09no ja też miałam problem z "dopijaniem" Kai, bo ona wody feeee a soczków bleeee i cyca tylko chciała do napicia,ale teraz cyca w dzień nie daję i o dziwo zaczęła mi pić..myślę,że po troszku przez to,że w wannie uwielbia się bawić swoją gąbeczką i wysysa z niej wodę jak tylko ją złapie i muszę ją strasznie pilnować...za to teraz woli ciepłą, przegotowaną wodę do picia niż soki! z soków jedynie te typu bobo frut, w Polsce ładnie piła,nawet przestała się wzdrygać jak jej dałam bobo fruta z marchewką! ...niestety mam problem z kupieniem soczków przecierowych tutaj...jedynie klarowne są :( i Kaja za nimi nie przepada,ale z chęcią pije wodę przegotowaną i bawi się butlą (zakł jej smoka jedynkę) przed spaniem, jak już zje mleko i kaszkę...pewnie jej się pić chce po kaszce...do tej pory był cyc "na dobranoc" ale teraz jest butla z wodą koniecznie ciepłą...za to w ciągu dnia weźmie może ze 3 łyki łącznie... U nas ani soczki ani woda. Ale rano miałam stresa bo młody wczoraj nie zjadł kolacji i rano miał suchą pieluszkę, a normalnie to pęka w szwach po nocy. Więc mu od rana wodę dawaąłm, ale oczywiście wypił może ze 20ml. mi też się kilka razy zdarzyło, że Kaja się obudz ok 4 rano i miała suchą pieluszkę! ja to się odrazu boję bo ona ma ten cyrk z nerkami i każde siku normalnie obserwuję max, no i schiza,ale potem rano, ok 8 miała już bombe jak nic, i syt sie powt kilka razy,więc sobie wytł,że moja córcia po prostu nie leje jak śpi, za to nad ranem,jak się przebudzi to leje chyba ze 2 litry ....ja za to się zdołow ostatnio,bo jej siki śmierdziały normalnie brudnym chomikiem!!!! fuuu!!!!! i oczywiście zsiusiała mi się w łóżku,jak jej zdjęłam pielusię a nie zd podłożyć czystej! ...mam nadz,że to jakiś zalegający syf jej zszedł z nerki i się kanalik odblokował w końcu....czekam na to usg jak nie wiem co.... No tak ty to wogóle masz stresa. A jak śmierdzi to może faktycznie coś się odblokowało. A kiedy masz to usg? Opieka ciążowa pamietam jak pisałąś kiepska w UK a jak z dzieciakami?
-
Kaja Z tą zaciśniętą szczęką to mi jakimś stresem zalatuje, nie chodzisz jakaś wnerwiona czy cuś? A opryszczka to chyba zmnijszona odporność, stres nie wiem sama. A z włosami to mam dokładnie to samo. Zrób jakieś podstawowe badania, jakieś moze witaminy sobie zaaplikuj.
-
kaja09Agathakaja09...czyli mam rozumieć,że Mała ma zatwardzenie? nawet jak się załatwia 3 razy na dobę? w ogóle to o dziwnych porach teraz robi...jakby minikupki, np w środku nocy! wcześniej miała jak w zegarku, wielka bomba rano, po deserku i po obiadku...i co? robi się coś z tym? chyba nie zmienia się mleka z powrotem na początkowe? narazie daję jej deserki "niezatwardzające" czyli jabłuszka itp zamias jagodowych czy bananowych...nie wiem,co jeszcze powinnam zrobić...??? Podobno to jest zatwardzenie, ze robi twarde i często. U nas też było git stałe pory i ze cztery zdrowe kupska, a po zmianie mleka twarde boby. Ale podobno to kwestia przyzwyczajenia do nowego jedzonka i powinno się unormować, więc dajcie sobie trochę czasu. U nas po wprowdzeniu nowych pokarmów było to samo a po jakimś czasie się unormoawało. Próbuje mu wciskać wodę, ale on ją tak uwielbia, ze hoho no ja też miałam problem z "dopijaniem" Kai, bo ona wody feeee a soczków bleeee i cyca tylko chciała do napicia,ale teraz cyca w dzień nie daję i o dziwo zaczęła mi pić..myślę,że po troszku przez to,że w wannie uwielbia się bawić swoją gąbeczką i wysysa z niej wodę jak tylko ją złapie i muszę ją strasznie pilnować...za to teraz woli ciepłą, przegotowaną wodę do picia niż soki! z soków jedynie te typu bobo frut, w Polsce ładnie piła,nawet przestała się wzdrygać jak jej dałam bobo fruta z marchewką! ...niestety mam problem z kupieniem soczków przecierowych tutaj...jedynie klarowne są :( i Kaja za nimi nie przepada,ale z chęcią pije wodę przegotowaną i bawi się butlą (zakł jej smoka jedynkę) przed spaniem, jak już zje mleko i kaszkę...pewnie jej się pić chce po kaszce...do tej pory był cyc "na dobranoc" ale teraz jest butla z wodą koniecznie ciepłą...za to w ciągu dnia weźmie może ze 3 łyki łącznie... U nas ani soczki ani woda. Ale rano miałam stresa bo młody wczoraj nie zjadł kolacji i rano miał suchą pieluszkę, a normalnie to pęka w szwach po nocy. Więc mu od rana wodę dawaąłm, ale oczywiście wypił może ze 20ml.
