Mama_Monika

agaluk1Jeszcze nie rodzę...byłam dziś w galerii trochę pochodzić, może coś się ruszy:-) mnie też nic ruszyć nie chciało, mimo różnych, usilnych wygibasów heh, ale dobrze wogóle, że się ruszasz i oby tak do końca :) truskaMama_Monika Może i marzy mi się trzecie ale nie teraz, poczekam aż moi trochę podrosną , skończę szkołę i wtedy pomyślę. Moja mam nie została by mi z trójką jak będę miala zjazd na uczelni. Weronicę po bańkach zmienila się kaszel na odrywający wiec jest postęp, zostaję z nią dwa dni w domu, w środę będzie juz z nią siedziła tesciowa. Moja mama dzisiaj wyjezdza nad morze na tydzien i własnie sie pakuję. Za to jak będzie wracała przywiezie mi moja siostrę. heh chyba wiele z nas tak ma, że chciałby jeszcze jednego dzieciaczka, ale zawsze jest właśnie, jakieś ale...:/ Truska a Ty w Ck studiujesz? bo ja wiesz, że do tyłu jestem i nie zakodowałam:/ Dajesz Weroniczce jakiś mukolityk, żeby jej schodziła wydzielina, czy same bańki tak ruszyły?

Żurek dla zmarzniętych :) z chrzanem, kiełbaską i ziemniaczkami

No my już jesteśmy, szybko i sprawnie załatwiłam sobie wszystko, ponieważ zaraz po wejściu do samochodu lena mi usnęła, więc odeszło mi wkładanie i wyjmowanie dziecka do samochodu. Roksana jej pilnowała a ja śmigałam tu i tam :) Ja tam się dziecku nie dziwie, ziąb taki , to jak się jej ciepło w aucie zrobiło, to od razu odleciała hehe Teraz dziewczyny jedzą zupkę , a ja się raczę gorącą kawką mmmm:) Ana jak takie zimno to mnie najbardziej podchodzą takie rozgrzewające zupki:żurki, barszcze, kapuśniaki, gróchówki itd. :) Kupiłam sobie na jutro wszystko do kebaba i będę modzić :)

Truska zdrówka dla Niuni Twojej, oby w przychodni coś zaradzili. Oglądałam jej zdjęcia na FB, piekna jest ta Twoja Córcia, modeleczka pierwsza klasa! To mówisz, że trzecia dzidzia Ci sie marzy? :)

wiktorio3witaj mama_monika gdzie się tyle czasu podziewałaś?? co się u ciebie działo!! co u dziewczynek?? A powiem Ci jakoś tak, jak pracowałam i siedziałam przy kompie 8 godzin to non stop mogłam pisac a w domu zawsze coś i jakoś tak zeszło:/ Ja narazie bez pracy i już mi się nudzi bardzo w domu :/ Dziewczyny ok, przede wszystkim zdrowe, wogóle mi nie choruję, odpukać. Roksana po pierwszym półroczu bardzo dobrze, najwyższa średnia w klasie przez co dostanie stypendium. Lena mówi wszystko, śpiewa piosenki, wyszły jej trzy piątki i diabełek z niej straszny hehe W zeszłym tygodniu kupilismy do domu piec, grzejniki i wszystko co potrzeba, żeby skończyc ostatnią już instalację, czyli grzewczą, ajk się W z tym upora to można malować ściany i kłaść podłogi, licze bardzo na przeprowadzkę w tym roku, wszystko pokrzyżowała utrata pracy, no ale może karta się odwróci i coś szybko znajdę. Byłam w Kielcach u Was 13 stycznia, spotkałam się ze znajomymi w Luvrze z okazji moich urodzin, 30 zresztą hehe

U nas dzisiaj rano komedia była z samochodami, żaden z trzech nie odpalił hehe dopiero W pkombinował z akumulatorami i poszło! wogóle żaden samochód u nas na parkingu dziś nie odpalił, nikt wyjechać nie mógł, ludzie z akumulatorami latali do domu i do auta, szok poprostu, widać że zima jest heh. Ugotowałam żurek, posprzątałam, zaraz się ubieramy i jedziemy z Leną po Roksankę a potem poczta i zakupy i czym prędzej do domu :)

Cześć mistrzynie:) nie piszę, cały czas podpatruję i zbieram portfolio, żeby znów wbić się w wątek hihi

oczywiście rosół i pieczona kaczka z żurawiną, ziemniaczki i surówka ze świeżej kalarepki.

