Skocz do zawartości
Forum

karolinaa346

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolinaa346

  1. Dziewczyny, ale się objadłam. Moje kochanie zakupiło mi to co uwielbiam - mandarynki ;)
  2. Ja 6 kg na plusie, ale w ogóle się tym nie przejmuje. Najważniejsze jest maleństwo ;) Ale mam dziś paskudny nastrój. Wyobraźcie sobie że moja przyjaciółka w tamtym tygodniu wróciła z zagranicy na urlop i mnie nie raczy odwiedzić. Mieszka zaraz obok mnie, jak ją zapraszam na kawe to nigdy nie ma czasu, jeździ po imprezach, a mi jest po prostu przykro bo siedzę sama jak palec. Ehh..
  3. Monia tez zaczęłam chodzić z moim A. 25.11 :)
  4. Hej matki ;) Gwarno od rana, musiałam Was trochę nadrobić, ale już wszystko wiem ;) Była dziś u mnie położna z naszej przychodni, posiedziałyśmy, pogadałyśmy ;) Pytałam jej o te butelki, no i faktycznie zakupię 2 po 260, bo się przydadzą w przyszłości. Wypiłam sobie kawkę i jakoś mnie tak muli, że najchętniej bym zwymiotowała. Przypomniały mi się uroki I trymestru.
  5. Dzięki Dorota ;) Kupię 2x260 i myśle że na początek wystarczy, a jak coś to kupie wtedy te mniejsze. Ale nie wiem czy one się aż tak bardzo przydadzą.
  6. Pasioczku, będę odciągać, ale małą też będziemy przyzwyczajać do modyfikowanego, bo nigdy nic nie wiadomo. Czy będzie pokarm, jak będę pracować czy będę siedzieć na tej pierdzielonej uczelni. Zastanawiam się własnie jakie te butelki kupić ;>
  7. Dziewczyny, jakie polecacie te butelki z Aventu? Bo chcę sobie zamówić, ale nie wiem jakie bo mają rożne smoczki. Mam zamiar karmić piersią, ale jak pojadę na uczelnię to tatuś będzie karmił modyfikowanym.
  8. Porządki zrobione, do końca wieczoru już nic nie robie ;) Piękne rzeczy wrzucacie ;) Ja czekam do weekendu aż pojedziemy z moim A. do Krakowa, bo kuzynka naszykowała rzeczy dla małej ;) W czwartek jedziemy do lekarza, już się nie mogę doczekać ;)
  9. Hej dziewczyny :) weekend się skończył, goście pojechali, w końcu święty spokój ;) Zabrałam się od rana za sprzątanie, ale szybko mnie natchnienie opuściło. Siostra się pochorowała i siedzi ze mną w domu ;>
  10. Ja oglądałam film "Nad życie" o siatkarce Agacie Mróz. Pobeczałam się jak nie wiem
  11. Hej mateczki ;) Ale zimno na dworze ;> Byłam rano w kościele,potem chwile na cmentarzu a teraz siedze w domku sama i sie nudze bo reszta potechała na popłudniową mszę na cmentarz. Byliśy wczoraj z A. na zakupach. Mała dorobiła się rożka, sam tatuś wybierał. A mama dalej nie kupiła sobie butów :P Kosmetyki wczoraj przyszły, szuflada małej się zapełnia, ale ja dla nie bylam gorsza i dla siebie też zamówiłam kikla rzeczy Wieczór goście będą, już mam dość ciągłego opowiadania na temt mojego samopoczucia ;> Co do tych butelek z aventu, to jakie polecacie?
  12. Hej matki ;) ja już od jakiegoś czasu nie śpię. Ogólnie źle mi się śpi, cała drętwieje, eh uroki ciąży ;) Dalej czekam na kuriera, wczoraj nie dojechał, mam nadzieje że dziś przyjdą nasze kosmetyki Co do pieluszek to właśnie będę się rozglądać za czymś, przetestujemy jak się mała urodzi i zobaczymy co będzie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie używać chusteczek nawilżających ;> U mnie w domu są do dziś i świetnie się sprawdzają, chociażby nawet przy sprzątaniu Pamiętam jak urodziła się moja siostra i praktycznie wszystko ją uczulało. Mama myła ją właśnie wacikami, wtedy jeszcze nie było takich super-extra jak teraz. Dużo zamieszania z tym było, no ale w tamtych czasach to było jedyne wyjście. Mam dziś mnóstwo roboty. Zalegnę w kuchni, ale to dopiero jak mama pojedzie do pracy bo my się nie nadajemy razem do pracy. Więc jeszcze godzinka relaksu przed laptopem ;)
