
4leks4ndr4
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez 4leks4ndr4
-
Hej Dziewczyny:) Super listy. Będę na nich bazować na pewno:) Muszę kupić wazelinę i będę próbowała uelastycznić skórę.. Ja czytałam (ale nie pamiętam od którego tygodnia najlepiej to zacząć), że jeśli nie ma się ryzyka przedwczesnego porodu, to warto wykonywać masaż krocza ze specjalnym naturalnym olejkiem. i że ten sposób też bardzo pomaga. Ćw kegla staram się raz-dwa dziennie chociaż wykonywać.. A co do hartowania brodawek to nie słyszałam o tym: ) muszę spróbować Jeśli chodzi o depilacje to jest coraz trudniej.. chociaż bikini i tak sobie trochę odpuściłam i tak jak jedna z Was pisała zwykle tylko przed lekarzem gole. Dziewczyny mój mąż też strasznie chrapie jak lokomotywa... masakra jakaś.. do tego gada, mruczy i lunatykuje (o tym Wam już kiedyś pisałam:P) Też rezygnuję z podgrzewacza, a wyparzać będę w wodzie. Chociaż tak się zastanawiam, może któraś z Was jest zorientowana, czy można wyparzać butelki itd w parowarze? A ja mam do Was tymczasem takie pytanie. Jak jest z Waszą aktywnością? Nie chodzi mi o sprzątanie czy spacery choć to też spora aktywność i wiem po sobie że coraz bardziej męcząca:P Mam tylko na myśli to czy oprócz tego co będzie na sr, wykonujecie same jakieś specjalne ćwiczenia dla ciężarnych, np. ćwiczenia na piłce, albo ćwiczenia oddychania?
-
Mimi88 Doskonale wiem o czym mówisz, mój mąż też ma często nocne służby... A czym Twój się zajmuje?:) Mój teraz na szczęście ma urlop, ale w sobotę mu się kończy i idzie na nockę właśnie. To będzie moja pierwsza noc samotna, od kiedy się wprowadziliśmy do naszego mieszkania.. i trochę się boję, bo jeszcze się całkiem nie zaklimatyzowałam. nawet chodzi mi po głowie, żeby jechać na noc do rodziców, ale to głupie rozwiązanie, bo prędzej czy później będę musiała zostać sama. A co do kombinezonu to nie wiem jaki ma rozmiar, bo pisze tylko new born. A pozostałe są większe ale zapomniałam w jakim rozm. dokładnie, bo jeszcze nie odebrałam ich od kuzynki:) Jak już będę miała to wrzucę Wam fotkę;)
-
Lenson cieszę się że opinia się przydała. Mam nadzieję że się nie zawiedziesz:)
-
Lenson My teraz kupowaliśmy Beko WMB 61032 Jestem bardzo zadowolona z wyboru programów. Ma też program baby protect;). super dopiera. klasa A++. Cichutko pracuje. I 6 kg wsadu. blokada przycisków jak siostrzenica do mnie przyjezdza to się przyda, bo mała lubi pstrykać:P Ogólnie polecam:) Porodu w wodzie u nas nie ma niestety. Ale mam znajomą położną z innego szpitala w bydgoszczy i opowiadała że niedawno odbierała poród w wodzie i że bez porównania z tradycyjnym. Też mam często ochotę na kebaba:P Przed ciążą uwielbiałam pizzę, a kebab baaardzo rzadko, a teraz jak już fastfood to kebs musi być Słodkiego jem mało.. znacznie mniej niż przed ciążą. Ale jak już mam ochotę na coś słodkiego, zwłaszcza po obiedzie, chociaż jednego cukiereczka, to koniecznie muszę zjeść, bo aż mnie nosi! Co do wagi, to ja 7 kg na plusie 26 tydz:) Z tego niecały kilogram (920) to waga mojego Skarba:)
-
HeEj:) ja mam dziś bardzo pracowity i męczący dzień... Dopiero usiadłam na kanapie i chyba się z niej nie ruszę do wieczora:P Jestem strasznie głodna, a zakładają mi brakujące fronty na meble kuchenne więc nie mam dostępu do jedzonka:/ Zagryzam tylko banana i jak czytam o jakich pysznościach tu piszecie to aż mi ślinka cieknie.... :P MoniC Na pewno dasz radę:) Podziwiam Cię i trzymam kciuki, bo wiem sama po sobie (pomagam czasem w pisaniu prac dyplomowych) że w ciąży ciężko się skupić.. Przynajmniej ja mam straszne problemy z koncentracją. Jakbym miała coś zaliczać teraz to nie wiem jak bym się przygotowała.. Rudaopole Pewnie dieta przed Tobą.. powodzenia kochana:)
-
Wariacje zdjęciowe - Nasze brzuszki
4leks4ndr4 odpowiedział(a) na malinowaaaaa temat w 9 miesięcy, ciąża
-
Czy miałaś intuicję że jesteś w ciąży, czy pewność?
