Skocz do zawartości
Forum

uli-nek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez uli-nek

  1. Trzymamy kciuki Justyskaaa. Daj znac po wizycie u gina. No powiem ci, ze ty to niezla niespodzianke zaliczylas, pewno mina na widok bety bezcenna
  2. Meeeg bylas na IP? Wszystko w porzadku? Daj nam znac co z toba i dzidzolem
  3. Witaj Justyskaaa, fajnie, ze dolaczasz, gratulacje! Mozesz napisac w ktorym dniu cyklu robilas bete, ze taka wysoka jest?
  4. Dziewczyny,tak sie ciesze,ze wychodzicie szczesliwe po usg, brawo. Oby wszystkim nam dzieciaki zdrowo rosly
  5. Blondia, musisz sobie znalesc jakies zajecie. Regula jest taka: im wiecej roboty tym mniej czasu na myslenie z zamartwianiem sie wlacznie
  6. Witajcie Koraliczek i Solniczka :) rozgosccie sie u nas i opowiadajcie o samopoczuciu, objawacj i wizytach u lekarzy
  7. Ja mam mdlosci i jestem nieustannie glodna, do tego brzuch jak na @ pobolewa, niechciej i sennosc dopadaja mnie po 17. Ja bylam na usg 5t3d i nie bylo serduszka,teraz boje sie isc, choc wiem, ze bedzie co ma byc..
  8. Powiem ci w zaufaniu, ze tak juz bedzie do konca ciazy. A na pewno do momentu, gdy zaczniemy odczuwac ruchy dzidziola. Najchetniej bysmy na stale podpiely sie pod usg
  9. Powiem ci w zaufaniu, ze tak juz bedzie do konca ciazy. A na pewno do momentu, gdy zaczniemy odczowac ruchy dzidziola. Najchetniej bysmy na stale podpiely sie pod usg
  10. Hej blondia, na pewno wszystko bedzie dobrze, dobre nastawienie to polowa sukcesu fajnie, ze nas sie zbiera coraz wiecej, bedzie wesolo :)
  11. Ciao Caroline, trzymam kciuki, zeby tym razem wszystko zakonczylo sie pomyslnie.
  12. Paulina, wielka szkoda..nawet nie wiem jak wyrazic moj smutek. Czytalam ostatnio troche o naprotechnologii, moze powinnas sie zainteresowac tym tematem.. tak jak napisala jestem, pozytywne nastawienie, to polowa sukcesu. Moze w przyszlym miesiacu sie uda..trzymam kciuki
  13. Osobiscie uwazam, ze wszystko mozna (oprocz akoholu) ale wszystko w granicach rozsadku. Tylko woda bez ograniczen :)
  14. Jestem, czyli nie widzialas serducha? Jak oceniasz sprzet usg twojego gina?
  15. Paulina, ja otwieralam oczy dopiero po kubku szatana. Jak sie dowiedzialam o ciazy postanowilam ograniczyc ilosc i moc kawy, niestety natura zdecydowala za mnie, nie daje rady pic kawy, przestala mi smakowac,az sie dziwie, ze to mozliwe. Dodam, ze w poprzedniej ciazy nie mialam podobnych rewelacji i cala ciaze normalnie pilam 1-2 kawy dziennie
  16. Witaj meeeg, gratuluje serdecznie ciazy i trzymam mocno kciuki zebysmy wszystkie dotrwaly do przyszlorocznego kwietnia
  17. Licze na to bardzo, jeszcze nie widzialam a juz strasznie kocham ta dziecinke :)
  18. Podnioslas mnie na duchu mamax, bo juz zaczelam sobie wkrecac do glowy troche..
  19. Hej dziewczyny, moze to zalezy od sprzetu do usg? Ja bylam w 5t4d i serducha nie bylo..chce wierzyc, ze wlasnie dlatego.. Teraz siedze w pracy, mam takie mdlosci, ze prawie naciaga mnie na wymioty, a nikt nie wie o ciazy i nie chce mowic dopoki sie nie okaze, ze jest dobrze.. Co u was? Witam tez nowe kwietniowe mamuski:)
  20. Hej dziewczyny, jak sie dzis czujecie? Dokuczaja wam objawy ciazowe?
  21. Spragniona, marta ma racje, tylko mowienie wprost zdaje egzamin. Faceci genetycznie sa nastawieni nadzialanie,z mysleniem u nich nie teges :) A powaznie, to odpusccie im troche, na pewno sie staraja, tylko ciezko im sie wpasowac w wasze oczekiwania :) no powiedzcie szczerze, nie tak jest?
  22. No wlasnie nawet nic nie mierzyl, na oko pokusilabym sie o stwierdzenie, ze jest malusi zarodek, ale lekarz nic nie mowil, tylko, ze wszystko wyglada na swoj wiek i tyle..nie wiem czy teraz mam sie denerwowac?
  23. No wiec lekarz stwierdzil ciaze i to by bylo na tyle..serducha na razie nie bylo, nawet specjalnie nie szukal, powiedzial, ze jest pecherzyk zoltkowy i za tydzien kazal sie pokazac..tylko,ze ja chyba zmienie lekarza, bo miesiac temu mialam przodopochylenie macicy, a dzis ewidentne tylozgiecie. Juz nic z tego nie rozumiem, ktoras z was tez ma zmieniajaca polozenie macice?
  24. Dziewczyny, ja wam zycze oczywiscie jak najlepiej, ale im szybciej uwierzycie, ze dziecko nie zmieni faceta, tym bedziecie zdrowsze i szczesliwsze (Pasiok, masz przyklad braci twojegoM, maja przeciez dzieci) Jest takie stare, polskie porzekadlo "widzialy galy, co braly", facet musi chciec sie zmienic, inaczej to ani slub, ani dziecko, ani nawet anioly z nieba tego nie dokonaja. Niestety..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...