-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kronkiś
-
witajcie dziewczynki:) wlasnie wrocilam do domciu:) radosc jestem nauczycielka-stazystka, wiec musze chodzic na wszelkiego typu uroczystosci , w tym-tak jak dzis- pasowanie na zerowkowicza:) olimpia zycze pozytywnego rozwiazania wszelkich spraw:) moniq rowniez! starletko usmiechu mimo wszytsko! silek! justys zdrowka dla Gajuni! radosc jak zdrowko Piotrusia? inus jestes SUPER MAMA wiec glowka w gore! wiecej nie pamieam-wybaczcie :( ja mimo wszystko mam dobry humor, podchodzi dzis do mnie mama mojego urwisa i mowi: "PANI MALGOSIU, SEBASTIAN SIE ZAKOCHAL W PANI I W PRZEDSZKOLU, CIAGLE O PANI MOWI..." :) dla takich chwil warto pracowac:):):) dobrej nocki i zdrowka kochane foremki
-
witam i ja:) i u mnie beda puzzle na mikolaja:) milego dzionka, ja lece do pracy, dzis do 19.... (popoludniowe pasowanie na przedszkolaka) buziaki
-
witam :) justys Pyza z dokladnie takim samym haslem obudzila nas o 3!!! ale za to o 6 juz nie jadla :), spala do 7:) ja dzis na 11 do pracki,wiec spadam sie szykowac:) zdrowka dla was wszystkich kochane ps. i ja nabieram ochote na dynie,zwlaszcza na ta zupke i piekna "lampke" do Pyzulinowego pokoiku
-
witam:) gda super wiesci:) milego dnia
-
justys przymierzaj kreacje i dawaj fote!!!! czekam:)
-
witam i ja:) dziewczynki dziekuje za wsparcie, wczoraj pogadalam troche z mezem, napislismy sie po drinku i poszlismy spac:) nie do konca wszystko zostalo wyjasnione,bo czasami trudno mowic o emocjach...mam nadzieje,ze bedziemy potrafili jakos sobie poukladac tonasze nowe,inne zycie... asiu co do pracy w przedszkolu to jestem zadowolona,ale mam naprawde mase roboty, ciagle robie nadgodziny (prowadze grupe z wicedyrektorka), czesto mamy jakies popoludniowe zebrania i narady (w zwiazku z nowa reforma) , a i w domu codziennie musze przygotowywac sie do zajec...wiec czasu i sil czasami brakuje:( ale mam nadzieje,ze to tylko pierwszy rok tak strasznie wyglada,a pozniej juz sie czlowiek troszke przyzwyczaja:) Pyzulinka jest na etapie łobuzowania:)< wszędzie jej pełno, wspina się po wszystkim, zagląda wszędzie,roznosi bambetle po całym domu:), zauwazylam,ze mądra z niej dziewczynka i szybko się uczy:), ostatnio nauczyła się : liczyć do 5 (!!!), mówić swoje imie, nazwisko, wiek, ulice i miejsce na której mieszka:) sama bylam zdziwiona (bo to sprawka mojej tesciowej) jak pewnego wieczorku słysze:"jeden,dwa, trzi,cztery i pinć" (patrze a pyza liczy swoje paluszki:) )poza tym bardzo duzo juz powtarza,jesli chodzi o mowienie, "spiewa" kołysanke "aaa kotki dwa" :) i to chyba tyle;) ahh- dzis koniecznie chce jechac z nia gdzies do fryzjera bo nie moge juz patrzec na jej rozczochrana fryzurke- za cholere nie chce chodzic w kucykach :(, myslalam,zeby obciąc ja tak jak Olimpia swoja Olisie:) (bardzo mi sie podoba) , wtedy przynajmniej bedzie miala jakas fryzurke,a nie kazdy wlos w inna strone;) buziaczki:)
-
witajcie kobietki nie odzywam sie, bo szczerze piszac nie mam sil ani weny :( odkad poszlam do pracy jestem przemeczona, zla i czuje,ze zycie plynie gdzies obok mnie.... nie mam kompletnie czasu dla dziecka, a z kolei dla mnie jako osoby,kobiety ...nie ma czasu maz......chyba wiecej nie musze pisac. czuje sie kiepsko psychicznie , nie znosze jesieni wybaczcie,ze nie odisuje kazdej z Was osobna dobranoc kochane ps. mam ochote sie opic i zapomniec o wszystkim.