4leks4ndr4 odpowiedział(a) na Ulla temat w 9 miesięcy, ciąża
MałgosiaK Ja też miałam w głowie liczne scenariusze tej wyjątkowej chwili... A jak co do czego przyszło i zobaczyłam dwie kreseczki, to nawet przez chwilę nie mogłabym zostawić tego dla siebie Musiałam od razu powiedzieć Tatusiowi maluszka.... :P A co do przeczucia... niby byłam zaskoczona, ale w głębi czułam się jakoś inaczej:) -
Hej Dziewczyny:) Ja już po wizycie. Mój Synek ma się dobrze:) Za to moje wyniki trochę się pogorszyły... Aczkolwiek lekarz mówił że nie trzeba interweniować bo to normalne, że morfologia spada. Będę musiała sama sobie dietę urozmaicić pewnie. Krzywa cukrowa ok. Mocz niestety nieciekawie. leukocyty i białko. Ale lekarz mówił że jego zdaniem źle pobrałam próbkę do badania, mam badanie powtórzyć, a profilaktycznie zapisał mi globulki dopochwowe. A co do tej próbki do badania, to chyba ma rację.. Zawsze pobierałam próbkę ze środkowego strumienia moczu, tak jak należy. A przed ostatnim badaniem w nocy kilka razy wstawałam siusiu, że rano nie miałam prawie wcale:P i cały mocz pobrałam łącznie z tym 'pierwszym strumieniem'. Nie przewidziałam że to zakłóci wynik Po wizycie u lekarza byłam w Rossmannie po rożek i ręczniczek. :) A właśnie, Dziewczyny. Jak nie macie jeszcze to załóżcie sobie kartę Rossnę! Naprawdę warto:) Na początku 3% rabatu na dziecięce artykuły ale rabat rośnie razem z maluszkiem aż do 10%:) Moja siostra ma np już 10% to dużo daje bo wiadomo że tych środków pielęgnacyjnych i jedzonka dla maluszka kupuje się całe mnóstwo... Iza- majka Raczej też kupimy to łóżeczko. Ale jeszcze muszę to z mężem obgadać:) Co do podróżowania to do niedawna nie miałam z tym problemu, ale teraz już podróże są coraz mniej komfortowe. Ładny brzuszek:) Też muszę swoją garderobę powiększyć na te ostatnie 3 miesiące. Lenson Dobrze, że między Wami ok. Zwłaszcza jak jeszcze teraz pojawiły się dolegliwości, Twój spokój i wsparcie Męża są dwa razy bardziej potrzebne! Nie martw się, na pewno z maluszkiem jest w porządku. Ale dobrze że nie lekceważysz tych objawów.. bo to zawsze niepokojące.. Sówka25 Ja nie jadłam grzybów. Ale też nie jestem ich smakoszką.. :) Jedynie pieczarki jem. ale w mniejszych ilościach, bo właśnie w ciąży mam po nich większe wzdęcia:/ Ehh.. Z tymi mężczyznami.. Chyba wszyscy są tacy niedomyślni i wszystko trzeba im palcem pokazać. A inicjatywę wykazują od święta.. Ale niech się teraz rehabilituje! :) Młoda Fasolka No to "ufff" :) że wszystko dobrze. To masz jeszcze męża tydzień dla siebie:) Ja też bo mój do końca tyg jeszcze ma urlop. KariKari No to super Ci się udało z tą sr. U mnie w mieście jest tylko jedna sr i za darmo :) Taka mieszanka ziołowa na pewno nie zaszkodzi: )Może się przydać. A co do traktowania kobiet w ciąży to masz rację! Ja ani razu nie doświadczyłam jakichś większych