justi90

Witam; ) 23 czerwca przed godz 10 przez sn przyszedł na świat mój synek. Całe 3650 g 56 cm; ) Poród ciężki bo przy pełnym rozwaciu główka nie chciała wyjść i byłam nacieta, ale chwilę po porodzie zapomniałam o bólu. Karmimy się cały czas piersią, dzisiaj przyszedł nawal pokarmu. Mały grzeczny, tylko dzień z nocą mu się pomylił i jestem trochę padnieta, ale w domku już jesteśmy i mąż pomaga; ) Teraz muszę Was nadrobić; ) gratuluję nowym mamom. Ktoś jeszcze jest w dwupaku?? ; )

24 ch Katee i Malutka trzymam kciuki! Mooniak trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku i o szybki powrót do domu; ) Ja nadal w dwupaku wczoraj przez ok godz mialam dość bolesne i częste skurcze ale ucichlo także czekamy dalej; ) dzisiaj pranie, sprzątanie i prasowanie. Mamy jak wasze maluszki??; )

24 ch gratuluję kolejnym rozpakowanym; ) I trzymam kciuki za maluszki w szpitalach :* Jeszcze ja jestem w dwupaku, synkowi się nie spieszy, już 1, 5 tyg chodzę z rozwarciem. W środę kolejna wizyta jak nie urodze i wtedy dostanę skierowanie do szpitala i termin kiedy się stawić. Wszystko boli brzuch jak na miesiaczke, pachwiny, biodra oj jak ja bym już chciała urodzić; )

Kati dziękuję, już chciałabym mieć synka po drugiej stronie brzucha i się nie martwic.

24 ch Witam, gratuluję kolejnym mamusiom; ) Aniu jak pierwsze godz w domku?; ) Kochane wytrwałości w szpitalach, mamy 21 wiek i aż strach czytać o tym co się dzieje. Ja po wizycie mały szalał, jeden silny skurcz był i przez chwilę na koncu był wąski zapis ktg; / fakt że pod koniec mały chyba zasnął bo przestał się ruszać. Położna poruszała brzuchem i dalej byłam podpięta pod ktg i zapis był dalej prawidłowy. Mam nadzieję ze to nic złego :/

24 ch Aniu na pewno będzie wszystko dobrze! Będę się modlić za Darusia :* Dziewczyny rodzące oby wszystko szybko poszło; ) To która teraz w kolejności?; )

24ch Witam, Gratuluję nowym mamom; ) my jeszcze w dwupaku chociaż dzisiaj co chwila brzuch twardy, krocze boli i nie wiem czy czop powoli nie odchodzi. Miałam na wkladce wydzieline jak galaretka ale na opuszek palca i sporo uplawow. Teraz za każdym razem przy podtarciu mam ciągnący się śluz. Boziu zagadka jest to wszystko dla mnie. Może coś się ruszy; D Kobitki przeterminowane trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie i żeby każda z Was dzisiaj wylądowała na porodowce; )

Witam, 24 ch Emilusia gratuluję; ) My po wizycie, skurczy brak ale rozwarcie na palec i główka już mocno napiera, także może już niedlugo i ja będę tulic swojego Skarba; ) Aga a w ubezpieczeniu nie ma okresu karencji?

24 ch Dziewczyny powodzenia; ) Aniu pomysl ze dziela Cię od zobaczenia maleństwa tylko godziny; ) daj znac jak będziesz mogła jak sytuacja wygląda; ) Ewa maz na pewno rozumie te wahania nastroju. Jeszcze tylko trochę i na pewno wszystko wróci do normy; ) Diana co u Ciebie? Tetide mnie też pytają czy już mimo że do terminu 14 dni. Także rozumiem Twoje rozdrażnienie; ) Ja dzisiaj wizytuje. Mam nadzieję ze szyjki już nie ma i nie obrazilabym się jakby było jakieś rozwarcie; )

Witam, Gratuluję kolejnym świeżo upieczonym mamom! ;) U mnie pogoda straszna, wieje, pada ale wolę to niż 35 st (tyle było w weekend). Straszyli mnie wcześniejszym porodem, a tu już jutro 38 tydzień :) Trzymam mocno kciuki za jutrzejsze porody!!!! Oby szybko i bezproblemowo poszło !:) Dziewczyny od wczoraj bardzo boli mnie podbrzusze po prawej stronie. Ból mogę porównać do kolki, nie jest ciągły, boli jakieś 30-40 s i przestaje, za chwilę znowu. Wczoraj było tak przez 3o min dzisiaj od rana. Nie mogę chodzić przez ten ból ;/ Co to może być?

Mam łzy w oczach jak czytam o kolejnych porodach. Gratuluję z całego serca. Piękne dzidzie; ) Widzę ze 10 będzie się działo; D ja mam wtedy wizytę, więc może dołączę do grona (w każdym bądź razie nie obrazila bym się; ) Skurcze mam często w ciągu dnia, ale nie są bolesne. Do bólu krocza się przyzwyczaiłam; ) Chód pingwini mam opanowany do perfekcji; D Aniu duzo sił w dniu dzisiejszym! I dla wszystkich rodzących również!! :*

Martyna ja też od kilku dni mam taki śluz, ale nie wydaje mi się żeby to był czop. Monis chyba każda z nas ma takie obawy. Damy radę; )

Witam; ) gratuluję kolejnym mamom!! Jak ja Wam zazdroszczę ze macie już poród za sobą i przytulacie swoje pociechy; ) Ostatnie zakupy dla małego zrobione czekam aż przyjdą; ) U mnie znowu teraz częste skurcze, brzuch twardy jak kamień. A ja się boję ze to jeszcze za wcześnie :/ synek siedź jeszcze tydzień! Mamy czerwiec i tylko patrzeć jak jedna za drugą będziemy się rozpakowywac; )

24 ch Witam; ) dzisiaj pogoda dopisała więc zabrałam się za odkurzanie wózka; ) Ból nie ustępuje, oj ciężka ta końcówka, od 2 dni siara leci; ) Aniu mogłabyś napisać jakie papiery zalatwialas i skąd? Może też ogarne wszystko przed porodem; ) Adaszelki jak to mówią trzeba się uczyć siebie nawzajem; ) współczuję zatoru, wiem jaki to ból, u mnie niestety skończyło się tabletkami. Kati dobrze ze masz pokarm, oby było go jak najwięcej!

