Skocz do zawartości
Forum

aga2515

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez aga2515

  1. Cześć dziewczynki! Witam się i ja i pozdrawiam Was gorąco!!
    ! Serdeczne życzonka i całuski dla Waszych bąbelków!!!!
    U na kłopotów ciąg dalszy.... Julci źle wyszły wyniki z krwi - coś z odpornością....Mam nadzieję, że to tylko chwilowe zachwianie bo odpukać mała mi nie chorowała, poza małym katarkiem. Za ok 2,5 tygodnia będziemy powtarzać badania. Mam nadzieję, że to tylko jakaś pomyłka była i teraz będzie wszystko dobrze. Poza tym mleko jest ciągle bleee, zębów nie mamy jeszcze więc cały czas marudzimy na całego...
    Ja też po małych przejściach... Pojawiała mi się w ciąży niby' kurzajka" na stopie a teraz okazało się, że to ziarniniak naczyniowy i musiałam go usuwać chirurgicznie.... Czasami to już sił mi brak
    No ale już nie smęcę..
    Jeszcze raz pozdrawiam Was gorąco i życzę miłego dnia!!!!!

  2. Cześć dziewczynki! Pisałyście o glutenie - ja daje swojej małej kaszkę z biszkoptami z hippa, pół słoiczka i nic jej nie jest. Czytałam, że jak się nie zacznie wprowadzać glutenu w szóstym miesiącu to później dopiero można wpo 9, ale nie wiem.... jest tyle opinii o glutenie, że nie wiadomo

  3. Hejka dziewczynki! J atak na chwilkę! U nas lepiej z mlekiem - Julka je na śpiocha - dobre i to. Nie wiem jak Wasze pociechy, ale moja ostatnio mało przybiera na wadze - to chyba dlatego, że jet praktycznie w ciągłym ruchu... Tak sobie to tłumaczę i mam nadzieję, że się nic nie dzieje.
    Roniu przytulańce dla Ciebie :15_5_16:
    Aniu bardzo mi przykro , że Twój dziadek musiał odejść. Dobrze, że jesteś już z nami!
    A z nowości to ja robiłam badania tarczycowe i 3 miesiące po porodzie miałam poniżej normy a teraz norma do 4 a ja mam 8,8!!!!! nieźle.... W piątek idę jeszcze na usg i zobaczymy co tam się dzieje z tą moją tarczycą. Wiedziałam, że coś jest nie tak bo ciągle jestem zmęczona i senna. Ciągle coś:36_2_24:

  4. Nikula
    Jestem i ja czytam na bieżąco:)
    Feri pewnie w szkole, Ance nie naprawili jeszcze laptopa bo by się pewnie pojawiła...
    Dziewczynki z lekarzami tak już jak człowiek sam nie zawalczy i nie zwerifikuje to lipa, ja już nauczyłam się nie ufać jednemu, wcześniej pisałam,że jak Domik miał 3 tygodnie to nie potrzebnie dostał antybiotyk silny -ampicylinę , wtedy byłam zakręcona po porodzie, świeża w nowej roli ale teraz jak jadę do lekarza , to jestem oczytana na maksa, i zawsze przynajmniej 2 odwiedzam:) w poważniejszych stanach -np. urologów trzech zaliczyliśmy i każdy powiedział na szczeście to samo:)
    ale nie chce myśleć ..co by było gdyby antybiotyk uszkodził słuch albo wzrok, kto by za to odpowiedział? a nawet gdyby to co z tego...

    Fakt pogoda dziś u nas też ładniutka.
    Dominik siada i bawi się nogami:) ale mało gaworzy i nie ma zębów hi hi...

    Roniu - Kasieńko kochana :36_2_14::36_2_58:

    Mamo nie płacz bardzo cię proszę

    Przecież trzeba było bym stąd odszedł

    Poszedłem aby się już spotkać z Panem

    W twojej pamięci mamo pozostanę

    Nie płacz kochana że stąd odchodzę

    Będę na ciebie czekał tam z Bogiem

    Będę się modlił wspólnie z aniołami

    Abyśmy się razem tu kiedyś spotkali

    Odszedłem radosny i nic mnie nie boli

    Sam Jezus przy mnie tu stoi

    Mnie więcej niczego tutaj nie trzeba

    Mamusiu poszedłem do nieba

    Nikula serce pęka na tysiąc kawałków - wzruszające...