Wysłałam W do sklepu bo mi się strasznie na słodko coś zachciało, mam nadzieje, że dostanie coś o tej porze :) obiad dzisiaj dosyć późno mieliśmy, bo nie myślałam, że kaczka się tak długo będzie piekła :/ zrobiłam ją z suszoną żurawiną, niezła wyszła, do tego ziemniaczki i surówka z kalarepki, no i standardowo rosół. Łazi za mną zrobić domowego kebaba, dawno nie robiłam, cosik bym takiego wszamała :) Jutro musze na pocztę lecieć, oczywiście na samą mysl o wyjściu z domu mam gęsią skórkę, przez ten mróz. Byliśmy dziś na sankach, oczywiście Lena wniebowzięta, natomiast ja jak za karę na tym dworze hehe

Blondi22MM to miłaś dziś rozrywkowy dzien hehe z Lenką ;) Ana jak tam po choince? hehe dzień jak co dzień hihi ;) ana27Dzień dobry. U nas dzisiaj słońce świeci ale zimno strasznie. -13 za oknem ;/Poleżałam sobie dzisiaj prawie do 9, mały wstał oczywiście po 7 ale leżał i bajki oglądał :) Po choince ok. Mały jedynie mikołaja sie bał trochę, ale fajnie było. Wyganiał sie i wyszalał. Miłego dnia :) MM ten Mikołaj to jakiś gburowaty, nie zasłużył na to, zeby moja dupka (czyt. dupsko) zasiadła u niego na kolanach hehe pewnie, że nie skoro nie zasłużył, było mu w pompona przywalić na odchodne hehehe

Ja też mam 3 torby do wystawienia i tez mi się nie chce:/ jeszcze, żeby była pewność, że się sprzeda, to by była motywacja, a tak to nigdy nie wiadomo :/ U nas dziś mega mróz, ale spacerek fajny nawet, jedynie w Biedronce miałyśmy jazdę z Leną bo biegała, uciekała, wrzucała wszystko do koszyka:/ nie wiem co jej odbiło, ale myślałam, że wyjdę z siebie wrrr... Teraz też Roksana układa sobie bieliznę w szufladach, a ten diabełek, wszystko jej spowrotem wyrzuca:/// Biorę się za sprzątanie, bo mnie noc zastanie, chociaż nie bardzo mi się chce, ale cóż, jutro będzie jeszcze gorzej, a lich nie śpi (czyt.Lena) i zrobi jeszcze gorszy bajzel hehe Ana jak po choince, jak się chłopak wybawił, no a może i ty zaliczyłaś kolana Mikołaja? hihi

Słowa tej piosenki po naszemu ;): Od czasu do czasu myślę o tym gdy byliśmy razem Jak wtedy, kiedy powiedziałaś, że jesteś tak szczęśliwa, że mogłabyś umrzeć Mówiłem sobie, że jesteś dla mnie tą właściwą Ale czułem się tak samotny w twym towarzystwie Ale to była miłość i ten ból, który wciąż pamiętam Można się uzależnić od pewnego rodzaju smutku Jak pogodzenie się z końcem Zawsze końcem Więc gdy stwierdziliśmy, że to nie ma sensu Powiedziałaś, że wciąż możemy być przyjaciółmi Ale przyznam że byłem zadowolony, że to koniec Ale nie musiałaś mnie odcinać Udawać, że to nigdy się nie wydarzyło Że między nami nic nie było I nawet nie potrzebuję twojej miłości Ale ty traktujesz mnie jak obcego I to jest takie szorstkie. Nie musiałaś się zniżać do tego poziomu, by prosić znajomych o odbiór twoich płyt a potem zmieniać numer Jednak myślę, że obyłbym się bez tej myśli, że Teraz jesteś po prostu kimś kogo kiedyś znałem Czasem myślę o chwilach kiedy mnie oszukiwałeś i sprawiałeś że wierzyłam, że to ja zawsze robię coś źle Nie chcę tak żyć Wczytując się w każde twoje słowo, które wypowiadasz Powiedziałeś, że możesz odpuścić I nie złapię cię na tym, że masz obsesję na punkcie kogoś kogo kiedyś znałeś.... Ale nie musiałaś mnie odcinać Udawać, że to nigdy się nie wydarzyło Że między nami nic nie było I nawet nie potrzebuję twojej miłości Ale ty traktujesz mnie jak obcego I to jest takie szorstkie Nie musiałaś się zniżać do tego poziomu by prosić znajomych o odbiór twoich płyt a potem zmieniać numer Jednak myślę, że obyłbym się bez tej myśli, że Teraz jesteś po prostu kimś kogo kiedyś znałem Kimś kogo kiedyś znałem kiedyś znałem Kimś kogo kiedyś znałem kiedyś znałem