24 ch Kati piękny synuś! :* Ja modlę się o każdy dodatkowy dzień w dwupaku ( nie dlatego ze już nie chce, ale jeszcze za wcześnie ). Ból krocza cały czas jak tylko wstane, wczoraj wieczorem znowu kilka skurczy. Synuś posiedz chociaż tydzień jeszcze; )

24 ch Gratuluję kolejnych bobaskow; ) Aniu życzę Ci dużo wytrwałości! Dołączam do dziewczyn obolalych tam na dole, czasami aż kroku zrobić nie mogę. Brzuszki już też pokaźne; D Mój synuś ważył 2 dni temu 2700; )

Aniu jeszcze się okaże ze będzie mu tak dobrze ze posiedzi 4 tyg; ) jak tato się czuje??

Witam, Gratuluję pierwszym mamom; ) Kati mocno trzymam kciuki!! Ja dziś wyszłam ze szpitala, miałam skurcze co 10 min, mały już nisko, szyjka krótka i miekka ale jeszcze zamknięta. Lekarz powiedział ze 2 tyg powinnam dochodzić. Skurcze zatrzymali dostałam zastrzyki na płuca w razie w. Także do końca czerwca raczej nie dotrwam; )

Witam w ten piękny poranek; ) ja chyba jako jedyna jeszcze w łóżku; ) Aniu dajesz radę? Kati to jest podejrzenie, mam nadzieję ze po porodzie okaże się wszystko w porządku! ; * Ja się już nie waze tylko tyle co U położnej; ) Zgubi się po porodzie; )

Witam :) Dziewczyny piękne macie zdjęcia z usg ja mam synka z 23 tyg ale był wtedy bardzo szczuplusi. Brzuszki super, piłeczki :) Mój też już opadł, lepiej mi się oddycha, jak siedzę to opiera się o kolana i u góry żebra mi widać ;) Na tym etapie to chyba normalne ;) Od 2 dni od czasu do czasu czuję rozpieranie w dole brzucha, ciekawe co gin powie w pon. Aniu nie przejmuj się tym co mówi ciocia, najlepiej kogoś oceniać jak nie zna się sytuacji. Szkoda tylko Twoich nerwów i stresu a i tak masz go nie mało. Trzymam kciuki żeby wyniki taty były w porządku. Jeśli chodzi o ciasność to nie zauważyłam tego u siebie. Jest mocno rozpulchniona i miękka tyle co zauważyłam. Dziewczyny czytałam w necie o specyfikach przyspieszających poród i wyczytałam żeby w 37 tc brać olej z wiesiołka doustnie a od 38 tc dowcipnie. Pomaga przy szybszym rozwarciu szyjki. Ponad to od 36 tc siamię lniane 2 łyżeczki 2 razy dziennie i od 37 tc herbata z liści malin najpierw 1 szklanka i co tydzień zwiększać o kolejną. Wiecie co ciekawego wyczytałam? Żeby nie używać lubczyku (magi) ogrodowego bo wywołuje skurcze. A ja tak bardzo go lubię w szczególności do rosołu i surówek. Zrobiłyście mi ochotę na truskawki, ale zaczekam na swoje ;)

Gosiu na pewno będzie wszystko dobrze! Daj znac po wizycie; ) Dziewczyny pojawiła się u mnie wysypka, taka kaszka na twarzy (poliki i powieki) na prawej ręce z wierzchu i na odcinku między łokciem a dłonią. Trochę swiedzą. Robilam w kwietniu alat i był w normie. mam się martwić?

Kati jak się czujesz? Aniu już lepiej? Tetide mój też zrobił się mniej ruchliwy, ale nie panikuje bo codziennie się rusza. Dzieciaczki nie mają już miejsca a poza tym na ostatnim etapie wiecej śpią; ) Mnie coraz bardziej boli spojenie, ja już chce czerwiec.

Kati w Warszawie będziesz pod najlepszą opieką. Również modlę się o Was żeby wszystko skończyło się dobrze. Trzymaj się kochana! Co do seksu też muszę zapytać swojego gin czy mogę; ) Aniu ja kupuję w aptece żel feminum. Jest bardzo wydajny i niedrogi; ) Ja póki co strachu nie czuję przed porodem i mam nadzieję ze tak zostanie do końca; )

Aniu to dobrze. Ja narzekam, ale Tobie naprawdę współczuję!

Ja też kupiłam parę rzeczy większych ( ale dosłownie parę ) a nie zbierałam tych większych od rodziny bo bez sensu żeby stały w workach. Jak mały podrośnie to wezmę; ) W sobotę maz zniesie łóżeczko i wózek i codziennie będę na nie patrzeć i czekać z nieniecierpliwością; ) teraz czas mi się zaczął strasznie dluzyc.