Skocz do zawartości
Forum

aniaradzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aniaradzia

  1. Madziuniu, trzymam kciuki zeby wszystko okazalo sie zgodnie z Twoim planem. Dodam tylko, ze po porzedniej ciazy przeszlsm juz wszystko, a ta jest jeszcze trudniejsza. W pierwszej nastawialam sie na porod sn z doula i mezem w asyscie, okazalo sie ze trzeba planowe cc i to w Wigilie. Wszystkie plany poszly precz, wlacznie z rocznym macierzynskim... Ale okazalo sie ze pp cc wrocilam szubciutko do formy i ze moze bylo to nawet dla nas obu bezpieczniejsze... Czasami zycie pokazuje inne plsny wobec nas niz my bysmy chcieli;) Ado, gdyby bylo blizej to wyslalabym mojego R do ciebie. Podlaczylby kuchenke i byloby wszystko ok;) ale te 500 km to troche za daleko:) Trzymam kciuki za szybki koniec kuchni;) U mnie wujek sklada szafe z tata, bo R uczy ostatni raz maturzyste no i nie mogl go odwolac... A ze
  2. Dziewczyny dzieciom polecane sa raczej miekkie materace. Tzn np lateks lub lateks z warstwa kokosowa. Pianka z kokosem i gryka tez sie nadaja a nawet sama pianka tylko gruba warstwa. Chodzi o to, zeby materie sprezynowal. Bo dziecko moze sie niewsiadomie odbic i poleciec do gory... Na pewno nie nadaja sie dla dzieci materace termoaktywne. I nie mowie o nocnym spaniu z rodzicami na ich materacu, tylko o dziennym przebywaniu na materacu lozeczka lub materacuku na podlodze. To byly zalecenia naszej rehabilitantki ndt-boobath. Takie materace stymuluja dzieci do ruchu;)
  3. Grgosiu, a po porzednim porodzie nie mialas przyplywu sil? Ja to czulam sie jakby mnie ktos nafaszerowal dopalaczami;) po cesarce moglam fruwac! Biegalam po schodach w szpitalu do lazienki i nie tylko! Licze ze tym razem bedzie podobnie;) oksytocyna z prolaktyna tak dzialaja;) Ado, trzymam kciuki za kuchnie! U nas dzis tez montaz. Wujek stolarz bedzie dzialal z tata i mezem;) Boje sie tylko bo wieczorem mama musi wrocic do siebie (jutro ma lekarza a za dwa tyg operacje oczu) i nie wiem jak sobie dam rade sama z Danusia. Te dwa tygodnie z rodzicami zlecialy tak szybko...
  4. Ado, uwazaj na siebie prosze! Znartwilas mnie ta kiepska noca... Co do stanikow allesa, to mi sie trafily jakies felerne chyba. Zalowalam kasy bo po praniu miseczki sie zdefasonowaly... Wyrzucilam czym predzej, zreszta nie umiem sie przyzwyczaic do smoczkow klik klak. Ale to tylko moja opinia, a Wy wrobcoe sobie swoja;) wiele dziewczyn jest z nich zadowolonych;) Takze Gosiu czekam na recenzje z uzytkowania w akcji;) Ja znow dzis mam gorszy dzien. Ciezko mi sie oddycha, tak podobnie jak wtedy kiedy ladowalam w szpitalu, tylko dxis nie sinieje wiec nie jade na IP. Ta koncowka ciazy to istna sinusoida. Oby jutro bylo dobrze, bo dzien czeka nas ciezki... Sporo zalatwiania itp;)
  5. Ado, kilka kropli na wiaderko 5 litrow;) wystarcza;)
  6. Gosiu nie zawsze tak jest z facetami. Mam kolege z bylej pracy, ktory stwirdzal o kupa.... Hmmm Ewa wraca za godxine to zmieni..,, skonczylo sie na tym ze to ja zmienilam pieluche bo mi szkoda bylo dziecka... A moze to byl jego sposob na "wkopanie" goscia w zmiane pieluchy;D Aniu, widok przerazonej miny wart miliona dolarow Z reguly jednak tatusiowie szybko krzepna i pieluchy zmieniaja rowno z mamami. A jak teraz w ciazy mialam mdlosci to maz kazda pieluche musial zmieniac bo moja zmiana pieluchy konczyla sie godzinnymi torsjami w lazience... Ale nie marudzil bo cierpial razem ze mna;)
  7. Moj tez sie zarzekal, a zmienial ze mna rowno. Nie zapomne pierwszej kupy Danusinej. Byl u nas w szpitalu, trzymal Danusie na rekach a ja rozmawialsm z kolezanka przez telefon. Dancia zrobila raz potem jeszcze poprawila a on z przerazona mina kazal mi konczyc rozmowe bo dziecku przecieknie;) Na szczescie tak zle nie bylo, ale jego miny nie zapomne do konca zycia;) A kosz przy zmianie pieluszki niestety nie pomoze;) poczatkowe kupy sa mleczne wiec nie smierdza;) dopiero jak juz dziecko wcina mieso;) a do tego czasu maz sie oswoi;)
