-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mtonka
-
Marysiu nie zgodze sie z Toba, to nie jest tak ze moj Kacper idzie do przedszkola i ja wymagam od nauczycielek zeby go nauczyly wszystkiego, bo mi sie w domu niechce. Co do czterolatkow to niechcialam go wyslac bo tam grupa laczona i jest z 5trzylatkow i spial w dzien. A w ten grupie co on jest teraz to 20 pieciolatkow i 10czterolatkow. Co do psychologa to ja sie znim wybiore tylko musze Igora podjeczyc. My od czwartku tzn Igor jest w szpitalu na grunwaldzkiej mial temperature powyzej 39 wiec nie mielismy wyjscia, dostaje zastrzyki dozyjne trzy razy dziennie i juz niegoraczkuje. Jak jutro bedzie poprawa z uszami to moze wyjdziemy do domu wtedy m by mu dawal dozylnie antybiotyki.
-
na barwinku naprzeciwko castoramy
-
Julita kiedy wyjzdzacie? To Igor mi tak choruje, Kacper z rok nie bral antybiotyki. Igor wczsniej mial non stop zapalenie oskrzeli teraz jak dostaje wziewy to konczy sie uszach. Dzisiaj ide zrobic Igorowi wymaz z gardla i nosa, moze tam siedzi jakas bakteria ktora ciezko zwalczyc, wczoraj mial temperature, dzisiaj tez cieply. Co do przedszkola to jestem zla ze to wybralam, ale ja jestem zdania ze one wlasnie sa od tego zeby wyprostowac dziecko i zajac sie nim, a nie stwarzac problemy.
-
Witaj Marto!!
-
Julita a Wy gdzie sie przeprowadzacie?czyzbym cos przeoczyla. U nas beznadziejnie, Igor nadal chory po 14 zastrzykach ma teraz zapalenie w drugim uchu i ma inne zastrzyki, mielismy juz skierowanie do szpitala ale nie poszlismy jak ten antybiotyk nie zwalczy tej infekcji to wtedy nie bedziemy miec wyjscia. W Kacpra przeczkolu beznadziejnie chca mi go chyba wyrzucic... bo oplaty za ksiazki i duperelki nauczycielka nie wziela, a pani dyrektor powiedziala ze z kacprem trzeba do psychologa pojsc bo sie nie slucha, nie bierze udzialu w zajecia itd. Tylko ze on w tej swojej grupie 5latkow byl raptem 4dni, wczesniej byl w zerowce(tak go przydzielili ale ja powiedzialam ze on nie bedzie tam chodzil, bo rady sobie nie da, chciali go do 4latkow ale ja sie nie zgodzilam, bo tak spia i wogole). Czy to nie zawczesnie na takie uwagi od pani dyrektor, dziecko sie jeszce nie zaaklimatyzowalo a tu chca sie go pozbyc, ja nie bronie mojego Kacpra bo wiem jaki on jest ale wedlug mnie ta dyrektor przesadzila. Z m tak o. Mozecie mi polecic jakas pediatre ktora do domu przyjezdza? Zastanawiam sie nad Chamerska, zeby ja w czwartek wezwac.
-
martini Najgorsze jest ze ten jego wyjazd nie nalezy do bezpiecznych, jest pewne ryzyko, roznie moze byc....... Kasy zarobi duzo ale co z tego...., czasem mozna stracic wszystko a miec kasy ful, ja jakos do tego jego wyjazdu nie jestem przekonana, mam duzo obaw.
-
A ja z tego wszytskiego zapomnialam pogratulowac swiezo upieczonym mamusiom, Monika, Agulka gratulacje, jak tam coreczki? Milka duza ta Twoja Maja, ale chyba ty tez jestes wysoka wiec ma to w genach. Pogadalam dzis z m, i jest tak o niebede tu pisac szczegolow bo to forum publiczne... za niedlugi czas bede sie wyprowadzac do lublina chyba ze tutaj sama zostane...bo m wyjezdza na pare miesiecy. Widze ze nie ma chetnych na jutrzejsze spotkanie, moze jak truska wroci to bysmy cos w pazdzierniku zorganizowaly.
-
Pogadalam troche z m, i dalej nic nie wiem. Jutro wybywa na wodke do kolegi... co Wy na to dziewczyny zeby sie spotkac w sobote same bez dzieci i gdzies pojsc w miasto, ja jeszcze tutaj w kielcach nigdzie nie bylam. Julita chetnie bym sie z Toba spotkala na dworku ale narazie musimy w domu siedziec. Chlopaki sa niemozlii przez to siedzenie w domu, oby do poniedzialku bo sie koncza zastrzyki.
