Fakt, ciastolina jest świetna i rozwija wyobraźnię. Jej wadą jest cena, ale widziałam ostatnio gdzieś takie odpowiedniki innej firmy, niedrogie, a tez wyglądały te zestawy bardzo ciekawie.
ja bym sie bała stosować jakieś masaże. To już nie wystarczy przytulanie i zwykłe głaskanie? Dotyk jest ważny na tym etapie, ale rehabilitacja chyba niekoniecznie.