uprzejmości.. Przeciwnie-ostatnio nawet jakaś kobieta mi się "wepchała" w kolejkę w kwiaciarni:/ Nie chciałam być niegrzeczna i nie skomentowałam, ale wkurzyłam się bo czekałam 15 minut aż jej bukiet zrobią:/ a nie wiem jak Was, ale mnie dłuższe stanie już na tym etapie męczy :/ Martaa 89 Nad nawilżaczem jeszcze się nie zastanawiałam. Carolinee Masakra!! Jak tu spokojnie zaufać lekarzom, jak nie potrafią wbić igły gdzie trzeba... trzymam kciuki żeby operacja odbyła się bez żadnych komplikacji i niech szybko wraca do zdrowia Twój mężczyzna:) Miłego popołudnia Dziewczyny:)
-
Młoda Fasolka to trzymam kciuki zeby po kontroli okazało się ze wszystko dobrze:) Carolinee Jak będziesz miała wolną chwilę to wrzuć nam fotki:) Ja też mam termin na początek grudnia i myślę że najlepiej byłoby już pomału kupować co potrzebne, żeby tak jak mówisz pod koniec września mieć torbę gotową:) Ja dostałam malutki kombinezonik na start od koleżanki po jej siostrzeńcu. A dwa większe na później odkupię od mojej kuzynki po jej synku. Wiem że ona kupowała nowe i są w idealnym stanie, także cieszę się że mogę taniej odkupić. iza-majka Dziękuję bardzo:) Kurcze całkiem fajne rozwiązanie.. Naprawdę to byłaby dobra opcja. A co Ty myślisz o tym materacu? Ja się nie do końca orientuje ale na innych aukcjach widziałam gryka-kokos, a ten jest piankowy. Nie wiem jak to z ich jakością, czy w razie czego uda się znaleźć w tych wymiarach inny materac.
-
Kari Na pewno wszystko będzie OK u Twojej Dziewczynki:) Młoda Fasolka Moja kuzynka ma tą kołyskę/leżaczek i bardzo sobie chwali. A ja właśnie znalazłam używany w super stanie leżaczek fisher price identyczny jak ma moja siostra(a więc sprawdzony:P) tylko że niebieski:) w całkiem korzystnej cenie, także umówiłam się na wtorek na odbiór:) A tak w ogóle jak tam Twój mąż się ma? Nadal go tak boli czy trochę lepiej? Carolinee Super:) To już masz kwestię ubranek "z głowy":) Możesz zająć się resztą wyprawki.. Ja też dostałam masę ciuszków od Siostry. Praktycznie jak nowe:) Jedynie jakieś drobiazgi dokupię jak mi coś wpadnie w oko konkretnego:) Ale z posortowaniem ich czekam aż przywiozą mi zamówioną szafę:) A wózek dosyć ciekawy:) Nie czytałam opisu ale fajnie się prezentuje:) Gabi 82 Mi podoba się bardziej bukowe:) Iza majka A podeślesz mi link do tego małego łóżeczka? :) mam małą sypialnie niestety.... Mae Super ubranka:) Jak trafię na warte polecenia filmiki to wrzucę link. Na razie mam na laptopie jakieś filmy od siostry o ciąży i pielęgnacji maluszka. Gdybyś chciała to mniejsze rozmiary plików mogę Ci podesłać na maila jak nie będą za duże:) A zapisywałaś się na jakieś warsztaty dla przyszłych mam? Odbywają się jakieś u Ciebie? To nie zastąpi SR ale zawsze to jakieś porządne źródło wiedzy;) Vanesa35 Aha:) Myślałam że to też Twoje pierwsze zajęcia:) Dam znać jak będę po:) Jestem straaasznie ciekawa.