-
moniq moc serdecznosci w dniu Twojego Swieta!!! madziu sliczny Kajtus! u nas chorobowo....dopadl mnie chyba jakis straszny wirus i nawet antybiotyki nie podzialaly:( ...opadam z sil dobrej nocki
-
witam i ja:) trzymajcie kciuki bo wlasnie wychodze naprzeciw sniegom :) milego dzionka
-
witam i do pracy znikam:) milego dzionka
-
dobranoc... poplanowalam troche i ide spac:) Nefre gratuluje syneczka!!!!!!!!!!!! jakie imie?? u nas dzis bilans- 16kg i 92cm zywego srebra:) (martwi mnie waga:( ) buzioki przepraszam za nienadrabianie i nieobecnosc,ale ledwo zyje (praca,praca,praca....=zycie stazysty ;( )
-
witam:) jak u was wieczorek? ja pisze miesieczny plan pracy.... makabra justys czy ty rowniez piszesz plany miesieczne? :) milej nocki
-
milego dnia i ja mykam do przedszkola hihihi
-
ehhh i u mnie dol totalny,przesilenie..... moniq zszywka zostala wyrwana z palca, juz nie ma sladu :):):) milego wieczorku buziaki spadam do papierow
-
witajcie kochane wpadam jak po ogien bo zaraz zbieram sie do pracki:) inus mialam zabieg zamrazania (krioterapii) nadzerki i niestety mam straszne bole podbrzusza, we wtorek 39 stopni goraczki a od wczoraj silne krwawienia.... nie wiem czy to normalne:( czy ktoras z was miala taki zabieg i jak sie czula po nim? tak czy siak, jade na silnych lekach przeciwbolowych i chodze do pracki, do moich 24 4-latkow:), wiec latwo nie jest.... Kacperkowi zycze sto lat!!!!!!!!!!! patusi zdrowej raczki! dzieciom Anulki zdrowka! starletce sil i cierpliwosci do dzieciakow:) olimpia super,ze Olisia grzeczna, gdzie wy teraz jestescie??? cala rodzinka w Polsce? aniolku super wymiary synka:) zdrowka dla wszystkich potrzebujacych i silek na dzisiejszy dzien (mnie sie przydadza, bo marnie sie czuje)
-
dobrej nocki laleczki
-
witam:) patusiu zycz zdrowka! aniolkowi przesylam kilka usmiechow i radosci:) ani, ince kilka godzin snu:) i znikam do pracki, dzis do 15:30 buzioki
-
witAm i ja:) z..... zszywka w palcu:):):) jestem tak zdolna,ze zamiast w kartki trafilam we wlasny kciuk :) najsmieszniejsze z tego wszystkiego jest,ze juz 10 minut z tym siedze bo boje sie wyjac :) (bardzo boli:) ) ,ale t zaraz mi chyba ulzy i sie tym zajmie bo juz nie ma cierpliwosci mnie sluchac:) poza tym zaraz biore sie za malowanie farbami:) (robie pokazowy "malunek" dla moich 4-latkow:) -kosz z owocami) , wiec musze byc w pelni sprawna:):):) ann rysunki sliczne, filmiku nie widze:( buzioczki misioczki;)
-
ALE ZE MNIE KLAPA :(:(:( MADZIULA OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (wybacz,ale ostatnio chodze do tylu,wiec zapominam o wszystkich :( ) cogito witaj:) martusia, radosc mam nadzieje,ze razem damy sobie rade w tych ciezkich chwilach :( (ja czekam na wakacje i miesieczny urlop- lipiec dyzur :(, ale za to sierpien wolny ) oli trzymam za was kciuki!! u mnie dzis okropny dzien, w pracy od 10:30 do 19 (!!!!) trzy godziny narady ped...... do domu wrocilam po 20, zdazylam okapac i nakarmic dziecko i tyle ja widzialam :(:(:(:(:( teraz slodko chrapie wlasnie skonczylam pisac durny plan i mykam do lozka:) dobrej nocki foremki:)
-