  8. Madziuniu, ale z Ciebie artystka!!! Tez bym sobie porobila na szydelku ale doby brak;) Aniu, nie nam kosza ba zuzyte pueluchy, bo wielorazowek uzywan. Zreszta jak bylam na jednorazowkach to tez nie mialam. Smieci sie czesto wynosi i wcale tak nie czuc. A na wyjazdy, czy wizyty w gosciach i tak takiego kosza bie bedziesz taszczyc. Wtedy warto kupic torebki na pieluchy np tescowe lub babyono. To takie jednorazowe reklamoweczki perfumowane i nie masz wyrzutow sumienia zostawiajac taki pakunek w koszu znajomych;)
  9. A meble z Vox sa swietne! Super jest takie lozeczko dostawka;) Dziewczyny remontowe, mam prosbe. Ostatnio w ikei bylam i widzialam taka zazdrostke (krotka zaslonke z cienkiej tkaniny) na gore okna kuchennego i teraz na stronie ikei nie moge jej namierzyc, moze Wy wiecie jak tego szukac? Wiem ze czasmi wyszukiwarka srednio dziala...
  10. Ado, cudownie tak czytac, ze dobrze sie czujesz na swoim;) Tez bym chciala jeszcze wytrzymac, ale ciezko mi coraz bardziej... Jak sobie przypomne ostatnie tygodnie w ciazy z Danusia to faktycznie bylo latwiej (mimo tej nieszczesnej swinskiej grypy, ktora wtedy mialam). Moglam lezec i nic nie robic. A tu musze zgrywac twardziela, bo Danusia wpada w spazmy, ze pojade do szpitala... Albo zaczyna skakac po mnie z radosci. Albo jeszcze cos innego wymysla... Za to duzo radosci mi daja jej pomysly. Dzis patrzac na klocek z "ę" stwierdzila ze "e" ma ała:) i wiele innych takich. A jak chciala isc na plac zabaw to poszla do babci i zapytala: "babo Elo pojdziesz ze mna na spacerek?" No i babcia wymiekla i oczywiscie poszla z nia na spacer. U nas w poniedzialek i wtorek bedzie jeszcze rozgardiasz bo wujek stolarz przyjedzie z odsiecza. Beda skladac szafe w przedpokoju i inne ciezsze prace. Moze podskacza tez po szafki lazienkowe i przy okazji je tez skreca... W czwartek bedzie transport regalu z Ikei (takiego na zabawki). Bo na razie zabijam sie o nie na kazdym kroku;) no i jak nam przywioza materac to bedziemy w koncu tak calkiem na swoim... Wtedy zaczne odpoczywac, czyli nsjwczesniej za tydzien;) Choc musze przyznac ze dzis i wczoraj tez zlapalam oddech;) mialam czas na drzemke i nie tylko;) mama ogarnela obiad a ja moglam sobie polezec. Instytucja babci jest niezastapiona!!!
  11. Aniu, u nas leje, wiec gril tylko elektryvzny wchodzi w gre;)
  12. Ado, gratuluje!!! Jestescie lepsi niz my;) my nadal mamy graty na starym mieszkaniu i tez sie zastanawiamy jakim cudem w jednym pokoju zmiescilo sie tyle tego;) Odpoczywaj, bo to strasznie meczace taka przeprowadzka!
  13. Rozumiem, tez bym pewnie jeszcze rodzicow nie prosila o pomoc na dluzej gdyby nie szpital. Mama spi na podlodze na dmuchanym materacu. Ja z Danusia na wersalce. Tato chodzi spac na stare mieszkanie;) z racji wieku ma darmowe przejazdy wiec jest "eksmitowany";) zreszta nie dalby rady wstac z podlogi z materaca, wiec spi na naszym lozku na starym mieszkaniu;) Prowizorka rzadzi w tej ciazy;)
  14. Teraz sobie odpoczywam relaksuje ba balkonie ktory z dnia na dzien lepiej wyglada;) A
  15. Najwazniejsze jest swiadomosc, ze w razie czego pomoga i beda zorientowani w okolicy i nie tylko;) A doswiadczenie tez sie przydaje i mocno mobilizujaco dziala ba mojego meza;) Dzis z mama i Danusia musialysmy pojechac do CH bo mala od rana szukala taty i caly czas wolala ze mudi jechac autobusem
  16. Ado, a moze popros mame, zeby juz teraz przyjechala i pomogla w ogarnianiu przeprowadzki. Zdarzy sie zapoznac z topografia domu. I nie mowie tego ze ma zostac do porodu, tylko tak pomoc przy wiekszej sprawie a potem chwila dla Was i znow bedzie pomagac. Ja widze po sobie jak mi duzo lzej z pomoca rodzicow, choc ich sily sa mocno ograniczone bo oboje po 70...