a co trzeba auczyć dziecko od małego, żeby pomagało, ostatnio kupiłam jej szczotkę i śmietbniczkę i jest zachwycona, żaden paproszek na podłodze się nie uchowa hehehe Ana wielbiam tą piosenkę!!!!!!!

No Roksanke tata przywiózł do domu, więc siedzą dziewczynki i jedzą obiad :) Lena mi za ten czas naczynia zmyła:) żyć nie umierać hehe

no tak myślałam, co dobre to nie ma:/ aaa to usmiechaj się, uśmiechaj hihi :)

Kurcze u nas chyba nie ma takej Milki z Oreo? jak będę w Teskaczu to aż sprawdzę, bo moje dziewczyny lubia bardzo Oreo to bym z chęcią im kupiła taką czekoladkę :)

Pierwsza! ja z Oreo chcęęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:))))))))))))))))))))))))

Blondi22ana27Mama_MonikaBlondi to może jednak spacerek po eklerki?hihiHehhhh... też bym zjadła... A mam jeszcze 7 czekolad Milka od T z niemiec. A więc milka czarno-biała, mleczna z kawałkami czegoś, nie wiem czego , po niemiecku daim :) , Milka karmelowa, Biała,z orzechami, z orzechami i rodzynkami :)) rzuć jedną ;) właśnie i jedną do mnie, i tak Ci 5 zostanie eheheh

ana27Mama_MonikaBlondi to może jednak spacerek po eklerki?hihiHehhhh... też bym zjadła... A mam jeszcze 7 czekolad Milka od T z niemiec. A więc milka czarno-biała, mleczna z kawałkami czegoś, nie wiem czego , po niemiecku daim :) , Milka karmelowa, Biała,z orzechami, z orzechami i rodzynkami :)) ja tak przez przypadek dzisiaj kupiłam, jak w warzywniaku byłam po kapustę kiszoną i pani wystawione miała, mówi, że na próbę z Warszawy wzięła, no i rzeczywiście pyszne z tym nadzieniem budyniowym.

Ana u mnie jak tak było, że łapało moją o 17 gdzieś to chociaż do 19 wszystko przedłużałam, jak chciała spać to pomalutku, powolotku, a to poszłyśmy się kąpać, to trochę się w wannie pobawiła, zanim się wypielęgnowałyśmy, ubrałyśmy to juz godzina zleciała, a to brałam ją żeby mi pomogła robić kolację, coś tam kroić , podawać, mieszać, albo zabawki posprzątać, pokłaść spać lale, misie i spokojnie do 19 schodziło, a potem L była taka zaciekawiona tym wszystkim, że jeszcze do 20 siedziała hehe

Blondi to może jednak spacerek po eklerki?hihi

Aha i współczuję punkcji, moja Roksana dwa miesiące temu miała pękniety nadgarstek i 3 tyg rękę w gipsie:/

Cześć dziewczyny, kurcze pierwsze co mi się w oczy rzuciło, jak mnie nie było to suwaczek Wiktorio, GRATULUJĘ CI , nooo i jeszcze dziewczynka:) SUPER!

ana27Ja sie nie martwie, tylko bardzo rano wstał i od godziny 17 będzie już marudny jak się nie prześpi. Oczywiście ie będę go zmuszała. Nie chce to nie. aaa no tak , a o 17 to juz za późno na drzemki, bo byś potem koczowała do północy:/

ja chcę kawkę, ja, ja ...:) własnie W sie wrócił do domu , bo auto nie chce odpalić, zaczęły się problemy z akumulatorem hehe, dałam mu swój, a niech ma hehehe Ana a czemu Ty się tak martwisz tym że Tituś nie śpi w dzień, moja już pół roku nie spi i sobie chwalę, nie marudzi, nie cuduje, więc widać wystarczy jej jak całą noc prześpi, czasem jej się zdarzy drzemka, ale to już taki dzień musi być.