-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kronkiś
-
witajcie kobietki! nie bylo nas troszke,bo mielismy problemy z kompem u nas oki,poza tym,ze Klaudia nauczyla sie nocowac w naszym lozku i musze jakos ja tego oduczyc :) buziaczki, popisze wiecej jak moj gadzik pojdzie w kime:) WIELKIE BUZIAKI DLA NATALCI I JEJ DZIELNEJ MAMUSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ps.Nefre bosssskooo!!!
-
czesc kobitki:) dziekujemy za komplementa:) my dzis mykamy na 10 do kolezanki, ma starszego o pol roku synka, mam nadzieje,ze dzieciaki sie wyszaleja na placu zabaw:) nefre silek kochana, wiem co to znaczy wczesna pobudka! :) moje dziecko ostatnio ma problemy z zasypianiem i spaniem do "pozna", wstaje o 4/5, wariuje 2 godzinki i zasypia jeszcze na pol godziny:( wulkan energii mi sie trafil :) (starletka moze potwierdzic :) ) milego dzionaka
-
kochane dziekuje za kciuki:) kaska ;) dobranoc:) ps.starletko kochanie trzymajcie sie dzielnie,zycze zdrowka!!!!!!!!!!!
-
witajcie kochane przepraszam,ze nie napisalam wczoraj,ale nie mialam weny mam guza ale prawdopodobnie nie jest zlosliwy, teraz czeka mnie biopsja lub usuniecie hirurgiczne, by go dokladnie zbadac wszystkim zycze zdrowka witam nasze zguby justynko b. sie ciesze,ze u mamy dobrze!!!!!!!!
-
aneta1808kronkiświtam i ja wieczornie:) ja tez przemeczona,wiec nie pisze zbyt wiele:) anetko dasz sobie swietnie rade przy porodzie, ja proponuje skoncentrowac sie maksymalnie na swoim ciele, psychice (pozytywne nastawienie) i kontakcie z dzieckiem, ktore zobaczysz w finale :) to piekne, niepowtarzalne przezycie:), ja po 11 godzinach boli musialam miec cesarke i szczerze piszac bardzo zaluje,ze nie zaznalam naturalnego porodu (choc domyslam sie,ze jest bolesny:) ) takze moja droga zycze powodzenia i trzymam za was kciuki!!!!!!!!!!!!!dziekuje kochana za slowa otuchy mam nadzieje ze dam rade tak jak pisalam musze sie nastawic psychicznie i fizycznie...i musze byc silna....no a ty biedna sie omeczylas ale na szczescie dzieciatko sliczne ,zdrowe i ze tobie nic sie nie stalo...buziaczki dla ciebie i synka anetko dziekuje, a ja mam corcie, Pyzulinke :) , choc z zachowania to maly rozrabiaka:) radosc trzymam za was kciuki, i ja jutro o 16:10 walcze.... strasznie sie boje ,bo wiem,ze od jutra moje podejscie do zycia, swiata, ludzi moze sie zmienic... wszystko zalezy od wyniku badan, ale jestem dobrej mysli, wytoczylam w koncu artylerie :):):) no i Pyzulina mnie tak latwo nigdzie nie pusi :):):) zbyt wiele mam powodow by zyc:) madzik co slychAC? ja dzis w stresie,wiec idziemy z Klauduszkiem na dlluuugii spacer:)
-
witam i ja wieczornie:) ja tez przemeczona,wiec nie pisze zbyt wiele:) anetko dasz sobie swietnie rade przy porodzie, ja proponuje skoncentrowac sie maksymalnie na swoim ciele, psychice (pozytywne nastawienie) i kontakcie z dzieckiem, ktore zobaczysz w finale :) to piekne, niepowtarzalne przezycie:), ja po 11 godzinach boli musialam miec cesarke i szczerze piszac bardzo zaluje,ze nie zaznalam naturalnego porodu (choc domyslam sie,ze jest bolesny:) ) takze moja droga zycze powodzenia i trzymam za was kciuki!!!!!!!!!!!!!
-
witajcie kobitki:) aniolku i ja dolaczam z kawka:) chata posprzatana,dziecko spi:) mama hmm... w stanie rozkladu , obiad w lesie... ot-co u nas:) justynko czuje sie dobrze,staram sie nie myslec o tym,co zle...czekam na srode i usg...
-
witam wieczorkiem:) justys ladne wloski,:) jak wasze pociechy zniosly zmiane czasu? my na nogach od 6:30! MASAKRA:) ZYCZE MILEGO wieczorku:)
-
olimpia zatem trzymaj sie zdrowo i wzmacniaj organizm:)
-
justynka popieram w 100%, choc i ja robie wyjatki od reguly.... czyt. przytulam w trakcie gotowania, zawalam kuchnie zabawkami itp. ale moje dziecko raczej maloplaczliwe;)
-
witam i ja:) dziewczynki zycze duzo zdrowka dla Was i waszych dzieciaczkow! co do zapalenia ukl. moczowego to moja Klaudia sie z nim urodzila! przez 9 dni brala dozylnio antybiotyk i na szczescie objawy przeszly:), pozniej miala tez problemy z moczem, bardzo plakala i byla rozdrazniona, brala jakies lekarstwa i pomogly:), teraz, od prawie roku mamy spokoj:), choc ostatnio ma wlasnie czerwone podraznienia w okolicy warg sromowych, pomimo czestego zmieniania pieluch i smarowania kremami... co do histerii to u nas na szczescie brak,ale za to sa nerwy i ciagle nenene... (nie) :) oraz oczywiscie OOOOGROOOMNA milosc do mamy ! (nawet maz nie moze jej uspic, bo drze sie w kolko MAMAMAMAMA) , ale ja jestem dobrej mysli i mam prawie calkowita pewnosc ze to kolejny etap dorastania naszych pociech (konfrontacja "ja jestem samodzielnym czlowiekiem" z "ja i mama to jednosc", dziecko nie moze sie zdecydowac :) ) Happymama powiedz mi kochanie a jak Wasze relacje w malzenstwie? jest poprawa? zycze Wam tego z calego serca! aniu caluje paluszek!:) olimpia oszczedzaj sily kobito! (jak wyszly Twoje badania zdrowotne?-przepraszam ale przegapilam jakies 30 stronek:) ) nefre trzymaj sie silna kobito! jak relacje z mezem? pyza zasnela, ja ide sie kapac:) dodam ze moje dziecko spi b.malo w dzien (jeden lub dwa razy po pol godzinki),ale za to w nocy od 21 do 8/9 rano:) - z tym,ze ok 6 przechodzi do naszego lozka:) ah-agus, inka silek nasze ciezaroweczki! :) jak samopoczucie? (aga pokaz brzuchol!!!!!!!)
