milka270

Od jakiegos czasu mam na głowie śliwkowa oberżyna Spacer zaliczony, posprzatane prawie a głowy nie ufarbuje bo sie z mama pociełam a to ona mi zawsze nakładała farbe

agula9milkaA tak z ciekawości na jakim osiedlu mieszkasz? Nowiny :)

Ja juz po spacerze piekne słoneczko było a teraz juz zimny wiatr A gdzie ten Raj urwisa jest? Pokłóciłam sie z mama, bo mi podcieła odrazu skrzydła co do tego pomysłu z bawialnia. Chciałam z nia tylko pogadac o czym mi sie marzy, a ta odrazu ze sie nie nadaje, ze nie dam rady, skąd kasa itp. itd. wygarnełam jej pare "miłych" słów i trzasnełam drzwiami. Teraz bede miała przesrana bo my obie z tych co to pierwsze ręki nie wyciągają i czeka mnie jakies 2 tygodnie milczenia i siedzenia samej w domu, bo nawet Majki nie bede miała gdzie przechowac. wiem ze nie miała racji i nie mam zamiaru sie teraz płaszczyc przed nią.

No nigdy nic niewiadomo. Ja na NK tez nie wstawiam gołych dzieci bo róznie bywa. Ja wywołuje co jakis czas po 300 zdjec bo cały komp zawalony. Dzis mam troche luzu bo starsza jedzie na wies do tesciów a ja z młodsza na spacerek a potem sprzatanie i chyba jeszcze włosy ufarbuje.

marysia550milka- a dla mnie angielski był katastrofą, gubiłam sie przy którys tam czasie i zniechęcałam. A niemiecki zawsze był moim konikiem. julita- no tak wstępnie może być sroda koło 16.Obejrzałam To nie tak jak myślisz kotku i mnie gęba od smiechu boli. Maryś mnie tez geba bolała od śmiania dobry jest i mam zamiar jeszcze raz obejrzec. Na środe koło 16 to ja sie chetnie pisze do bawialni tylko do której? Zaraz Maja jedzie do T na wioske a ja mam zamiar iść z Iga na spacer a potem może cos posprzatam.

Ja dokładnie tak samo:( tez albo jestem fotografem albo nie wyjsciowo wyglądam hehe

To moja najmłodsza pierdołka Iga, mina taka bo własnie "rozmawiała" ostro z tatusiem

No te listopadowe dzieciaczki to naprawde zuchy są Moją tez zawsze chwala w przychodni jak jestesmy, że silna i cwaniarka taka Dzis zrobiła 3 kupki jak nigdy Ale zasnąc nie mogła dopiero przed chwilka padła i ciekawe na jak długo. Ja dzis zjadłam same "zakazane owoce" i widac po tym własnie kupki zrobiła. Pierogi ruskie, i rano wypiłam jogurt naturalny z musli i oczywiscie pare kawałków czekolady

Jejku truska ales zalatana, a swoja droga podziwiam za kurs niemieckiego dla mnie ten jezyk to katastrofa z pisaniem i czytaniem, a co najsmieszniejsze na dyplomie mam 5 buahaha niewiem jakim cudem.

Ja siedze z mała na rekach bo odmawia spania Annakto moze spółke załozymy trza by pomyslec konkretniej. Do bawialni moge wyskoczyc w środe około 16, co wy na to.

oj wik zebym tylko dała rade to otworzyc, a szanse raczej marne:( zniżki na 100% by były.

A ja pije druga puszczalska, uspiłam kobity i siedze i kminie jakby tu otworzyc własna działalność. Wymysliłam ze na naszym osiedlu wypaliłaby na 100% bawialnia własnie. jest tyle dzieci w różnym wieku że kokosy możnaby zbić na tym interesie. Najgorsze to znaleśc lokum, bo kasa to rzecz nabyta Wiem że pomysł jest super bo mam duzy kontakt z mamami i sama bym chetnie dziecko zostawiła na godzinke pod opieka albo urzadziła urodziny w fajnym miejscu Annakto niewiesz przypadkiem co aktualnie miesci sie w starej piekarni??? tam by było rewelacyjne miejsce.

No juz wiem co to za "firma" złozyłam tam podanie jak tylko ja otwierali i duzo sie nasłuchałam o niej przez ten czas, wiec podziekuje. Oczywiscie dzieki za info dziewczynki :36_4_11: fajnie sobie rozmawiacie wik i agula hahaha odnosze wrazenie ze z lekkim dogryzem hehe Na nastepny tydzien do bawialni ja tez sie pisze o ile mi dzieci zdrowe beda tylko stwierdziłam ze wolałabym jakies zaciszne miejsce zeby mi Majki nie stratowali:)

