Skocz do zawartości
Forum

Andzia88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Andzia88

  1. Gosia ostatnia miesiączka 27 kwietnia, ja myślę, że też się chyba na styczeń załapię ale wole jednak luty tak jak być powinno A dlaczego będziesz miała cc jakieś predyspozycje, czy sama tak zadecydowałaś i już? Candybar wrzuć zdjęcie to porównamy Twój brzuch z innymi
  2. Szania jak chcesz to Cię przechrzcimy i będziemy nazywać Stellą a sprzątanie nie zając nie ucieknie wiem po sobie będzie zawsze takie samo, albo i więcej Gosia jeśli mnie pytałaś o termin wg usg mam na 2 lutego, a wg terminu ostatniej miesiączki 1 luty ale mój J. chciałby żeby to był styczeń bo on się urodził w tym miesiącu :) więc z tym to może być różnie gdzie się załapiemy Iwcia co do zgagi to miałam to samo, męczyła dzisiaj strasznie ale ją zatopiłam herbatkami ziołowymi i wodą mineralną
  3. Karolina nie becz bo po co szkoda Twoich łez, jak znalazłaś mieszkanie to wynajmuj jak jest kasa, a przecież jakoś sobie poradzicie w luksusach nie trzeba mieszkać żeby być szczęśliwym :) Iwcia ja mam to samo podejście nie przejmować się wagą bo ważne że dziecię jest zdrowe :) A z tą glukozą to Wam dziewczyny współczuję, miałam i coś okropnego w przychodni siedzieć prawie 3 h :-/ jedna ręka pokuta, żyła rozlana megaa siniak, chociaż dobrze że za drugą rękę wzięła mi się inna pielęgniarka to śladu nie było żadnego :)
  4. Chudzina ten Twój nick widzę wyglądasz, chucherko to z Ciebie ładne i taka słodka piłeczka wystająca tylko Zylka na anemie podobno są bardzo dobre czerwone buraki o ile lubisz :) a szczególnie podobno sok z kiszonych buraków :) Ja jadałam zwykłe świeże i wyniki mi się poprawiły :)
  5. Szania o te frytki to chodziło mi odnośnie zdrowego odżywiania Ja też dzisiaj za wiele nie zrobiłam więc się nie przejmuj tak chyba każda z nas dzisiaj ma zizu Ty to się niczym nie przejmuj kurtka musi być wygodna, no i czasami może trochę wyglądać, ale ciąża to ciąża ja chyba w swoje zimówki się zmieszczę, bo jedną niestety taką już starą mam na guziki to dam radę, ale mam nówkę nieśmiganą w którą brzucha nie wepchnę A co do grzybicy to tym się nie martw w ciąży kobiety są bardzo podatne na infekcje, sama miałam jakiś miesiąc temu to wiem, ale na ostatniej wizycie moja lekarka powiedziała, że jest czyściutko i śliczniutko
  6. Moni to co Ty wiesz o grubych kobitkach? Ja przytyłam na razie niby 7kg ale przy mojej wadze to i tak za dużo, ale nie przejmuję się tym bo ważne żeby dziecię zdrowe było, a mi ciężko zawsze było zrzucić kg hmm... może przez tą tarczycę? Ale czuję się w ciąży wyśmienicie i oby tak do końca na to wyczekiwane dziecię Szania no co Ty nie powiesz ja dzisiaj na obiad miałam frytki haha do szczupłych nie należę ale nie żałuję sobie czasami tego na co mam ochotę, bo z apetytem to tak u mnie różnie :-/
  7. Szania szczupła jesteś to Ci pępek wyskoczył, a ja jestem dużaaa to pępek jest schowany głęboko, nawet niektórzy jak na mnie patrzą to się dziwią że to już 26 tydz a ja brzuch mało widoczny A co do kłucia to kłują mnie żebra jak siedzę, a czasami nawet przy chodzeniu :-/ Iwcia87 przyjąć przyjęłam bo nie wypada (męża siostra) ale to co mi pasuje z ubranek sobie zostawię, a resztę na strych wyniosę
  8. Monisia co Ty piszesz i czym się tak dołujesz przecież w ciąży to każda kobietka jest sexy mamą z brzusiem W ciąży kobiety pięknieją Ja do szczupłych nie należę i chyba nawet już za dużo w ciąży przytyłam ale z brzuszkiem, chociaż może jeszcze nie takim wielkim bo jakoś dziwnie u mnie go za dużo nie widać, pewnie przez posturę czuję się piękkknnnaaa Nie załamuj się kg po ciąży zrzucić jak trzeba to trzeba się poświęcić i tyć a jeśli mogę zapytać to ile ważyłaś przed ciążą?
