Monisia1988

Madrea toś mnie już wystarszyła z tym ZUSEM... w kulki sobie lecą.. jakim prawem ja się pytam jakim?! a jak się dowiedziałyście kto się wami opiekuje? byłyście w oddziale czy telefonicznie?

Marta - nie wiem :))

"Szałwii powinny unikać także kobiety w ciąży – szałwia zaliczana jest do ziół, które mogą spowodować poronienie, choć działanie takie nie zostało jeszcze dokładnie zbadane – oraz kobiety karmiące, roślina ta bowiem zmniejsza laktację. Przed rozpoczęciem kuracji ziołowej należy więc zasięgnąć opinii lekarza – zioła, jak każde lekarstwo, muszą być stosowane ostrożnie i zgodnie z przeznaczeniem." no i stwierdziłam, ze po co ryzykowac...

Hejo hejo, witam was wszystkie :) Chuda dzielnie się widzę trzyma !:) I Architektka też! i oby tak dalej dziewczyny, już coraz bliżej, na prawdę. Ja cierpię coraz bardziej z powodu zębów i dziąsesł co zjem to mi zostaje wszystko między zębami. dziś tak ugryzłam, ze sobie wbiłam kawałek skórki w dziąsło juz z 1,5 h temu a boli nadal niemiłosiernie.. a cholera szałwią płukać nie radzą ;( no i paskudnie doskwierają mi plecy.. całe plecy mnie bolą...nie mam jak się ułożyć. znacyz tylko na leżąco jets ok. Ja na razie z wyprawką stoje i nic nie kupuję.. jakoś tak wyszło :)

Zizu ale mialas juz przeciez wyplacane przez zus,wiec skad taka roznica?! Ksifir - sprytna dziewczyna:)

Kasixa - Namedal pisala,ze nie ma czasu u nas pisac,ale ze wszystko ok,jakos tak:) Olla jejusku jakie cuda!!! Z tymi butlami macie racje Marta i Dorota,lepiej wieksze kupic:)

Gosia - trzymam kciuki aby było ok! a co to jest?!

dla niefejsbukowych mam , wiadomość od Melodyjki: "Witajcie kochane trzymajcie kciuki, szykuje się operacja we środę. ryzyko oczywiście jest ale jeśli zaczekamy do porodu to synek może być mocno niepełnosprawny od dziś bierzemy sterydy i do cesarki czekamy w bytomiu. pozdrawiam was gorąco i proszę o modlitwę dla synka żeby wszystko dobrze się skończyło" z Namedal też wiemy, ze jest wszystko ok. Ale co z Agee?!

w sensie, ze kupimy sami i będzie już stało :P jeju nei wiem jak wy ale ja po tym weekendzie padam na pysk..

nie Manti, nawet nie w rożku ;) przecież do porodu NIC nie wolno kupić :) na prawdę nie ma co w gadkę wchodzić. ważne, ze my rodzice wiemy co robić . mi się śmiać chce bo są tak święcie przekonane w swojej racji, ale, ze ja już wielokrotnie robiłam na przekór to jakoś mnie to już nie rusza:) samochód też nam jest nie potrzebny no i te 3pokoje w mieszkaniu, przypomniało mi się;) a bez samochodu to ja bym pewnie na cmentarze nie pojechała i byłaby obraza. no ale niech sobie pogadają. najlepszy sajgon będzie i tak jak już dziecko będzie na świecie. a że ze mnie niezły kawał suki to nie dam sobą rządzić jeśli to będzie wbrew moim przekonaniom :) a i jeszcze teściowa w żłobku pracuje i mówi, ze jakieś krzesełko do jedzenia dla maluchów przyniósł ostatnio jakiś rodzic, i że mają jej schować dla naszego dziecka. eee yy. nie chciało mi się komentować nawet :) jakieś krzesełko pewnie zdezelowane i jeszcze teraz ze żłobka.. i tak jak mi to przywlecze to się zaraz okaże, ze "dostaliśmy od kogoś za darmo" :P:P:P

ale mnie tylko wkurza gadanie typu "pecha przynosi " czy coś... wbijanie w podświadomość negatywnych myśli.. jej jaka głodna od rana jestem..

Marta - wyślij oficjalny list z podziękowaniem wczoraj mało się ze śmiechu nie posikałam bo teściowa i babka męża spytały, czy coś kupowaliśmy dla dziecka, znajac je mąż powiedział - "coś" mamy, zeby za bardzo nie kłamać. To się zaraz babka wydarła , ale po co mają kupować , mają czas (taaak najchętniej im powiem, ze wszystkie zakupy będę robiła jak tylko urodzę, po 5 minutach po porodzie lecę na wojaże do sklepów haha) ! teściowa - "tak tak to przynosi pecha". A ja sobie tak myśle, tak kur** najmądrzejsze głowy,dobrze, ze nas nie odwiedzacie jak pięknie już mamy pokój zrobiony hahah. ale po co się kłócić. ja tylko się śmiałam pod nosem. olać baby. oczywiście znów babka 5 minut gderała "po co to tak często robić to usg?!" no po co. najważniejsze jak się ty czujesz a ni co usg powie. buahahha . babka normalnie wszechwiedząca, lepsza od internetu ;)

Rzata witamy Kasixa - hym hym.. no właśnie.. obawiam się, ale z drugiej strony ne mam już w czym spać .. więc i tak muszę coś kupić. nie no piękna co ją znalazłaś koszula, ale cena zabójcza... Andzia, dzieki, ja coś małosprytna ostatnio jestem ;)

Andzia - no ja właśnie z tej firmy chcę na alegro chodzą właśnie po 50-60zł. ty nie z Warszawy pewnie..?

