Osaa to ja Ci współczuje, że masz tak dłuższy czas, ja spie godzinke wieczorem a potem zasypiam dopiero kolo 5 i do 8 max, ale to tak dopiero z dwa tyg, w ogole okropnie swędzi mnie brzuch i piersi,co tez przeszkadza mi w spaniu, zrobily mi się tez pierwsze rozstepy, takie maciupeńkie na tyłku szydera, za to Mały nie narzeka, ostro przebiera nóżkami, najbardziej przy muzyce, wtedy to rewolucja ostatnio byłam na weselu, co prawda niestety siedzialam tylko, ale Mały nie narzekał, tak tańczył ze aż łzy mialam w oczach z bólu