Jeszcze odnośnie szyjki pewnie dzięki mnie miedzy innymi macie takie schizy,ale nie ma co panikować.Skracania nie czuć to prawda i to jest słabe,ale warto na każdej wizycie prosić o usg dopochwowe i kontrolować szyjkę szczególnie jeśli czujecie napinania brzucha,chociaz przy niewydolnosci ciesniowo-szyjkowej nawet skurczy nie ma,ale to baaardzo rzadkie schorzenie.Moja szyjka mnie bardzo zaskoczyła,bo z 6,4 nagle do 2,potem 1,7 przed szyciem juz tylko 1cm,teraz mnie zszyli na 1,5.Lekarka sprawdziła szyjkę na moja wyraźną prośbę i uważam,że nie zaszkodzi o to prosić.Ale bez paniki:) Pozdrowienia