-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kronkiś
-
ann super rozwiazanie,ze ja na to nie wpadlam:duren: jednak sie zmobilizowalam i wlasnie gotuje na wodzie mineralnej:)
-
oj daje, daje :) jeszcze zyje:), nie powiem,zeby byla aniolkiem,ale troszku lepiej, tylko cholera problem jest z jedzeniem, nie chce i juz! dupa mala! :) masz racje madziu, poczulam sie uskrzydlona :), bo zazwyczaj przygniata mnie codziennosc, wczoraj choc na chwike moglam zapomniec o obowiazkach i powrocic wspomnieniami w cudowne czasy, kiedy bylam odpowiedzialna tylko za siebie, latalam po swiecie jak szalona, spotykalam niesamowitych ludzi...:) ehhh.... brakuje mi WOLNOSCI...... ale zdrugiej strony jak patrze na moje spiace Sloneczko to nie zaluje niczego:) no widzisz madzik moglas zastukac na gg, z checia pogadole :) , bo tu sama ciagle i do nikogo nie moge japy otworzyc:( ehe i Pyza sie budzi:duren: boze, moj obiad bedzie chyba o 20:)
-
witajcie mamuski:) klaudyna dziekuje za zyczonka i caluje wszystkie cioteczki, wlasnie sie opila (mleka rzecz jasna ) i spi :) pech chcial,ze wyladowala mi sie bateria :( a ja wczoraj powojowalam :), gadalam z bylym przez 2 godz na necie:) i wiecie co? on mi wprost powiedzial,ze jeszcze mnie kocha! no masakra:), smialam sie do samej siebie z tej sytuacji :) (nie z jego uczuc,a z tego,ze obok w pokoju lezeli corcia i maz, a on mi tu milosc wyznawal:) ), wogole to siedzialam na necie do 3:15 , a o 4 obudzila sie corcia na jedzonko:duren: dzis jestem mega niewyspana , ale co tam nadrobie w weekend :) wogole to od rana nie mamy wody! zlew pelen garow, ja tlusta glowa, pranie w pralce czeka...:duren:, nie mowiac juz o tym,ze moj obiad jakos nie chce sie sam ugotowac, a jemy dizsiaj :) sliczniutkie te wasze dzieciaczki! madizu nie martw sie spacerkami, ja osiol uparty i wychodze codziennie,ale zastanawiam sie czy nie przesadzilam, bo klaudek cosik zaczyna kichac:duren: patusia ja tez wydalam nowe ciuszki, bo stwierdzilam,ze sie w nie juz nigdy nie zmieszcze:) ok, ide prasowac (nienawidze tego)
-
witajcie kochane :) madziu buzka do gory, kopa w dupe dla deprechy i po sprawie:) madziutek moja juz nosi ciuszki 74-80, rosnie jak na drozdzach! inka wspolczuje chorobska ala superowo zabek! gratuluje!!! a moja niuncia dzis tylko chrapie i chrapie! zaraz ja obudze, bo bedzie dawala czadu wieczoreem! a ja.... a ja odnawiam znajomosci na naszej klasie, wlasnie odezwal sie do mnie moj pierwszy chlopak, wielka milosc... 6 i pol roku temu sie rozstalismy,a on mi pisze,ze stara milosc nie rdzewieje:duren: choc nie powiem fajny z niego koles:duren: poza tym caly dzien mam drgawki i 3 godzine (porzez nasza klase) gotuje obiad:duren:, dobrze,ze moj maz przychodzi wieczorkiem :) oki mykam jesc i budze mala:)
-
ehh moja glizda nie chce dzis kompletnie jesc :( probowalam nawet dawac deserek, pluje na odleglosc, a jakie miny przy tym robi :duren:
-
Postanowienie noworoczne - Zrzucam kilogramy :)
kronkiś odpowiedział(a) na kajocha temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
eh to i ja sie dolaczam :) zostalo mi 5 z ciazy (przytylam 21kg) i 5 sprzed ciazy :) paranoja zrobilam przed chwila 100 brzuszkow a teraz pochlaniam czekolade:duren: ja narazie w teorii dobra jestem,:) -
oj ja tez dolaczam:) mnie marzy sie minus 10kg:) madzik i miss you too:)
-
