Dzięki dziewczyny za odpowiedź:)
Chyba kupię tego Palmersa, a peeling z kawy to chyba też dobry pomysł.
Chciałam Wam jeszcze opowiedzieć o tym jak się wczoraj bawiliśmy, przyłożyłam Małemu muzykę do brzucha, jak wariował nad ranem, kiedy włączyłam mu spokojny kobiecy głos to się przestawał skakać, zupełnie nieruchomiał, a jak również spokojny, ale bardzo niski, głęboki męski to szaleństwo -"do ataaaaku!" Zastanawiam się tylko czy to była ekscytacja czy napad złości haha