-
Dzięki Dziewczyny:) U mnie dziś pochmurnie...ale ciepło:) Vanesa Widać że zakupki udane:) Tez mam wizytę jutro, a w czwartek pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, tak jak Ty:) 111magda no to super:) Lada dzień wyjdziecie:) Młoda Fasolka Niezłe smaki ja takich nie mam aż:P
-
-
mimi88 pomyśl sobie, że nie jesteś sama:) masz maluszka przy sobie:) i nas wirtualnie
-
Carolinee To super, że wyniki w normie:) Ja mam w pon wizytę:) może tym razem uda się 4d Marysia Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia:)) Samych cudownych chwil!!! I niech ten dzień będzie dla Ciebie piękny i bez stresu:-*
-
111magda Też nie lubię leżenia w szpitalu, ale musisz wytrzymać bo masz dobrą opiekę:) Życzę Wam dużo zdrówka! martaa89 Nie zazdroszczę Ci tego stresu!! Ale całe szczęście że wszystko Ok... Wiem że już sto razy pisałyśmy o poduszce do spania, ale zapytam, masz taką też? Ona pomaga w nocy utrzymać pozycję na lewym boku. Gabi82 Śliczna profilowa fotka Twojej Gabrysi:) takie mi się najbardziej podobają:) Dziewczyny dla mnie też noce są coraz gorsze... Zasnęłam późno... i choć spałam aż do 10 (z wiadomymi przerwami) jestem dziś tak zmęczona i osłabiona że masakra! Myślałam że coś mnie łapie. Zmierzyłam temperaturę rano i tylko 35,9 stopnia:o Gdzie normalnie powyżej 37.. zmartwiłam się ale teraz już jest normalna temperatura także walczę tylko z totalnym zmęczeniem i rozbiciem...
-
Gabi Dobrze że wszystko ok:) Faktycznie musiało zabawnie wyglądać to jej ułożenie:P czekamy zatem na fotki Twojej dziewczynki :) mimi oszczędzaj się w takim razie i odpoczywaj:* olussia daj nam znać po wizycie:)
-
Caroline Słodka kruszynka:)) Lenson Teraz jak piszesz o swoim facecie to jak bym czytała o moim . Ten sam typ! Naprawdę dużo cech wspólnych... Np jak pisałaś kiedyś post o głaskaniu brzucha itp przez Twojego G to mój tak samo był oporny... Nawet mi kiedyś (jakiś miesiąc temu) powiedział jak się jarałam kopniakami a on nie chciał spojrzeć bo był zajęty oglądaniem czegoś w tv, że : " przecież kopniaki to nic takiego, nie ma czym się ekscytować, to normalne itp." Myślałam że oszaleje, tak mi się przykro zrobiło :/ Powiedziałam mu "delikatnie" co o tym myślę.. Bo to przecież były PIERWSZE RUCHY NASZEGO DZIECKA ! coś niezwykłego.... Ja czuje małego cały czas,a on ma tylko czasem okazje żeby popatrzeć jak brzuch podskakuje, więc powinien korzystać i nawiązywać kontakt z synem. I teraz jest dobrze:) Dziś nawet sam puszczał małemu muzyczkę:)). Na początku to jaki był uważałam za jego zaletę. bo miałam dosyć facetów o "kobiecej naturze" bo sama jestem tak wrażliwa i emocjonalna, że potrzebowałam kogoś kto "twardo stąpa po ziemi" . Później pewne sprawy zaczęły mnie drażnić.. Ale ogólnie akceptuje jego sposób bycia, bo mimo wszystko bardzo mnie wspiera, kocha.. i sporo pomaga. Ja często chodzę i narzekam na niego:P ale w gruncie rzeczy lubię to nasze przekomarzanie i mimo tych jego wad, nie zamieniłabym go na nikogo. Ahaa no i każdy jakiś "romantyczny gest" w jego wykonaniu cieszy trzy razy mocniej:) Przepraszam że tak odbiegłam od tematu:) W weekend odpoczniesz od Twojego G. Zrób coś tylko dla siebie, zrelaksuj się i spróbuj się nim nie przejmować. Przetrzymaj go tak jak radzą dziewczyny:*