witajcie kobietki:) nie zagladalam dluuugo, bo kundzilismy poza domem:) wigilia u mnie w domciu, z moimi rodzicami i dziadkami, swieta i kilka dni po u tesciow w gorach :) (dodam,ze cora spisala sie na medal, na szczescie nie zachorowala :) ) , niestety tam dostalam 1 miesiaczki i ... krwotoku z okropnymi bolami, wiec... wyladowalam w szpitalu w Zywcu! dostalam pare zastrzykow i po krzyku:) w sylwestra zostawilismy Pyzuline z moja mamuska i wyruszylismy na 28 godzin w trase :) spedzilismy szalona noc w gorach z 16 osobami :), szampansko sie bawilam, a i corcia ponoc spisala sie na 6!!! (po opisach pauli balam sie,ze i moja perelka wpadnie w histerie jak zostanie beze mnie,ale ona dzielna kobita- jak mamusia;) ) teraz leniuchujemy we dwie, a maz pracuje jak mrowka :) , ciagle poza domem :) mam pytanko do butelkowych mam, moja corcia ma 4 miesiace, czy moge podawac jej kleik ryzowy (taki kupiony w biedronce z bobovity), bo lekarz wspominal,ze moge dawac deserki i soczki (przemilczal kaszki, kleiki itp.), wiec nie wiem,czy kleik tez dawac?!jak myslicie? zycze wszystkiego co pozytywne Wam kochane w nowym roku:)
-
czasami madziu mam wrazenie,ze jedynym szczesciem jest moja Pyza:) , dzieki Bogu jest tu zawsze ze mna:)
-
w takim razie niech bedzie za trafne zyciowe wybory... i zdrowko Kajtunia!
-
witajcie dziewczynki madziu wspolczuje walki ze skaza, ucaluj kajtusia ja mam dzis okropnego dola, mysle nad swoim zyciem i dochodze do wniosku,ze dokonalam wielu nietrafnych wyborow....smutno mi tak:Smutny: dobranoc
-
WITAJCIE DZIEWCZYNKI, WCZORAJ SIE POCHWALILAM, A ZA MINUTE MALA WSTALA I BARASZKOWALA DO DWUNASTEJ W NOCY!!! A TERAZ W NAJLEPSZE SOBIE CHRAPIE JUZ 2 GODZINE! CWANIARA:) A JA SIE ZBIERAM I ZEBRAC SIE NIE MOGE DO SPRZATANIA:duren: SLICZNE FOTKI!!! PATUSIA JAKIE KARPIKI:), NIE MA TO JAK PLYWAJACA KOLACJA:) U NAS TEZ SNIEZEK :), A JA DALEJ PRZYGOTOWUJE ALBUMY DLA WSZYSTKICH DZIDKOW, JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC ICH REAKCJI:)
-
moniq to okropne co piszesz,az lzy sme ciekna po policzkach :( u nas sajgon, mala ciagle jeczy, az wierzyc mi sie nie chce,ze ida jej 3 zeby na raz! (I RZECZywiscie to chyba 3 :) ) mada hop, hop, co u ciebie???? dziewczynki moja mala mierzy 70cm, wazy 6650 i nosi ciuszki 74! tez chodzi juz w spodniach i rajtuzkach, ale jednak na nocke wole jej zakladac spioszki :) a moja mala juz od 2 miesiecy spi sama w lozeczku ;), DZIS NAWET UDALO jej sie samej zasnac:) dobranoc kobietki
-
nefreteteczesc kochane nienadrabiam bo to terqaz nierealne u nas juz troszke lepiej wczoraj byl pogrzeb i moze dlatego juz tak spokojniej. do tego odebralam prace mag i juz mam drobne poprawki zrobic i do druku. do tego wczoraj szczepienie malej ( wyrodna matka jestem bo dalam zrobic 2 wklucia = 60 zł bo 1 wklucie 170 eh ale plakala przez chwile i zaraz zapomniala :duren:) prezentow jeszcze niemamy wiec czekaja nas ciezkkie dni a chce jeszcze pazurki sobie zrobic wiec niewiem jak sie wyrobie z czasem. okresu dalej niemam i dzisiaj jest ni strasznie niedobrze i kreci mi sie w glowie a moja bratowa stwierdzila ze to ciaza:duren::duren::duren:chyba bym padla wiec licze ze to ogolne zmeczenie nefretete rozumiem cie doskonale, ja od jakiegos tygodnia nie karmie piersia, a od 1,5 miesiaca dokarmialam mlekiem modyfikowanym, wiec teoretycznie powinnam dostac okresu, a tu lipa, zadnych objawow, nawet jajniki przestaly mnie bolec:duren:, tylko co 10 minut siusiam! boze, modle sie,zeby to