-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mama_Monika
-
roniaja daje bebiko 2, bebiko smaczny sen bebiko 2R ronia a ten smaczny sen to tam kleik jest dodany? jest chyba jeszcze "dobry apetyt" (chyba nie przekręciłam nazwy) nie wiesz co tam wrzucili?
-
Dziewczyny czy któraś karmi Bebikiem?Ja mojej daję NAN Active ale chciałabym przejść na coś tańszego, bo 30 zł za puszkę mnie rozbraja.:/ Aha i ile mleka dzieciaki w naszym wieku powinny dziennie wypijać i czy w tej dawce zawierają sie równiez kaszki mleczne czy jogrty? no pomijając cyca bo jeszcze karmię, ale chodzi mi tak ogólnie, bo moja cos ostatnio to mleko w proszku bojkotuje, żeby czasem nie było tak, że nie będzie nagle go chciała pić. mam nadzieje że to chwilowa niechęć.
-
roniaMama_Monikaroniataa tylko to nie moje pierwsze dziecie ciotuchna jakoś mi się po prostu tak spodobało ale zdradze że kupiłam jeden budyn w torebce bez cukry i leży w szafce bo różnie jest czasem nie ma czasu aby upichcić cosik ;lNie no wiem że nie pierwsze, tylko mówię że ja taka przy Roksanie byłam, wszystko na ostatni guziczek musiało być zamknięte, wszystkie składy czytałam i sama wszystko robiłam, a jak sobie przypomnę, że o 1 w nocy prasowałam zamiast spać, bo przecież dziecko by"umarło" jakby raz w nieuprasowanym było, to mi się samej z siebie śmiac chce. mówisz ciotka takie jaja no masakra, mogłabym tysiąc sytuacji przytoczyć, z których sie dziś śmieje i zachowań które do dziś nie rozumię.
-
roniataa tylko to nie moje pierwsze dziecie ciotuchna jakoś mi się po prostu tak spodobało ale zdradze że kupiłam jeden budyn w torebce bez cukry i leży w szafce bo różnie jest czasem nie ma czasu aby upichcić cosik ;l Nie no wiem że nie pierwsze, tylko mówię że ja taka przy Roksanie byłam, wszystko na ostatni guziczek musiało być zamknięte, wszystkie składy czytałam i sama wszystko robiłam, a jak sobie przypomnę, że o 1 w nocy prasowałam zamiast spać, bo przecież dziecko by"umarło" jakby raz w nieuprasowanym było, to mi się samej z siebie śmiac chce.
-
co do tych naszych chlopów to mi się przypomina tekst z "Usta Usta" że "ojcostwo nie kończy się na poczęciu" hehe ;)
-
ania_83Mama_Monikaja mojej kisielek juz dawałm tez z torebki, można jabłuszko wetrzec albo biszkopcika pokruszyć żeby było bardziej treściwe. Też uważam że facetom trzeba proste komunikaty dawać inaczej nie zrocumieją ;) zreszta wogóle jak cos jest nie tak to trzeba od razu mówić, bo potem niepotrzebnie sie tłumi w sobie i potem kiedyś trzeba wybuchnąć. Powiem Wam że chyba i tak te Danonki nie są aż tak drogie w porównaniu z tymi jogurtami niby specjalnie dla niemowlaków chyba z Bobo Vity jak dobrze pamiętam, no to czteropak kosztuje ok 10zł ://////tak z bobovity 10zł za 4 sztuki, w smaku są tak zwykły jogurt no szok poprostu a pewnie niczym sie nie różni od zwykłego jogurtu, trzeba tylko patrzeć żeby jakis barwników i żelatyn nie było i spokojnie kubeczek za ok. 1-2 zł sie kupi
-
roniaja narazie nic z torebek młodej nie dawałamrobiłam jej kisiel z kompotu i przetartych owoców i taki kisiel mleczny z żółtkiem z przepisów co podawałam fajnie jak budyń wyszedł ja przy pierwszym dziecku taka mamunia byłam i tez kisielek domowy robiłam z owocków, soczków itd. teraz już inne podejście hihi tzn. ja jadłam taki kisiel i dałam i mojej przy okazji, tez jestem przeciwna jedzeniu z proszku.
-
ja mojej kisielek juz dawałm tez z torebki, można jabłuszko wetrzec albo biszkopcika pokruszyć żeby było bardziej treściwe. Też uważam że facetom trzeba proste komunikaty dawać inaczej nie zrocumieją ;) zreszta wogóle jak cos jest nie tak to trzeba od razu mówić, bo potem niepotrzebnie sie tłumi w sobie i potem kiedyś trzeba wybuchnąć. Powiem Wam że chyba i tak te Danonki nie są aż tak drogie w porównaniu z tymi jogurtami niby specjalnie dla niemowlaków chyba z Bobo Vity jak dobrze pamiętam, no to czteropak kosztuje ok 10zł ://////
-
zrobiłam wczoraj Lenece taki deserek: ugotowałam ryż, zmieszałam z jogurtem dla niemowlaków i polałam musem z owoców, ale było mlaskanie i odgłosy degustacji, mmm mmmm .... hehe Dzisiaj jak przyjdę ugotuję jej brokułków z masełkiem :) Dziewczyny czy któraś dawała już maluchowi Danonka? co myślicie na ten temat?