-
ma zapalenie ucha od piatku i we wtorek nic sie nie zmienilo i dostal zastrzyki do poniedzialku. A z m mielismy tyle planow i wszytsko pryslo, trace nadzieje ze bedzie lepiej... bonarek ale masz robote Paulaa zazdroszce wyjazdu wiktorio3 u ciebie pewnie z m jest duzu lepiej niz u mnie
-
ja czytam ale sie nie odzywam, z m jest bardzo zle chyba sie rozejdziemy, zyc mi sie juz niechce do tego Igor chory ma zapalenie ucha i zastrzyki
-
Ja jeszcze w lublinie siedze, i chyba zostane jeszcze pare dni, bo Igor mi sie rozchorowal. W sobote i wczoraj bylismy na festynie chlopaki poszaleli. Ciezarowki do dziela...zebyscie dlugo nie musialy czekac na te swoje uparciuchy, ja z Kacprem po terminie z tydzien wywolywany mialam porod, bo wczesniej zadnej reakcji nie bylo.I z perspektywy czasu chyba bym sie nie zgodzila na wywolanie bo organizm byl wogole nie gotowy, pokarmu nie mialam dopiero na 2dobe mialam i to byl wielki koszmar... co dol laktatora to ja jakis tam mialam ale byl do dupy i odciagalam recznie, bo ja takie mialam nawaly ze musialam 2razy dziennie jezdzic do szpitala na sciaganie. W jednym sklepie w kielcach mozna wypozyczyc laktaror na pare dni. Dobra lece do lekarza...
-
U nas tez sie nic nie dzieje i tez podczytuje jak co niektore. Narazie mam gosci ale jak pojada to jade do lublina na reszte sierpnia i wracam we wrzesniu. Igor ma sie dobrze z ta noga goi sie ale na poczatku wrzesnia pewnie nie pojdzie do przedszkola bo caly czas trzeba bandarzowac i niewiem czy takie dziecko mozna zaprowadzac do przdszkola.Kacper ostatnio mowil ze chce juz isc do przedszkola. Chce kupic chlopakom szczoteczke do zebow elektryczna ona gdzies okolo 20 zl kosztuje i mam pytanie czy ktoras ma takie cos i czy warto kupywac? milka270 widzialam zdjecia na nk ale z ciebie laska nie widac po Tobie ze urodzilas dwojke dzieci, a Majak jaka duza sie zrobila. agula9,Mama_Monika To niewiele czasu Wam zostalo. Zycze szybkich porodow zebyscie za dlugo nie musialy czekac na swoje coreczki. Monika moj porod drugi byl przed terminem i bardzo szybki, pierwszy mialam wywolywany i trwal bardzo dlugo... Zycze milej niedzieli:-)
-
Ja tez podczytuje i jakos niechce mi sie pisac, bo u nas nic sie nie dzieje. Najprawdopodobnie w poniedzialek jade do lublina a pozniej na pare dni do szwagierki do zamoscia, bo juz malo co sierpnia zostalo a we wrzesniu nie bedzie kiedy bo przedszkole sie zacznie.
-
agula9 to ty niedaleko mnie mieszkasz moze kiedys spotkamy sie na spacerku. julita_z ale fajnie dzien spedziliscie, ja czasami tez chodze z chlopakami na stadion. MM wozek super napewno bedziesz zadowolona.
-
Ja ledwo laze, boli mnie ten czyrak na brzuchy jak ch... do tego ucho mnie boi i tak mi sie wydaje ze kolo nigo chyba mi sie robi nastepny. Dzisiaj juz polowe antybiotyku wzielam i nic mi nie lepiej, jutro sie wybiore chyba znowu do lekarza. Igor ju lepiej dzisiaj mam nie isc do szpitala tylko mam mu sama zrobil opatrunek, jutro do kontoli znowu na langiewicza. Mam nadzieje ze mu sie to zagoi do wrzesnia. Dzisiaj moja siostra przyjezdza to zajmie sie troche chlopakami.
-
Igor juz dobrze tylko na kostce ma jeszcze rane i codziennie musimy chodzic na langiewicza na zmiane opatrunku. Mi sie zrobil na brzuchu czyrak (lekarka sama niewiedziala czy to napewno) i dostalam antybiotyk doustny plus masc i tak mnie boli ta krosta ze siedziec nie moge. W srode przyjezdzaja moje siostry na pare dni i mam nadzieje ze do tego czasu przejdzie mi.