byl tylko przeziebiony pecherz,a nie ciaza... a tak apropos dziewczynki po ilu dniach po przejsciu na butle dostalyscie okresu??? piekne fotki! sto lat dla solenizantow! co u nas? wczoraj bylysmy na szczepieniu (nienawidze tego,az mnie sie chce plakac jak jej wbija igle!), mala troszke wariowala,ale jak zasnela o 19:30 tak spala do 2:30 :), potem jedzonko i spanko do 7 rano:) poza tym malej ida 3 zeby!!!!! i jest mega marudna!!! a ja juz padam z bezsilnosci! czy to mozliwe,zeby jej najpierw wychodzily tylne (4,5) zeby? czuc zgrubienia i widac biale kropki, wiec chyba sie nie myle?! a teraz czekamy na kolezanke:) dziewczyny, czy wasze malenstwa tez rosna jak na drozdzach? ja nie nadazam z kupnem spiochow!!! buziaki
-
patusia mlodziutka jestes, ale za to jaki piekny dorobek-czyt. dwie piekne coreczki:) madziu dobrze,ze kajtus grzeczny:) a moja cora dzis co chwile spi! az sie boje nocki!:)
-
ann zazdroszcze:) dominika jakich uzywasz z Dada? ja wlasnie przeszlam na zielone:)
-
witajcie dziewczynki:) starletko super!!! moj maz tez napisal dzis poodanie o wolny czwartek i piatek po swietach:) trzymajcie kciuki ,zeby go dostal!!! inus przesliczne fotki, uwielbiam na was patrzec, taka szczesliwa, pelna milosci rodzinka:) patusia zazdroszcze spania Zuzki:), moj diabelek ostatnio spal od 23 do 6, potem karmienie i dalej spanko do 8,9 , a teraz jej sie cos poprzestawialo, zasypia po 23 , budzi sie o 5 i zaczyna baraszkowac, a nie spac! dzisiaj tak sie smiala glosno, ze mnie tym zarazila:) tylko moj maz bidny, bo sie nie wysypia do pracy:) madziu kochana moje serdeczne wyrazy wspolczucia, co do Kajtunia to mam dokladnie to samo z jedzeniem Pyzuni! ale zauwazylam,ze najlepiej dawac papu od razu po przebudzeniu w lozeczku(wtedy nie jest jeszcze zmeczona i nic jej jeszcze nie rozprasza- sprobuj) aniolku jak tam mamuska? ucaluj ja od nas, pewnie sie stesknila za Kacperkiem:) madziutek kuruj sie!!!
-
witajcie dziewczynki:) bardzo dziekuje za zyczonka urodzinowe:) u nas pracowity weekend, sobota urodzinowa imprezka, wczoraj zakupy a dzis powtorka z rozrywki- czyt. wizyta tesciow:duren: to i ja pozwole sobie pokombinowac: URL=http://imageshack.us][/url]
-
Agnieszka31wiecie co, a ja jakos pierwszy raz odkad pamietam jakos ciesze sie na te swieta 25 pezylatuje moja mama ze swoim mezem na 5 dni , dzien wczesniej siostra mojego A z mezem i synkiem, choc bardziej ciesze sie ze cos sie bedzie dzialo niz na same swieta ja tez jestem mega szczesliwa ze wzgledu na swieta:), bo to pierwsze z nasza kruszynka, ktora poczelismy wlasnie w wigilijna noc :):):), juz sobie wyobrazam jak za rok, dwa klaudia bedzie ze mna ubierala choinke:) poza tym u nas wczoraj koszmar, mala szalala do 23:20, nagle przypomnialo jej sie,ze istniejje cycek i zaczela mnie ssac po rece, po koszuli, grzebac i szukac cycusia drac sie w nieboglosy! w koncu bardzo mocno ja przytulilam do piersi i dalam smoka i zasnela:) niestety musze zrezygnowac z karmienia cyckiem bo moje zdrowie w zlym stanie przez te bezbialkowa diete, a i mala zle reaguje na kazda nowosc, wiec i jej oszczedze cierpienia :) ale powiem wam szczerze kobitki,ze plakac mi sie chce, bo mimo wszystko karmienie piersia jest cudne, daje niesamowity kontakt z dzieckiem i serce mi sie kraje jak musze odtawic :(:duren: veaan super filmik:) aniolek nie smutaj sie;) aniu piekna tradycja swiateczna:) mada hop, hop jak nocka?
