Monis0612

Aniołkowa 2014 Dobra może temat mojego podejścia do ludzi zakończmy . Nie wiem może są osoby które lubią jak inni żyją ich życiem , i każdą pierdołą chwalą się całemu światu . Mam swój świat i swoje zabawki ;) A siostrzyczka właśnie spełniła moją zachciankę ;)mniam Ale tu nie chodzi o to, ze Ty masz takie podejscie do ludzi tylko chodzi o to, ze jestes naladowana negatywnymi emocjami i to bardzo i nas tu oddzialuje. Mnie to doluje osobiscie i sama czuje sie jak Twoj wrog.. Z tego tez powodu jakos tak nie mam ochoty dluzej tutaj byc i sie wypowiadac, a przede wszystkim czytac ciagle jacy to ludzie sa paskudni, wscibscy i plotkarscy. Meczy mnie to wiec zagladac bede ale coraz rzadziej. I tlumaczeniem zadnym nie jest, ze sie wiele w zyciu przeszlo, bo uwierzcie ze gdybym swoim "bagazem" chciala obdzielic to by kilka osob mialo az nadto. Ale zyje i chce cieszyc sie z obecnosci innych ludzi w moim zyciu, a nie widziec samych wrogow..

Ale ja wszystko rozumiem, tylko ze kazdy post jest naladowany negatywnymi emocjami odnosnie innych ludzi, to troche przeraza. Ludzie gadali i nic to nie zmieni a takie nastawienie - nawet po przejsciach- powoduje ze ludzie tym bardziej gadac beda. Kazda z nas ma swoje przejscia z partnerem, rodzina, znajomymi ale nie oznacza to ze kazda moja wypowiedz ma byc nacechowana zlem i wrogoscia bo to jest bardzo niezdrowe. Nawet jak wiele sie przeszlo w zyciu to trzeba chociaz czasem sie umiec z czegokolwiek cieszyc a nie w kazdym złej woli doszukiwac.

Aniolkowa, tak Cie czytam od jakiegos czasu i mam wrazenie, ze Ty to strasznie ludzi nie lubisz i jakbys mogla to bys w w łyżce wody potopila wszystkich tam ze swojej okolicy.. Nie wiem czy to takie zdrowe emocje u kobiety w ciazy i musi to strasznie antypatyczne byc.. Ale nic to, tak tylko swoje odczucia wyrazam, ze nic dobrego i pozytywnego w tym co piszesz nie ma tylko same złe mysli i intencje i wrogosc:/

Magda - mozna jak najbardziej..

500km do promu jeszcze :/ i guzik widac... Płaskodupia dostane chyba... ;)

To i ja tam po weekendzie zajrze przy Wiatraku do sklepow;)

Ja jak ostatnio bylam w PL to znalazlam promo proszkow Dzidziuś - 2+1 gratis wiec wzielam dwa takie zestawy, nie pamietam ile jeden wazy ale wychodzila duzo lepsza cena niz na allegro :)

Angio - jaki śluczny pasztecik masz :P Żartuje ;) ale fajne futerko :))

Co racja to racja... Zaraz Święta będą :/

Angioletto Monika ja rodzilam w Londynie i tez rodzilam po angielsku Dasz rade kochana, bynajmniej bedziesz mogla przeklinac bez obaw Własnie tylko to mi dodaje odwagi ze bede mogla sobie jakas wiazanke puscic i moze nie zrozumieja zbyt wiele ;) Wiem wiem Madzia.. Ale mimo wszystko sie cykam - nie wiem jakie maja podejscie do znieczulen itp, ponoc preferuja jak najbardziej naturalnie bez wspomagaczy a mi sie zdarza zemdlec na sam widok igly przy pobraniu krwi, a co dopiero przy bolu porodowym :/

Madzia - kod owin jakims kawalkiem matrialu i przyloz do kostki. Jak nie puchnie to dobrze, a ludzka znieczulica byla, jest i bedzie... Przykro mi, ze Cie to spotkalo ale jedyne co mozna zrobic to obiecac sobie, ze ja nigdy nie przejde obojetnie..

