-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kronkiś
-
witam:) sto lat wszystkim ostatnim solenizantom, tym malym i tym wielkim:) agus spytam z biegu, jaki zabieg czeka Pierozka? co z jego oczkiem? justys Gajka swietna dziewczyna i chyba zadna z nas w to nie watpi:) anulka sliczne fotki, ale mnie moglas sobie darowac hihihi (nie znosze swoich fot) martusia wspolczuje przepraw z wozkiem, glupota kupowac nowy w tym wieku!!! (jakby ludzie mieli malo wydatkow) u nas wszystko ok,po staremu, tylko pyzula bardziej zywa:):):)
-
hello:) i my wlasnie powrocilismy z Krakowa, poza sympatycznym spotkankiem z mamuskami:), zwiedzilismy jeszcze wczoraj wieczorkiem Krakowski Rynek, Wawel... do domku wrocilismy przed polnoca:) Dzis oczywiscie o 7 pobudka i na nowo od 10 do 17:30 spacerek po Kraku..tak wiec- padam na cyce :) . Moje dziecko, prawdopodobnie z powodu pobytu u babusi oraz buntu dwulatka, a moze i takze zbyt czestych zmian otoczenia itp, jest wcielonym diabelkiem,tzn krzyczy bez powodu, bije mnie itp :) nod jutra ZMIANY :):):) Musze sie uwaznie przyjrzec swojemu dziecku i sprobowac "podazac za nim". Justys kochana wspolczuje bolesci, to pewnie ten soczek Ci zaszkodzil :( Gajunia, Majeczka z Mikim, Szymula z Ula, Iga, Natan i Noah oraz Patusia to swietne ,zywe dzieciaki:):):) dobrej nocki
-
witajcie kobitki:) ja wlasnie pakuje sie na Krakow;) jedziemy zaraz w gory, odbieramy mala i jutro prosto z gor atakujemy Kraka:), spimy u mojego brata:) buziaki
-
:) kajtula sto lat!!!!!!!!!!!!! domi nie ma to jak prezenty wlasnorecznej roboty:) pochwal sie tortem:) radosc zdrowka dla piotrunia!!! dziekuje za kciuki i do zobaczenia w sobote
-
witajcie kochane:) kilka dni mnie nie bylo, poniewaz intensywnie szukam pracy :). Niestety narazie bezowocnie,ale gleboko wierze,ze wkrotce sie to zmieni:) (pozytywne myslenie to podstawa hihihi) klaudia jest teraz tydzien u tesciowej w gorach i ma sie bardzo dobrze:) (sama nie moge uwierzyc,ze zostawilam ja tam ze spokojnym sercem, postanowilam dac tesciowej kredyt zaufania hihihi, na szczescie jest super) mam pytsnko odnosnie spotkanka krakowskiego-czy nic sie nie zmienilo w tej kwestii? dla pewnosci poprosze raz jeszcze o adres i godzinke :):):) buziole
-
witajcie ;) niestety zdjec brak (kabalek) :) mam pytanko: czy do krakowa wybieracie sie z męzami czy tylko z dzieciakami?:)
-
witajcie dziewczynki:) wrocilismy dzis w nocy do domku:) wyjazd z Pyzula pod namiot byl dobrym pomyslem:), Klaudia zahartowala sie na calego:), kapala sie w zimnym morzu, jadla wszystko co popadnie, chodzila na bosaka, rozrabiala , nawiazywala nowe "przyjaznie"... my wypoczywalismy tylko psychicznie ;d ale i tak bylo warto:) jedyny mankament to pogoda,ktora byla kaprysna i brakowalo slonka:( niestety nie nadrobie wszystkich stronek dlatego bede pisala na biezaco:) moniq dziekuje za info. , w Krakowie pojawie sie napewno:)
-
witam:) dzis w nocy wybywamy nad morze z Pyzulinka, za tydzien dojedzie do nas tomek :) widze,ze nie ma chetnych na spotkanko:) szkkoda:( Aniolku bylam w Gaskach z 10 lat temu:), na tej latarnii:) (super fotka). trzymajcie za nas kciuki,bo jedziemy pod namiocik wiec jak tak dalej bedzie z ta pogoda to poplyniemy z Pyza prosto do morza hihihi inka wspolczuje stresow,niech Majeczka szybciutko wraca do zdrowka! justys pochwal sie zakupami sliczna Gajunia! wszystim wam kochane zycze wspanialych wakacji,slonka i usmiechu w kazdy,nawet pochmurny, dzionek! my wracamy koncem lipca,buzioki anulko wszystkiego najlepszego kochana!!!!!!!!!!!