  9. Szania mały jak podrośnie to będzie oglądał jak to mamusia z nim ślicznie w ciąży wyglądała i gdzie to on w ogóle był i skąd się wziął Zylka to dobrze wykorzystałaś czas zamiast stać tam w kolejce i tylko na zwykłe usg się załapać, a tak to zakupy się udały
  10. Mama już po obiadku nakarmiona i zadowolona, a dziecię ze szczęścia fika koziołki w brzuchu Pranie powieszone, coś tam mi się udało posprzątać i ogarnąć :) Torby z ubrankami przegrzebałam oj jakie niektóre rzeczy są śliczne normalnie nówki nie śmigane ale trochę się nie nadaje, becików z 5 sztuk ale i tak kupię sobie nowy bo to wiadomo tyle razy prane to i zużyte. Jeszcze pudła mi zostały ale to już chyba jutro :) Muszę się z Wami czymś podzielić bo jestem trochę zaskoczona, moja szwagierka spakowała nawet pieluchy tetrowe i bawełniane, nie są zużyte ale wiadomo używane, nie wiem czy takie pieluchy to nie powinno się mieć nowe? Przecież nie kosztują chyba tak dużo, tylko jakieś grosze, przynajmniej tak mi się wydaje :) Napiszcie co o tym sądzicie, czy ja może przesadzam troszkę?
  11. Marta1988 to może to jest dobra taktyka, nie daj się i na końcu zawsze to on wszystko przyrządzi Jeszcze dodam odnośnie tych imion wybieranych przez rodzeństwo to Ci się z tą Martą trafiło, a jak by Twoja siostra wybrała coś gorszego? Pasiok dasz radę wierzę w Ciebie :) ja niby nie mieszkam daleko od mojej mamy jakieś ok 4 km ale i tak chce sama przy dzidzi wszystko robić i radzić sobie samemu z J. niż ma mi ktoś życzliwe rady dawać to tak, a to tak :) a co do karmienia to cyca na siłę i od małego będzie wiedział co dla mężczyzn jest najważniejsze w życiu
  12. Kasixa nigdy mi się tak nie zdarzyło z tym tłuszczem, ale to może zależy od tego jakie masz mięso? Co do tej zapiekanki ziemniaczanej z mięsem mielonym to zmieniłam koncepcję, będą frytki z kotletami mielonymi z pietruszką ot taki zachciołek jak to z babami w ciąży hahaha Pasiok ja też tak czasami mam ze swoim, odnośnie tych pieczarek zawsze staram się coś gotować żeby w większym stopniu zadowolić jego niż samą siebie, a czasami nawet głupiego dziękuję, czy jakie to było pyszne itd. A co do płakania to wg u nas porażka, mam czasami takie dni, że muszę sobie popłakać to tak jak i u Ciebie on się wkurza wychodzi z domu i trzaska drzwiami ale moim skromnym zdaniem to chyba jest normalne haha przynajmniej w mojej sytuacji bo znam już mojego J. i wiem jaki jest, a mi czasami hormony bez powodu buzują i orientuję się o tym dopiero długo po incydencie Tak już chyba jest w tej ciąży też mi się takie dni trafiają, że wyję po kątach żeby nie widział, a innym razem unoszę się jak motylek i chce mi się śpiewać Wczoraj mieliśmy nawet spięcie na zakupach bo chciałam kupić małej skarpetki takie słodkie w smyku były ale mojemu J. nie chciało się w kolejce czekać bo za długa, to jak na niego popatrzyłam świeczki w oczach, moich oczywiście w tył zwrot i z tego sklepu, a on do mnie dym i o co? Nie wiem haha teraz się z tego śmieję ale wczoraj do śmiechu mi nie było bo jak wracaliśmy to wyłam w tym aucie :)
