Angioletto

Yasmenko-dziękuję :* Kuleczki-czy Wy juz odczuwacie czkawke u swoich maluchów? Ja pierwszy raz czulam wczoraj mocno i teraz wlasnie ma drugi raz.

Katte Dlatego Angio myśl o sobie i o swoich najblizszych, a szefowa swoją drogą brzuchol chyba widziała i wiadomo że taki pracownik w każdej chwili może nie przyjść do pracy bo w ciąży różnie bywa, odpoczywaj najwięcej ile się da, ppieniążki raz są raz ich nie ma tak już jest Ja chyba zainwestuje w jakąs drukarke i bede obie sama robić pieniądze Bynajmniej psychicznie się troche podbuduje

mami76 Angio - będą trąbić w TV :) Przez internet wypełnia się kwestionariusz (wpiszesz w google nabór 2015/2016, pierwsza klasa, to powinno wyskoczyć). Podajesz 3 szkoły do których byś chciała, aby poszło twoje dziecko. Na pierwszym miejscu ta, na której ci najbardziej zależy. Chyba w tej trójce musi być szkoła rejonowa. To wysyłasz (automatycznie idzie, gdzie trzeba), a ty jeszcze drukujesz i niesiesz do tej 1 szkoły. Nawet jeśli dziecko nie dostanie się do wymarzonej, to rejonówka musi przyjąć. Będę wiedziala do kogo się odezwac wczesną wiosną A jak się taką szkole wybiera? gdzies są opinie na temat szkół? co brac pod uwagę? to wybór na kilka lat.I od czego zalezy gdzie dziecko bedzie przyjęte?

Katte,jakbys pisala o mnie,mam wrazenie ze przeszlam dokladnie to samo i tez w czasie ostatnich 3 lat wlasnie.To przykre jak ludzie przedmiotowo traktują swoich pracowników.A jak cos potrzebują to wiadomo co... :/

Daga,ja nigdy na L4 nie bylam,to moje pierwsze i juz jest u księgowego.11go grudnia dostane kontynuacje tego zwolnienia,tyle ze bedzie ono juz wystawione do konca ciąży. Mami ,a jakie dokumenty sie sklada? Boże jestem taka zielona w tych sprawach ze jak tak dalej pójdzie to mi dziecka to szkoly nie wezmą

mami76 Angioletto mami76 Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was? No wlasnie szkola jest w Złotowie-ok 10km stąd i wlasnie tam tez szukalismy przedszkola (są 3 ).A tu 4km w druga strone jest malenka miejscowosc Zakrzewo i tam sie udam w poszukiwaniu miejsca w przedszkolu,o ile mają przedszkole,bo tylko cos mi sie obiło o uszy. A w szkole sprawdzaliście? Matko kochana,nie,a powinnismy???? mam nadzieje ze chociaz ze szkołą nie bedzie problemów.Myslisz ze trzeba dzieci wczesniej zglaszac??? jestem chyba zacofana w tych sprawach :/

Macie racje,żałuje ze nie napisalam wczesniej i przez caly weekend sie zamartwiałam. Musze sobie poradzic,choc pewnie nie jeden raz bedzie nam ciezko.Ehh :( szkoda ze wszystko sie kreci wokół kasy.

mami76 Angio - a szkoła, do której będzie chodziła Natalka od września, daleko jest od Was? No wlasnie szkola jest w Złotowie-ok 10km stąd i wlasnie tam tez szukalismy przedszkola (są 3 ).A tu 4km w druga strone jest malenka miejscowosc Zakrzewo i tam sie udam w poszukiwaniu miejsca w przedszkolu,o ile mają przedszkole,bo tylko cos mi sie obiło o uszy.

Mami ,wiem i jestem juz coraz bardziej przekonana i pewna swojej decyzji choc naprawde to nie łatwe i wolalabym poprostu normalnie pracowac i nie martwic sie o to czy nam starczy na zycie :( Aniolkowa nie wiedzialam ze jest az tak źłe.Leżysz caly czas??