-
upssss....myslalam,ze zabralam stronke,ale niech juz pozostanie:) ....
-
za zdrowko naszych pociech i mojego dziadziusia (troszke prywaty,ale u nas coraz gorzej niestety:( )
-
olimpia jak dla mnie to fajne menu, nabial jest, duzo owocow, miesko,ryba,warzywa...czegoz chciec wiecej? :) ehhh gdyby pyzula zjadala choc polowe tego urozmaiconego jedzonka co olisia:) gosiu bardzo sie ciesze,ze lepszy humorek i praca oki! oby tak dalej! patusia-slodka Zuzka!:) milego wieczoru,na mnie czeka big stos prasowania:)
-
witam:) agus bardzo mi przykro:( justys u nas tez zadne frykasy, jade najpierw z Pyzunia na polora tygodnia , a pozniej dojezdza do mnie tomek na dwa tyg, a wszystko to wyniesie nas niewiele,bo bedziemy pod namiotem:) ,mam tylko nadzieje,ze dam sobie rade z pyza:), mnie kiedys marza sie wakacje za granica,bo jeszcze nigdy nie bylam:(
-
hello:) i mnie zlapalo to ulewo-gradobicie w czasie spacerku z Pyza, uwierzcie mi,ze w iagu 2 minut przemoklysmy do suchej nitki! oczywiscie Pyza miala wielka radoche a ja wielka kaluze w domu:) bylysmy po raz 4 u lekarza, szmery w oskrzelach nadal sie utrzymuja wiec dalej leki... KOBITY A TERAZ APEL: JADE NA LIPIEC NAD MORZE, DO GĄSEK (OKOLICE MIELNA, SARBINOWA,KOŁOBRZEGU...) JESLI KTORAS Z TAMTYCH OKOLIC CHCE SIE Z NAMI SPOTKAC PROSZE O NR TEL:) , A WTEDY SIE JUZ JAKOS ZGADAMY NA MIEJSCU:) BYLOBY SUPER:) milego wieczorku
-
witam:) martusia bardzo ladnie wygladalas,ale poprosze jeszcze o fotke z lubym :):):) justys super z odpieluchowywana Gandzia;) anulka Sebus ladny chlopczyk, moja Pyzulina tez antyjedzeniowa,wiec Aniolku nie jestes sama:):):) olimpia a jaka dietke ma Olisia? pytam z ciekawosci:), moze cosik bym wprowadzila Pyzi? katia jaka masz kiece na slub? dzis robie kompociki;) buzioki
-
witam i znikam,bo humor sredni:) ziemniak -bardzo fajna sprawa:), moniq ile zl tak mniej wiecej on kosztuje? (mysle czy nie poprosic cie o zakup ziemniaczka na urodzinki dla Pyzki) justynko super postanowienie z pampkiem,ja tez juz tak probowalam ,ale jeszcze nie ten etap,bo pyzunia non stop chciala siadac na nocniczek, robila po kropelce,a pozniej odpuscila sobie i sikala gdzie popadnie i miala ubaw po pachy:) inko bardzo mi przykro (dzis w nocy od tych wszystkich mysli snilo mi sie,ze i u mnie lekarz wykryl raka w glowie ) patusia fajne buciki milego dzionka
-
witajcie dziewoje :) u mnie fatalna nocka, przed 2 ratowalismy dziadka,bo zaslabl....pogotowie zabralo go do szpitala,mam nadzieje,ze porobia badania , dadza kroplowki i bedzie z nami w domku (jest w trakcie chemii,stad odwodninie i oslabienie organizmu), przez te nerwy nie zmruzylam ani oka wiec dzis dzien z kawka na kraglo c.dn.
