Witam kobietki :) Tak tu czytam i czytam, i mam coraz większą nadzieję, ze jednak moje marzenie się spełni. Tylko jest jeden szkopuł... Zrobiłam 3 testy i na każdym wyszło po dwie kreski. Tylko ta druga kreska taka jakaś bledsza i węższa od tej kontrolnej. Wiem, że jestem młoda i wiele osób by jeszcze poczekało ale nie mogę walczyć sama ze sobą i wszystko we mnie jest nastawione na maleństwo... Boję się, ze to fałszywy alarm, bo wiem, że jeszcze niedawno miałam problemy z torbielami na jajnikach... Bolą mnie piersi i dół brzucha też pobolewa i straszna maruda ze mnie wyłazi... jak myślicie mogę mieć nadzieję? To 42 dzień cyklu...