  13. Majka z brzuchem to oprócz tego że zakupię sobie fotelik, nie wiem np taki w zestawie 3w1 to jeszcze do niego muszę coś dokupywać do auta? W tym temacie jestem zielona :) Monisia ja to idę na wygodę przepis z proszku "winiary pomysł na..." haha za bardzo się więc nie wysilę, a tym bardziej dzisiaj gdy leń taki dopadł Kasixa podejrzewam, że jak bym miała już jedno dziecię i z drugim w drodze to robiłabym tak samo haha a Twoja córa 7 lat to już wiek taki, że czasami sama musi zająć się sobą :)
  14. Kasia_88 ale musisz wytłumaczyć swojemu mężowi, że niezależnie od tego czy będzie dobrze, czy źle to zawsze jest lepiej mieszkać samemu, zupełnie inne podejście ma się wtedy do różnych rzeczy, a takie czekanie że może się coś zmieni to wiesz różnie może się skończyć. Ja wiem trochę jak to jest, bo mój J. też czasami na początku był między młotem i kowadłem, czyli ja i teściowa, bo teścia też nie mam zmarł jak mój J. miał 7 lat, ale dużo rozmawialiśmy na ten temat, ja mu tłumaczyłam i w ogóle. W końcu mieszkamy sami i jest zupełnie inaczej, chociaż czasami odczuwam ciężar "teściowej" ale jest zupełnie inaczej i widzę po moim J. że dużo zrozumiał i zmienił swoje podejście :) Życzę Ci tego żeby Wam się ułoży jak najlepiej, ale najlepiej będzie wam dalej od teściowej, czy Twoich rodziców i to nie jestem pierwszą osobą i na pewno nie ostatnią, która Ci to powie.
  15. Pasiok jesteś niemożliwa haha na szybko byś coś wymyśliła, ja mam zamiar zrobić zapiekankę ziemniaczaną z mięsem mielonym więc za wiele się przy niej nie narobię, ale jest jeszcze tyle innych rzeczy do ogarnięcia :) Nie mogłaś mnie uprzedzić jak pierwszy raz napisałam, że się tak wciągnę? To bym to kilka razy przemyślała Ale nie no żartuję przecież, dobrze że są takie fora, bo można się rozluźnić, pośmiać czasami, a czasami pomartwić z objawów, ale ogólnie jak się wie, że ktoś ma tak samo lub podobnie to od razu człowiekowi raźniej i tak nie przeżywa :)
  16. Próbuję ją zatopić dużą ilością wody, na razie zbyt wielkich efektów nie czuję ale może troszkę mi lżej? Utopię dziada haha Dziewczyny ale się z Wami wkręciłam, zamiast tutaj gadu gadu to powinnam tyle rzeczy zrobić, jakieś porządki, mężowi obiad zacząć gotować i za te pakunki się zabrać, znicze muszę zliczyć ile mam do kupienia, ale tak mi się nic nie chcę tylko siedzę i klikam w klawiaturę, a przy okazji oglądam wózki i różne inne bibeloty. Czy Wy wiedziałyście, że to forum jest uzależniające?
  17. Pasiok haha ale mi poradziłaś, jak przełyk cały Cię pali od środka to jak mam w nią nie wierzyć? :P Hmm.. chociaż ludzka psychika potrafi zadziwić może to i sposób ale przy lekkiej zgadze :) Kasia no to właśnie mówiłam, że coś jest na rzeczy, a miałam nawet napisać że może oglądała właśnie ten film, to się teraz dziecię będzie bało przez jakiś czas na pewno, nic nie poradzisz.
  18. Dziewczyny pomocy!!!! Znowu się zaczęło, a rano mojemu J. mówiłam, że dawno już zgagi nie miałam, a teraz co chce mnie wypalić normalnie :(:( Wykrakałam sobie, a próbowałam odpukać przy śniadaniu :) Macie jakieś dobre sposoby, żeby tego cholerstwa się pozbyć?
