-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pumacreate
-
ja mam może o tyle lepiej że nie mam wielkiego brzuszka bo jak ktoś mnie pyta w którym jestem tygodniu a ja mówię że w 30 to wszyscy robią wielkie oczy bo wyglądam jakbym była może w 5 miesiącu ale i tak mi jest ciężko w taką pogodę nastawiałam się na gorąco ale nie do przesady
-
jeśli chodzi o numer telefonu to mogę napisać tutaj a lista zakupów to u mnie jest ogromna bo jeszcze nic nie mam tak więc to co Wy napiszecie że Wam brakuje dla mnie będzie pomocne bo przynajmniej o niczym nie zapomnę Odnośnie tych malych pieluszek to bez sensu jest kupować większe ja widziałam u nas pampersy od 3 do 6 kilo więc te chyba będę kupować na początek ale wiadomo że na początku najwięcej pieluszek się zmienia maluszkowi więc mieć więcej nic nie zaszkodzi
-
jeśli chodzi o 2 tyg po porodzie to nie wiem jak będzie M przedłużyli umowę i nie wiem czy w tym roku dostanie 2 tyg urlopu wiem że każdy jego wolny dzień będzie ważny chociaż powiem że wolałabym mieć go obok przez pierwsze tygodnie żeby mógł się oswoić z maluszkiem przywyknąć do pomocy przy nim i w ogóle
-
dziewczyny u Was też nie ma czym oddychać? ja to się strasznie męczę pogoda jest okropna najpierw upał że nie ma jak się ruszyć bo od razu cieknie po plecach a później burze
-
dziewczyny u Was też nie ma czym oddychać? u mnie na lubelszczyźnie to masakra nie ma czym oddychać taki upał i burze na przemian że nie wiadomo co ze sobą zrobić Jak wasze maluszki reagują na taką pogodę?nasz synek w brzuszku to czasami się denerwuje a czasami jest spokojny
-
łasica a może to pieczenie to po prostu kopniaczki pod żebra? też tak mam jak wstaję rano czasami czuję taki ból pod piersiami moja mama mówiła że to może być właśnie od tego że maluszek pod żebrami grasuje :)
-
jeśli chodzi o moje tereny to powodzie nam nie grożą ale pogoda i tak męcząca w ciągu dnia duszno że nie ma czym oddychać a wieczorami burze i deszcze masakra kiedy to się skończy bo ciężko w ciąży znosić takie temperatury
-
krlnk gratuluje zdanej sesji :* Ja ostatnio mam problem bo strasznie puchnął mi nogi a rano jak się budzę to mam opuchniętą twarz boję się że to może być zatrucie ciążowe w taką pogodę nie trudno o takie problemy :( we wtorek jak się uda to pójdę do lekarza i zobaczymy co mi powie wolałabym żeby się okazało że to normalne w ciąży i że żadnego zatrucia nie ma no ale to już lekarz stwierdzi co mi jest
-
łasica u nas też lekarz na USG powiedział że to w 100% chłopczyk będzie a jak mąż spytał po czym tak wnioskuje to powiedział że siusiaczka widzi i raczej nie ma przewidzeń :):):) ja jeszcze nie kupuję ubranek ale jak będę to zamierzam kupować uniwersalne kolorki bo mimo wszystko nigdy nie wiadomo co się okaże na ostatnim USG a uniwersalne kolorki pasują i do chłopczyka i do dziewczynki :):):)
-
szczerze mówiąc to chciałabym już mieć tą kruszynkę przy sobie no ale cóż. Dla męża cały czas mówię że już mogłabym urodzić gdyby nie fakt że to 29 tc Najgorzej jest wtedy kiedy kobieta bardzo chce już uściskać taką małą istotkę a jeszcze zostało jej te 2 ostatnie miesiące czy miesiąc
-
łasica co do chłopca to nie jestem pewna zawsze może się okazać że to dziewczynka moja koleżanka w tamtym roku we wrześniu urodziła dziewczynkę a na USG za każdym razem mówili jej że będzie chłopczyk na ostatnim USG przed porodem powiedzieli że dziewczynka i jak się okazało rączkę trzymała między nóżkami i gdzieś paluszek lekarze uważali jako siusiaczka tak więc nic nie wiadomo A skoro u kilku z Was lekarze zmienili zdanie co do płci to może i u nas urodzi się dziewczynka zamiast chłopczyka? mam taką cichą nadzieję ale to nie znaczy że nie cieszę się z synka po prostu u męża w rodzinie jego mama nie ma żadnej wnuczki jak do tej pory tylko samych wnuków :)
-
jeśli chodzi o drętwienie to tylko jak się budzę to lekko odczuwam mrowienie za to stopy mi puchnął jedyne buty jakie mogę założyć to japonki inne nie da rady bo strasznie ciśnie Wiecie jeszcze 2 miesiące do porodu a ja ani jeden dzień się nie bałam tego dnia mąż dziś mnie pytał czy odczuwam jakiś lęk czy nie boję się i w ogóle i był zdziwiony mojej odpowiedzi zobaczymy co będzie później mąż utrzymuje że chce być ze mną przy porodzie ciekawe czy mu się odmieni Odnośnie tych jednoosobowych sal porodowych to dobry pomysł a prysznic to już luksus ja słyszałam jak u nas w szpitalu jest sale do rodzinnego porodu nie są jednoosoboe tylko leżą tam 2 kobitki jeśli chodzi o prysznice to są 2 oddzielone tylko ścianą tak więc jak któraś przechodzi się wykąpać to Ciebie widzi to jest właśnie tutaj jak dla mnie bardzo krępujące bo nie chciałabym żeby mnie inna kobieta widziała jak się myję po porodzie pod prysznicem
-
