ja używam odżywki Eveline, o jessica nigdy nie słyszałam. Skórki wycinam, wybielam cytryną z sodą i maluję odżywką, a na odżywkę lakierem, potem skórki oliwkuję i jest jak z salonu :) Zawsze lubiłam dbać o paznokcie, teraz zajmuje mi to trochę więcej czasu przy dziecku, potrafię pomalować jedną rękę jednego dnia a drugą kolejnego, ale potem jest pięknie :)