Madziu Natalka skonczyla 5 lat i tez mi we wszystkim szczególnie ostatnio pomaga,z tym nie mam problemu,gorzej z zabawami i spacerami,na ktore brak mi sił :/ Bardzo bym chciala zeby chociaz tam znalazlo sie dla niej miejsce,moglabym ją sama odwozic i przywozic,byloby super. Wisienko ja juz po wizycie we czwartek napisalam do niej sms (długosci 12tu smsów) i odpisala tak: ''jak mi nie dasz zwolnienia to sie nic nie stanie w tym zusie''.Brak mi na nią słów,ale trudno,juz zwolnienie zanioslam wiec po wszystkim.Mam nadzieje ze uda mi sie jakos do 11go grudnia wytrzymac i wtedy odejde na stale,bo tak wogóle to nie wiem czy Wam mówilam ale nie chcialabym juz wracac,planowalam cos swojego otworzyc,tak zeby móc jak najwiecej czasu byc z dziecmi. Czy Wam też jest żal waszych partnerów?chodzi mi o ich prace.No ja mam taki charakter ze wolalabym sama pracowac do upadlego,tylko zeby osoba którą kocham nie musiala się męczyć.Mam to chyba po tacie.

Aniołkowa 2014 Przy Jasiu w 18tyg bylo ok a w 20 sie urodzil. Teraz w 15tyg bylo ok a w 16juz byla krotsza. Mam szew i pessar a ujscie wewnętrzne otwarte leze i czekam byle do 26tyg i tyle w temacie. no to teraz dopiero jestem przerażona,myslalam ze to dłuzej trwa :o

~k32 Angioletto czytam was regularnie wiec pozwole sobie wtracic sie w rozmowe. Twoja szefowa absolutnie nie ma prawa nie przyjac twojego zwolnienia. Moj facet konczyl prawo wiec wiem co mowie. A skoro jej postawa jest taka a nie inna to nie zastanawiaj sie tylko odpoczywaj tak jak lekarz zalecil. Wiem ze jest trudno bo sama mam problemy finansowe (co miesiac ok 5tys na minusie) a uwierz nie zarabiamy kokosow, to uwazam ze zdrowie i dziecko jest wazniejsze niz praca. Poradisz sobie na pewno. W koncu jestes kobieta a kobiety jak wiadomo daja rade ze wszystkim. Powodzenia zycze i spokoju. Pozdrawiam. Dziękuję ze napisałas :) No ona mi go nie oddala do ręki,ale nawet nie wziela i skomentowala w taki sposób jak napisalam :( Dziwie sie jej reakcji,byloby inaczej gdyby poprosila o pomoc,gdyby zapytala czy nie moglabym jeszcze chociaz do świąt popracowac.Jej reakcja byla inna niz myslalam.Okazala sie nieczula i samolubna i chyba z tego powodu jest mi najbardziej przykro :( A najbardziej boje sie tego ze Michal nie ma umowy o prace i tak naprawde to w styczniu/lutym moze byc taki przestój w przewozach ze bedziemy oboje siedziec w domu i co wtedy? za 700zł nie damy sobie rady :(

Madzia-dziękuję za wszystkie miłe słowa,wzruszylam się :) Szukalismy z Michalem przedszkola dla Natalki juz blizej ale 3 dyrektorki powiedzialy ze ''nie ma miejsca''.W tym tyg podjedziemy do ostatniego przedszkola,najblizej domu-4km.To takie male przedszkole na wsi.Najbardziej na swiecie nie chcialabym zeby moje dziecko z mojego powodu musialo przezywac jakąś traume czy stres :( co ja mam zrobic z tym zwolnieniem,tzn jak wytłumaczyc to wszystko szefowej? nie chce kręcic ze zwolnieniami bo boje sie ze potem nie dostane macierzynskiego,no jakas ciągłośc w zwolnieniach chyba musi byc zachowana co? jak to jest,czy ZUS dostaje zwolnienie od lekarza i czeka na kopie od pracodawcy zeby uwzględnic takie zwolnienie? Aniolkowa w jakim czasie szyjka moze sie skrócic? i czy kazdy skurcz ją skraca? u mnie faktycznie byly one bolesne i kazdy powiazany byl z bólem w dolnym odc kregosłupa i ostatnio parciem na krocze. Nie dam rady leżec dziewczyny,no jak przy malym dziecku i remoncie? :( Madzia chyba to dobry pomysl z tymi ozdobami,musze sie ogarnąc choc dopadlo mnie chyba lenistwo i strach ze i tak sie nic nie uda.

