Skocz do zawartości
Forum

mimi_88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mimi_88

  1. Hej :) Śpicie jeszcze?? Czy już obiadki gotujecie ;) U mnie piękna pogoda się zapowiada, szkoda że nie mogę z niej w pełni skorzystać :( Miłej niedzieli ;);)
  2. Hej :) Melduję, że w nyskim piękna słoneczna pogoda :):) Moja malutka w 26 tygodniu ważyła 836gr niby i lekarz powiedział, że to bardzo dobra waga :):) Mój mężuś też dzisiaj odkurzał (chociaż zawsze powtarza, że na samą myśl o tym już go poty oblewają ;p) W szpitalu, w którym ja będę rodzić na porodówce panują surowe zasady co do odwiedzin. Trwają one od 14 do 17 i maksymalnie 2 osoby mogą przyjść. Na ginekologii jak leżałam to tam cały dzień można było, a na porodówce bardzo pilnują powyższych zasad. I w sumie myślę, że dobrze robią, bo kobiety są zmęczone a jak się samemu na sali nie leży to różnie może być. Jak dla mnie to mi tylko mój mąż wtedy by wystarczył :):)
  3. 4leks4ndr4 super, że u Ciebie wszystko ok :) Ślinka mi cieknie na to Rafaello ;p Chętnie bym coś upiekła bo bardzo lubię to robić ale nie chcę się przemęczać przed nadchodzącą wizytą, chociaż moja gin i tak pewnie powie że nie leżałam :( Wybrałam 4 imiona: Natalia, Karolina, Małgosia i Emilia - ciekawe co mój Ł na to powie :) Najbardziej jestem za Karolina i Natalią :) W TV nic nie ma, masakra ;/ co tu robić?? Moja dzidzia od pół godziny jest wypięta z lewej strony brzucha, że aż mnie to nawet lekko boli;/ a brzuch wygląda komicznie :>
  4. Asiek25 to witaj w klubie :( Ja też chyba zwariuje przez tą ciąże i ciągłe zamartwianie się. Nie mogę doczekać się wizyty, a to dopiero w czwartek ;/ Staram się po prostu o tym nie myśleć ale jak się siedzi w domu i nic nie robi no to same wiecie.. :/ Dzisiaj mam samotny wieczór bo mąż na nocnej zmianie :(
  5. My nie mamy jeszcze imienia. Chodzi mi po głowie Karolinka ale jeszcze tyle czasu do porodu, że pewnie się rozmyśle. No i mój mąż nie jest do tego imienia przekonany ale sam nie potrafi żadnego wymyślić :P Cały czas powtarza, że musi wziąć do ręki kalendarz i pooglądać bo tak to mu żadne do głowy nie przychodzi :( Czy któraś z Was ma problem ze wzdęciami? Bo mi się tak wydaje, że właśnie to mi dolega że mam wrażenie, że mój brzuch zaraz wystrzeli, nie boli mnie tylko czuję się jakbym balon miała w nim. ;/
  6. Ja też jestem z 10.12 Oj pograłabym w simsy szkoda, że ich nie mam :( Mi dzisiaj mija miesiąc odkąd jestem na zwolnieniu, nawet nie wiem kiedy zleciało, co najgorsze to Wam powiem, że do tego leżenia idzie się przyzwyczaić :P Jak trochę posiedzę to marzy mi się łóżeczko ;p Jeszcze równe 3 miesiące do planowanej daty porodu :) i równe 5 miesięcy po ślubie
  7. Dzień dobry wszystkim w ten ponury (przynajmniej u mnie) dzień. KariKari ja też myślę, że to zapalenie dróg moczowych poza tym wyniki nie odbiegają, aż tak strasznie od norm więc może dopiero się zaczyna i szybko to wyleczysz. Co do tego CPR to wiem, że robi się to, żeby sprawdzić czy nie ma zapalenia wyrostka jeśli towarzyszą temu inne na to wskazujące objawy, czyli tak jak któraś z Was pisała wykrywa stan zapalny. Pączka to ja wczoraj na śniadanie jadłam + bułeczka maślana z nutellą ;) Mam 27 tydzień wizytę w czwartek a tej glukozy jeszcze nie robiłam, pewnie mi teraz zleci ale to już będzie 28 tydzień. Wszystko się trochę poprzestawiało przez ten mój pobyt w szpitalu. Pisałyście o płaceniu za położną, ja to odpuszczam głównie dlatego, że szkoda mi na to kasy. Będę rodzić w najbliższym dla nas szpitalu czyli w Nysie, w gazecie czytałam, że zajął I miejsce w rankingu porodówek w naszym województwie, także myślę że nie ma czego się obawiać :) Poza tym pobyt na ginekologicznym dobrze wspominam pod względem opieki medycznej :) Ja wolę zdecydowanie płaskie obuwie w ciąży :)