-
czesc karolka:) u mnie tez srodek dnia, mala lezy w lozeczku i drze sie wnieboglosy, a mnie glowa peka! mam juz czasami jej po dziurki w nosie! padam dzis na pysk
-
justynko ja karmie butla i piersia, czesciej butla :) a to moj sukces pedagogiczny, po 3 miesiacach bitwy moja corus chwycila za smoczka i nawet z nim teraz zasnela:) :
-
witajcie dziewczynki :) aga moja kuchnia tez serwuje ryz z jablkiem:) dziewczynki mam problem, moja mala ma ciagle zatwardzenie, juz nie ma kupki od 5 dni! nie wiem co jej podawac, bo nic nie dziala (bobotic, woda z miodem\), czopkow juz nie chce dawac, bo sie przyzwyczai:( a ja dzis odbieram bagatela 200zdjec! (robie 4 albumy - nasze zdjecia slubne+malej dla wszystkich dziadkow na swieta), juz nie moge sie doczekac:) justynko buziaki dla malej ! sliczna masz fryzurke!
-
madalenkaJesteśmy juz po lekarzu - oczywiście Prawdziwy Pediatra wyśmiał tego kretyna z przychodni i powiedział, że bezsensownie się nas stresuje,bo Kajecik okaz zdrowia. A płacz i takie tam gadżety to efekt 3miesiąca - wszystko widzi, wszystko słyszy, masa wrażeń, dorastanie....Zdarzają się bóle brzuszka, ale nie mamy się czym przejmować Wybudzanie z płaczem to sny, więc normalka. Oczywiście wniosek jeden - zmieniamy przychodnię.spoczko wysłałam Ci maila z samego rana, ale odbiło nie wiem czemu i nie doszedł. Spróbuję jeszcze raz, ale nie było Cię tutaj więc nie pisałam posta ze skargą, że nie chcesz maili ode mnie No i brawo za niespodzianke dla męża - normalnie geniusz z Ciebie hi hi !!! Justyś wygladasz PRZEŚLICZNIE!!!!naprawdę mega twarzowa fryzurka!!! starletka całe szczęscie, że nie masz jakichś fatalnych tych wyników...fakt, szkoda karmienia, ale szkoda też Ciebie. A co do wagi to Wam naprawdę zazdroszczę. Ja mam cały czas 8kg pozostałości i nic nie chce się ruszyć. Nie mam kiedy nawet na fitness pójść bo mój mąz bardzo nieregularnie pracuje a Kajtek jest tak absorbujący, że nie mam serca podrzucac go mojej mamy. Pewnie musiałabym ze 3 razy w tygodniu skikać, żeby zaczął przypominać człowieka... To się niestety dokłada do mojego średniego stanu ogólnego. mada nie martw sie, u mnie tez duzo za duzo kg, ale ja mam blisko do Starletki, wiec jej autobusem podrzuce :):):) uwaga- sukces moja corka w koncu po 3 miesiacach dzis przekonala sie do smoczka:) macie racje dziewczyny dzisiejszy dzien jest bardzo specyficzny, czlowiek patrzy na swojego potworka i docenia jak wielkim jest szczesciarzem.... az plakac mi sie che... dobranoc
-
to jedna z tych tragedii, ktorych nie da sie wytlumaczyc.... Oskarku czuwaj nad swoimi rodzicami... [*]
-
mada nie przejmuj sie moja zolza tez ma dzis Ostry Dyzur, wyje bez konca:)