Witajcie kochane, Zaczne od wizyty u lekarza.Michasia okazala się 100% dziewczynką,nie ma juz co do tego zadnych wątpliwosci,co bardzo mnie cieszy juz teraz ;) Na wizycie miala 390gram,wiec chyba tyle co trzeba. Ze mną nieco gorzej,okazalo sie ze szyjka sie delikatnie skraca-stąd te skurcze.No i dostalam to przed czy uciekalam przez ostatnie 5 mcy-Zwolnienie L4,ale jakby tego bylo malo to mam nakaz leżenia,zakaz seksu,podnoszenia rak a nawet wchodzenia po schodach-niewiarygodne :/ Uprosilam lekarza zeby dal mi zwolnienie do nast wizyty tylko,no i dał,ale na koniec wspomnial ze 11go grudnia i tak wystawi mi juz pełne do konca ciąży.Troche sie tam zdenerwowalam,to uslyszelismy z Michalem takie zdanie: Pani Liwio,ta ciąża moze sie bardzo szybko zakonczyc falstartem,bo na poród o wiele za wczesnie. Oprócz duphastonu 3 razy dziennie po 2 tabl,nospy,magnezu dostalam luteine dopochwową po 2 globulki 2 razy dziennie. Szczęki nam opadly. Jakby klopotów bylo malo,wrócilam dzis do pracy z tym zwolnieniem i ku mojemu zdziwieniu SZEFOWA GO NIE CHCE PRZYJĄC!!! Powiedziala ze przesadzam ze zwolnieniem,ze ona kiedys tez byla chora,dostala zwolnienie ale je wyrzucila i zus sie niczego nie czepiał,a na koniec dodala ze jak chce to sobie mam sama isc do ksiegowego i dac mu to zwolnienie.Bylam w szoku.Po długich przemysleniach z Michalem zdecydowalismy ze te 3 tyg do kolejnej wizyty przepracuje,ale... po dzisiejszym zdarzeniu sama nie wiem co zrobic.Zanioslam zwolnienie osobiscie do ksiegowego zaraz po pracy.Niech sie dzieje co chce,boje sie jutrzejszego dnia,jak sie szefowa dowie. Ona chyba by chciala zebym ja pracowala bez zwolnienia jak najdluzej,a ja planowalam do świąt tak i tak. Pisalam wam o mojej sytuacji finansowej,potrzebuje tej pracy bo z dodatkowymi obowiązkami wychodze minimum krajowe,a bez tego mam tylko 700zł.No i jeszcze kwestia Natalki-zerówka obowiązkowa,a mnie nie oplaca sie jej dowozic na 4h 20km w jedną strone bo 400zł conajmniej to na paliwo wydaje.Nie wiem co to bedzie,nie wiem jak sobie damy rade,nie mam w poblizu nikogo,doslownie nikogo kto mógłby chociaz Natalke podwozic.Jestem w kropce i czeka mnie stres jak sie szefowa dowie.Przez to wszystko zamknelam sie troche w sobie i rozmyslam co dalej :(

Haniu ale sie rozpisalas Kurcze ja chcialam synusia,ale wyszla córcia i teraz mam nadzieje ze nie bedzie znowu zmiany