  8. Hej Kochane :) U mnie słonecznie zarówno dzisiaj jak i wczoraj, chociaż wczoraj z rana przymrozek już był;/ Asiek25 witaj:) Nie martw się ja nie mam kompletnie nic jeszcze dla swojej dzidzi a termin mam dzień po Tobie:) W końcu moja mała księżniczka się obudziła bo od rana cisza i już oczywiście się martwiłam, powiem Wam że ciąża nie męczy mnie tak fizycznie jak psychicznie. Żyję w ciągłym strachu o moją maleńką :( Co do staników to nie narzekajcie, ja przed ciążą nosiłam 80G, miesiąc temu kupiłam 85H i w obwodzie czuję, że robi się już za ciasny :( Jak będzie pokarm to namiot chyba się tylko nada ;/ Wczoraj wieczorem wystraszyłam się bo brzuch jakoś mi się tak napinał co chwile;/ Dzisiaj rano jak tylko wstałam to od razu pojechałam do apteki i kupiłam no-spe (niech lepiej będzie pod ręką). Miłego dnia dla Was :):)
  9. Hej dziewczyny, Ale macie malusie brzusie ;p mój wydaje się być ogromny przy waszych. Mnie też często bolą biodra a ostatnio jak dłużej posiedzę to prawy boczek mnie boli, takie uczucie jakby napierał na talerz biodrowy i uciskał :( Mam nadzieję, że to nic złego;/ Ogólnie z prawej strony pępka czuję czasami takie ukłucia jakby, takie punktowe i w tym miejscu brzuch jest twardy nie wiem czy to moja dzisiaj tam coś wciska czy się wypina. Bo nie czuję tego na całym brzuchu tylko tak punktowo, a wizyta dopiero w następny czwartek :( Poniżej nasza księżniczka ;):)
  10. Hej, My po wizycie :):) Będzie dziewczynka :):) Mąż zadowolony jak nie wiem, z dzidzią wszystko ok, jest w położeniu główkowym, a waży wg usg 836g. Tutaj na portalu mam 26t i 2 dni ciąży, wg usg jest 25 t i 4 dni :). Jestem dużo spokojniejsza po tej wizycie, a lekarz u którego byłam naprawdę super, a wizyta tylko 100 zł :) Dostaliśmy tylko jedno zdjęcie bo mała na brzuszku sobie leżała, a wierciła się jak wściekła i ciężko było cokolwiek uchwycić. Buzie też rączką zasłaniała, lekarz pukał w brzuszek, żeby się odsłoniła i wtedy udało się uchwycić buzie :) Ale jestem zadowolona
  11. Ja nigdy nie paliłam i w najbliższej rodzinie mojej i mojego męża też nikt na szczęście nie pali. Tzn. moi rodzice wcześniej palili ale teraz już nie palą :) Dobrze, że papierosy podrożały ;p Czy któraś z was odczuwa taką dolegliwość jak mrowienie czy drętwienie nóg?? Bo ja tak mam od wyjścia ze szpitala, czuję takie mrowienie albo drętwienie ciężko mi to określić w pachwinach przechodzące do ud i łydek. :(
  12. Ja do października to czekam z wszelkimi zakupami nawet :P Chociaż może jak już się dowiem płci to ogarnie mnie szał Do siostry na pewno pojadę bo ma masę ciuszków pięknych i eleganckich tylko, że dla chłopca i z tego tylko względu też bym chciała chłopca. Aczkolwiek co Bóg da będę się cieszyć byle by zdrowe było:) Młoda Fasolka pilnuj tego oparzenia - potencjalne źródło zakażenia - jakby to stwierdziła moja gin - ma jakiegoś bzika jak tylko widzi jakąś ranę. W szpitalu jak już odpięli mi kroplówkę a wenflon oczywiście zostawili to zaraz dała reprymende położnej i szybko odpięli heh ( bo potencjalne żródło zakażenia) Powiem wam, że z tymi kroplówkami to masakra 4 dni miałam i ani jak iść się na spokojnie wysikać czy coś;/ do kąpieli tylko odpinali;/ W ogóle tyle się tych składek płaci, a z głodu to można by było paść w tym szpitalu jakby nie najbliżsi , a my ciężarne powinniśmy niby jeść dla dwojga (koleżanka z sali przez 10 dni 2,5 kg schudła w szpitalu). Ja przez 6 dni 1 kg :P O tym, że nawet papier toaletowy trzeba mieć swój to już nie wspomne :P