-
kaja09AgathaU nas też twardziochy kupska po zmianie mleka i u niemowlą twarde kupy to zatwardzenie, nie liczy się ilość ale jakość tak mi powiedziała pediatra.A na zęby to też raczej o sraczkach słyszałam, ze względu na wzmożone slinienie. ...czyli mam rozumieć,że Mała ma zatwardzenie? nawet jak się załatwia 3 razy na dobę? w ogóle to o dziwnych porach teraz robi...jakby minikupki, np w środku nocy! wcześniej miała jak w zegarku, wielka bomba rano, po deserku i po obiadku...i co? robi się coś z tym? chyba nie zmienia się mleka z powrotem na początkowe? narazie daję jej deserki "niezatwardzające" czyli jabłuszka itp zamias jagodowych czy bananowych...nie wiem,co jeszcze powinnam zrobić...??? Podobno to jest zatwardzenie, ze robi twarde i często. U nas też było git stałe pory i ze cztery zdrowe kupska, a po zmianie mleka twarde boby. Ale podobno to kwestia przyzwyczajenia do nowego jedzonka i powinno się unormować, więc dajcie sobie trochę czasu. U nas po wprowdzeniu nowych pokarmów było to samo a po jakimś czasie się unormoawało. Próbuje mu wciskać wodę, ale on ją tak uwielbia, ze hoho
-
U nas też twardziochy kupska po zmianie mleka i u niemowlą twarde kupy to zatwardzenie, nie liczy się ilość ale jakość tak mi powiedziała pediatra. A na zęby to też raczej o sraczkach słyszałam, ze względu na wzmożone slinienie.
-
Q Ja piersią nawet pół dnia nie karmiłam:(
-
No właśnie kombinuje jakby tu zmienić. Ale z butli on toleruje tylko mleko, kaszki je łychą ale on już jest tak zmęczony wieczorami, ze się wkurza i nie chce jesc z łyzki, znaczy poje chwilę i się wścieka. No nic zobaczę jeszcze kilka dni moze ma jakiś kryzys chłopak wieczorny.
-
Słuchajcie kokochy może coś doradzicie. Moje dziecko od kiedy je bebilon nie chce jeść kolacji. Ostatni posiłek je ok 16-17 a przed spaniem jeden wrzask i nie chce. Śpi do 6 rano. Je to mleko cały dzień tzn. 2 razy z flachy i raz z kaszą a wieczorem strajk. Przecież nie może tak na dłuższą metę. On i tak jest chudzielec, a co będzie jak nie będzie jadał kolacji?!
-
Kasia Kliknięte. Idę kąpać maruda.
-
Ronia, Blondi, Madzias głosy oddane, reszta póżniej jak się pojawi.
-
Helo! Roniu Ja chodzę codziennie dzisiaj prawie 2 godziny byliśmy. Nikula Gratuleje perełek! Aga Trzymaj się ciepło, dasz radę! Ja narazie spadam bo mi młody nie dał wolnego, wpadne jak pozwoli.
-
Dostałyście z Zusu jakiś papier potrzebny do rozliczenia z US?
-
Maksiu, wszytkiego naj z okazji półrocznicy!
-
A my byliśmy na spacerze, ale wiało solidnie nie powiem. Jakaś zdechła dziś jestem, a młody marudny chociaż już się opanował jak tatuś z pracy wrócił.
-
Ronia, Blondyna, Madzias Pogłosowane