Brzózka na co idziecie do kina? ja tez sie staram wyciągnąc mojego Miśka do kina ale ciagle pracuje :/ Jutro rano znowu wyjezdza :( a mnie 10min temu szlag trafil.szefowa wiedziala ze mam dzien wolny,dzis i jutro zresztą tez,z okazji wizyty połówkowej. no i co? 3 telefony juz mialam od rana.nie odbieram bo nie mam checi z nią gadac.jak mozna kogos napastowac telefonami w jego dzien wolny.jestem u kresu wytrzymalosci !!!

brzozka1987 Angio jestes z Włocławka? Ja mam tam rodzine :) gdyby moja babka sie nie uparła wiele lat temu ze chce do Warszawy to tez bym tam mieszkała no kurcze,ale niespodzianka!! :) Meggy-ale pysznosci,dasz przepis???? uwielbiam cynamon :)

hej kuleczki zgadnijcie gdzie jestem?? we włocławku u rodziców Michal zrobil mi wczoraj z Natalką niespodzianke,myslalam ze jedziemy do kina czy gdzies,a tu prosze,spakowali mnie po cichu i wieczorem bylismy juz na kolacji u moich rodziców Dzis stąd na 16 jedziemy do bydg na połówkowe. co u was??

MagdaD5 Nie uwierzycie wstlismy 9:45, masakra nie pamietam kiedy ostatnio tyle spalam chyba jak bylam w ciąży z Wojtkiem :-) :-) :-) a Czas na kawe , milego dnia zazdroszcze,u nas pobudka o 5.45 dzisiaj

alekssadra angio jutro juz na wizyte idziesz ale Fajnie :) - ja w następnym tyg . ;O . tyle czasu jeszcze Tez się ciesze Tylko mam maly problem,mialam w ciagu ost 3 tyg isc do endokrynologa.pierwszy tydzien olalam niestety a potem jak zadzwonilam to sie okazalo ze nawet prywatnie to miejsca są dopiero na grudzien.Mysle ze profesor sie wkurzy :( Musze cos wymyslec.Najgorsze jest to ze dostalam od niego numer kolegi endokrynologa i mialam do niego sie zglosic,ale nie zrobilam tego bo nie mialam kasy na takie wizyty.Juz u ginekologa place 200zł.Postanowilam spróbowac umowic sie na miejscu,pewnie o wiele taniej-no t mam.Musze jutro jakos sie wytłumaczyc No i jestem ciekawa jak tam moja szyjka,czy sie nie zmienia.

Brzózka dziękuję :* Na zumbe chodzilam ratami ale tak po 3mce i 2mce przerwy. Uwielbiam te uklady,głośną muzyke,zawsze bardziej bolaly mnie poliki od śmiechu i mięsnie brzucha niz nogi haha

Ja juz mam 81 :( buuuuu U mnie w pracy tak zimno ze nie idzie wysiedziec.Czekam na kota z kocim katarem :/

Dorcia,uwierz mi ze sie poplakalam ze śmiechu na Twoją propozycje nazwy naszego forum ''super sexi kuleczki'' Ja jeszcze nie wiem kto jest kim na Fb ale spokojnie,ogarne wszystko w swoim czasie hihi Kasia ja tez sie cieszylam z kilku paczek pieluch,aż mialam łzy w oczach A wyobraź sobie moją radosc z wózka juz drugi dzien go rozkładam i sobie składam Monika-proszę wracaj,proszę proszę proszę :) narazie proszę grzecznie,jak nie podziała to się tam po Cb pokulam osobiście Iwka-moja maleńka też sobie ukochala pęcherz ,do tego stopnia ze jak sie rusza to mam wrazenie ze mam zapalenie pęcherza,bo aż boli :/ Kobietki jutro mam wizyte połówkową-tak długo na nią czekalam a to juz jutro :O

DorciaD Angio a Ty na wszystkich fotkach piękny uśmiech:) Nie zawstydzajcie mnie prosze Dziękuje za tak miłe słowa,ale aż mi dziwnie teraz

mam wszystkie oprócz Viki-czy Ty jestes moze z Piły?