  13. Hej dziewczyny, ostatnio mało mnie tutaj bo jakoś tak nastroju nie mam, po tym szpitalu jakaś taka wystraszona ciągle jestem :( Widziałam, że pisałyście coś o dymie papierosowym. Wyobraźcie sobie, że leżałam na sali z 3 innymi ciężarnymi wszystkie w ostatnim miesiącu ciąży, a 2 z nich paliły papierosy nawet w szpitalu! Normalnie koszmar, jak można być tak nieodpowiedzialnym. Reprymenda od położnej spłynęła po nich jak po kaczce, dalej uważały się za lepsze od matek które piją alkohol w ciąży, a dla mnie obydwa przypadki są równe. Jedna z nich miała małowodzie i zamiast chuchać i dmuchać na siebie, żeby donosić ciążę to takie rzeczy masakra. Druga zaś po 2 poronieniach, teraz miesiąc do porodu zamiast to docenić to dalej paliła - nie wiem skąd biorą się tacy ludzie ;/ Dzisiaj jadę w końcu na usg 3 d i dowiem się jakiej płci będzie nasza dzidzia, mam nadzieję, że wszystko ok będzie :):)
  14. Hej dziewczyny! Wracam do was po tygodniu pobytu w szpitalu. Zostałam skierowana bo lekarka stwierdziła, że może grozić mi poród przedwczesny, ale w szpitalu wyszło, że wszystko ok. No ale swoje musiałam odleżeć ;/
  15. U mnie też na razie chyba na myśleniu się skończy ;-) Jak z kasą będzie krucho to wtedy będziemy szybko wystawiać hehe Ależ mi się na wspominki wzięło jak zaczęłam przeglądać zdjęcia z wesela W ogóle bardzo mnie wtedy rozśmieszył mój 4 letni chrześniak :0 Gdy Ł przyjechał do mnie i wysiadł z samochodu ( wiadomo przywitanie z rodzicami itp) to mój chrześniak tak fajnie go za ręke sam złapał i przyprowadził do cioci To nie było ustawione a tak słodko wyglądało
  16. Wiedziałam, że o czymś zapomnę Miałam jeszcze zapytać Was, bo część to świeże mężatki czy próbujecie sprzedać swoje suknie ślubne? Bo ja się noszę z zamiarem wystawienia na tablicy lub tym podobne ale nie wiem jak to wyjdzie. Swoją drogą to pochwalcie się swoimi kreacjami ;) Dzisiaj po wizycie zamierzam szukać sukienki na sobotnie wesele i mam pewne obawy jak to wyjdzie ;/
  17. Hej :) My też już w końcu po śniadanku, poleniuchowaliśmy dzisiaj i po 9 dopiero wstaliśmy :):) Wczoraj ta wasza karpatka to mi się po nocy śniła :P U mnie rozstępów póki co nie widać i mam nadzieję, że ich nie zobaczę. mam tylko te co już były czyli na boczkach małe i pod kolanami :( Z teściami mieszkam od maja i na razie nie narzekam, teścia cały dzień w domu nie ma bo w pracy, a z teściową się mijałam bo obydwie pracujemy na zmiany i miałyśmy przeciwne. Zobaczymy jak teraz będzie jak ja w domu cięgle jestem, ogólnie nie narzekam nie wtrącają się nam do niczego ale kuchnia jedna itd to wiecie, że to dość krępujące i nie można sobie na zbyt wiele pozwalać, bo nie wiadomo co powiedzą. Ogólnie nasze stosunki są takie z dystansem. Wisia termin masz również w moje urodzinki
  18. Hej :) Super są wasze historie o poczęciu dzidzi :):) W końcu jutro mam wizytę, tylko że dopiero o 16.30 :( Ale już się nie mogę doczekać, w końcu sprawdzi co i jak, a mam nadzieję, że będzie dobrze. To czekanie jest najgorsze a ten czas między wizytami to wieczność dla mnie ;/ Ja chciałabym urodzić na kilka dni przed planowanym terminem albo zaraz po nim, bo jakoś tak obawiam się w Święta rodzić, wiadomo że wtedy opieka lekarska okrojona ;/ no i Święta poza domem by były;/ Zauważyłam ostatnio u siebie problem z nadmiernym wypadaniem włosów;/ Jak jest u Was?? Obawiam się, że to przez anemie skoro tego żelaza teraz nie biorę to na pewno znowu wyniki słabe będą ;/ Też się martwię co z Carolinee :(
  19. Aleksandra - masz rację, nie raz te nasze plany zmieniają się w mig.. heh szczególnie jeśli o ciążę chodzi :) Chociaż powiem Wam, że my wcześniej dość często kochaliśmy się bez żadnego zabezpieczenia oczywiście w takie dni, kiedy twierdziliśmy że niby można sobie pozwolić ale wiadomo jak to bywa no ale jakoś nam się udawało ;) o dzidziusia zaczęliśmy się starać, miesiąc przed ślubem - bo ja mądra twierdziłam, że za 1 razem na pewno się nie uda a tu niespodzianka złoty strzał był jak to mój mąż się teraz przechwala hehe :) I na weselu już tylko zamoczyłam usta w szampanie :) test robiłam 3 dni przed ślubem - i to jest nasz najpiękniejszy prezent ślubny :)