-
Mi lekarz o Rutinoscorbinie mówił jak się żaliłam na popękane naczynka, bo zrobiło się ich milion :o Ale mówił żebym się nie łudziła że zdziała cuda:/ przynajmniej szczery :p Ja wczoraj nie mogłam spać do 2, myślałam że mały rozerwie mi brzuch na kawałeczki.. Aż mnie wszystko bolało. Co pół godziny miałam wrażenie że pęcherz mi pęknie a ledwo co wysiusiałam jak już poszłam do łazienki. Do tego zgaga, duszności i ból w klatce piersiowej.. Nie wiem czy to moja przepuklina daje się we znaki :/ Czy to może na tle nerwowym. No to się Wam pożaliłam Na szczęście w ciągu dnia jest lepiej.. Standardowo z nudów wzięłam się za sprzątanie. Mieszkanie we dwoje ma masę plusów, ale nadal brakuje mi domu pełnego ludzi, moich siostrzenic i gwaru na który wcześniej nie raz narzekałam. marysia U mnie też słoneczko. Własnie wieszałam pranie:)
-
Młoda Fasolka U Ciebie nalewka z jeżyn a u mnie mój K wczoraj z malin robił ;)
-
Lenson Fajna sprawa z tym darmowym 4 D:) Mam tak jak Ty.. Wejście do wanny to większy kłopot:/ Z butami póki co sobie radzę.. :) Oby jak najdłużej :) Faceci chyba w ogóle to do siebie mają że potrafią z łatwością ignorować.. mają to czego większości kobiet brakuje, czyli zajmą się czymś i się odcinają też psychicznie... a my biedne się denerwujemy i rozmyślamy :/ tak sobie jeszcze myślę o Waszej sytuacji i nie mówię żeby faceci mieli nam od razu "w tyłek wchodzić" bo jesteśmy w ciąży, ale jako ojcowie naszych dzieci powinni dbać o nasz komfort psychiczny i zrobić wszystko żeby nam i maluchom było dobrze. Ich uczucia też są oczywiście ważne!, ale tyle się mówi żebyśmy my się nie stresowały w ciąży, bo to dziecku szkodzi, to niech chociaż przez te 9 miesięcy panowie się postarają odsunąć swoje potrzeby itp na dalszy plan...
-
Młoda Fasolka Delikatnie mówiąc przechlapane ma Twój mąż.. To podobno okropnie boli :/ życz mu zdrówka od Grudniówek :) A co do glukozy, to ja tak jak już Wam pisałam w miarę dobrze zniosłam:) troszkę po mnie mdliło.. ale wyobrażałam sobie coś o wiele straszniejszego:P Vanesa Też uwielbiałam belriso, zwłaszcza czekoladowe.. :) Ale w I trymestrze jak mi się smaki pozmieniały i towarzyszyły mdłości to jak raz posmakowałam, to miałam wrażenie że jest paskudne i się do niego zniechęciłam ;/ może po ciąży mi wrócą dawne upodobania:P
-
Vanesa U mnie też kalendarz chinski się sprawdził:) Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu. W poniedziałek :)) (wreszcie!)