witam i ja :) wszystkiego najlepszego dla solenizantow!!!! mineralka oby kreseczki sie pojawily:) anulka, veaan podziwiam za zapal do wywolywania zdjec, robienia albumow itp... wstyd mi bardzo,ale ja nie mam nawet uporzadkowanych zdjec na kompie a co dopiero mowic o ich wywolaniu:) caly czas sobie obiecuje,ze to zrobie,ale jakos mi to nie idzie..... martusia oby Wasza rodzinke ominela swinska grypa!!! u nas tez kiepsko, bo Pyzulka przeziebiona:( a ja musze chodzic do pracy :(, dzis dniowka 11-17:30 :(, szkoda slow.... powiem wam szczerze,ze dopiero teraz doceniam jakie mialam szczescie,ze moglam siedziec z Pyzia w domu az dwa latka, bo teraz baaaardzo mi jej brakuje :( (radosc doskonale Cie rozumiem w tej kwestii, ile mial Piotrus jak wrocilas do pracki i kto sie nim opiekuje teraz? ) ehhh takie mamy niestety czasy w Polsce,ze dwie osoby musza pracowac by jakos zapewnic sobie PODSTAWOWY byt.... milego dzionka
-
~witam dziewczynki:) justys, patusia-dziewczyny przeslodkie;) inka- i u nas kupa czesto w majtkach:), ale ja sie nie poddaje i nie zakladam pampka ( choc Pyzula cwaniara chodzi za mna z pielucha i jeczy,zeby jej zalozyc) :) ja jednak mam nadzieje,ze to etap przejsciowy i w koncu zakonczy sie sukcesem:) radosc zdrowka! u nas tez chorowicie, Pyzulka ma katarek i przez to zgrzedna na maksa , ale sa i plusy- bez przerwy chce byc przytulana,calowana, na kolankach:) a ze ja pieszczoch to korzystam:):):) dzis rano sie budzi , caluje mnie po oczach i mowi "mama kocham" :) jak sie domyslacie- rozplynelam sie i zapomnialam ze na zegarku jest 6 ! :):):) teraz slodkO CHRAPIE na moim lozku oblozona misiami (ktore udaja mamusie:) ) aNULKO ZDROWKA DLA DZIECIACZKOW I SILEK DLA CIEBIE !!! buziaczki dla was wszystkich foremki:)
-
pozdrawiamy:)
-
witam:) melduje,ze zyjemy:) niestety komp mi padl,wiec jestem odcieta od netu:( teraz zakradlam sie do biurka meza:) u nas w miare ok, poza moimi siodmymi potami w pracy i buntem Pyzuli :) przepraszam za nieobecnosc i licze na wyrozumialosc:) caluje wszystkie mamuski po kolei i skladam moc usciskow i radosci wszystkim solenizantom:)
-
ale ze mnie gapa sekundko gratuluje synka!!!!!!!! fotek dzis nie bedzie bo na moim aparacie az dwie,i w dodatku cale rozmazane:) justys dobrze,ze okres jest,choc szkoda,ze po interencji ;( moze to po prostu jakies przejsciowe zaburzenia hormonalne.... (zaburzenia w produkcji prolaktyny?) mineralko przykro mi z powodu problemow rodzinnych.... pomysl sobie,ze niebawem bedziesz miala swoj domek (plany budowy domu aktualne?) kasia dobrze,ze Ala zaczyna wolac siku,u nas tez sie tak wszystko zaczynalo,a potem w przeciagu tygodnia juz pieknie sikala tylko do nocniczka! wytrwalosci:) jak nauczyc dziecko spania bez pieluchy??
-
witam:) imprezka urodzinowa Pyzuni bardzo fajnei:), Klaudia bawiła sie przednio, zjadla dwie porcje tortu, tańcowala do 22 i ogolnie smiala sie co sil w plucach:) ja do polnocy szorowalam naczynia i ogarnialam chate:) wiec dzis z silami witalnymi u mnie marnie, a tu nici z leniwej niedzieli, bo musze przygotowywac sie na jutro do pracy .... oli oby wszystko szlo po waszej mysli! justys to chyba dobrze,ze okres jest? :) jak twoje wyniki badan na tarczyce? (wybacz,ale chyba przegapilam) radosc fajnie,ze wieczor udany! aniu super torcik dla Szyma! :) ja chyba dzis nie dorzuce fotek bo wiekszosc z nich mam na aparacie mojej mamy:)