  20. Kochane, a takie pytanie z innej beczki :) Myślicie już o tym kiedy zdecydujecie się na drugie dziecko?? Bo wczoraj tak sobie rozmawiałam z moim mężem i on to mówi, że jak pierwsze skończy roczek to już drugie trzeba będzie majstrować :P A ja obstaję za tym, że drugie jak będziemy mieli swój dom czyli za 3 lata gdzieś dopiero ;/ Z resztą zobaczymy - może pierwsze da tak popalić hehe że się nam odechce Chociaż zawsze chciałam i chcę mieć 3 dzieci :) Sama mam 7 rodzeństwa :) A jak jest u Was? Czy na razie myślicie o tym pierwszym tylko :)
  21. Magnoliam gratulacje :) Witajcie wszystkie:) Przez ostatnie 2 dni się nic nie odzywałam bo jakoś nastroju nie miałam w ogóle, na dodatek wczoraj znowu brzuch coś mnie bolał :( A wizyta we wtorek dopiero, co prawda jak już mnie nie bolał to przestałam leżeć i może to był mój błąd;/ Więc od wczoraj znowu cały czas leżę, boję się żeby do szpitala mnie nie wysłałam bo 13 i 20 września mamy wesela ;/;/ Jeszcze nawet sukienki nie mam bo nie ma kiedy kupić :( W czwartek za to jedziemy do innego lekarza na usg 3d, nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że wszystko ok będzie i że już na pewno poznamy płeć naszej dzidzi :):) Carolineee - przestraszyłaś mnie, mam nadzieję, że już wszystko ok będzie :)
  22. Malowanie paznokci to jeszcze pół biedy, ja podjęłam próbę depilacji bikini nagimnastykować się trzeba nieźle :P a za miesiąc to już to chyba całkiem niewykonalne będzie. Wczoraj nie zjadłam kolacji bo w ogóle nie miałam na nią ochoty i dziś już od 3.30 w brzuchu mi burczało ;/ Mąż o 7 wrócił z pracy z bułeczką i nutelką to jedną od razu pochłonęłam a drugą o 9 Lenson mój pracuje w Służbie Więziennej, na szczęście co 4 noc mam samotną ale to i tak za często jak dla mnie ;p Najgorzej, że nie może tam mieć telefonu, chyba cały zakład karny postawie na nogi jak zacznę rodzić :P hehe
  23. Na szczęście ja wagi w domu nie posiadam, a wizyta za tydzien dopiero. Ostatnio było +2kg ciekawe jak teraz. Boje się myśleć;p Mężuś znowu na nocce :( Wykończą mnie te jego służby nocą ;/ Ale rano ma zajechać po świeze bułeczki i nutelle bo chodzi za mną cały dzień nie wiem co mnie rano bardziej będzie cieszyć, powrót męża czy ta nutella na bułeczce
  24. Lenson - ja polecam pralki Bosch, a odradzam Whirpool :) MoniC - przedemną też drugi rok magisterki,a nie chce mi się strasznie ;/ Miesiąc temu wypożyczyłam książki, żeby zacząć pisać prace i jak narazie to książki tylko leżą i się kurzą ;/ Szkoda mi rezygnować bo już między licencjatem a mgr miałam 2 lata przerwy ale nie wiem czy dam sobie radę z dzieckiem ;/ :( Vanesa 35 - dzięki za link :) Po 2 dniach bez bólu dzisiaj znowu mnie coś kłuje ;/ pewnie dlatego, że mało dzisiaj leżałam ale to naprawdę czasamia po prostu nie da się leżeć ;/ A ja w ciąży to kefir mogłabym pić litrami ;p
  25. Lenson = Mnie też kłuło z lewej strony na wysokości jajnika właśnie i pani dr powiedziała, że to może być efekt zaparć i kolki właśnie, które powstać zaś mogły po żelazie, które brałam z powodu anemii. Od wczoraj na szczęście nic mnie już nie boli, a tabletki brałam już od środy przecież rozkurczowe, może dopiero organizm tego żelaza się pozbył na dobre. Martwią mnie tylko moje przyszłe badania krwi bo skoro przestałam brać to żelazo to anemia pewnie dalej będzie ;/ Vanesa 35 - wyślij link gdzie kupowałaś to łóżeczko, bo nad takim samym się zastanawiam widziałam je na allegro z całym wyposażeniem, też je masz? Jeśli tak to jaka jest jakość materiałów itp?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...