-
Witam Starletkowo-kronkisiowe wyprawyJ Zaczynamy spacerek: taka mala, a już faceci leza jej u stopJ : Dominik spi,a Klaudia czasu nie traci....: uff kawaler w pore się obudzilJ :
-
witajcie kochane witam takye nowe forumowicyki justynko czuje sie bardzo dobrze, przeprowadzka ukoila moje skolatane nerwy, jestem Pania na Wlosciach i nikt nie wtyka nosa w nasze sprawy:) , w malzenstwie oraz macierzynstwie czuje sie spelniona i powiem szczerze-przezywamy z mezem teraz druga milosc:) (tyle,ze w trojke, bo Pyzula nie daje nam chwili dla siebie:)- dzis w nocy spala z nami, bo bolal ja brzuszek , dopiero o 4 rano odnioslam ja do lozeczka, a juz o 7 byla u mnie ponownie (gdy tomek poszedl do pracy) :), ale szczerze powiem ze uwielbiamy sie z Tomkiem do Niej tulic, wiec nie mamy problemu,gdy od czasu do czasu z nami spi:) co do zdrowia i "poczucia swojej fizycznosci" to niestety nie jest dobrze, piersi bola mnie nadal, a szczegolnie ta, w ktorej jest guzek, prywatna wizyte na usg mam dopiero 29.10 , wczesniej nie dalo rady! gosiu kochana powiedz mi jak ty po wizycie u onkologa, co sie okazalo???!!!! (dziewczynki napiszcie mi jesli cos wiecie,bo wiem ze Gosia rzadko tu zaglada) justynko zdrowka dla Gajuni, Anulka zdrowka dla Majeczki , zdrowka dla reszty dzieciaczkow! mada jak fryz?
-
witajcie dziewczynki:) ja ponownie w sieci:) niestety nie jestem na biezaco wiec prosze o krotki skrot myslowy:) co u nas? - pyzunia nie chce nic jesc poza mlekiem! a ja dostaje szalu, bo gotuje, wymyslam,czaruje,a ona pluje wszystkim na odleglosc:) - na nowym mieszkanku mieszka sie fajnie, choc doszlo nam troszke obowiazkow:) - wybyczylismy sie w weekend w gorach -to chyba tyle:) buziole
-
witajcie kochane :) u nas juz po przeprowadzce, jest fajnie, choc od rana do wieczora ciagle cos robie i padam jak kawka ze zmeczenia po polnocy.... zycze wam milych dni, ja prawdopodobnie od poniedzialku juz do was dolacze na stale:) (zaloza mi internet:) ) buziaczki
-
ehhh dobranoc babeczki, ide pogadac z mama i podniesc ja na duchu:)
-
moja mama wlasnie stwierdzila,ze sie chyba poplacze zaraz, stoi nad Pyzy lozeczkiem i mowi,ze nie wierzy,ze to nasza (czyt. jej wnuczusi) ostatnia nocka tutaj:), wzruszajace:)
-
ehh ta doda to zolza:), chociaz one wszystkie sa podobne do siebie:)
-
jasne, zjem wszystko co slodkie:)
-
Justys nie ogladalam, powiedz plisssss
-
STARLETKO SILEK!!! JAKBY CO ZNASZ MOJ NR :):) JESTEM Z WAMI!!!
-
melduje sie i ja:) justys ogladalam Jolke, masakra!!!!!!! mada co robisz,zeby depilacja nie bolala???? ja mam depilator ale zajebiscie mnie boli i nie uzywam:) katia dziekuje ja pprosze cos na slodko- jak zwykle:) padam z nog,a dzis tylko pakowalam ciuchy i ksiazki, nie chce myslec o reszcie..... patusia milego wieczorku z T. ..... :)
-
dzieki dziewczynki patusia pozazdroscic tv my bedziemy przez najblizsze tyg. bez tv i netu:)-takiego mam zaradnego i przewidujacego meza
-
-
dzięki dziewczynki:) najlepsze jets to,ze ja wkladam do pudel,a ona wyjmuje i tak w kolko:):):) z dobrych wiesci- wczoraj fryzjer w koncu poprawil mi zciete wlosy (nie przyznalam sie ale 2 tyg temu zcielam wloski i zafarbowalam efekt byl tragiczny , okropna fryzura i czarbe zamiast brazowych pasemek, do tego wlosy przesuszone o konsystencji siana:) ) i odzywil odzywkami:), jest troszke lepiej:), tyle ze chlopczyca ze mnie-czyt. krotki wlos:)