Anytsuj

wysłałam Ci wiadomość próbną, czy w ogóle coś Ci dojdzie

Ja musiałam wejść na laptopa, żeby wysłać wiadomość, bo na telefonie pomimo zalogowania coś się nie dało. Osobiście też wolę zamknięte forum.

Justyna oby było ok. To która założy tą grupę zamknięta? Nie lubię tak na otwartym forum

~Justyna28 Hej dZiewczyny mam problem, zauwazylam ze mam jakiś gesty lekko zaróżowiony śluz, nie mam możliwośći skontaktować się dZiś z moim lekarzem. Nie wiem czy obserwować czy na pogotowie jechać,wizytę mam jutro u lekarza. ja bym się dziś z. kimś spróbowała skontaktować

Ja w pierwszej 15 w drugiej 16kg

Jak będzie link do fb poproszę

Dziewczyny, to zakładamy to zamknięte forum?

A wielkie odliczanie - sierpniowe wyzwanie?

Jeśli na fb to chętnie dołączę

kamka91 współczuję sytuacji... Wsparcie faceta to dużo

Hej. Ja też chętnie do Was dołączę ale tak jak tu koleżanka pisała wolałabym bardziej tajne forum. Jakby nie było piszemy tu o sobie

Zdrowie dzidzi najważniejsze

Dziewczyny, fajnie, że już znacie płeć A LEwel to będzie chyba nasz forumowy rodzynek Bo każda się przygląda i śledzi jej losy Super, jakby była parka<3<br /> Ja też przeżywam sytuacje Agulinek i się martwię, czy u mnie ok... Mam bóle brzucha... ale to z wysiłku a odpuścić nie mogę. Marti84szczęścia na nowej drodze życia:)

Wiecie co... tego się najbardziej boję:( Że kiedyś pójdę do gina i usłyszę, że....;( Współczuję straty;( Ja żadnych testów PAPPA nie robię. Wolę za to coś maluszkowi kupić, ufam, że gin wie co mówi a z resztą-co by to zmieniło?? Ja i tak bym nie potrafiła usunąć. Brzuszki cudniaste<3<br /> joasia będzie dobrze, najważniejszy maluch

Dziewczyny, ale macie tempo:P was nie idzie nadgonić, ale przy małym dziecku cięęężko.

każda historia z testami cudna<3<br /> co do wątróbki i toksyn-ja nie cierpię jej, ale i tak uważam, że jak ktoś zje wątróbkę raz w msc to zrobi mniejszą krzywdę, niż jak ktoś pije np. pepsi, je chipsy i full chemii a ja niestety czasem tą chemię zjem...

hej. Ja już od rana pichcę ciasto, muszę was ponadrabiać, ale pewnie wieczorem:) Kończę dziś 14 tydzień:)

Lewel, super te twoje maluszki:* Ale co do płci to nie nastawiaj się za bardzo, bo uwierz-lubi się zmienić;) Co do listy rzeczy zakazanych nie ma co przesadzać z tą wątróbką. Nic się nie stanie, jak się zje przecież raz na czas.

Hej dziewczyny. Nie było mnie kilka dni, bo dziecko miało problemy zdrowotne.... Ale wracam:*

Ania19 Hej :) Mama całkiem nieźle, zadowolona z wyników. Dopiero wieczorem się złościła, bo S. długo u mnie był. No i jakoś mi teraz siadł humor... Jutro spotkanie moich rodziców i przyszłych teściów. Już się denerwuję, bo kto wie, co wydumają. Oby po naszemu. Buźka. Nie możesz się wyprowadzić?? Sorki, ale pomysły niektóre chore. Np, żebyś zatajała ciążę.

kamiol Pierwsze co jak przyjął mnie lekarz, ten w szpitalu, zapytał po co tu w ogóle przyjechałam, mówię, że skierował mnie tu mój lekarz to zaczął się śmiać "co to za lekarz, jaki lekarz?" jak zobaczył nazwisko gina to dodał "o, a to ten śmieszny, murzyn?" (mój lekarz jest ciemnoskóry). Powiedział mi jeszcze, że nie ma żadnego zastrzyku, co to za bzdury i "trzeba było nie łazić tyle to by się pani nie zaraziła". Myślałam, że szlag mnie trafi, odpuściłam z nim później dyskusję, stwierdziłam, że szkoda nerwów... Nie myślałam, że zostanę tak potraktowana... :( ja bym takie potraktowanie zgłosiła do dyrekcji....

A słyszałyście teorię, że jak się kocha w owu wtedy chłopak??

kamiol Cześć dziewczyny, długo mnie nie było... mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Chciałabym wszystko nadrobić, ale nie mam siły. Potrzebuję wsparcia, mega wsparcia. Moja infekcja nie minęła i na to dostałam ospę( jednak), jestem wysypana od stóp do głów. W środę byłam u mojego lekarza, który powiedział, że ryzyko dla płodu jest duże, powiedział o jakimś zastrzyku dożylnym, który trzeba podać w ciągu 72h od ekspozycji i dał skierowanie do szpitala chorób zakaźnych. Oczywiście udałam się tam jak najszybciej, a tam... lekarz zaśmiał mi się w twarz i wyśmiał mojego ginekologa, stwierdził, że po co ja tu przyjechałam... :( z płaczem wróciłam do domu :( gin zapisał mi lek Heviran, biorę go od wczoraj 5 x dziennie, mam strasznego doła i kaszlę niemiłosiernie, boję się o powikłania, a najbardziej o... próbuję być silna, ale łzy same napływają mi do oczu :( mam dość :( a czemu Cię tamten wyśmiał... że co?? Kochana, musisz wierzyć, że będzie dobrze. Koleżanka obchorowała ospę w ciąży w 1 trym jest teraz w 5 msc i jest ok:* Bumbleee dzięki...:)

jacqueline No nieźle kochane, same dobre wieści u Was :) u mnie została 12 dni do wizyty :) Jupi! Dziś po raz 3 w swojej ciążowej karierze rozmawiałam z sedesem o fuu...echh ale to znaczy, że dzidziuś na miejscu ;) i przypomina mi o sobie ;) Wczoraj mama wysłała mi link do piosenki Jak się wsłuchałam w tekst to się popłakałam wcześniej w ogóle nie odbierałam tak tej piosenki! rozwyłam się;(hahaha Kochana, ja przy grypie żoładkowej to mam dość wymiotów do końca;/

Gratulacje Aniu:* Hej dziewczyny. Wracam do świata żywych dziś już dużo lepiej, przez 1 dzień ponad 1 kg w dół. Martwię się czy u dzidzi w porządku. Miałam mieć wczoraj wizytę i teraz muszę czekać do wtorku:(