Andzia, ok ja tez tak myslalam ale gdzie ja takie pizamy znajde?! W galeeiach handlowych to ja widze tylko.mega drogie sklepy dla ciezarnych... w ca and hm to nie widzialam...wczoraj w necie szukalam i tez nic nie wyszukuje zbytbio stacjonarnie.. wole zamowic chyba niz tracic kase na benzyne:) juz tak mialam z kurtka, kosztowalo mnie to benzyny z kilkadziesiat zl i mandat 50zl:) a na olx.pl kupilam w koncu za 60zl.

Jak myslicie drogie mamy juz z dziecmi,czy jest sens kupowac juz koszule nocne do porodu. Tzn czy jak teraz mam 105cm w biuscie to bede miala maks 115 pod koniec ciazy?;) bo bym kupila teraz z racji kuponu allegro;) jej dzis odkrylam,ze w biuscie mi przybylo 15cm!!! W biodrach tez z 10... w ciezkim szoku jestem.

Heh ja dzis pobilam swoj rekord zmeczenia, wyszlam na powolny 10minutowy spacer z psem. Wrocilam zmeczona i zasapana jak po maratonie:) Aa wczoraj uslyszalam od dwoch osob ze ladnie wygladam:) milo

Szania To dobrze,ze miala cesarke i wdzystko jest ok Emilia a jak ty sie czujesz?:) to sie naogladasz maluchow,fajnie. I co mialas inne wyobrazemie o organizacji szpitala w tej kwestii? A z ta cesarka to tez roznie slyszalam, raz slyszalam,ze cesarke planowana sie robi przed naturalnymi oznakami porodu a raz ze jak juz jakas oznaka bedzie.... sama pewna nie jestem juz:) A ty bedziesz miala cesarke z teho co pamietam tak?

Emilia, Arwenas - ja mam sieczke..bola,krwawia i puchna..a do tego mi sie rozeszly bo mi jedzenie notorycznie wlazi.. wiec nitka w ruch i sobie czasem potne wiec bols jeszcze bardziej;) Emilia mo tego nikt nie powiedzial wprost,ale wszyscy pytaja o samopoczucie,o dziecko i znikaja :( a ci akurar co maja 2letnie czasu nie maja,a ci co 8miesiecznie wiecznie czasu nie maja... no moze ona ma czas ale ja w tygodniu nie mam czasu (nie wiem jak to robie;) a w weekendy jak ja mam to oni nie.. tak jak maz dzis powiedzial,najwyzej bedziemy sami w4: my,dziecko i pies,on nie widzi problemu:)

Ja to sie przejuje,a maz wcale. Esemellka oby juz tylko pozytywnie;) Pasiok - u mnie tez malo.brzuchatek;)

A ja mam wkurwo-dola,od kad jestem w ciazy wszyscy sie od nas odwrocili... znajomi/sasiedzi - tak to kazdy ze mma imprezowal,ale od kad nie rozkrecam imprez to juz zaproszen brak.. i ogolnoe jakos malo kto z nami dobrowolnie utrzymuje kontakt...ehh glupi ludzie;(

Zizu Twoj tata bedzie czuwal nad wnuczka:) chociaz przykre to ,zwlaszcza dzis... Ja juz po..kocham warszawe.masakryczne korki... a samochodem to hardcore w ogole.ale jestem,nie stratowali mnie,bede jesc zaraz

Wstalam... musze sie ogarnac bo na groby ruszamy juz sporo przed 8 co by uniknac megastycznych korkow i tlumow. Jeszcze musze z psem wyjsc i umalowac sie co bym jak czlowiek wygladala;) chociaz na razie blizej mi do haloweenowego zombie...

Chuda - a jak psychicznie sie czujesz? Mi tez cos ostatnio brzuch twardnieje,a uwiezcie,ze sie nie przemeczam.. czuje sie taka zmeczona od dwoch dni i coraz bardziej mi przeszkadza siedzenie... Wczoraj lezac na plecach podlozylam zwiniety koc pod odcinek ledzwiowy i takie cisnienie mi naszlo do glowy ze hej... az sie przestraszylam.drugie podejscie i to samo.dziwne nie? Nie chce jeczec i narzekac ale mam szczerze dosyc... nie nawidze siedziec w domu i nie moc robic polowy rzeczy. Juz nawet nie mowie o alko... ale chcialbym w koncu uprawiac srks nie myslac czy nie za mocno..i ze jest dziwnie tak z dzieckiem... poza tym chce byc szczupla bo coraz gorzej sie czuje i fiz i psychicznie...

a ja dzięki temu programowi, wiem , ze chcę rodzić na Madalińśkiego :))) super szpital! super ludzie!