lehrerinMoja Justyś w dzień drzemie trzy razy po 2 - 2,5 godz. Czasami drzemie krócej, czasami dłużej, zależy, czy starsza jest w domu i czy daje pospać. Zasypia zazwyczaj sama marudząc, gaworząc. Nie mam z tym kłopotu - daję jej smoczka-usypiacza, kładę blisko twarzy pieluszkę - memła ją rączkami i stawiam blisko niej misiaka-pluszaka, po którego coraz częściej sięga. Gdy mocno płacze, wtedy biorę ją na ręce i tuląc śpiewa, lulam itp. Na szczęście rzadko. Malutka zasypia w tzw. normalnych warunkach, nie w sztucznych wyciszonych Wiadomo, że raz jest z drzemkami cudnie, a raz ciężko, ale nie narzekam, bo mogło być gorzej. W nocy też ładnie śpi. to masz idealne dziecko:) Moja raz w zyciu zasneła sama ale chyba była strasznie padnieta. Zawsze usypia przy cycu albo lekko kolysana na rekach. W dzien spi w leżaczku a w nocy w łózeczku. Tez jej daje pieluszke do zabawy ale szamota sie z nia tylko i nie zasnie sama.

Witam i ja:) od 6.30 na nogach bo Igus wstała i krzyczała mmmmaaamooo (naprawde jej tak wychodzi) Gunia dzieki bardzo:) zadzwonie tam może tylko nie spodziewałam sie ze tak szybko mogłabym cos znalesc. A wiesz cos wiecej o tej firmie? Gdzie to ogłoszenie było?

Biore Azalia jakies nowe dla karmiących:|

u mnie to samo góra 3 godziny czy to dzien czy noc...ech zazdroszcze czasem butelkowym:36_2_46:

bonarek77ja jak była z julką w ciazy to meza przed pracą wołałam o 6 ,zrobił to co potrzeba i dopiero mogł wyjsc hehe a teraz tez mi sie nie chce,zwsze on pierwszy musi zacząć no ale twoj milka to umie wykorzystac kazdą sytuację ,a jak sie czujesz po tabletkach ?ja byłam u lekarza po recepte ale sie nie dostałam bo nie miałam legitymacji czuje sie ok, tylko wydaje mi sie ze tyje po nich, chociaz zawsze ludzie gadaja ze to nie od tabletetk sie tyje tylko od żarcia ale jem w miare normalnie, a ciała przybywa no i to libido jakies takie liche własnie może przez tą @ ze mam dwa razy w miesiącu teraz

hop hop gdzie jestescie.... obiad ugotowany, Iga włsanie wstała i lezy w leżaczku i łypie na mnie Maja u babci dokucza.

hej:) U mnie chyba zły dzien bedzie bo jakos mi wszystko z rąk leci i w ogóle wszystko mnie wkurza łącznie z m który własnie leży obok i ogląda jakies głupoty na animal planet. Iga spi Maja u babci i m chce mnie wykorzystac a moje libido równe jest dzis zeru tez tak macie czasami???? heheh

No ja tez chętna czesto ale jestem zależna od kogos z samochodemi własnie rozmawiałam z kolezanka i chciałam w sobote ale jej nie pasi i może dopiero w tygodniu nastepnym jakos sie zgadam. Napisze napewno tutuaj kiedy to moze akurat komus przypasuje Ciepło na dworku bo byłam z Majka na poczcie po paczke bo wreszcie doszła.

No fakt z tym jabłkiem to pamietam jak Mai pomagało w kupce, ale Iga jeszcze zbyt mała na wprowadzanie może za 2 tygodnie zaczne. A co do pilnowania młodszej przez starsza to nie ma takiej mozliwosci bo Majusia z tych złośliwców co to patrza jakby tu małej dowalić chociaz ma czasem godzine miłości o ja pisze posta a Igunia kupke uwaliła wreszcie po 4 dniach :36_2_46: ja pije ostatnio duzo soku jabłkowego i tez jej pomaga chyba.

hmmm to juz 3 z Ksm??? a gdzie sie podziewa suonko nasze ksmowskie:36_2_27: dziewczyny wy łazicie po tych bawialniach wszystkich, ja byłam tylko raz na Czarnowie powiedzcie która wam sie najlepsza wydaje??? mam zamiar wyciągnąc kolezanke bo ma samochód hehehe tylko chciałabym gdzies gdzie fajnie i duzo miejsca.

annakto a co do sosu z pulpetów ja robię takie pomidorowy , pieczarkowy , chrzanowy , śmietanowy , serowy i nie wiem jeszcze jakieś ale nie pamiętam proszę bardzo może cię to zainspiruje pozdr no tak inspiracja jest, gorzej z praktyka wyszedł pomidorowy ale i tak bez smaku

Moje śpią obie na szczescie Na obiad mam dzis pulpety i wczorajsza zalewajke. bodzena no gdzie te suwaczki co???? wychodzi na to ze na tym forum to ja najwiecej pisze chyba, (czyżbym miała wiecej czasu z dwójką dzieci ???hihi)