Justyna miłego... U mnie jakiś huk remontowy, jakby ktoś rozwalał ścianę, Szymik budzi się co jakiś czas niestety, ale odpukać nauka nie idzie w las, zapłacze i zasypia a ja tam nie chodzę.
Jak się wyśpi, to zje i pierwszy raz razem pójdziemy po Ulcię