  5. Roniu myślami, sercem i modlitwą jestem z Tobą. Wiem, że nie zrozumie Twojego bólu nikt kto go nie przeżył, ale pamiętaj, że Twój Wojtuś opiekuje się Wami z nieba i na pewno nie cierpi. Serce matki będzie cierpiało tak samo nie zależnie od upływu czasu - niestety. Decyzji Boga nie da się zrozumieć, choć bardzo by się chciało. Ja wiem coś o tym bo o moją małą walczyłam 11 dłuuuugich lat - i zawsze bolało tak samo. Tulę Cię mocno w twoim cierpieniu i zapalam w domku świeczuszkę dla Twojego Wojtusia

  6. Hejka dziewczynki! Witam się i ja. Czytam was prawie każdego dnia, ale nie mam sił aby coś pisać. moja Julcia nadal ma awersję do mleka. Zjada na śpiocha i jak się uda ok 400 ml mleka dziennie i jakieś zupki. Owoców nie jada żadnych.Byliśmy u lekarza dała nam szereg badań do wykonania - morfologię, mocz z posiewem, żelazo glukozę i nic. Dalej usg jamy brzusznej i wapń, fosfor. Zagroził szpitalem. Usg wyszło ok, ale wapnia jest trochę za dużo - kazano odstawić witaminę D. Ale to nie koniec na szych wędrówek po lekarzach - byliśmy u chirurga dziecięcego na ten siniaczek na plecykach - zrobiliśmy prześwietlenie - dzięki Bogu nie ma rozszczepu - taka jej uroda. Do tego mała dostała teraz katarku i wariuje na zęby których jeszcze nie ma. To tak w skrócie co u nas.
    Roniu moja mała też nie ma ząbków i to nic nie oznacza - nic Olci nie będzie.
    Pozdrawiam was wszystkie postaram się pisać częściej. Wasze maleństwa są prześliczne!!!!

  7. Hejka dziewczynki! U mnie bez zmian. Mała nie jada mleka - nie chce wziąć nawet smoka do buzi, z łyżeczki wypluwa - masakaraaaa!!!!!!! Już nie mam siły. Do wczoraj wypijała chociaż butlę rano i wieczorem a dzisiaj już nie. Nie wiem co ja jej będę dawać do jedzenia bo przecież nie może jeść tylko samych zupek i warzywek. Nie chce żadnej kaszki - nic. A do tego robi po 4 kupy dziennie.
    Wariuje za to, zaczyna sama siadać na leżaczku - zapiera się rączkami o boki. Kręci głową w jedną i drugą stronę z szybkością światła, naparza rączkami w co się da - nawet w swój brzuch - więc chyba nic jej nie jest. Ale bardzo się martwię.

  8. Dziewczynki dziękuję za trzymanie kciukasków!!!!! My już po wizycie. Wszystko jest dobrze - taka jej uroda - nie ma czym się martwić. Kamień z serca.
    Roniu ja też robiłam mojej małej tsh i ft4 - lekarka powiedziała, że wyszły dobrze. Mam nadzieje, że u Twojej Olci też się to wyjaśni.
    Ciekawe co tam u Blondi, mam nadzieję, że wszystko dobrze.

  9. Hejka dziewczynki! Byłam wczoraj z małą u pediatry. Powiedziała mi że czasami jak dziecko posmakuje innego jedzenia to już nie chce jeść mleka. Mogę jej dawać dwa razy dziennie zupkę i deserek, mleka ile się da i sinlac( ale i to Julci za bardzo nie pasuje). Wczoraj przez cały dzień udało mi się dać jej 510 ml mleka. Zobaczymy. mam obserwować.
    Dzisiaj jesteśmy już po prześwietleniu kręgosłupa - lędźwiowo - krzyżowego bo przez zasinienie na plecach chirurg podejrzewa u małej: że taki jej urok, naczyniak lub utajony rozszczep kręgosłupa. NA 11 MAMY WIZYTĘ. TRZYMAJCIE KCIUKI!!!!
    Pozdrowienia dla wszystkich

  10. Hejka dziewczynki! Mam mega problem !!!! MOJA MAŁA NIE CHCE JEŚĆ MLEKA - NIC NAWET KROPLI! Nie wiem już co mam robić - zupki i warzywka zjada, jabłuszko też kaszki - żadnej. Może coś doradzicie!!! Badania ma dobre- mocz, kał i krew. Masakra!!!!!!!!!!

  11. Hejka dziewczynki! Z tymi odliczeniami na dziecko już nie jest niestety tak dobrze. Do odliczenia na cały rok jest ok 1112 zł, ale rozlicza się to na ilość miesięcy. Czyli jak nasze pociechy urodziły się w sierpniu to te 1112:12 * 5(miesięcy).Od tego roku to zmienili

  12. Cześć dziewczynki! Dawno się nie odzywałam ale czytuję Was systematycznie.
    Oczywiście życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!!!!
    U mnie bez zmian ciągle ćwiczenia, masaże, zaczęły się problemy z dziąsełkami no i z jedzeniem. Poza tym moja mała robi ciągle zielone kupki. Właśnie jesteśmy na etapie badań- oczywiście na własną rękę bo moja lekarka pod tym względem nic nie potrzebuje... Szkoda gadać.
    Roniu ty robiłaś swojej Olci morfologię i tsh - czy Olcia musiała być na czczo?

  13. Hejka dziewczynki! U mnie też urwanie głowy bo święta w tym roku u nas a więc same rozumiecie. Robi się coraz bardziej ciekawie...
    Korzystając z okazji, że mam wolna chwilkę:
    Zdrowych, wesołych, spokojnych i pogodnych Świąt Wam życzę, przepełnionych radością płynącą od naszych najukochańszych Szkrabów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...