Skocz do zawartości
Forum

divalia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez divalia

  1. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    justka81WITAM WAS, OTO MOŻE MÓJ OSTATNI WPIS NA TYM FORUM. dziś wróciłam ze szpitala po porodzie. W piątek zaczoł mnie boleć kręgosłup, myslałam że może to z obciążenia, ale nad ranem zbudził mnie straszny ból do tego doszło napieranie i juz czułam że to chyba poród, ale nie dopuszczałam do siebie tej myśli. Szybko wstaliśmy, już ciężko było mi się ubrać, a w samochodzie nie mogłam znaleźć sobie miejsca z bólu, czułam że to zaraz już. Weszliśmy na pogotowie i ja zrobiłam tam już pobudke, odrazu na sale porodową i po drugim parciu dziecko się urodziło. Płakałam bo nie mogłam uwierzyć że to już, ze strachu o dziecko i z bólu oczywiście. Po paru godzinach dziecko przewieźli do Centrum Matki Polki w Łodzi, a ja zostałam z bólem i niepokojem na sali. Niedziele mój mąż spędził z naszym synkiem Jasiem- Filipem( bo nie wybralismy jeszcze) ale w szpitalu ochrzcili go Jan. Puki co jest stabilny stan i wszystko w rękach Boga. Ja prubuję pracować nad pokarmem, ale puki co nie za bardzo mi to idzie tzn. mało jest ale to chyba przez stres i ból. Szykuję się jechać do mojego synka bo jest taki bezbronny. Teraz tylko pozostaje pytanie co miało wpływ na ten wczesniejszy poród, ja myslę że to dziecko pchało się na świat by nas połączyć z mężem, by było tak jak jest teraz czyli na nowo odkryliśmy naszą miłość, a teraz już też miłość do dziecka. Pozdrawiam was idę odpoczywać. Justka trzymam kciuki za Ciebie i synka. Musisz uwierzyć, że wszystko będzie dobrze. Synek jest napewno pod dobrą opieką, ale najważniejsze żebyście razem przy nim byli, by czuł, że jest kochany i potrzebny. Napisz od czasu do czasu, co tam u Was.
  2. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWf myślę, że ciuszków z rozmiaru 56 Ci starczy, jeśli masz resztę 62. Zawsze przecież możesz np rękawki podwinąć, czy nałożyć skarpetki, żeby śpioszki nie spadały. A zresztą nie wiadomo jaki syn będzie duży po urodzeniu i może się okazać, że te najnmiejsze ciuszki będą od razu za małe.
  3. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Dudziakowa odpoczywaj jak najwięcej. Mąż może przecież posprzątać, czy zrobić zakupy. Ważne, żeby synek posiedział jak najdłużej w brzuszku. Z każdym dniem dzidzia większa i silniejsza. Trzymam kciuki, żebyście wytrwali jak najdłużej Justys super, że z Filipkiem ok Po remoncie pokoiku dla synka wklej jakieś foto:)
  4. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Z większych rzeczy został mi się tylko materac do łóżeczka i przewijak do kupienia. A tak to same drobiazgi, typu smoczki, butelki, kosmetyki. Ale to już po remoncie pokoju, który będzie za tydzień.
  5. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF popatrzyłam na Twój suwaczek, a tam 40 dni tylko. Zazdroszczę Ci. Ja już bym chciała mieć małą kruszynkę przy sobie. Ale jeszcze parę drobiazgów trzeba przygotować, żeby nie być zaskoczonym w szpitalu. Ja jeszcze postanowiłam, ze sklepy będę odwiedzać tylko do października. W listopadzie będę nudzić się w domu, żeby czasem mnie coś w kolejce w sklepie nie zaskoczyło:)
  6. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Witam!!! Klabacka miłego wyjazdu do koleżanki!! AnnaWf pochwal się, co kupiłaś dla synka. Ty chyba będziesz październikową mamą bardziej niż listopadową Motylek księga imion w ręce i szukaj imienia. Męża nie ma, możesz się na spokojnie zastanowić
  7. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś super, że wakacje Ci sie udały. Aldonka masz przeczucia, że synek pojawi się na świecie już w październiku???? Mjk to chyba mąż będzie się cieszył, że będzie miał swoją własną pielęgniarkę:)
  8. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Miłego weekendu Ciężaróweczki!!!!!