  13. Szania majonez się skończył, ale równie dobrze sprawdził się sos czosnkowy :) Dzwonił kurier, dziś będą kosmetyki ;)
  14. Szania jak przeczytałam o tych frytkach to bez chwili zastanowienia poleciałam do kuchni i teraz wpierniczam miske frytek :P
  15. Monia ja jak długo siedzę to też tak mam jakby mi się coś w żebra wbijało ;) To pewnie nasze maleństwa ;) Ja dziś kiepsko spałam, budziłam się co chwile. Zabrałam się za porządki od rana bo jutro się zjeżdżają ciotki na weekend. Zacznie się ględzenie, że to, że tamto.
  16. Monia, na pewno nadejdzie w końcu ten dzień i się dowiesz ;)
  17. oo chudzinko, dzięki za rekomendacje, bo też mam zamiar zamawiać rzeczy u tego dostawcy ;) Nie ma na co czekać, tylko zamawiać, póki jest kasa
  18. Gosiasosia i arwenas ja ostatnia miesiączkę miałam 30 kwietnia, a data porodu cały czas na 4 lutego ;)
  19. Dziewczyny ja kosmetyki dla siebie zamawiam z tej strony www.ezebra.pl Mają markowe rzeczy w hurtowych cenach. Ostatnio zakupiłam sobie tusz to rzęs z astora za 17 zł a w Rossmanie widziałam taki sam za 40 zł, wiec jest różnica. Jest tam też kilka rzeczy dla dzieci i ja brakujące kosmetyki będę stąd zamawiać.
  20. hej matki. Ja umieram dziś, głowa mi pęka, wziełam apap, ale nic nie pomaga. Na dodatek ciśnienie wysokie.
  21. Ja jak na razie mam zamiar na pewno tam zamówić rożek i zestaw butelek avent. Ten sprzedawca Pasiokowy też ma fajne rzeczy ;)
  22. Ciekawe jak tam było u spragnionej bo o ile dobrze pamietam to ona wyczaila tego sprzedawcę.
  23. Monia, powiadasz ze ten HealthWorld sobie w kulki leci? Czemu będziesz składać reklamacje? Bo ja miałam zamwiać rzeczy ;/
  24. Mi dziś brzuch się stawia non stop. W ciągu godziny to chyba ze cztery razy. Jak wróci mój A. to jedziemy na izbę. To wszystko przez te dzisiejsze nerwy.
  25. Hej dziewczyny ;) Ja dziś wściekła od rana, najpierw wkurzyła mnie moja mama tym, że sie nie dokładamy do rachunków, że głośno u nas, ciężko żeby nie było jak są goście..No ale dobra,sprawę rachunków wyjaśniliśmy, będziemy się dokładać, jeśli ma z tym jakiś problem ( chociaż nigdy problemu nie było). A popołudniu wkurwił mnie mój 15 letni brat. Ma teraz okres buntu i poprostu nie da się z nim żyć. Wyniósł się do pokoju na poddasze, gdzie nie ma ogrzewania, bo stwierdził że my wszyscy jesteśmy debilami i w ogóle. Dziś jak wrócił ze szkoły to mnie skopał i obłożył pięściami, bo akurat ja stałam na schodach. Jak zaczęłam się drzeć to łaskawie przyszła moja matka, po czym ja dostałam zjebę że go zaczepiam. W efekcie bitki mam wybitego kciuka i boli jak jasna cholera. Jak mój A. wróci z pracy to chyba zabije tego małego skurwysynk. To jest mój brat, ale jak trzeba bedzie to zrobię z nim porządek. A i znalażlam mieszkanie na wynajem. Chce się wyprowadzić, ale będzie ciężko, bo kasa. Ale ja tu nie wytrzymam dnia dłużej. Idę beczeć dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...