-
Witam Dziewczyny :)) Całkiem fajne te koszule nocne:) Gdyby nie to że się obkupiłam już w Biedronce kiedyś jak była ta seria ubrań dla kobiet w ciąży (naprawdę fajnej jakości), to bym się skusiła na te:) Lenson Z tego co czytam to widać że jesteś bardzo dzielną i silną kobietą.. Trzymam kciuki za Ciebie żeby tej siły Ci nie brakło i żeby udało Ci się emocjonalnie "zdystansować". I nie wątp w swoje racje, zasługujesz na szacunek. Ojciec nie dorósł do roli Taty, ale miejmy nadzieję, że się w porę opamięta.. Na pewno nie chciałby stracić Ciebie i dziecka, więc niech zacznie z Tobą "współpracować".. Mówisz ze nie masz się do kogo bliskiego z tym udac bo Ci wstyd, ale nie potrzebnie. Ty nie masz czego się wstydzić.. A często rozmowa z kimś, wsparcie może przynieść dużo pomocy. Oczywiście masz nas tutaj i służymy słowem, ale jakbyś potrzebowała czegoś więcej, to nie wahaj się żeby z kimś zaufanym pogadać:) aniolmag Witamy doświadczoną grudniową mamę :) Masz już za sobą to co nas dopiero czeka - i te piękne chwile, ale też te trudniejsze momenty. No i masz przy sobie prawie rocznego Skarba:) MłodaFasolka Ja zawsze czuje ruchy gdzie indziej. Najmocniejsze są po prawej i lewej stronie podbrzusza, aż mi mocno brzuch wybija. Słabiej czuje u góry. A na samym dole po środku to mnie boli jak kopie:/ W ogóle dziewczyny też tak macie że coraz mocniej czujecie kopniaki? Wiem że to normalne, że skoro mały przybiera na wadze to jego kopniaki mogą być mocniejsze, ale nie wiem czy aż tak. W nocy często się budzę tak mnie kopie, w dzień jest coraz częściej aktywny aż czasem mam wrażenie że za bardzo. Nie wiem czy po prostu sobie "bryka" i mogę być spokojna że go czuję, czy może próbuje mi zakomunikować że coś się dzieje...że mu źle;/ nie wiem. Jak to jest u Was? miłego popołudnia :)
-
hej dziewczyny:) dawno tu nie zaglądałam :) Później Was poczytam z przyjemnością i postaram się poodpisywać na Wasze posty :) My wróciliśmy z Dębek szybciej niż mieliśmy bo niestety nie najlepiej się czułam.. :/ udało się odzyskać zwrot kosztów za niewykorzystany pobyt i już "odpoczywam" w domu. Dziś byłam na krzywej cukrowej. :) Nie wiem skąd się to w mojej głowie wzięło, ale myślałam że będę musiała wypić trzy porcje, po jednej co godzinę Ale miałam miłą niespodziankę jak się okazało że wystarczy jeden kubek Ogólnie nie było najgorsze:) bardziej moje ręce ucierpiały od kłucia, mam wielkie siniaki, na jednej guza i całe mnie bolą:/ ale to nic:) najważniejsze żeby wynik był ok. Odbiorę dopiero w poniedziałek przed wizytą. odezwę się do Was później, pozdrawiam Wszystkie:)
-
cześć Dziewczyny :) Zdążyłam się stęsknić za Wami przez kilka dni :) Dziękuję Wam za wsparcie po moim ostatnim poście:) Pomału przyzwyczajam się do nowego mieszkania. Nie spodziewałam się że ten 'krok w dorosłość' do którego tak długo się przygotowywałam może być tak trudny. Muszę nadrobić tu zaległości ale dziś już nie mam na nic siły. Pisałyście o dotykaniu brzuszka - ja mam tak że sama uwielbiam go głaskać, nawet łapię się na tym że głaszczę go przy ludziach np na zakupach ostatnio :P I tak samo kocham jak mój K dotyka brzuszek.. Wtedy ogarnia mnie jakieś takie poczucie bezpieczeństwa i odprężenie.. :) Natomiast jeśli chodzi o innych, to chyba nie mam nic przeciwko, bo jeśli zdarzyło się komuś dotknąć to robiły to bliskie mi osoby. Taki gest uświadamia mi że nasz Synek jest dla nich też ważny. My nie wpisywaliśmy na kartce dla Pary młodej naszego Synka, ale jakoś mi to nawet nie przyszło do głowy bo wypisywałam kartkę (a właściwie box- mała reklama : ]https://www.facebook.com/cardkowyzawrotglowy/photos/pcb.676514685774093/676511685774393/?type=1&theater) w meeega pośpiechu. Dziewczyny życzę udanej zabawy na weselu :) Widzę że dodajecie brzuszki :) Śliczne macie piłeczki! :) My jutro ruszamy do Dębek.. Wrócę po weekendzie, to postaram się też wrzucić mój. Pewnie odezwę się do Was z urlopu bo mamy mieć wifi. Miłego wieczoru kochane:))