Angioletto Monika widzialas swój suwaczek?????? :O :O :O szok! Ty juz niebawem będziesz rodzic hihi chyba masz najbardziej zaawansowaną ciążę co?? A tak byc moze bo z usg mam termin na 31.03 a z obliczen wychodzi 2.04 :) jeszcze rodzic to nie... Musze sie oswoic z tym ze bede rodzic w obcym kraju i wychodzi na to, ze bede musiala w jezyku angielskim rodzic z polozna bo po norwesku to ja nie dam rady ;) poza tym juz chyba nie bede ogladac tych programow o porodach bo slabo mi sie robi na mysl, ze to tak boli jak opowiadaja i pokazuja :/

Nie ma za co :) mam ostatnio tak, że jadlabym oczami tylko.. Np nalozylam dwie buleczki a zjadlam jedna tylko.. Wczoraj tez zrobilam dwa wrapy a juz drugiego oddalam swojemu M by dokonczyl, ale moze to i dobrze ze nie daje rady zmiescic za duzo :P Ale sie ciesze.. Dzisiaj ruszamy na tydzien do Polski :))

Do mnie wlasnie kot przyszedl do kuchni i ma wzrok "no dobra pancia, skoro tluczesz sie garami od rana to daj cos do jedzenia" i siedzi jak figurka, mruzy oczy nieprzytomna ;) Czasem i ja sie budze w pozycji lekko na brzuchu i troche mnie to martwi, ale mysle ze jak bęben mi urosnie bardziej to bedzie to niemozliwe ;)

Wiem ;) Chcesz cieplutka buleczke? Wlasnie wyjmuje z pieca ;) hihi

Mnie poràbało chyba z rana i pieke wlasnie bułki na śniadanie ;) :P Mam smaka na taka swieza z serkiem wiejskim i miodem :))

Ps. Moje piersi przestaly mi sie podobac.. Mam tak duze brodawki, ze czuje sie jak dojna krowa... Mam nadzieje, ze to nie tak na stałe.............

Gosiak wiem wiem:) dlatego sama tez wybiore sie na łowy :) Ja juz w nocy nie siusiam :P chyba ze sie na noc opije czegos ;) Mała teraz od pol godziny tak dokazuje w brzuchu, że chyba tam jakis remanent robi albo cos ;)

Kiedys w jednym z takich lumpkow kupilam dwie sliczne sukienki ZARY i torbe Batyckiego za jakies 35zl w sumie, mam do dzis.. Sukienki nowe z metkami i jedna z nich 229zl w sklepie.. Mozna znalezc fajne rzeczy na kazdy rozmiar, trzeba znalezc tylko kilka fajnych lumpkow i wiedziec co gdzie i kiedy. Tu w Nirwegii nie bardzo widzialam takie sklepy wiec jak bede w PL to odwiedze na pewno;) Angio idz na 9.00 to cos wylosujesz fajnego;) Dla takich malchow to czesto rzeczy sa praktycznie nowe.. Sporo osob kupuje ciuszki i po urodzeniu okazuja sie ze za male i co.. Jak nie maja komu oddac to trafiaja do lumpeksiakow.. Taki zakup to tak samo jak dostawanie od siostry, kuzynki, bratowej ciuszkow po jej dziecku wiec niczym to sie nie rozni praktycznie..

Sprawdz tez sobie jak łatwo sie składa i jak wypina się gondolę/fotelik itp - to bardzo ważne :) ja tez jechalam obejrzec tako laret ale po tym jak pokazano mi sposob wypinania i jak sie sklada zmienilam zakup na tako jumper light - sklada i rozklada jedna reka, nie trzeba demontowac kol by zmniejszyc powierzchnie jaka zajmuje i jedna reka wypina gondole:)

Patrzyłam też na wozki trzykolowe i przy malutkim dziecku jest ok ale kiedy malec krecic sie zaczyna i troche wiecej ważyc to wozek robi sie mało stabilny :/ moja kuzynka miala trzykolowy i też niekoniecznie byla super zadowolona z niego..

Angio, ja jak ogladalam Tutka to wydawal mi sie taki plastikowy bardzo.. Idz do sklepu z duzym wyborem wozkow i obejrzyj sobie wybrane modele, serio :)

Różnie.. Ale bardziej skupiam sie na sobie teraz i Małej.. Może to jest metoda i jakieś wyjście..

Gosiak od trzech roznych poloznych usłyszałam, że "it's a baby girl" wiec zapewne dziewuszka bedzie :)

Ja nie mogłam się oprzeć i kupiłam ostatnio sukienusię z jeansu dla malutkiej :))