  19. kasixa przekonałaś mnie wybiorę się na macanko po sklepach haha ale sama albo w towarzystwie jakieś koleżanki bo z moim J. niestety będzie ciężko. W sumie to ja kupno wózka będę chyba odwlekała na ostatnią chwilę, jak mała się urodzi to mogą być za duże mrozy żeby z nią furą gdziekolwiek na spacery jeździć :)
  20. kasia_88 moim skromnym zdaniem to z teściami życia nie ma, więc zbieraj manatki i uciekaj gdzie pieprz rośnie, nawet gdzieś coś wynająć ale na swoje. Moja teściowa niby jest w porządku ale jak bym miała z nią mieszkać to chyba byśmy się pozabijały, każda starsza od nas osoba w sensie rodzice, czy teście ma inne podejście do życia dlatego taka rozbieżność między naszymi poglądami. Z moimi rodzicami też nie wyobrażam sobie mieszkania, tylko że jak Ci się coś nie podoba to sowim powiesz to bezpośrednio i się nie obrażą, a z teściami to jest różnie ciężko coś się odezwać bo zaraz będą przytyki, jak to niestety w życiu. Nawet jeśli żyje się dobrze z którąkolwiek stroną to i tak zawsze lepiej jest samemu we dwoje, no teraz akurat niedługo w trójkę
  21. Monisia jak za dużo tych różnych bajerów jest w zestawie to trzeba się zastanowić, czy będzie dobry, bo może za dużo tego wszystkiego? Kasia co do Twojej córci to może jakiś film albo bajkę oglądała i teraz się boi, bo te bajki niektóre w telewizji to szok, że dla dzieci są, bo ja sama się boję
  22. Pasiok ale myślisz że te foteliki z maxi cosi są najlepsze, bo widziałam właśnie te zestawy 3 w 1 tak jak ma Kasia carmelo i oni mają swoje foteliki w zestawie, czy taki się nie sprawdzi? Też chciałam maxi cosi na początku ale teraz to mam dylemat :) Szania ja właśnie też chciałam jakieś miśki takie pluszowe płaskie widziałam, czy coś nad łóżeczkiem na ścianie powiesić bo mam na to miejsce, ale jak piszesz pokój dziecięcy to wszystko w nim można, a jak dziecię z rodzicami w ich sypialni albo tak jak my mamy że śpimy w salonie, bo mamy taką sofę składaną, musieliśmy się przenieść z góry bo na górze nie mam toalety, a wiecie jak to czasami w nocy jest ze wstawaniem To nie ma co szaleć z ozdobami
  23. Dziewczyny tyle tych firm i różnych opinii, o modelach wózków nie wspominając, że niewiadomo co wybrać, a jak mój mąż mówi że wózek to wózek i żeby jeździł i nie był za drogi to mnie krew zalewa, bo ja takie dylematy tu przechodzę hehe
  24. Kasia moja mam jest taka, że ona by mi szyła dużo rzeczy tylko mi się nie chce stać i ciągle mierzyć A co do tych poduszek z lidla to dawno temu były? Bo mi to chodzi o tego rogala takiego dużego 130cm chyba czy jakoś tak, bo są też takie mniejsze typowo tylko do karmienia dziecka.
  25. zizu1977 wydatki na dzidzie niestety ale są bardzo duże, nic nie poradzisz wszystko kosztuje :-/ Nasze małe będą miały tak samo na imię mój J. tak się uparł na Lenkę, że nic nie poradzę :) Jak zaglądałam na to forum jakieś 2 dni temu to nie miałam jeszcze nic, a dzisiaj co? Mam już łóżeczko, huśtawkę dla małej, ze 3 torby ubranek i dwa pudła nie wiem czego Tak się skończyły wczorajsze odwiedziny u mojego męża siostry Mam zamiar brać się za przeglądanie tego wszystkiego i już nie mogę się doczekać, dużo rzeczy na pewno mi odpadnie bo to po chłopakach, ale początkowe ubranka niewiele się różnią od dziewczęcych Kasia ja zastanawiałam się też właśnie nad x-landerem albo też tutkiem, bo fajne też mają modele, ale jak piszesz cena robi swoje. Miałąbym do Ciebie jedną prośbę czy mogłabyś zmierzyć cm krawieckim czy czym tam chcesz średnicę tego rogala, jak namówię mamę to mi taki uszyje i wypcha granulatem, tylko na necie są ogólne wymiary, a średnicy grubości nie ma :-/ Ja staram się bardzo spać na lewym boku tak jak przykazują ale też mi się bardzo dobrze leży ostatnio na wznak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...