-
Cześć dołączam ;) basia mąż się miga troszkę? u mnie też tak było, ale ostro po nim pojechałam tek ze 3-4 mce temu i teraz wszystko przy małej robi i dobrze mu to idzie, aż żałuję że przy pierwszym dziecku go tak nie pogoniłam tylko robiłam wtedy wszystko sama. Ale to też i inna sytuacja była, ja siedziałam w domu, on tylko pracował, mieliśmy jedno dziecko, a teraz już jest dwoje i ja do pracy musze chodzić, także na miganie się kto co powinien nie ma czasu. moja zjadła wczoraj na wieczór 200ml owsianki ale wcale ani nie spała dłużej i tak się obudziła na dojasia;) z doświadczenia wiem, że póki dziecko jest karmione piersią to tek długo będzie wstawać w nocy, z moja Roksaną było tak samo, jak skończyło się karmienie to i skończyło się nocne budzenie, a że trwało to 2 lata to już inna historia hehe
-
ja uciekam do domciu dziewczynki, miłego popołudnia!
-
Q ja swój robiłam barszczyk ;)
-
aliss wszystko mozliwe że to ząbki. Kurcze ale do roku czasu to bez przerwy cos sie dzieje z dzieciakami, jak nie kolki, to ząbki itd.itd :)
-
madziaas moja tez czasem początek drzemki zalicza z jednym otwartym okiem hehe
-
Hmmm... może rzeczywiście spróbowac łyżeczką na noc, bo własnie moja często nawet zasypia przy kaszce z butelki zanim dokończy jeść:/ A Wy jeszcze gotujecie mineralkę na mleko czy kaszkę czy już normalną wode z czajnika dajecie? Moja w niedzielę zjadła barszczyk czerwony z ziemniaczkiem i kopereczkiem a na drugie jadła ze mną kopytka :)))
-
ania u mnie w sklepach nie ma takich fotelików, juz nie wspomnę o takich firmach jak np. Chicco :/ ja muszę na Radom albo Kielce jechać żeby cos porządnego kupić :/ ronia no nie dziwne jak wciagnie taką flachę że ma gdzieś budzenie się :)
-
ronia no to Lusia daje czadu dzis ze spaniem, podrzucę Ci moją jak Ty tak skutecznie dzieci usypiasz hehe
-
Ja tez moje wodą myję, chcąc nie chcąc dziecko nałyka sie tej pasty, a czy ona taka do końca bezpieczna jak mówią to niewiem, zawsze producenci będa zachwalać, a jaka jest prawda to niewiadomo, ja wole nie ryzykować.
-
ronia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
-
Witam poniedziałkowo :) U nas poprawa niesamowita, ale miałyśmy "szczęście" trzydniówka nałożyła się na bakterie w moczu :/ W piatek przeyszłam z pracy to Lenka była zsypana jak muchomor, całe plecki, klatka piersiowa i brzuszek, ale już gorączki nie było, dostała Furaginę i od tamtej pory jest spokojna i znów pieknie śpi w nocy, tyle że zauważyłam że troszkę jej się apetyt zmniejszył po tych 4 dniach gorączki :/ We wtorek kontrola moczu. Dzisiaj rano M wziął ją pod paszki na podłogę bo ona lubi stać, a Leluń nóżkami raz jedną raz drugą do przodu i do mnie tak doszła, bo wcześniej to na dwóch skakała do przodu, a teraz już na przemian :) Pieska mamy to mówię do niej za każdym razem że to piesek, Fionka, hau hau a ona ma to gdzieś i woła psa po swojemu czyli eeee... eee... hehe kasia gratuluję siedzącego maksia :)
-
basia kraina Hippa ;)
-
basia681a moja niunia śpi we wózeczku bo przy cycu cysiu nie miała ochoty zasnąć ;) i dobrze cycuś do zasypiania nu nu nu
-
kasia ronia na lenny głosik jest ;)
-
kasia001Mama_Monikakasia ja też o 4:30 do pracy wstaję, a w dzień jeszcze ani razu nie spałam odkąd lenka się urodziła, także pozdrawiam ;)chyba i ja jakis magnez zażyję bo już 3 noc nie spałam :/ może dzięki dobroczynnemu działaniu Furaginy, będziemy dziś słodko spały hehe :)))))ja kupilam sobie taki magnez z melisa i z wit.B6 biore przed snem 30min i jest super,wstaje bez zadnego ale rano do pracy,z tym,ze w poludnie wysiadam wlasnie.. kawa nie pomaga.. Ja się narazie odziwo trzymam i nie odczuwam bardzo zmęczenia, ale tylko czekam aż wysiądę :/ bo kiedyś to musi nastapić. Mnie to adrenalina trzyma chyba od 3 tygodni, najpierw stres zwiazany z zostawieniem dziecka z opiekunką i powrotem do pracy, a teraz lenka szwankuje i tez nakręcona chodzę :/
-
u nas nie mieli wogóle lekcji i przez to pół kościoła bylo puste, wiekszość sobie poprostu wagary zrobiła