właśnie odnośnie masowania krocza to jeśli wiecie w jaki sposób można wykonywać takie masaże i jakie pozycje w jodze są pomocne to bardzo bym prosiła w sumie dla każdej z nas się taka rada przyda
-
tak tak ja wiem spokój najważniejszy ale zobaczymy jak to będzie narazie jeszcze jestem spokojna chociaż wiem że te 2 miesiące szybko zlecą
-
łasica no to fajne miejsce skoro zapraszają Was na kolację z okazji rocznicy ciekawe jaki jeszcze niespodzianki Was czekają tego dnia :)
-
łasica a tak patrzę na Twój suwaczek i widzę że zbliża się rocznica ślubu :):)
-
jeśli chodzi o to nocne wstawanie na siku to ja mam patent działa w moim przypadku a mianowicie przed snem nic nie pije a jak czuję że już mi się pęcherz zaczyna napełniać to idę do kibelka i robię nawet troszkę a później to tylko rano tak około 6 muszę się przespacerować w miejsce gdzie król chodzi piechotą i spokój za to w ciągu dnia dużo pije bo już mam popuchnięte lekko stopy to biegam często ale to norma więc się nie martwie :)
-
mmadzia uf a już myślałam że tylko ja jedyna jestem kompletnie nieprzygotowana :) tak się zastanawiam i nie wiem od czego zacząć jak będę robić zakupy tyle tego jest że jak pomyślę to mi się w głowie kręci buteleczki śpioszki body pieluszki smoczek a to tylko kropla w morzu ciężko będzie ale na szczęście jest ściągawka i z nią się chyba wybiorę żeby nie stracić głowy :)
-
mówicie że truskawki i wanilia? ja truskawki jem codziennie i bez względu na to nasz synek jest aktywny czasami przez cały dzień czuję ruchy a czasami z przerwami :) Przeraża mnie fakt że większośc o ile nie wszystkie z Was mają już pokupowane jakieś ubranka dla swoich pociech ja jeszcze kompletnie nic nie mam wybieram się w lipcu albo na początku sierpnia na mega zakupy a z prasowaniem to mi mąż pomoże bo ja ze wszystkich czynności nie nawidzę prasować a on w miarę znosi Mart jeśli chodzi o to co pisałam wcześniej ja też osobiście na swojej skórze nie odczułam tego że facet nie interesuje się dzieckiem napisałam tak bo znam kilka takich przypadków i to jest dla mnie przykre że kobita robi wszystko a mąż wyłoży się na kanapie i nawet dziecka na ręce nie weźmie takie głupie ich przeświadczenia Jednak ktoś kiedyś mądrze powiedział że kobieta powinna wychowywać swojego faceta od nowa choć to trudne Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to miałam pewne przejaśnienia żeby się zapisać ale później stwierdziłam że nasze mamy kiedyś rodziły bez wcześniejszego uczęszczania do szkoły rodzenia i było dobrze wiadomo teraz szkoły rodzenia to standard i pomaga jakoś opanować ten stres przed porodem i pomaga oswoić się z przewijaniem pieluszek i wiadomo jak dziecko może się zachować w danej sytuacji i jak na to reagować prawidłowo. Mimo że nie uczęszczam do szkoły rodzenia to mam nadzieję że czasami napiszecie co wyniosłyście ze spotkań na pewno przyda się :)
-
Mart jeśli chodzi o facetów to jeśli są wygodni i polegają tylko na swoich żonach to ciężko im jest cokolwiek zrozumieć nie chcę Tu smucić nikogo ale wiem bo znam takie przypadki a dziecko niewiele w tym momencie zmienia bo po urodzeniu facet uważa że obowiązkiem kobiety jest zajmowanie się dzieckiem i on nie przykłada do tego ręki Takie głupie rozumowanie i nastawienie facetów
-
sekundka nie martw się ja też prawo jazdy zdałam za 2 razem :) za pierwszym oblałam na łuku bo egzaminator za wcześnie mnie pochwalił :):) Tobie na pewno też się teraz uda trzymam kciuki
-
Wy piszecie że wasi mężowie mówią że będą próbować do skutku żeby mieć synka a u nas będzie synek teraz więć mój mąż mógłby mówić że będzie się starał do skutku o córeczkę :):):) a tak na prawdę to chcemy mieć w przyszłości jeszcze jedno dziecko i bez względu czy będzie chłopczyk czy dziewczynka będziemy je kochać tak samo ale wiadomo skoro będzie chłopczyk to fajnie by było mieć dziewczynkę do pary :) zobaczymy jak wszystko się ułoży
-
krlnk Wy jak Wy ale co ja będę przeżywać? jak narazie jeszcze się nie denerwuje ale co będzie 2 tygodnie przed terminem? wtedy to chyba małpiego rozumu dostanę a sprawozdanie na pewno będzie jak narazie wszystko jest ok a jeśli chodzi o te kopniaczki to na pewno zatęsknię bo to jest po prostu takie uczucie którego nigdy mężczyźni nie doświadczą :):):) a My i owszem :)
-
jeśli chodzi o prawo jazdy to też zdałam za 2 razem :):):) a kopanie to ja chyba uwielbiam bo normalnie czasem się martwie że nie kopie ale po prostu pewnie wtedy śpi albo nie ma ochoty :):):) ale jak już zacznie kopać to seriami śmieje się że będzie po tatusiu miał zamiłowanie do piłki nożnej i biegania :):):)
-
ja zauważyłam że nasz synek uwielbia siedzieć po prawej stronie brzuszka tam zawsze da się zauważyć że jest brzuszek uniesiony a u mnie jak się wyciąga to tak leniwie że kilka sekund potrafi potrzymać za brzuszek :):):) uwielbiam to uczucie :):):)