-
gda ty glupia babo, chyba ci juz hormony szaleja;) ,a smiec ile wlezie :):):) , ja nie lepsza:), pozbieramy razem wszystko do kossza i rzucimy za siebie;) ps.pieknie wygladacie:) oli to super sprawa z taka wymiana hihihi:) justys no! pecherz bezpieczny:) pieczarkowa z ziemniakami? przepis plisss, ja robie,ale z lazankami:)
-
witam z Pyzula na kolanach:) wczoraj mielismy z T filmowy wieczorek, obejrzalam ( a wczesniej przeczytalam) "Ps. Kocham Cie", super historia, az sie poryczalam...poszlam spac ok 1 ,a o 6 wstala pyza! GDA GRATULACJE OGROMNE!!!!!!!!!!!!!! (ja chyba zastartuje za 2 lata:) ) oli ty zakupocholiczko! czytajac Ciebie mam wreazenie,ze mam jedna setna Twoich zbiorow ubraniowych hihihi Justys przebieraj mokre majciory hihihi mnie akurat taka pogoda jak najbardziej odpowiada bo juz 2 tydzien siedzimy z chora Pyzka w domu:) apropo-dzis byl lekarz , pyzula lepiej,ale antybiotyk jeszcze do niedzieli:), no i rzecz jasna siedzimy nadal w domku:), ja juz glupieje,bo jestem gadzina podworkowa:) milego dzionka
-
inka nie moge przestac plakac, to bardzo,bardzo ,bardzo okropna sytuacja...nie wyobrazam sobie co czuje matka dziecka, ja po prostu umarlabym z rozpaczy....dziecko to nAjwieksze szczescie i milosc jaka mnie spotkala, gdyby teraz mialo jej zabraknac....tragedia:( mysle,ze po prostu obecnosc i wsparcie-nawet milczeniem- dadza kolezance poczucie ze nie jest sama, tule... a task wogole to witam dziekuje za slowa wsparcia, u nas troszke lepiej,Pyzulinka pije antybiotyk z mlekiem :) jestem strasznie rozbita ta wiadomoscia od inki wiec wroce tu pozniej............. buziole
-
STRONKA ZA NASZE DZISIEJSZE SOLENIZANTKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
oli i asi szczescia i milosci!!! Kati buziole za prv :),czekam na cd.
-
aga,patusia dziekuje wam kochane za wsparcie! ja po prostu mam chyba slabe dni:( MARTUSIA WSZYSTKIEGO CO OPTYMALNIE OPTYMISTYCZNE W DNIU SLUBU!!!!!!!!!!!!!!!
-
witajcie kobitki u mnie marnie, Pyzula ma zapalenie oskrzeli,dostala nowy antybiotyk, bardzo fajny w smaku ,ale niestety nie chce go pic,nawet po zmieszaniu z soczkiem:(,jestem zalamana,nie wiem juz co robic:(,jesli do pn stan sie nie poprawi znowu lekarz i zastrzyki albo szpital (jesli stan sie pogorszy i zaatakuje pluca) do tego wszytskiego Pyza jest strasznie zlosliwa,na NIE.....a ja mam najzwyczajniej w swiecie dosc:( szkoda,ze nie jestem faja ,niemalze idealna mama jak niektore z waas... buzioki
-
moja Peszczocha :)
-
witam:) skoro ja dzis pierwsza to stawiam kawke :) moniq chetnie przygartne Gajke ;););) , jesli jUSTYS pozwoli hihihi radosc a kto zajmuje sie Piotrusiem jak wy pracujecie? dobrze,ze babcia pomaga czasem :):):) radosc jak po manicure? moze pokazesz pazurki? milego dzionka