  17. Justynko, chetnie sie podziele szyjka;) Ado trzymaj sie dzielnie! Ale watpie ze sie nacieszysz ciaza na mieszkaniu;) przewiezienie to nic w porownaniu z rozpakowaniem;) mi juz tydzien prawie uciekl a pudel wcale nie ubywa;) Kati z tymi samolotami to mam co chwile. Nawet dwoch minut nie ustoje. Zawsze mam ze soba krzeselko skladane i siadam jak mam stac;) czy to w sklepie, czy na placu zabaw...
  18. To ja trzymam kciuki za udana przeprowadzke. Wiem jak to stresujace...
  19. Blue, to i tak mniej niz moj:) dzis obwod glowki 32 cm na 38 tc. Zobaczymy co bedzie na kolejnej wizycie;) U mnie jest ryzyko makrosomii, ale nie cukrzycowej i jakos tak podchodza do tego ze stoickim spokojem, choc czasami strasza, ale to niektorzy;)
  20. Hej dziewczyny, ja juz po wizycie u gina. Mlody schudl przez tydzien 200 g;) tzn tak mnie nastraszyli w tym szpitalu, ze taki wielki, a dzis moja doktor stwierdzila ze przytylo sie mlodemu ok 300 g w ciagu 10 dni. Wynik standardowy jsk na ten okres u moich dzieci:) z danusia byly podobne przyrosty;) Szyjka mimo boli i skurczy caly czas 5 cm wiec kolejne wskazanie do cc (ktore bedzie tak czy siak), a maly bardzo ruchliwy. AFI nadal wysokie i obrzeki tez, ale w tydzien i tak zeszlo ze mnie 3 kg;) Za chwile musze, meza wyekspediowac na pociag. Jedzie na to wesele brata;) jeszcze w biegu kupowslismy buty garniturowe, bo dotychczasowe zaginely w akcji przeprowadzka. Pewnie znajda sie jak wroci z wesela;)
  21. Ja juz wczoraj zmajstrowalam torbe szpitalna. Mam w niej zapasy na dwa dni. Pozniej maz dowiezie zapasy, ktore przyjda chyba jutro;) tez je przygotuje w malych siatkach w jednym pudle, zeby maz wiedzial co i gdzie ma. Bo teraz w tym rozgardiaszu to wiecej szukamy niz znajdujemy;) A powiem Wam, ze stwierdzilismy z rodzicami ze trzeba pomalowac parapety zewnetrzne no i wzielam sie za ich mycie zgodnie z opisem na farbie i co??? Okazalo sie ze po prostu znow nie byly myte z 20 lat i dopiero aceton rozpuscil ten wiekowy brud... Tak ze tylko malowany bedzie parapet na balkonie bo on jest kompletnie odrapany ;)
  22. Hej, Alez to byla ciezka noc!!! Chyba nerwy plus zmeczenie daja znac o sobie. Normalnie skurcz za skurczem. Jak nie brzuch to lydki, stopy i rece mi wykrzywialo... Jeszcze deszcz padal i maz nie pozwolil mi okna orworzyc bo mu zimno a ja sie gotowalam spiac pod sama poszewka. On oczywiscie sie poodkrywal i w to mu graj. Jeszcze przez tych ludzi z Jyska szafa w paczkach tydzien postoi bo moj dzis nie ma czasu jej skrecic a tato sam 2 m szafie o wasze 120 kg nie da rady. To nie te lara zeby szarzowal... Wiec kolejny tydzien na prowizorce mnie czeka. Ado jak ja rozumien Twoje rozgoryczenie! Placi sie tym ludziom zeby wszystko zrobili jak trzeba a oni fuszere odstawiaja... Po prostu brak slow. Przytulam calym serduchem...
  23. Malutka, wogole w ciazy nie powinnysmy same zostawac... To takie trudne.
  24. Madziunia, wiem co piszesz;) przerabialam przy szorowaniu fug
  25. Agnieszko, rodzice sa ze mna. Co prawda nigdy sami na noc z Dancia nie zostali, ale skoro ze mna sobie poradzili to i ja jakos spacyfikuja w razie W... Modle siezeby nie bylo trzeba i zeby R objechal bez przygod...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...