  9. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Hejka!!! Ja właśnie robię biszkopta z masą śmietankową, brzoskwiniami i galaretką. Trzeba używać przyjemności póki można:)) Mjk, ja bym na to wesele poszła tylko ze względu na ciasta, bo jestem łakomczuch na ciasta, a w szczególności na te z masami:)
  10. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mjk miłego popołudnia w szkole
  11. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mjk u mnie na glukozę pobierają krew normalnie z żyły i tylko raz po wypiciu glukozy.
  12. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mi dziś przyszły czapeczki z allegro Polarowa czapeczka w rozm. 56/62 ....Lena (728514050) - Aukcje internetowe Allegro Bawełniana czapeczka dla Malutkiej w rozm 68/74 (739706144) - Aukcje internetowe Allegro Obie oczywiście różowe:))) I dostałam jeszcze jedną czapeczkę gratis, za to że czekałam tydzień na przesyłkę. O taką: Moja pierwsza czapeczka w rozm. 56 (724766725) - Aukcje internetowe Allegro
  13. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Motylek u mnie w rodzinie już trzy osoby zmarły na raka, wujek i jego syn na raka wątroby, a ciotka na raka mózgu. Moja mama też miała guza na piersi, ale na szczęście nie było to nic groźnego.
  14. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Zufolo to niezłą miałaś przygodę z tą glukozą. Widać, że ani Ty ani dzidzia nie lubicie za dużo cukru. My znów uwielbiamy:)
  15. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    No to nie za ciekawie masz. Ja też to znam z własnego doświadczenia, tylko ze mój ojciec to alkoholik. Ja uciekam, bo właśnie wyłączyło mi się pranie. Milego dnia
  16. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Jeżeli faktycznie jest źle, to może lepiej dla Twojej mamy by było, gdyby go zostawiła. Przynajmniej miałaby spokój. A Ty pomogłabyś jej przecież przy wychowaniu brata. Na niego kłótnie pewnie też nie wpływają najlepiej. Nie mówiąc już o tym, że ciągłe życie w stresie skraca życie.
  17. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mjk i znów robimy sztuczny tłok na naszym wątku:)))
  18. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Aha. Ale z tym domem dziecka, to on troche przesadza, bo jeśli rodzice nie moga się dogadać w kwestii dziecka, to sąd decyduje, komu je przyzna i najczęściej dostaje je matka. (No chyba, że jest alhoholiczką lub narkomanką) Tak wogóle, to mógłby dać sobie teraz spokój w sytuacji, gdy żona czeka na diagnozę, a córka spodziewa sie jego wnuka lub wnuczki
  19. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Może Twój ojciec sobie też nie radzi z tym, ze Twoja mama może być chora i zamiast ją wspierać, to w ten sposób pokazuje swoją flustrację???
  20. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Ja sobie właśnie powiesiłam pranie, wstawiłam 2, jak się skończy, to suszę włosy i na sklepy wypad:))
  21. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    To super, przynajmniej Twoja mama będzie myślała o czymś innym, a nie o wynikach. A wiedza Tobie też sie przyda wrazie jakiego nie daj Boże wypadku.
  22. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Trzymam kciuki za 1 dzień w szkole!! A jaki kierunek????
  23. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mnie też boli brzuch, jak sobie zrobię spacerek. Gin kazała mi łykać nospę na te bóle. Już niedużo czasu się zostało do porodu, damy radę. Najważniejsze jest wytrzymać do 35 tc przynajmniej.
  24. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Mjk fajne bobo w Twoim awatarku:)
  25. divalia

    Listopadowe mamusie :)

    Wiesz Mjk, ja miałam tak w pierwszej ciąży i jak już pisałam, miałam zatrucie ciążowe. Nogi miałam spuchnięte całymi dniami i nocami. Do tego miałam ciśnienie, a mocz mi wyszedł źle dopieroo w 9 miesiącu. Życzę Ci, zeby Cię to nie dopadło, ale lepiej dmuchać na zimne. Porozmawiaj na wizycie o tym z gin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...