-
Wczoraj przyjechala do mnie mama no i zdarzyl sie maly wypadek Igor mi sie poparzyl, to byla chwila mama siedziala przy stole w kuchni i pila kawe, obaj na raz chcieli na kolana no i ktorys musial szklanke ruszych bo kawa sie wylala dobrze ze na stol a nie bezposrednio na Igora. Poparzone ma troche uda i jedna kostke. Dobrze ze blisko mam do szpitala bo wczoraj upal byl ze niewiem, zrobili mu opatrunek i codziennie mam chodzic na te opatrunki. Jak mu zrobili opatrunek to przestal plakac, dostal z dwa razy wczoraj czopka przeciwbolowego. Kurcze ze mna to by sie nie poparzyl bo ja lubie kawe i herbate letnia nie nawidze goracej, wiec zawsze z godzine mi stygnie nim biore sie do picia. Babcia nastepnym razem musi uwazac. Tyle u nas siedzimy w domu bo nie bede lazic z Igorem po sloncu.
-
Milka moze kiedys zrobimy jakies spotkanie i ktoras z nas zmotoryzowana podjedzie po Ciebie.
-
Julita moje chlopaki tez czasem maja fochy. Suonko parea ja tez nie mam. Ja upieklam chlopakom babeczki i teraz siedza i wcinaja.
-
My juz na nogach. Zaraz lece robic kawe a pozniej idziemy do pulmonologa.
-
Truska dzieki za zaproszenie. Moj Igor usnal w samochodzie, a Kacper tylko zjadl kolacje i poszedl spac. Julita mi tez bylo milo Cie poznac:-)
-
Ja zasiadlam z druga kawka do neta. Dzisiaj to ja sie wyspalam bo chlodniej w nocy bylo. Moje chlopaki bawia sie wiec mam troche luzu. Julita mam nadzieje ze sie poznamy i spotkamy z dzieciaczkami.
-
Witam po dlugiej nieobecnosci. U nas wszystko ok, jestesmy caly czas w Kielcach. Jakis czas temu mialam czworo dzieci przez tydzien, dwojka chlopakow w wieku szkolnym szwagierki, bylo wesolo, momentami nie ogarnialam tego wszytkiego. Jezdzilismy na basen do nowin i borkowa nad jeziorko bo sie chlopakom spodobalo. Ostatnio odwiedzila mnie Paulina z Bartkiem, troche pogadalysmy a chlopaki sie pobawili. Ogolnie to juz mam dosyc mieszkania w kielcah strasznie mnie meczy brak rodziny, brak podrzucenia chlopakow jak ja mam jakas sprawe do zalatwienia, no i sie chyba bedziemy przenosic do lublina za jakis czas, ale to jeszcze nic pewnego. Moje chlopaki zdrowe, Igorowi z 2 tygodnie temu zrobilam wymaz z nosa i gardla i cos mu wyszlo ale jeszcze nie bylam z wynikiem u lekarza wiec niewiem co i jak. Z Igorem mam problem bo niechce zrobic siku na dworze trzyma nawet 4 godziny dopiero jak siadzie na kibelku to zrobi, probowalam juz na rozne sposoby zeby zrobil i za nic niechce. agula9 fajny ten wozek, bedziesz napewno z niego zadowolona. Julita ale Ci dobrze sama siedzisz, pewnie nabierzesz sil na nastepny tydzien. Tyle na dzisiaj lece juz spac bo oczy mi sie kleja. Kolorowych snow
-
Ja dzisiaj bylam z Igorem u pulmonologa,wczoraj skonczyl brac zastrzyki i jest juz drowy. Kacper w przedszkolu dzisiaj ostatni dzien, jutro rano jade z nimi do lublina na pare dni a pozniej z na wies poodpoczywac od tych spalin, wroce gdzies za 2 tygodnie. Jutro popoludniu Kacper jest zapinani na plastyke na padarewskiego, jak ktoras jest chetna to moze wejsc na miejsce Kacpra. Dajcie znac to Wam wysle mailem nazwisko. wiktorio ja sie nie opalam tylko latam i sprzatam. agula9 kiedys tez mialam przeboje z akumulatorem, ale kupilismy nowy i do dzisiaj mam spokoj. truska niewiedzialam ze zlot jest na maluchach czasem tam pisze, ale ostatnio jakos mi sie niechce.
-
Wiktorio ja chetnie rozladuje emocje bo chwiami nie wytrzymuje w domu. Co do internetu to ja mam tp bezprzewodowy na laptopie smiga a na zwyklym czasem mi net zanika. Mama_Monika odpoczywaj bo nam zaraz urodzisz. My siedziemy w domu Igor od wczoraj bierze zastrzyki, bo antybiotyk doustny nie dalo mu sie wcisnac. Ja dzisiaj od rana sprzatam i jakos nic nie widac, musze pomyc podlogi a jest ich sporo wiec moge ktorejs troche oddac.